Archiwum autora: Małgosia Pawlak

Simona K. – monodram u Gombrowicza

Simona K. – to monodram jaki będzie można obejrzeć w Muzeum Witolda Gombrowicza we Wsoli

Muzeum zaprasza na monodram Simona K. Wołająca na puszczy w wykonaniu Agnieszki Przepiórskiej, aktorki Teatru Słowackiego w Krakowie. Reżyserką przedstawienia jest Anna Gryszkówna.

Spektakl powstał w oparciu o książkę pt. „Simona. Opowieść o niezwyczajnym życiu Simony Kossak” autorstwa Anny Kamińskiej. Opowiada o kobiecie, którą niełatwo jest zrozumieć i trudno pokochać.

Simona Kossak urodziła się z wyjątkowym nazwiskiem. Jej dziadkiem był malarz Wojciech Kossak, ojcem – także malarz, Jerzy Kossak. Siostrami ojca były malarka Magdalena Samozwaniec i poetka Maria Pawlikowska-Jasnorzewska. Poetką i malarką była również jej siostra – Gloria. Simona tymczasem wyłamała się z tej artystycznej rodzinnej tradycji. Została biolożką i zamieszkała w Puszczy Białowieskiej.

Grana przez Agnieszkę Przepiórską Simona to postać z krwi i kości, pełna konfliktów, żądna uznania, ale nie w pełni doceniona. To spektakl o kobiecie niezwykłej i pełnej sprzeczności. Silnej i zagubionej, bezkompromisowej i wrażliwej, outsiderce, która miała odwagę iść swoją własną drogą, choć została za to odrzucona przez własną rodzinę.

Na spotkanie z niezwykłą Simoną Kossak Muzeum Witolda Gombrowicza we Wsoli zaprasza w niedzielę, 27 lutego, o godzinie 17.

Bezpłatny autobus z Radomia do Wsoli odjedzie z przystanku przy ul. Chrobrego/Czysta, w kierunku Michałowa, o godzinie 16.20. Powrót po spotkaniu, tym samym autobusem.
Ilość miejsc ograniczona.

Numerologia u Gombrowicza

Numerologia i magia u Gombrowicza – tak placówka inauguruje cykl wydarzeń przygotowanych na ten rok

W 1963 roku w pewną niedzielę w Barcelonie, Witold Gombrowicz pisał w Dzienniku: „Dotknąłem ziemi europejskiej dziś, 22-go, od dawna wiem, że dwie dwójki to moja cyfra, ziemi argentyńskiej też dotknąłem po raz pierwszy 22-go (sierpnia). Witaj, magio!” Taki zapis pisarz powielił potem w książce Testament. Rozmowy z Dominque de Roux, kładąc jeszcze większy nacisk na „dwójki”.

Te Gombrowiczowskie „dwójki” i fragmenty jego utworów, w których się pojawiają, będą punktem wyjścia do rozmowy z numerolożką Olgą Stępińską.

Podczas spotkania „Witaj magio!” będzie można się przyjrzeć numerologicznemu portretowi Witolda Gombrowicza i dociekać, czy literatura była mu pisana i czy „dwójka” to rzeczywiście „jego cyfra”?

O gościu:

Olga Stępińska to matematyczka, pasjonatka i nauczycielka numerologii. W 2021 roku otworzyła Szkołę Numerologii. Prowadzi swój kanał na YouTube, a niedawno wydała książkę Prawda zaklęta w liczbach. Podręcznik numerologiczny (książkę będzie można kupić od autorki).

Spotkanie z Olgą Stępińską odbędzie się we wtorek, 22 lutego. Fragmenty utworów Gombrowicza przeczyta Mateusz Michnikowski, aktor radomskiego teatru.

Początek spotkania o godzinie 18.22. Ilość miejsc ograniczona, ale wydarzenie będzie także transmitowane na żywo na profilu muzeum na FB.

