Archiwum autora: Damian Markowski

Czarni odpadli z Pucharu Polski

W meczu 1/8 finału Pucharu Polski siatkarze Cerradu Enei Czarnych Radom przegrali u siebie 2:3 ze Stalą Nysa.

Pierwszą partię spotkania od skutecznego ataku rozpoczął Bartłomiej Lemański 1:0. W kolejnych akcjach bardzo dobrze zagrywał Zouheir El Graoui 3:1. W dalszej części obie drużyny wystrzegały się prostych błędów, grając punkt za punkt 10:10 i 17:17. Dopiero w końcówce gospodarze, dzięki dobrym serwisom Aleksanda Bergera wyszli na prowadzenie 22:20. Radomianie zachowali spokój do końca i zwyciężyli 25:23. Ostatni punkt skutecznym atakiem zdobył Rafał Faryna. Stal ani myślała złożyć broń.

W kolejnym secie bardzo szybko narzuciła rywalom swój rytm gry. Za świetny serwis należało pochwalić Wassima Ben Tara 4:0. Ręki w polu serwisowym nie zwalniał również Patryk Szczurek 11:4. Zawodnicy Cerrad Enea Czarni z kolei niestety nie wystrzegali się prostych błędów 10:19. Przyjezdni małym nakładem sił zwyciężyli 25:14.

Trzecia odsłona czwartkowego meczu to kopia pierwszego, zwłaszcza jego początek. Warto jednak zaznaczyć, że na placu gry po stronie Wojskowych sztab trenerski dokonał wielu zmian. Na boisku pojawili się m.in. Kuba Sadkowski, Daniel Gąsior, Maciej Nowowsiak, Sebastian Warda oraz Bartosz Firszt i Ademar Santana. Do stanu 10:10 obie ekipy grały dość równo. Następnie na prowadzenie wysunęli się podopieczni Jakuba Bednruka 14:11. Drużyna gości miała problem z przyjęciem, m.in. zagrywek Daniela Gąsiora. Stal walczyła, a zespół do walki poderwał Bartosz Bućko – 17:17. Od tego momentu do końca toczyła się równa gra – 19:19. Tym razem wyrównaną końcówkę na swoją stronę rozstrzygnęli zawodnicy z Nysy.

Czwarty set toczył się ze zmiennym szczęściem dla drużyn. Początkowo szybko na kilkupunktowe prowadzenie wyszli siatkarze z Radomia 8:4. Podopieczni Daniela Plińskiego nie radzili sobie z zagrywkami Gąsiora. Do połowy tej części wydawało się, że Czarni kontrolują grę 16:11. Nic bardziej mylnego. Nysianie zdołali doprowadzić do remisu 19:19. Do końca toczyła się zacięta walka. Spokój i opanowanie zachowali gospodarze 25:23. Punktowy blok Bartosza Firszta na Bućko przedłużył ich szanse na awans.

Tie-break zaczął się od dość równej gry 2:2. Kiedy w polu serwisowym Stali pojawił się Moustapha MBaye gości odskoczyli na dwa oczka 4:2. Radomianie szybko doprowadzili do remisu 5:5. Przed zmianą stron na niewielkie prowadzenie wyszli zawodnicy z Nysy 8:7. Końcowa faza tego seta należała już do gości, którzy wygrali decydującą partię 15:11, a cały mecz 3:2.

Przed Cerrad Enea Czarnymi Radom trzy dni na przygotowanie się kolejnego pojedynku. Tym razem zespół Jakuba Bednaruka zmierzy się na wyjeździe w ramach rozgrywek PlusLigi mężczyzn na wyjeździe z Treflem Gdańsk. Mecz zaplanowany został na poniedziałek 24 stycznia o godzinie 20:30 w hali Ergo Arena. Mecz transmitowany będzie przez telewizję Polsat Sport.

Cerrad Enea Czarni Radom – Stal Nysa 2:3 (25:23, 14:25, 23:25, 25:23, 11:15)

Czarni: Kędzierski, Faryna, Rusin, Berger, Lemański, Parkinson, Masłowski (libero) oraz Firszt, Gąsior, Nowowsiak (libero), Sadkowski, Santana, Warda.

Stal: Szczurek, Ben Tara, El Graoui, Kwasowski, Schamlewski, MBaye, Dembiec (libero) oraz Szwaradzki, Dębski.

MVP: Wasim Ben Tara (Stal).

Obrońca zostaje na dłużej w Radomiaku

Mateusz Cichocki przedłużył kontrakt z Radomiakiem – do 31 grudnia 2024 roku! 29-letni obrońca od 2019 roku jest piłkarzem radomskiego klubu.

