Podwójne wynagrodzenie zachętą dla medyków – zdaniem wiceministra obrony narodowej Wojciecha Skurkiewicza w nowym szpitalu tymczasowym w Radomiu nie powinno zabraknąć chętnych do pracy lekarzy
Szpital tymczasowy nie powinien mieć problemu z kadrą – uważa Wojciech Skurkiewicz, wiceminister obrony narodowej. Chodzi o tworzoną właśnie w Radomiu nową placówkę dedykowaną „covidowym” pacjentom. Obsadę w niej ma zapewnić lecznica patronacka – Radomski Szpital Specjalistyczny, ale medyków do pracy może także skierować wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł – podkreśla Skurkiewicz.
Szpital tymczasowy jest organizowany przez Totalizator Sportowy – spółkę Skarbu Państwa. Lecznica powstaje w budynkach Radomskiego Centrum Rehabilitacji przy ulicy Narutowicza. Ma się w nim znaleźć ok. 100 „covidowych” łóżek, a przyjmowanie pierwszych pacjentów ma się rozpocząć jeszcze w tym roku. Zdaniem wiceministra Skurkiewicza medyków do pracy w radomskiej placówce powinien dodatkowo zachęcić podwojony dodatek do wynagrodzenia.
Przypomnijmy, dodatek dla medyków zwalczających epidemię koronawirusa wynosi aktualnie 100 procent wynagrodzenia wynikającego z umowy o pracę lub umowy cywilnoprawnej. Maksymalna kwota dodatku nie może być wyższa niż 15 tys. zł.