W piątek, 8 września odbędzie się finałowy koncert Międzynarodowego Festiwalu Parkowa Fest Rock 2017 Made by Łaźnia, na którym poznamy zwycięzcę konkursu.

W wakacyjne piątki radomianie wysłuchali koncertów, w których zaprezentowały się zespoły rockowe. Spośród nich festiwalowe jury wybrało trzech laureatów. Oni teraz powalczą o nagrodę główną.

W najbliższy piątek podczas koncertu finałowego wystąpią:

Animators –  Czysta i surowa energia rock’n’rolla. Jest ich trzech. Ich spontaniczna muzyka to piosenki o ludziach, emocjach, lalkach, złych chłopakach, wścibskich sąsiadach i podróżach w kosmos – z przesterem, na ostro i bez ogródek. Zdobywcy wielu nagród i wyróżnień na niezliczonej liczbie przeglądów, festiwali i konkursów dedykowanych młodym zespołom. Trio to również uczestnicy „talent show” – X Factor i Must Be The Music. Można też było usłyszeć ich na antenie ogólnopolskich stacji radiowych. Po kilku latach i dwóch płytach przyszedł czas na nowe wyzwanie – pierwszy w ich dorobku album w z polskim tekstem. Najnowsza płyta Hepi End to szczera ekspresja. Muzyczne szaleństwo. Szukanie odpowiedzi na ważne pytania. Jak czujemy się ze sobą? Jak zrozumieć innych? Co sprawia, że chcemy żyć jeszcze bardziej? Pomimo wszystko.

Hurrockaine – „Piątka przyjaciół, pięć rockowych żywiołów” – tak piszą o sobie na swoim profilu na facebooku. Hurrockaine to zespół z Katowic, który gra melodyjnego alt-rocka ze sporą dawką brudu i przede wszystkim nieograniczonej, rock’n’rollowej swobody. Istnieje od 2013 roku. W ich twórczości można znaleźć elementy heavy rocka oraz post grunge. Bogata warstwa liryczna w połączeniu ze świetnymi gitarami i zadziornym wokalem daje wspaniały efekt końcowy i świetną zabawę dla publiczności.

Taylor Moore Band z Warszawy. Jest to polsko-amerykański zespół przetaczający ponad naszymi głowami powalające riffy gitarowe, podsycane tradycyjnym śpiewem soulowo – rockowym. Członkami zespołu są: powalający wyczuciem i techniką gitarową, pochodzący z Południowej Karoliny znakomity wokalista Taylor Moore; przybyły wprost z Teksasu perkusista Ryan Dylla i basista z Warszawy Piotr „Lemon „ Kowalski. To dynamiczna fuzja rocka, bluesa, country i folku.

Początek koncertu o godz. 19 w muszli koncertowej w parku im. T. Kościuszki.