Bezpłatny autobus:

Do Wsoli z Radomia chętnych dowiezie bezpłatny autobus, który odjedzie z przystanku przy ul. Chrobrego/Czysta, w kierunku Michałowa, o godzinie 17.45. Powrót po spotkaniu, tym samym autobusem.

Karakorum – wystawa w Łaźni

Karakorum – Łaźnia zaprasza na otwarcie wystawy o tych spektakularnych górach

Projekt „Karakorum” powstał w lipcu 2021 r.. Jest to kolejna część cyklu poświęconego najwyższym górom świata. Zdjęcia pokazują relację pomiędzy majestatem wysokości i maleńkiej przelotnej obecności człowieka w przyrodzie. Spektakularne góry w Karakorum to prawdziwy raj dla fotografa krajobrazu, miejsce idealne do pokazania naturalnego piękna i olbrzymiej siły natury. Wysokie góry są bardzo inspirujące. Przemierzając lodowiec Baltoro z aparatem w ręku naocznie podziwiamy najpiękniejszy górski rejon świata z dziesiątkami sześciu i siedmio tysięczników oraz te tworzące Dach Świata – K2 (CZOGORI), GASZELBRUMY, BROAD PEAK (FALCHRAN KANGRI).

Większość kadrów to kolor, gdyż jest to kluczowy element fotografii, nie tylko dodający zdjęciom realizmu ale również wpływa na ich nastrój oraz mam nadzieję na pozytywny odbiór przez widza. Myślę, że udało mi się wykorzystać zastałe światło tak dobrze, iż góry przedstawione na zdjęciach oglądamy od najpiękniejszej strony.
Niestety w zdjęciach tych nie znajdziemy magicznych, nieziemskich krajobrazów, gdyż zdjęcia te nie przeszły przez autorską postprodukcję, zostały pozbawione daleko posuniętej manipulacji graficznej.

Marek Gawor o swoich fotografiach

Fotografuję głównie krajobraz i dziko żyjące zwierzęta, gdyż te dwie dziedziny fotografii idealnie się dopełniają tworząc kompletny obraz środowiska naturalnego. Podglądając przez obiektyw świat zwierząt, ptaków, roślin, uświadamiam sobie w jak pięknym świecie żyję.
Fotografia jest ze mną od dzieciństwa, magiczność domowej ciemni oraz pierwszy analogowy aparat fotograficzny wskazały mi drogę do przygody, przygoda ta trwa do dziś. Od 2012 r. wraz z pierwszą profesjonalną cyfrówką przygoda przerodziła się w pasję i tą pasją staram się zarażać innych. Gdy tylko czas mi pozwala nie rozstaję się z aparatem.

Wychodząc w plener obwieszony sprzętem fotograficznym jak tragarz staram się wtopić w krajobraz, gdyż to tam można obcować i czuć się częścią natury w jej najczystszej postaci. Na zdjęciach staram się eksponować obrazy charakteryzujące ciekawe zachowania wspomnianych bohaterów, często nawiązując kontakt wzrokowy by stworzyć zdjęcie wyróżniające się na tle setek tysięcy innych.

Fotografia to styl życia, umiejętność patrzenia na świat z innej perspektywy i wydobywanie na światło dzienne tego, co innym umyka. Fotograf postrzega rzeczywistość w inny sposób. Liczy się światło, kompozycja i ten jeden moment, który sam opowie ludziom historię, kiedy się go zamrozi na zdjęciu.

 

Wernisaż odbędzie się w czwartek, 24 lutego o godz. 18 w Łaźni przy ul. Żeromskiego 56.

Wystawa będzie czynna do 1 kwietnia.

 

 

Kości i pióra – Pola Dwurnik

Kości i pióra indywidualna wystawa Poli Dwurnik jaka zostanie zaprezentowana w MCSW Elektrownia

Zaprezentowane zostaną na niej prace artystki z trzech wybranych cykli.

