W swoim biegu eliminacyjnym Mateusz Dębski oprócz z rywalami, musiał zmierzyć się z wysoką temperaturą, która w trakcie biegu wynosiła +30 stopni Celcjusza oraz straszną duchotą, która utrudniała oddychanie w trakcie biegu.
Było strasznie gorąco i duszno. Podczas biegu popełniłem dużo błędów,które kosztowały mnie dużo sił, których niestety brakowało na końcowych metrach. Najważniejsze, że udało mi się awansować do finału z dwunastym czasem eliminacji – komentuje po biegu Mateusz Dębski.
Finał biegu na 1500 metrów mężczyzn zaplanowano na sobotę (22 lipca) na godz. 17:20.