Za nami Międzynarodowy Dzień Roweru – święto ważne dla „Sprężystych”, Radomskiego Towarzystwa Retrocyklistów.
„Sprężyści” to miłośnicy zabytkowych rowerów, mówił Łukasz Wykrota, założyciel Towarzystwa Retrocyklistów. Interesujemy się historią rowerów, poszukując ciekawostek zwłaszcza w radomskim regionie począwszy od lat 30-tych XX wieku.
Do „Sprężystych” należy kilkanaście osób, ale nie jest to hermetyczna grupa. Wręcz przeciwnie, każdy kto pasjonuje się zabytkowymi rowerami może należeć do Towarzystwa. Jak mówił Łukasz Wykrota, dla „Sprężystych” najważniejsi są ludzie, również mając na względzie historie radomskich kolaży. Towarzystwo bazuje nie tylko na cyklistach z lat 60-tych, czy 70-tych, ale także na pionierach radomskiego kolarstwa z okresu przedwojennego.
„Sprężyści” mogą się pochwalić wieloma osiągnięciami, m. in. współrealizacją z Domem Kultury „Idalin”, Mobilnego Muzeum Rowerów, czyli zadania z budżetu obywatelskiego. Pomysłodawcami projektu są „Sprężyści”, mówił Łukasz Wykrota, będący również koordynatorem tego zadania. Od kwietnia tego roku, w ramach projektu odbywały się różne imprezy, rajdy, wyścigi, a całość zakończy się w grudniu stałą wystawą w budynku muzeum. Wystawa ta będzie przełomowa, bo zapoczątkuje pierwsze w kraju Muzeum Polskich Rowerów.
W muzeum znajdzie się wszystko, co nawiązuje do historii rowerowej, a „Sprężystym” do tej pory udało się już zgromadzić ogromną kolekcję polskich rowerów. Najstarsze eksponaty pochodzą z lat 30-tych z Fabryki Broni „Łucznik”. Na wystawie znajdą się również pamiątki po radomskich kolażach m.in. dyplomy, odznaczenia oraz fotografie.
Radom jest miejscem z wyjątkową, bardzo bogatą i niepowtarzalną historią rowerową. Nie ma innego miasta w Polsce, w którym produkcja rowerów była tak ogromna, mówił Łukasz Wykrota. Z radomskiej fabryki borni wszyło ponad 20 typów rowerów, co jest imponującym osiągnięciem i radomianie powinni być z tego dumni.