Pierwszy cykl Nokturny to nigdy niepokazywane w Polsce alternatywne autoportrety. Bodźcem do ich powstania był wypadek na nartach w 2002 roku, na skutek którego w kręgosłup artystki wprowadzono cztery tytanowe śruby. Kilka miesięcy później powstał pierwszy autoportret oparty na zdjęciu rentgenowskim. Wizerunek artystki, a z czasem także innych portretowanych, przedstawiony jest poprzez fragmenty szkieletu i kości. Scenografię buduje zaś przypominająca kosmos głęboka czerń.

Kolejny cykl Apolonia inspirowany jest żywotem imienniczki artystki – męczennicy i świętej kościoła. W powstających od kilku lat pracach na papierze i na płótnie Pola Dwurnik multiplikuje wizerunek heroicznej Aleksandryjki, nie po raz pierwszy czerpiąc z bogactwa ikonografii chrześcijańskiej i nadając jej aktualny wymiar. Portrety świętej stają się pretekstem, aby wrócić do legendy o świętej, której los dzielą również współczesne kobiety.

Ostatni cykl to powstałe specjalnie na wystawę wielkoformatowe olejne papugi z Serii Głównej, które także nawiązują do tego, co znamy z kultury i literatury. Ich pierwowzorem jest papuga Loulou – przyjaciółka, powierniczka, w końcu uosobienie Boga i potwora – należąca do starej i samotnej Félicité z opowiadania Prostota serca Gustave’a Flauberta. Z obrazów Poli Dwurnik emanuje przyjemność, jaką artysta czerpie z procesu tworzenia, kompozycje są starannie przemyślane, a zestawienia kolorystyczne wyrafinowane. Wszystko to czyni pięknym i pociągającym wizerunki, u których podstaw stały ból, męczeństwo i strach. Tym samym malarka przywraca wiarę w niesłabnącą siłę figuratywnego narracyjnego malarstwa.

O artystce:

Apolonia Dwurnik – artystka wizualna, urodzona w 1979 roku w Warszawie.

Główne obszary jej działalności artystycznej to malarstwo olejne, różne formy rysunku, litografia i self-publishing. Jest autorką ośmiu książek artystycznych, z których najbardziej znana to „Dziewczyna na płótnie / Girl on Canvas” — zbiór autorskich interpretacji jej malarstwa takich autorów jak Olga Tokarczuk, Maria Poprzęcka, Piotr Lachmann i in.

W latach 2004-2005 stypendystka i rezydentka Laurenz-Haus Stiftung w Bazylei. Obrazy i rysunki Poli Dwurnik były pokazywane na wystawach zbiorowych i solowych w Daniel Benjamin Gallery w Londynie, The Space Station Gallery w Londynie, Kunsthaus Baselland w Bazylei, Narodowym Muzeum Sztuki XXI wieku MAXXI w Rzymie, Centrum Kultury Krasnoye Znamya w Sankt Petersburgu, HAU2 w Berlinie, Narodowej Galerii Sztuki Zachęta w Warszawie, Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawie, Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku, Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK w Krakowie, Trafostacji Sztuki w Szczecinie, Galeriach BWA w Tarnowie, Kaliszu, Bielsku-Białej, Zielonej Górze i Nowym Sączu, Galerii Arsenał w Białymstoku i innych.

Prace Poli Dwurnik znajdują się w kolekcjach Muzeum Narodowego w Gdańsku, Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK w Krakowie, Muzeum Współczesnego Wrocław, POLIN w Warszawie, Muzeum w Sosnowcu, oraz w kolekcjach prywatnych na całym świecie.

Współpracuje z magazynem artystycznym Postmedium oraz Krupa Gallery we Wrocławiu.

 

Wernisaż odbędzie się w piątek, 25 lutego o godz. 18 w Mazowieckim Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia w Radomiu.