Urodzony w 1992 roku w Warszawie zawodnik, trafił do drużyny Zielonych 29 maja 2019 roku. Wcześniej reprezentował barwy Legii, Arki Gdynia, Ruchu Chorzów czy Zagłębia Sosnowiec. Obecnie stoper jest podstawowym piłkarzem Radomiaka, stanowiąc o sile defensywy zespołu trenera Dariusza Banasika.

Mateusz Cichocki rozegrał jak dotąd w Radomiaku 88 meczów we wszystkich rozgrywkach i zdobył dwie bramki. Pokonywał bramkarzy Zagłębia Sosnowiec i Puszczy Niepołomice. Wywalczył z naszą drużyną awans do PKO Ekstraklasy.

Zwycięstwo Radomiaka w pierwszym sparingu

W pierwszym meczu kontrolnym rozegranym podczas obozu w Turcji piłkarze Radomiaka wygrali 2:1 z FK TSC Backa Topola z Serbii. Bramki dla Zielonych zdobyli Maurides i Karol Angielski.

Radomiak Radom – FK TSC Backa Topola 2:1 (1:1)
Maurides 18, Karol Angielski 89 – Petar Skuletic 17

Radomiak (I połowa): Kochalski – T. Matos, Cichocki, Bodzioch, Abramowicz – Leandro, Cele, F. Nascimento, Olejarka, Rhuan – Maurides.

Radomiak (II połowa): Koptas – Jakubik, R. Rossi, Świdzikowski, Bogusz – Wróblewski, G. Silva, Karwot, Machado – Angielski, Rondon.

RETRANSMISJA – TUTAJ.
(https://www.youtube.com/watch?v=t5cNj5nzpgg&feature=emb_title)

Sparing rozgrywany był w Papillon Complex. W naszym zespole brakowało m.in. Filipa Majchrowicza. Bramkarz narzeka na lekki uraz kostki.

W piątek Radomiak rozegra dwa mecze kontrolne – z czeskim FK Hradec Kralove i węgierskim MTK Budapest FC.

Radomka przegrała w hali RCS

W pojedynku 15. kolejki Tauron Ligi E.Leclerc Moya Radomka Radom przegrała 1:3 z beniaminkiem rozgrywek, UNI Opole. Był to pierwszy siatkarski mecz rozegrany w hali Radomskiego Centrum Sportu przy ul. Struga.

Pierwszy set toczył się pod dyktando gospodyń, które wygrały do 22 i miały okazje, by ta przewaga była zdecydowanie większa. W ekipie z Opola skuteczne były właściwie tylko atakująca Anna Bączyńska i środkowa Marta Orzyłowska. Po drugiej stronie kilka doświadczonych siatkarek wykorzystywało okazje i punktował zespół beniaminka. Gdy wydawało się, że radomianki będą w stanie spokojnie się zrewanżować za porażkę w pierwszej rundzie, ich gra zupełnie się posypała. Mnóstwo błędów, prostych nieporozumień, a gra przyjezdnych się napędzała. Ostatecznie w drugiej partii UNI Opole zwyciężyło bardzo wysoko, do 11.

Kolejny set to znowu bardziej wyrównany wynik, choć partia miała niezwykły, bardzo szarpany przebieg. Najpierw prowadziły siatkarki UNI (7:4), póżniej na chwilę na prowadzeniu były gospodynie, by w połowie seta siatkarki z Opola znowu miały trzy punkty przewagi. Później UNI wyszło na prowadzenie 22:19, a w kolejnych akacjach Radomka prowadziła 23:22. I od tego momentu punkty zdobywały już tylko siatkarki z Opola, które wyszły na prowadzenie w meczu.

Trzeci set chyba ostatecznie złamał opór gospodyń, które przegrały czwartą partię bez walki, do 15. Przyjezdne skuteczniej atakowały w całym spotkaniu – 44-procentowa średnia, podczas gdy nasza drużyna – zaledwie 36-procentowa. Siatkarki z Opola zdobyły także 6 punktów zagrywką, przy trzech asach rywalek.

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianki zagrają na wyjeździe z Grot Budowlani Łódź.

E.Leclerc Moya Radomka Radom – UNI Opole 1:3 (22:25, 11:25, 23:25, 15:25)

Radomka: Murek 10, Zaroślińska-Król 18, Aelbrecht 9, Lazić 8, Moskwa 7, Skorupa 1, Witkowska (libero) oraz Biała.

