Kolejna fala krytyki wylała się dziś na prezydenta naszego miasta. „Za kadencji Witkowskiego Radom stanął w miejscu”- taką tezę postawili minister Wojciech Skurkiewicz oraz Artur Standowicz, wicewojewoda mazowiecki. Argumentacja polityków dotyczyła głównie niezrealizowanych inwestycji drogowych.
Wojciech Skurkiewicz oraz Artur Stanodwicz za przykład podali m.in. Program Rozwoju Gminnej i Powiatowej Infrastruktury Drogowej w latach 2016-2019. – Aktywność miasta przy tym projekcie okazała się znikoma. W tym roku Miasto Radom nie złożyło żadnego wniosku o dofinansowanie do tego programu. To smutna wiadomość dla wszystkich radomian. Nie wiem dlaczego większe drogi są przez pana prezydenta zapomniane. Na początku czerwca został także rozstrzygnięty nabór do konkursu wojewody mazowieckiego w zakresie rządkowego programu na rzecz Rozwoju oraz Konkurencyjności Regionów poprzez Wsparcie Lokalnej Infrastruktury Drogowej. Miasto Radom do tego naboru złożyło 2 wnioski. Jeden dotoczył przebudowy trasy N-S oraz drugi przebudowy skrzyżowania Szarych Szeregów-Wernera.
W pierwszym przypadku prezydent wycofał wniosek, a drugim przypadku nie było możliwości refundacji poniesionych kosztów, więc wniosek ten również nie mógł się znaleźć na liście do dofinansowania. Nie wiem dlaczego Miasto Radom nie składa innych wniosków niż takie, które albo wycofuje albo z przyczyn oczywistych nie mogą się znaleźć na liście do dofinansowania. Również ulica Wolność czeka na przebudowę, wiem że dokumentacja jest, ale nie spełnia ona w pewnym zakresie warunków technicznych. Myślę, że przez te lata można ją było poprawić tak, żeby móc się ubiegać o dofinansowanie – stwierdził Artur Standowicz.
– Przez nieudolną władze uciekają nam pieniądze. To są miliony złotych. Przez nieudolną władze nie możemy liczyć na dofinansowanie ulic i chodników, czyli infrastruktury w naszym mieście. Czy mogą państwo wymienić choć jedną inwestycję, którą prezydent Witkowski rozpoczął i ukończy? Spójrzmy choćby na kamienicę Deskurów. Remont miał się skończyć w sierpniu tego roku. To na pewno nie nastąpi. Sytuacja z ratuszem jest taka sama. Jego rewitalizacja powinna się zakończyć również w roku 2018. Opóźnienia są także się w przypadku hali sportowej i stadionu Radomiaka. Władze Radomia nie radzą sobie z nadzorowaniem inwestycji w naszym mieście – dodał Wojciech Skurkiewicz.
Radosław Witkowski odparł zarzuty radomskich działaczy PiS-u. Wypowiedź prezydenta jest tutaj.