Wystawa będzie czynna do 10 kwietnia.

Jan Macha – Hanik 1257

Jan Macha – Hanik 1257 – ten spektakl będzie można obejrzeć w Resursie Obywatelskiej

Ośrodek Kultury i Sztuki „Resursa Obywatelska” w Radomiu wraz z Wyższym Seminarium Duchownym zapraszają na wieczór poświęcony błogosławionemu księdzu Janie Masze.
Wystąpi Teatr Cordis z Jastrzębia-Zdroju, który wystawi spektakl pt. Hanik 1257.

O przedstawieniu:

Przedstawienie opowiada o pracy i życiu księdza Machy, nazywanego Hanikiem, którego posługa duszpasterska trwała jedynie 1257 dni.

Wzruszająca opowieść o młodym śląskim kapłanie, który pomimo wojennej gehenny, odważnie kroczył przez życie. Oddany idei i temu, w co wierzył, a właściwie Temu, w którego wierzył, złożył ofiarę ze swego życia w imię miłości do bliźniego i Ojczyzny.
Błogosławiony ksiądz Jan swoją heroiczną postawą oraz niestrudzoną działalnością na rzecz skrzywdzonych, na stałe zapisał się w kartach historii Polskiego Kościoła.

 

„Hanik 1257” to widowisko teatru tańca współczesnego, które o błogosławionym opowie w

nietypowy sposób. Za pomocą muzyki, światła oraz tańca wraz z artystami przeniesiemy się na Górny Śląsk lat 30. i 40. ubiegłego wieku.
Na scenie zobaczymy blisko 30 artystów, barwne stroje regionalne oraz oryginalną scenografię.

Nie tylko spektakl

Po spektaklu organizatorzy zapraszają na pokaz ośmiominutowego filmu niemego z towarzyszeniem tapera, zrealizowanego w 1938 r., na którym dwukrotnie pojawia się ksiądz Macha. Film został uruchomiony dwa tygodnie po beatyfikacji kapłana. Konserwacji i digitalizacji poddali go specjaliści z Instytucji Filmowej Silesia Film.

 

Bezpośrednio po pokazie będzie można obejrzeć film dokumentalny wyreżyserowany przez Dagmarę Drzazgę pt. Bez jednego drzewa las lasem zostanie.

Nagradzany na wielu festiwalach filmowych obraz, przybliża postać księdza Jana Machy, duszpasterza pomagającemu biednym rodzinom, które na skutek działań wojennych straciły ojców.
Za działalność w ruchu oporu Niemcy skazali go na śmierć. Został zgilotynowany w grudniu 1942 r.

Podczas sobotniego wieczoru będzie także możliwość obejrzenia wystawy o błogosławionym, przygotowanej przez Panteon Górnośląski w Katowicach.

Harmonogram:

Godz. 17.00 – Hanik 1257 – spektakl Teatru Cordis z Jastrzębia-Zdroju
Godz. 18.00 – Projekcja archiwalnego filmu z bł. ks. Machą. Seans z towarzyszeniem tapera
Godz. 18.10 – Bez jednego drzewa las lasem zostanie – projekcja filmu dokumentalnego w reż. Dagmary Drzazgi
Godz. 19.15 – Hanik 1257 – spektakl Teatru Cordis z Jastrzębia-Zdroju

26 luty, godz. 17. Na wszystkie wydarzenia wstęp wolny.

Moda nie mija – wystawa

Moda nie mija – to wystawa jaką można oglądać w Filii nr 6 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Radomiu

– Wystawa badawczo – projektowa pt. ,,Moda nie mija – kontynuacja” stanowi podsumowanie cyklu kształcenia studentów kierunku Wzornictwo ubioru i akcesoriów mody z Wydziału Sztuki Uniwersytetu Technologiczno – Humanistycznego im. Kazimierza Pułaskiego w Radomiu – tłumaczy Dariusz Wróbel z Filii nr MBP.

