Archiwa tagu: czyściec

Czyściec – premiera w kinach

Czyściec – dramat historyczno-religijny wczoraj wszedł na ekrany kin. Można go również obejrzeć w radomskich kinach

O filmie

„Czyściec” to poruszająca opowieść o duszach żyjących w ciałach oraz tych, które opuściły już ziemski świat. Próba znalezienia odpowiedzi na to, co czeka nas na końcu naszej, ludzkiej egzystencji. Zdjęcia do filmu realizowane były w Polsce, Francji, Włoszech i USA.

W roli głównej wystąpiła Małgorzata Kożuchowska, której partnerują, m.in.: Philippe Tłokiński, Kamila Kamińska, Marcin Kwaśny, Olga Bończyk, Henryk Gołębiewski, Ida Nowakowska i Maria Niklińska. Konsultantami filmu było grono wybitnych międzynarodowych teologów oraz naukowców, od lat badających stan świadomości człowieka w momencie śmierci ciała. Wśród nich znaleźli się: ojciec Marciano Morra, rektor Sanktuarium Notre-Dame de Montligeon – Don Paul Denizot, jeden z najbardziej rozpoznawalnych duszpasterzy akademickich w kraju – salezjanin Dominik Chmielewski, siostra Monika Chilicka, doktor Pasquale Bellanti, kustosz sanktuarium św. Stanisława Papczyńskiego w Górze Kalwarii – Wojciech Skóra oraz wyświęcony przez św. Jana Pawła II, sekretarz Międzynarodowego Stowarzyszenia Grup Modlitwy Ojca Pio – ojciec Carlo Maria Laborde.

„Czyściec” to film, który w uporządkowany sposób pomaga odpowiedzieć na najbardziej nurtujące pytania dotyczące życia po śmierci i tego czy możemy mieć na nie wpływ. Przypuszczam, że wiele osób po obejrzeniu filmu Czyściec zmieni swoje myślenie na ten temat” – mówi reżyser Michał Kondrat.

W czasie wizyty u znajomych, Fulla Horak (Małgorzata Kożuchowska) poznaje kobietę, której niezachwiana wiara w Boga robi na wszystkich ogromne wrażenie. Spotkanie to odciska piętno na Fulli i zmusza ją do duchowych poszukiwań i powrotu do wartości, które odrzuciła przed laty. Pewnej nocy, pogrążona w modlitwie Fulla doświadcza objawienia. Ukazuje się jej Magdalena Zofia Barat – zmarła 70 lat wcześniej założycielka zgromadzenia Najświętszego Serca. To pierwsza z dusz Świętych Opiekunów, które będą nawiedzać mistyczkę. Kolejne, w tym Jana Bosko, Teresy od Dzieciątka Jezus czy Joanny d’Arc, odkryją przed kobietą niezwykłą wiedzę na temat Nieba, Piekła i Czyśćca. Wszystkie te doświadczenia z zaświatów Fulla opisze w swojej książce „Święta Pani”. A zawarta w niej mądrość wykroczy poza czas i przestrzeń, łącząc w jedno duchowe doświadczenia Fulli oraz objawienia świętego Ojca Pio, świętego Ojca Stanisława Papczyńskiego i świętej Faustyny Kowalskiej.

Zbliżenia – Elvis Strzelecki

Elvis Strzelecki – dziennikarz, poeta, felietonista, jest gościem w dzisiejszym magazynie literackim Zbliżenia

Elvis Strzelecki: od ośmiu lat przyjaźni się ze słowem. Owocami tej relacji są artykuły publikowane na łamach różnych magazynów. Jego wiersze prezentowano w kilku ogólnopolskich gazetach. Prywatnie miłośnik muzyki, który uwielbia spędzać czas z dala od zgiełku wielkich miast.

Małgorzata Pawlak – zapraszam do wysłuchania rozmowy z Elvisem.

Na co dzień możecie go słuchać w naszej Mocy Przebojów w godz. 18-20.

Wiersze Elvisa Strzeleckiego

Czyściec

wczoraj byłem w piekle

najgorszym z możliwych

w czeluściach własnego umysłu

tam czai się ten mały skurczybyk

próbuje mi wmówić, że jestem nikim

pokazuje obrazy, a na nich bezbronną postać, która nie widzi już kolorów

te głosy jak ogień palą

warczą niczym lew straszny

lecz ja już się nie boję

zbyt długo trwała agonia

zbyt wiele rzeczy poszło tak, jak chciał ten pajac

teraz to ja jestem panem

obudzony gospodarz

nie walczę

nie zamierzam

po prostu idę w górę

tam, gdzie czeka dobra siostra

prowadzi mnie za rękę na łąkę

tu jest czysto

głowa inna

świeże powietrze

egzamin z przeszłości zdany

 

Egzystencja

serce zbiornik odpadów
aksjologicznych zatacza się
pijany przechodzień na skraju
wyobraźni rozbudowuje portfolio
upadku rozbita butelka okalecza
opony logiki

Underdog

ja, bezpański pies, którego nikt nie słucha

niekochany, obolały, skazany na ostracyzm

pukam dziś do drzwi Miasta-Świątyni

z nadzieją, że ktoś wyciągnie do mnie dłoń

nic nie boli tak, jak oczy ukochanej kobiety

kiedy widzi swojego oblubieńca upadłego

jeszcze gorzej wygląda on, gdy próbuje wstać

do trzech razy sztuka

za pierwszym kocha

za drugim płacze

za trzecim nie ma już siły

zostaje sam na polu walki

gdzie nie ma sędziów, ani publiczności

nawet trener wyjechał na urlop

po co więc się starać

albo dla kogo

a może jednak troszeczkę…

wiem, że czekasz na mnie

moja pani z bólem w źrenicach zapisanym

tym razem nie zawiodę

otwórz tylko

proszę

i napraw, co trzeba