Bezpieczne wakacje w kontekście ruchu drogowego cz. III



Samochód to bezsprzecznie najczęściej wybierany środek lokomocji w przypadku podróży po kraju. Zanim jednak wybierzemy się na wycieczkę solo lub z rodziną, sprawdźmy uważnie nasze auto. O dokładności i zdrowym rozsądku po raz trzeci przypomina mł. insp. Jacek Mnich- naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KWP zs. w Radomiu.

Stan techniczny samochodu

– Każdego dnia poruszamy się naszym pojazdem, ale na niewielkich odległościach. Sprawa ulega zmianie, gdy mamy do pokonania kilkaset kilometrów. Wówczas musimy kompleksowo sprawdzić nasz samochód, by uniknąć przykrych sytuacji podczas podróży. Przede wszystkim należy sprawdzić stan ogumienia. Opony to jedna rzecz w konstrukcji pojazdu, która ma kontakt z nawierzchnią drogi. Jeśli jest w nich zbyt mało ciśnienia to auto będzie niewłaściwie zachowywać się na drodze – przestrzega mł. insp. Jacek Mnich.

mł. insp. Jacek Mnich

– Posprawdzajmy wszystkie układy, które gwarantują nam bezpieczeństwo i komfort jazdy: wycieraczki, płyn do spryskiwaczy, klimatyzację, światła zewnętrzne: kierunkowskazy, światła stop oraz mijania. Jest to proste do sprawdzenia mając za pomocnika choćby swoje dziecko. Ponadto wyposażenie dodatkowe: podnośnik, zapasowe koło, by w sytuacji awaryjnej móc jak najszybciej usunąć usterkę i móc kontynuować jazdę. Pamiętajmy, że zatrzymane pojazdu w miejscu niebezpiecznym stwarza zagrożenie. Sprawdźmy także poziom oleju w silniku. Przed dłuższymi podróżami warto także skontrolować stan amortyzatorów. W przypadku ich niesprawności w sytuacjach ekstremalnych przyczepność naszego pojazdu będzie dużo gorsza. Sprawdźmy również układy elektroniczne wspomagające kierowanie pojazdem: system kontroli trakcji oraz ABS.

Bagaż i trasa

– Jak wakacje to dużo bagażu i najlepiej jest go schować w bagażniku. Unikajmy przewożenia ciężkich pojazdów wewnątrz pojazdów. Nawet butelka z sokiem, która nie jest zabezpieczona w przypadku gwałtownego hamowania może nam zrobić krzywdę. Bagaż przewożony na dachu lub zamontowany na haku to kwestia bezpieczeństwa w stosunku do innych uczestników ruchu drogowego. Zadbajmy o to, by wszystko było odpowiednio umieszczone i zapięte. Najważniejsza jest podstawowa ostrożność.

Warto również zaplanować podróż wcześniej wchodząc na stronę internetową Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Tam znajdują się aktualne informacje o utrudnieniach na polskich drogach podawane na bieżąco. Warto również sprawdzić trasę, którą zaproponuje nam nawigacja. Wiele osób oprócz nawigacji wozi ze sobą papierową mapę. Dla niektórych to być może jest relikt, ale w przypadku braku łączności z internetem zwykła mapa może okazać się niezbędna. Pamiętajmy także o odpoczynku co kilka godzin, zwłaszcza jeśli jedziemy z dziećmi. Miejmy na względnie zdrowy rozsądek, partnerstwo oraz kulturę za kierownicą. Jeżeli tego dochowamy to wrócimy z wakacji z uśmiechem na twarzy – doradza mł. insp. Jacek Mnich.

Część pierwsza „Bezpiecznych wakacji w kontekście ruchu drogowego” jest tutaj. Drugą część znajdziesz w tym miejscu.

Komentarze



CLOSE
CLOSE