Prezentacja obejmuje: realizacje dyplomowe i rozwiązania przykładowych ćwiczeń projektowych. Na wystawie znajdują się zarówno plansze prezentujące kolekcje ubioru: damskiego, młodzieżowego, dziecięcego jak również unikatowe elementy odzieży, autorskie obuwie i torby oraz akcesoria dla psa.

Filia nr 6 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Radomiu przy ul. Kusocińskiego 13.

Fot. MBP Radom

Zbliżenia 114 – Szepty drewnianych papug

„Szepty drewnianych papug”, spotkania autorskie w bibliotece oraz magia u Gombrowicza – o tym w magazynie literackim Zbliżenia. Zapraszam Małgorzata Pawlak

„Szepty drewnianych papug” Anny Szczęsnej zostały wydane w kwietniu 2020 roku przez Wydawnictwo Kobiece.

Z okładki:

Piękna i inspirująca opowieść o kobietach, które chcą wierzyć, że nigdy nie jest za późno na zmiany

Młoda Michalina szybko wchodzi w dorosłość. Zamieszkuje z Robertem i zaraz po studiach bierze z nim ślub. Niestety okazuje się, że małżeńska sielanka nie trwa zbyt długo. Robert ma obsesję na punkcie kontroli i zaczyna przerażać Michalinę. Kobieta postanawia od niego uciec.
Zatrzymuje się u babci, z którą długo nie utrzymywała kontaktu. Powoli zapomina o tym, co było, jednak dalej czuje niepokój. Nie tylko ona – Michalina widzi, że jej matka również nie może poradzić sobie z przeszłością i jest skłócona z babcią.

Babka, matka, córka – trzy pokolenia kobiet, które żyją w sieci niedopowiedzeń i tajemnic. Czy będą potrafiły stawić czoła prawdzie i wybaczyć krzywdy? Czy Miśka zdoła wyrwać się z toksycznej relacji z mężem?”

Dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu za egzemplarz recenzencki.

 

Spotkania autorskie w bibliotece


17 luty
godz. 17 – Wojciech Chmielarz. O nowej książce „Królowa Głodu” i o innych jego powieściach.

25 luty godz. 18 – Aneta Pawłowska-Krać – o książce „Głośnik w głowie. O leczeniu psychiatrycznym w Polsce”.

3 marca godz. 17 – Łukasz Barys. Wydarzenie będzie poświęcone jego debiutanckiej powieści pt.:„Kości, które nosisz w kieszeni”.

W siedzibie głównej Miejskiej Biblioteki Publicznej w Radomiu obejrzycie wystawę ikon ks. Stanisława Drąga. Można ją oglądać do 15 marca.

 

Magia u Gombrowicza

Czy literatura była mu pisana i czy „dwójka” to rzeczywiście „jego cyfra”? Odpowiedzi na te pytania uzyskają Ci, którzy wybiorą się do Muzeum Witolda Gombrowicza we Wsoli. W tym pełnym dwójek roku, organizatorzy zapytają o numerologiczny portret Witolda Gombrowicza. Podczas spotkania Olga N Stępińska, numerolog, przeprowadzi analizę portretu numerologicznego Witolda Gombrowicza, bazując na ważnych datach z jego biografii, „liczbowych” konotacjach imienia i nazwiska, przezwisk i pseudonimów, jakimi się posługiwał.

Fragmenty utworów Gombrowicza przeczyta Mateusz Michnikowski, aktor radomskiego teatru.

Spotkanie odbędzie się we wtorek, 22 lutego. Początek o godz. 18.22.

Chętnych do Wsoli z Radomia dowiezie bezpłatny autobus, który odjedzie z przystanku przy ul. Chrobrego/Czysta, w kierunku Michałowa, o godzinie 17.45. Powrót po spotkaniu, tym samym autobusem.