UNI: Orzyłowska 11, Stronias 13, Bidias 4, Pellegrino 8, Makarowska 3, Bączyńska 20, Adamek (libero) oraz Pamuła 8, Wołodko.

MVP: Gabriela Makarowska (UNI).

Foto: Tauron Liga

Pierwszy transfer Radomiaka

20-letni pomocnik Dawid Olejarka został wypożyczony do końca sezonu 2021/2022 ze Stali Rzeszów do Radomiaka Radom. Umowa zawiera opcję wykupu.

To pierwsze wzmocnienie Zielonych w tym okienku transferowym. Olejarka jest wychowankiem JKS 1909 Jarosław, grał również w juniorach Resovii, Escoli Varsovii Warszawa i Legii Warszawa. W piłce seniorskiej zadebiutował w Wólczance Wólka Pełkińska, skąd trafił do Stali Rzeszów.

W poprzednich rozgrywkach zawodnik urodzony 27 grudnia 2001 roku zanotował 8 goli i 2 asysty na poziomie II ligi. W obecnym sezonie strzelił 1 bramkę i zaliczył 2 asysty dla drużyny, która zajmuje pierwsze miejsce. Nominalną pozycją 20-latka jest środek pola – najczęściej grywał jako typowa „8” lub „10”, ale może też występować na skrzydle. W PKO Ekstraklasie będzie miał status młodzieżowca w tym i przyszłym sezonie.

A.J. English wrócił do HydroTrucku

Wydawało się, że HydroTruck do końca sezonu będzie musiał sobie radzić bez urlopowanego wcześniej A.J. Englisha. Amerykanin jednak wrócił i chce pomóc drużynie z Radomia w walce o utrzymanie w Energa Basket Lidze.

W niedzielę po godzinie 15 na lotnisku w Warszawie wylądował samolot na pokładzie z A.J. Englishem, Amerykaninem, który sezon 2021/2022 rozpoczął w zespole HydroTrucku Radom. Koszykarz rozegrał osiem meczów, w których średnio notował 19,8 punktu, będąc w pewnym momencie najlepszym strzelcem całych rozgrywek.

Jednak jego sytuacja w klubie z różnych względów nie przebiegała po myśli obu stron, dlatego zarząd HydroTrucku, na czele z prezesem Piotrem Kardasiem, zdecydował się na początku listopada wysłać zawodnika na bezpłatny urlop do Stanów Zjednoczonych, by ten uporządkował swoje sprawy.

W tle – co warto podkreślić – mocno był grany temat wykupu jego kontraktu przez kluby z silniejszych lig. M.in. usługami Englisha był zainteresowany izraelski Hapoel Eilat, trener tego zespołu w rozmowie z WP SportoweFakty potwierdził chęć zakupu tego zawodnika, ale na przeszkodzie stanęły kwestie finansowe.

Kolejne tygodnie mijały, kluby wysyłały zapytania, ale nic z tego nie wynikało. Też nic nie wskazywało, że English wróci do zespołu, zwłaszcza, że klub zakontraktował obcokrajowca na jego pozycję. To Ahmed Hill. Choć ten się stara, to jednak nie dał tej jakości, którą potrzebował zespół w tym momencie. HydroTruck jest w gronie zespołów walczących o utrzymanie.

Dlatego prezes Kardaś – po rozmowach z trenerem Uvalinem – postanowił ponownie skontaktować się z zawodnikiem i jego agentem. Rozmowy nie były łatwe, ale udało się je doprowadzić do samego końca. English miał być w Radomiu już we wtorek, ale kwestie covidowe sprawiły, że jego przylot opóźnił się o kilka dni.

– Procedury covidowe w Stanach Zjednoczonych są bardzo skomplikowane. Miał we wtorek już wsiąść do samolotu, ale z powodu pozytywnego wyniku testu musiał przełożyć lot na kolejne dni. W końcu udało mu się szczęśliwie przylecieć do Polski. To jest news! – mówi w rozmowie z WP SportoweFakty zadowolony prezes HydroTrucku Radom.

– Byliśmy w stałym kontakcie, w ostatnim czasie dużo rozmawialiśmy. Wiem, że zawodnik też kontaktował się z innymi graczami. Jest pozytywnie nastawiony, chce pomóc drużynie. Oczywiście rozmawiał też z trenerem Uvalinem – dodaje Piotr Kardaś.

