Szczypiorniści KS Uniwersytet Radom sezon rozpoczną dopiero 9/10 września, ale ruchy na rynku transferowym już się rozpoczęły. Beniaminek I ligi grupy B pozyskał dwóch młodych i perspektywicznych piłkarzy.
Pierwszym z nich jest 19 – letni bramkarz Mikołaj Baran, który ostatni sezon spędził w pierwszoligowej drużynie Vive Tauron II Kielce. Mikołaj jest wychowankiem kieleckiej drużyny.
Drugim pozyskanym w letnim okienku transferowym jest grający na środku rozegrania Paweł Kowalczyk, który w drużynie z Radomia prawdopodobnie występować będzie na lewym rozegraniu. Ostatni sezon spędził w II – ligowym KS Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka. Brat Pawła, Bartosz występuje w trzeciej drużynie PGNiG Superliga Azotach Puławy, na pozycji rozgrywającego.
Mikołaj to zawodnik o bardzo dużych możliwościach rozwoju, jest niebywale ambitny i chętny do pracy. Mam nadzieję, że w Radomiu będzie mógł się uczyć i zdobywać doświadczenie, a swoimi umiejętnościami z pewnością pomoże drużynie Uniwersytetu. Zaś Paweł to typowy walczak, chłopak, który nigdy nie odpuszcza, a do tego jest bardzo mobilny i zwrotny. Miał on również epizod w kadrze młodzieżowej, a w zeszłym sezonie był wyróżniającym się zawodnikiem swojego zespołu i jednym z najlepszych strzelców – mówi Manager obu zawodników Robert Nowak z firmy GoldHandball.pl.
Oprócz pozyskiwania nowych zawodników, są też straty w obecnych. Jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Z klubem pożegnali się Karol Drabik oraz Damian Cupryś, którzy nie porozumieli się z klubem w kwestiach finansowych. Pierwszy z nich występować będzie w drugoligowej drużynie Padwy Zamość. Z kolei Cupryś rozważa dwie opcje, pierwszą jest znalezienie nowego klubu lub zakończenie sportowej kariery. Klub KS Uniwersytet zrezygnował z usług Michała Flisiaka, którego nie zobaczymy na pierwszoligowych parkietach w barwach drużyny z Radomia.
Trenerzy KS chcą wzmocnić pozycję bramkarza oraz prawo rozgrywającego. W klubie dojdzie jeszcze do kilku zmian, a jedna z nich może być zawodnik z Ameryki Południowej, który wyraża chęć gry w Polsce.