Spotkanie będzie transmitowane na żywo w internecie, na profilu na FB Muzeum Witolda Gombrowicza we Wsoli.

Zbliżenia 113 – Rozgrywka – Elle Kennedy

„Rozgrywka” i ławki literackie – o tym w magazynie literackim Zbliżenia. Zapraszam Małgorzata Pawlak

„Rozgrywka” Elle Kennedy została wydana w lutym 2021 roku przez Wydawnictwo Zysk i S-ka. Pochodzi z cyklu: Briar U. Jest to tom 3 z tej serii.

Z okładki:

Niesamowita chemia uczuć i ekscytująca zabawa w dowcipnej opowieści o parze z pozoru nie do połączenia…

Czego się nauczyłem po zeszłorocznych rozgrywkach i co trapiło naszą drużynę hokejową przez cały poprzedni sezon? Nigdy więcej takiego rozprzężenia. Koniec z seksem przy każdej nadarzającej się okazji, kropka. Jako nowy kapitan drużyny potrzebuję zupełnie nowej filozofii życiowej: teraz liczy się hokej i uczelnia, na kobiety przyjdzie czas później. Co oznacza, że ja, Hunter Davenport, oficjalnie żyję w celibacie. Nieważne, że tak diabelnie trudno w nim wytrzymać…

Jednak te nowe zasady nie zabraniają mi przyjaźnić się z kobietami. I nie będę kłamał – moja nowa koleżanka Demi Davis to naprawdę fajna laska. Jest inteligentna, jej ponętne usta ciągle mnie prowokują, podobnie jak jej zgrabne ciało, jestem jednak pewien, że dam radę oprzeć się pokusie. Teraz tylko muszę przekonać do tego swoje ciało i serce…

 

Ławki literackie

Spacerując po Radomiu natkniecie się na ławki literackie. Jest ich 16, a na nich szesnastu pisarzy, szesnaście fragmentów utworów literackich. Znalazły się na nich tabliczki z kodami QR, które odsyłają zarówno do twórców związanych z Radomiem, jak i konkretnych książek. Wystarczy zeskanować kod, by znaleźć się na stronie internetowej Miejskiej Biblioteki Publicznej. A wtedy można nie tylko przeczytać fragmenty tekstów wraz z biogramami ich autorów, ale i wysłuchać wersji audio. W nagraniach usłyszycie aktorów Teatru im. J. Kochanowskiego w Radomiu – Izabelę Brejtkop i Jarosława Rabendę.

W gronie pisarzy i pisarek, których utwory znajdują się na kolejnych stronach są: Jehoszua Perle, Zbigniew Kruszyński, Ziemowit Szczerek, Jerzy A. Wlazło, Wojciech Pestka, Teresa Ewa Opoka, Ewa Podsiadły-Natorska, Bernard Gotfryd, Marcin Kępa, Klementyna Hoffmanowa, Grażyna Jeromin-Gałuszka, Grzegorz Bartos, Anna Litwinek, Witold Gombrowicz oraz Walery Przyborowski. Ostatnia poświęcona jest laureatom Nagrody Literackiej im. Witolda Gombrowicza. Fragmenty tekstów wymienionych twórców w większości przypadków są tematycznie połączone z lokalizacją poświęconej im ławki.

Ławki literackie znajdziecie w kilku miejscach: po trzy w Parku Miejskim im. T. Kościuszki, w Parku Miejskim Leśniczówka, w Starym Ogrodzie oraz dwie w Parku Planty. Po jednej w Parku Gołębiów, na placu Żołnierzy 72. Pułku Piechoty oraz zieleńcach przy placu Jagiellońskim i na Osiedlu XV-lecia. Jedna, nowa ławka trafiła także do ogrodu Miejskiej Biblioteki Publicznej.

