Ozdrowieńcy w podradomskich DPS-ach

26 zdrowych pensjonariuszy w Wierzbicy i tyle samo chorych w Krzyżanowicach – mowa o podradomskich Domach Pomocy Społecznej – placówkach, które walczą z koronawirusem. Jak informuje Marcin Genca, rzecznik starosty radomskiego – w DPS-ach przybyło ozdrowieńców, zwłaszcza w Wierzbicy, gdzie zakażonych jest już tylko 4 podopiecznych

W podradomskich Domach Pomocy Społecznej przybyło ozdrowieńców. Chodzi o dwie placówki – w Wierzbicy i Krzyżanowicach. Ta pierwsza w koronawirusem walczy od ponad miesiąca. – W wierzbickim DPS-ie COVID-19 pokonało już 26 osób – informuje Marcin Genca, rzecznik starosty radomskiego.

– W DPS w Wierzbicy, gdzie w połowie kwietnia wystąpiło pierwsze większe ognisko koronawirusa w powiecie radomskim, sytuacja została opanowana. Zarażonych jest już tylko 4 mieszkańców, wszystkie pozostają w szpitalu. Za wyleczonych uznano już 26 osób. Wśród pracowników chorych na COVID-19 jest 6 osób, z czego 2 są hospitalizowane, a 4 są w izolacji domowej. W tym gronie jest również 7 ozdrowieńców. Na kwarantannie przebywa 13 mieszkańców i 5 pracowników – mówi Genca.

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2020/05/25.05.20-Marcin-Genca.mp3?_=1

W DPS-ie w Krzyżanowicach, placówce koło Iłży, również przybyło ozdrowieńców, ale nadal zarażonych jest tam 26 pensjonariuszy. Na kolejne wyniki testów na obecność koronawirusa czeka jeszcze 18 osób. 

– W Domu Pomocy Społecznej w Krzyżanowicach nadal brakuje wyników od około 18 podopiecznych i pracowników. Zakażonych jest 26 podopiecznych, z czego 5 przebywa w szpitalu, a 21 w izolatkach na terenie placówki. Chorych na COVID-19 jest też 25 osób z personelu (wszyscy przebywają w izolacji domowej), a kolejnych 4 pracowników przebywa na kwarantannie – dodaje rzecznik starosty radomskiego.

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2020/05/25.05.20-Marcin-Genca-2.mp3?_=2

W krzyżanowickim DPS-ie zakażony personel zastąpili wolontariusze z przeszkoleniem medycznym i studenci pielęgniarstwa. Do placówki wojewoda mazowiecki skierował także dodatkowe pielęgniarki.

Komentarze