Loty z radomskiego lotniska zostaną uruchomione dopiero na sezon wiosna/lato 2022, a nie 2021, jak pierwotnie zakładano. Wszystko przez problemy z terminowością wykonania terminala
Lotnisko w Radomiu nie będzie gotowe pod koniec 2020 roku. Wszystko przez problemy z terminowością wykonania terminala – powiedział w Programie „Gość Radia Radom” Mariusz Szpikowski, prezes Przedsiębiorstwa Państwowe Porty Lotnicze. PPL wydłużył termin budowy tego obiektu do 20 miesięcy. To po tym, jak trzy firmy złożyły do Krajowej Izby Odwoławczej zażalenia na warunki przetargu, twierdząc, że czasu na budowę obiektu jest za mało.
To oznacza, że loty z radomskiego lotniska zostaną uruchomione dopiero na sezon wiosna/lato 2022, a nie 2021, jak pierwotnie zakładano.
Na oferty na budowę terminala PPL czeka do 15 listopada. Budynek ma mieć ponad 30 tys. metrów kwadratowych powierzchni. Koszt inwestycji jest szacowany na około 270 milionów złotych. Bez problemów idą za to prace przy rozbudowie drogi startowej. Pas jest modernizowany i wydłużany o 500 metrów.
Lotnisko w Radomiu będzie portem pomocniczym, najpierw dla Lotniska Chopina w Warszawie, a później dla Centralnego Portu Komunikacyjnego. Cała inwestycja ma kosztować ok. 425 mln zł. W pierwszej fazie lotnisko będzie mogło wykonywać co najmniej 70 operacji dziennie.