Maciek Balcar Live Tour w Łaźni

Maciek Balcar wystąpi w Łaźni. Będzie to koncert w ramach trasy Maciek Balcar Live Tour

O artyście:

Maciek Balcar – od 20 lat wokalista legendarnego zespołu Dżem. Z wykształcenia architekt, z zamiłowania muzyk, kompozytor i aktor. Ma na swoim koncie role: filmowe, m.in. Indianera w „Skazanym na Bluesa” jak również teatralne, m.in. Jezusa w chorzowskim „Jesus Christ Superstar”. Udzielił głosu w polskich wersjach piosenek do „Mustanga z Dzikiej Doliny”.

Trasa koncertowa: Live Tour 2022 zaplanowana została od 1 do 20 lutego 2022. Jak co roku, solowa Trasa Balcara pojawia się w porze ferii zimowych. Wraz z niesamowitą ekipą zaprzyjaźnionych muzyków Maciek rusza w trzytygodniowy koncertowy maraton po całej Polsce. Muzycy grają dzień w dzień, a to naprawdę niemały wysiłek estradowy. Formacji Balcara od lat udaje się to wyśmienicie. Sekret tkwi w przepięknej muzyce, poezji, pasji i przyjaźni. Zgrabnie żonglują stylami i bawiąc się dźwiękami, wciągają słuchaczy w niesamowity klimat, gdzie blues i folk łączy się z poezją i piosenką autorską.

Maciek Balcar Band:

Jan YAHOO Galach – skrzypce elektryczne, mandolina, gitara akustyczna, cajon;

Krzysztof FLIPPER Krupa – cajon, perkusja, instrumenty perkusyjne;

Maciej MONKEY Mąka – gitara, śpiew;

Piotr QUENTIN Wojtanowski – gitara basowa, śpiew

Dyskografia:

Czarno – 1998; Ogień i Woda – 2010; Live Trax 12-2012 (dwupłytowy album koncertowy); Ruletka – 2015; Znaki – 2017; Struś – 2019

 

Koncert odbędzie się w czwartek, 17 lutego o godz. 18 w Łaźni przy ul. Żeromskiego 56.

Impreza jest biletowana. Szczegółowe informacje na stronie Łaźni.

Julita Malinowska – wystawa Tęsknica

Julita Malinowska – TĘSKNICA to wystawa malarstwa jaka zostanie otwarta w galerii Łaźnia

Wystawa „Tęsknica” to drugi pokaz indywidualny Julity Malinowskiej w Radomiu. W 2015 roku w galerii „Galerii 58” artystka zaprezentowała niewielki wybór prac pod wspólnym tytułem „Dream”. Po 7 latach wraca do Łaźni z całkiem nową opowieścią, choć skomponowaną nie tylko z najnowszych prac.

Tak sama artystka mówi o radomskiej ekspozycji: „Każda wystawa jest dla mnie szansą na stworzenie osobnej całości. Komponowanie wystawy jest jak komponowanie obrazu. Zależy mi na czystej przestrzeni tła galerii, gdzie widz (w tym ja) będzie mógł się skupić nie tylko na każdym obrazie z osobna, ale i na szczególnej atmosferze, którą prace tworzą razem. Różnicę w recepcji wystawy mam nadzieję, uda mi się uzyskać w dwóch salach Galerii Łaźnia, które zakomponowałam w odmienny sposób. W pierwszej każdy obraz dostał sporo miejsca, by prace można było oglądać każdą z osobna. Małe formaty tworzą kontrapunkty dla dużych powierzchni płócien. W drugiej sali prace są zawieszone w sposób, zwracający uwagę na kompozycję samego obrazu. Niekiedy zawieszenie obrazu nisko nad podłogą jest spójne z ciężarem umiejscowionym w dolnej części kompozycji samego obrazu. Innym razem powieszenie go wysoko- zdaje się nadawać mu znaczenia, jak w przypadku „Tęczy”. Niektóre jasne prace wydają się lewitować. Inne, ciemne ciążą ku podłodze. Czasem sposób powieszenia wymusza podejście blisko do płótna, jak w przypadku obrazu „Skok”. Jest i element humorystyczny- obraz, którego jedynym bohaterem jest uciekająca z płótna noga… Podoba mi się to jak w inny sposób można spojrzeć na te obrazy wieszając je w różnej perspektywie, jak inne wrażenia zmysłowe i emocjonalne wywołuje ta sala, w porównaniu do pierwszej.