Z informacji uzyskanych przez portal WP SportoweFakty wynika, że oczekiwania finansowe Englisha w Europie były bardzo duże, jego agent szukał mu pracy za spore pieniądze, znacznie większe niż w radomskim klubie. Zawodnik postawił sprawę jasno: „albo coś znajdziemy albo wracam do Radomia”. Amerykanin zdał sobie sprawę, że swoją cenę na rynku może podbić jedynie w momencie, gdy będzie grał i regularnie trenował z drużyną, dlatego też zdecydował się na powrót do Radomia.

Wiadomo też, że strony podpisały specjalny aneks do umowy. English będzie teraz zarabiał większe pieniądze. Jeśli drużyna z nim w składzie wygra określoną liczbę meczów (co zawarto w kontrakcie), to ten będzie mógł bez żadnych kosztów opuścić drużynę i trafić do lepszego klubu.

– Podpisaliśmy aneks do umowy. Widziałem, że w sieci pojawiły się pewne informacje. Faktycznie jest tak, że jeśli wygramy odpowiednią liczbę meczów, które nas obronią przed spadkiem, to wtedy AJ stanie się wolnym zawodnikiem bez kwoty buy-outu – komentuje Kardaś.

Źródło: WP SportoweFakty // Foto: PLK

Obóz Radomiaka w Turcji

Od soboty piłkarze i sztab szkoleniowy Radomiaka przebywają na obozie w Turcji. Zagraniczne zgrupowanie Zielonych potrwa do 27 stycznia.

Noc z piątku na sobotę ponad 40-osobowa grupa spędziła w hotelu we Wrocławiu, skąd dzień później udała się do Antalyi. Przypomnijmy, że na zimowy obóz przygotowawczy cztery drużyny PKO Ekstraklasy poleciały jednym, czarterowym samolotem. Mowa o naszym zespole oraz Śląsku Wrocław, Wiśle Kraków i Górniku Zabrze.

Podróż samolotem odbyła się bez turbulencji, a po tradycyjnych obowiązkach na lotnisku w Turcji, cała Zielona Armia udała się autokarem do hotelu Trendy Lara (Antalya, Aksu), gdzie będzie stacjonować przez najbliższe prawie dwa tygodnie.

Po rozpakowaniu, przyszedł czas na kolację, a kilku zawodników udało się na odnowę biologiczną. To była ostatnia okazja na wypoczynek, bo od niedzieli, która zwykle kojarzona jest z odpoczynkiem właśnie, to dla Zielonych początek ciężkiej pracy na obozie w Turcji.

Dokładnie o godz. 10:00 miejscowego czasu (8:00 czasu polskiego) rozpoczął się pierwszy trening piłkarzy Radomiaka podczas zagranicznego zgrupowania. Wszystkie zajęcia na obozie odbywać się będą na świetnie przygotowanych boiskach na terenie ośrodka Calista Sports Center (Calista Luxury Resort – Sports Center) w S&B Sport Organisation Belek Football Complex – Tat Golf Belek, Serik/Antaly.

Na zajęciach widzieliśmy dużo zajęć z piłkami, ale też – co oczywiste – pracy fizycznej, co będziemy oglądać najwięcej przez najbliższe kilka dni. Po treningu obiad, odnowa biologiczna i… kolejny trening. Dwa treningi dziennie to będzie stały punkt programu. Pierwszy sparing natomiast już we wtorek. Rywalem naszej drużyny będzie FK TSC Backa Topola z Serbii.

Radomiak.pl

Radomiak podał kadrę na obóz w Turcji

Sztab szkoleniowy Radomiaka zatwierdził kadrę zespołu na obóz w Turcji. W składzie znalazło się 29 zawodników.

Kadra Radomiaka na obóz w Turcji:

Bramkarze: Filip Majchrowicz, Mateusz Kochalski, Jan Szpaderski, Wiktor Koptas, Michał Jerke.

Obrońcy: Damian Jakubik, Mateusz Cichocki, Raphael Rossi, Dawid Abramowicz, Goncalo Silva, Artur Bogusz, Maciej Świdzikowski, Mateusz Bodzioch.

Pomocnicy: Filipe Nascimento, Leandro, Luis Machado, Tiago Matos, Thabo Cele, Meik Karwot, Mario Rondon, Rhuan, Mateusz Radecki, Jakub Snopczyński, Adam Zbyszyński, Dawid Olejarka, Franciszek Wróblewski.

Napastnicy: Karol Angielski, Maurides, Dominik Sokół.

