Katarzyna Zaroślińska-Król została nową siatkarką E.Leclerc Moya Radomki Radom! Zastąpi Brazylijkę Brunę Honorio, która odeszła z zespołu.

Atakująca urodziła się 3 lutego 1987 roku, także to bardzo doświadczona zawodniczka, która zagrała już 13 sezonów w Tauron Lidze. Mierzy 187 centymetrów. Pierwsze kroki w seniorskiej siatkówce stawiała w Legionovii Legionowo. Jednym z jej pierwszych klubowych osiągnięć był Puchar Polski w 2010 roku. Po to trofeum sięgała jeszcze czterokrotnie w latach 2012, 2014, 2015 i 2017. Jest multimedalistką. Pierwsze mistrzostwo Polski zdobyła w 2017 roku, drugie już w następnym sezonie (2018 rok). Obydwa złote medale zdobyła z Chemikiem Police. Na swoim koncie ma jeszcze 4 srebrne krążki i 3 brązowe oraz dwa Superpuchary Polski.

Nowa atakująca radomskiej drużyny była także reprezentantką kraju. W 2006 roku w wieku 19 lat została powołana do szerokiej kadry narodowej seniorek przez trenera Andrzeja Niemczyka. Brała udział w zgrupowaniu reprezentacji A i B w Szczyrku. W 2009 roku otrzymała powołanie do szerokiej kadry prowadzonej przez Jerzego Matlaka. W 2010 roku wzięła udział w Montreux Volley Masters. Polki zajęły w turnieju 5. miejsce, a Zaroślińska zagrała we wszystkich meczach. Zajęła też 6. miejsce w World Grand Prix 2010. W tym samym roku znalazła się w kadrze na mistrzostwa świata, na których Polska zajęła 9 miejsce.

Indywidualnie Katarzyna Zaroślińska-Król wielokrotnie była wybierana najlepszą atakującą Pucharu Polski. Miniony sezon był jej trzynastym w ekstraklasie i na pewno nie pechowym. Katarzyna Zaroślińska-Król zakończyła rozgrywki 2020/2021 z brązowym medalem mistrzostw Polski. Znalazła się także w czołówkach wielu rankingów Tauron Ligi. Pierwszą pozycję zajęła w rankingu najlepiej zagrywających, trzecią w rankingu MVP, a wśród najlepiej atakujących i punktujących była piąta.

– Cieszymy się, że tak doświadczona siatkarka dołączy do naszego klubu. Nie da się ukryć, że w ŁKS-ie była bronią, która wyszarpała dla drużyny ten brązowy medal. Dobrze mieć ją w swojej drużynie – mówi dyrektor Radomki, Łukasz Kruk.

Brazylijska atakująca odchodzi z Radomki