Najważniejsze pozostaje jednak pytanie: CO pokazać na wystawie?

Spośród setek prac wybrać jeden zestaw 16 obrazów. O radomskiej wystawie myślałam od początku 2022 roku. Czas nasilonych zachorowań, „nowego ładu”, Blue Monday, stalowego, ciemnego nieba nawet w południe. Pomimo mojego na ogół optymistycznego charakteru ogarnęła mnie „Tęsknica”. Tęsknica- nie tylko jako słowiański demon nawiedzający kobiety (na tego demona na szczęście mam swoje sposoby), ale jako tęsknota za czasami sprzed covid, za bliskością, normalnością, poczuciem bezpieczeństwa, przewidywalnością jutra, kontaktami społecznymi. Przypomniałam też sobie perspektywę patrzenia na świat sprzed instagrama i czasów bycia mamą. Wystarczy, że spojrzałam na moje obrazy i już tam byłam- one w większości powstały przed 2019. Patrzyłam na nie i poczułam, że ten tytuł doskonale pasuje do naszych czasów i do moich obrazów.

Patrząc na „stare” obrazy przez pryzmat DZISIAJ- nowych doświadczeń życiowych, obecnych zmian i problemów czuję, że nie tylko nie tracą one na aktualności, ale odsłaniają nowe znaczenia. Kiedyś słyszałam, że są odbierane jako zapis ulotnej chwili. Po części tym są, choć nie w prosty, banalny sposób. Każda z prac została przeze mnie zakomponowana jak kolaż malarski- dokładnie tak jak maleńki obraz „Girls just wanna have fun V”, spotkanie trzech postaci, w tym bohaterki obrazu „Źródła” Ingresa.

Dziś – jeszcze bardziej niż kiedykolwiek – wydają się być zapisem jakiejś tęsknoty. Te marzenia wydają się być nam wspólne, jednostkowe, ale uniwersalne. Akceptacja siebie w pełni, akceptacja odmienności i spokój. I miłość, bliskość, „głód skóry”. O takich idyllicznych czasach, które być może nigdy nie nadejdą zdają się szeptać moje obrazy. Nie nadejdą, bo nawet gdyby miały nastać, byłaby to tylko chwila, przed kolejną zmianą.”

O autorce:

JULITA MALINOWSKA ur. 1979 r. Mieszka i pracuje w Warszawie. Absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. W 2012 roku obroniła tytuł doktora na Wydziale Malarstwa ASP w Krakowie. Studiowała również na Uniwersytecie w Wolverhampton w Wielkiej Brytanii i na Wydziale Artystycznym Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Stypendystka Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Miasta Krakowa oraz Fundacji Pro Artibus w Finlandii. Prezentowała prace na ponad 200 wystawach indywidualnych, zbiorowych i targach sztuki w Polsce i za granicą, m.in w Austrii, Belgii, Francji, Holandii, Hiszpanii, Korei, Niemczech, Stanach Zjednoczonych, Szwajcarii i Wielkiej Brytanii. Obecnie jej prace można zobaczyć na wystawie „Nowe spojrzenie” w Muzeum Narodowym w Gdańsku i w nowej odsłonie stałej ekspozycji Polskiej Sztuki Współczesnej w Muzeum Narodowym w Poznaniu.

 

Wernisaż wystawy odbędzie się w piątek, 18 lutego o godz. 18, w Galerii Łaźnia przy ul. Traugutta 31/33.
Wystawa będzie czynna do 18 marca.