W kadrze na obóz znaleźli się m.in. testowani: Michał Jerke, Dawid Olejarka, który jest bliski dołączenia na stałe do naszego zespołu i Franciszek Wróblewski czy Adam Zbyszyński z Akademii Radomiaka. Możliwe, że kolejni testowani dojadą podczas trwania zgrupowania w Turcji.

Obóz potrwa od 15 do 27 stycznia. Dziś Zieloni wyjechali do hotelu we Wrocławiu, gdzie spędzą noc, a jutro wylecą do Antalyi. Podczas zgrupowania nasza drużyna rozegra cztery sparingi – 18 stycznia zmierzymy się z serbskim FK TSC Backa Topola, następnie 21 stycznia zagramy z FK Hradec Kralove (Czechy) oraz MTK Budapest FC (Węgry), a na zakończenie (26 stycznia) naszym rywalem będzie Metalist Charków (Ukraina) – czytamy na oficjalnej stronie klubu.

Mecz HydroTrucku przełożony. Koronawirus w drużynie rywali

Z powodu wykrytych przypadków koronawirusa w drużynie z Sopotu, niedzielny mecz HydroTruck – Trefl zostaje przełożony. O nowym terminie poinformujemy jak tylko zostanie on ustalony – poinformował klub z Radomia w mediach społecznościowych.

Spotkanie miało odbyć się 16 stycznia w hali MOSiR przy ul. Narutowicza, choć radomianie grali już dwa mecze w nowej hali RCS. A to ze względu na pojedynek siatkarek Radomki dzień później i brak czasu na zmianę parkietu w hali przy ul. Struga.

Przy okazji HydroTrucku dodajmy, że do zespołu najprawdopodobniej wróci najlepszy strzelec drużyny, Amerykanin A.J. English.

Radomiak wznowił treningi po zimowej przerwie

Zieloni rozpoczęli dziś przygotowania do rundy wiosennej PKO Ekstraklasy. W pierwszych zajęciach naszego zespołu w 2022 roku wzięło udział 25 zawodników.

Trening odbył się na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy ul. Rapackiego. Wśród wspomnianych graczy, było trzech testowanych, młodych zawodników, tj. bramkarz Michał Jerke z Delty Warszawa, Dawid Olejarka ze Stali Rzeszów i Franciszek Wróblewski z Pogoni Siedlce.

Na pierwszym treningu zabrakło Raphaela Rossiego, Thabo Cele i Rhuana, ale ich nieobecność była usprawiedliwiona. Cała trójka pojawi się już na wtorkowych zajęciach. Ponadto Meik Karwot przebywa na kwarantannie, a Jakub Nowakowski na testach w 2-ligowym GKS-ie Bełchatów. Z kolei wypożyczenie Mateusza Grudzińskiego z Legii Warszawa zostało skrócone i obrońca przebywa już na obozie z drużyną mistrza Polski, natomiast Michał Kaput odszedł do Piasta Gliwice.

Ze względu na sytuację, jaka ma miejsce w Kazachstanie, zaszła zmiana w planie przygotowań Radomiaka do rundy wiosennej. Zamiast sparingu z FK Kyzylzhar, nasz zespół zmierzy się z drużyną MTK Budapest FC z węgierskiej Ekstraklasy. Ten mecz zaplanowano na 21 stycznia, a więc tego dnia Zieloni zagrają dwa pojedynki, bowiem zmierzą się również z czeskim FK Hradec Kralove. Możliwy jest jeszcze jeden sparing (17 stycznia), a bez zmian pozostaje gra kontrolna z Metalistem Charków (26 stycznia) i Legią Warszawa (29 stycznia), już po powrocie z obozu w Turcji, na który piłkarze i sztab Radomiaka wybierają się w najbliższą sobotę (od 15 do 27 stycznia). Do tego czasu Zieloni trenować będą na siłowni i boisku przy ul. Rapackiego.

Kadra Radomiaka na pierwszym treningu przed rundą wiosenną sezonu 2021/2022

Bramkarze: Filip Majchrowicz, Mateusz Kochalski, Jan Szpaderski, Wiktor Koptas, Michał Jerke.

Obrońcy: Damian Jakubik, Mateusz Cichocki, Dawid Abramowicz, Goncalo Silva, Artur Bogusz, Maciej Świdzikowski, Mateusz Bodzioch.

Pomocnicy: Filipe Nascimento, Leandro, Luis Machado, Tiago Matos, Mario Rondon, Mateusz Radecki, Jakub Snopczyński, Dawid Olejarka, Franciszek Wróblewski.

Napastnicy: Karol Angielski, Maurides, Dominik Sokół, Kacper Pankowski.