Lotnisko w Radomiu to szansa na rozwój miasta i regionu – tak inwestycję ocenia dr Łukasz Zaborowski z Instytutu Sobieskiego. Obecnie na lotnisku trwają prace przy budowie drogi startowej. W grudniu rozstrzygnięty zostanie przetarg na budowę terminala. Całość ma być gotowa za dwa lata

Lotnisko w Radomiu to unikatowa na skalę Europy inwestycja, która może wpłynąć na rozwój urbanizacyjny Radomia. Tak uważa dr Łukasz Zaborowski z Instytutu Sobieskiego, prezes Radomskiego Towarzystwa Naukowego. Zdaniem eksperta nowy port to szansa na rozwój miasta i regionu, ale należy ją mądrze wykorzystać. Jak mówi Zaborowski – samorząd powinien powołać zespół ekspertów z różnych dziedzin, który zbadałby możliwości i kierunki rozwoju.

Jak tłumaczy Zaborowski, lokalizacja lotniska pozwala na wykorzystanie obszaru pomiędzy lotniskiem a śródmieściem. Mogłaby tu powstać nowoczesna wielkomiejska dzielnica.

Czy radomskie lotnisko może być szansą dla Radomia to pytanie, które zadają sobie też sami mieszkańcy.

Lotnisko w Radomiu będzie portem pomocniczym, najpierw dla Lotniska Chopina w Warszawie, a później dla Centralnego Portu Komunikacyjnego. W pierwszej fazie będzie mogło wykonywać co najmniej 70 operacji dziennie. Cała inwestycja ma kosztować ok. 425 mln zł.