Archiwa tagu: plusliga

Filip odszedł z Czarnych. Zastąpi go wychowanek klubu

Michał Filip rozwiązał kontrakt z klubem za porozumieniem stron. Atakujący grał w drużynie „Wojskowych” od sezonu 2017/2018. Zastąpi go wychowanek Czarnych, Łukasz Zugaj.

– Propozycja rozwiązania kontraktu wyszła z inicjatywny zawodnika. Michał chce jak najwięcej czasu spędzać na boisku, grając częściej w „pierwszej szóstce”. Wspólnie doszliśmy do wniosku, że dla dobra dalszego rozwoju i kariery sportowej Michała, zmiana barw klubowych będzie najlepszym rozwiązaniem – powiedział prezes klubu WKS Czarni Radom S.A., Wojciech Stępień.

– Dziękuję klubowi, wszystkim sponsorom, kibicom oraz całej drużynie za wspólne lata spędzone w Radomiu. Całe miasto oraz klub będę bardzo miło wspominał – dodał Michał Filip.

Zugaj za Filipa

Nowym atakującym Czarnych został 27-letni radomianin, Łukasz Zugaj, który wraca do klubu po dwóch latach przerwy, podczas których reprezentował barwy LUK Politechnika Lublin i KPS Siedlce na zapleczu PlusLigi.

– Bardzo się cieszę, że wracam do swojego rodzinnego miasta. Jestem wychowankiem tego klubu i każda szansa gry w Czarnych, jest dla mnie dodatkową motywacją, a także wyróżnieniem – mówi Zugaj.

W sobotę Czarni zagrają na wyjeździe z mistrzem Polski – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Początek meczu o godz. 14:45.

Salon sportowy, czyli sport okiem radomskich dziennikarzy – odcinek 19

Za nami dziewiętnasty odcinek programu „Salon sportowy, czyli sport okiem radomskich dziennikarzy”.

Dziś, oprócz Damiana Markowskiego (Radom24.pl), na antenie pojawił się Włodzimierz Łyżwa z Echa Dnia.

Nowe odcinki „Salonu sportowego”, co tydzień, we wtorki – punktualnie o godz. 15:35 na 87,7 FM oraz radioradom.pl.

Zapraszamy do przesłuchania audycji.

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2020/01/SalonSportowy2801.mp3?_=1

Czarni przegrali z Będzinem

W meczu 17. kolejki PlusLigi siatkarze Cerradu Enei Czarnych Radom przegrali na wyjeździe 1:3 z MKS Będzin. Dla podopiecznych trenera Roberta Prygla to dziesiąta porażka w obecnych rozgrywkach.

Pierwszy set na przewagi wygrali gospodarze. Druga partia to dramatyczna gra radomian i pewne zwycięstwo MKS-u. Po zmianie rozgrywającego (Kędzierski za Vincicia) i wprowadzeniu Protopsaltisa, „Wojskowi” wreszcie zaczęli prezentować się korzystniej, co dało triumf w trzeciej odsłonie (25:19).

Niestety, w czwartym i jak się później okazało, ostatnim secie, Czarni znów źle przyjmowali, słabo bronili, a na dodatek nie potrafili zatrzymać rozpędzonego Faryny. Ostatecznie Będzin zwyciężył 25:21, a w całym meczu 3:1. Nasz zespół po porażce z ostatnią drużyną w tabeli PlusLigi (Visła Bydgoszcz), tym razem uległ przedostatniej ekipie w klasyfikacji ligi mistrzów świata.

abela – tutaj.

W następnej kolejce radomianie zagrają na wyjeździe z Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę (1 lutego) o godz. 14:45.

MKS Będzin – Cerrad Enea Czarni Radom 3:1 (26:24, 25:15, 19:25, 25:21)

MKS: Gunia 2, Ratajczak 2, Pająk 3, Sobański 15, Faryna 27, Sossenheimer 14, Potera (libero) oraz Buczek, Superlak, Fornal 1, Macheta (libero).

Czarni: Pajenk 3, Ostrowski 8, Vincić 1, Sander 11, Włodarczyk 5, Butryn 24, Ruciak (libero) oraz Masłowski (libero), Kędzierski, Protopsaltis 13, Filip, Firszt 1.

MVP: Rafał Faryna (MKS).

Niespodziewana porażka Czarnych w Bydgoszczy

W meczu 16. kolejki PlusLigi siatkarze Cerradu Enei Czarnych Radom przegrali na wyjeździe 2:3 z Visłą Bydgoszcz. Dla podopiecznych trenera Roberta Prygla to dziewiąta porażka w obecnych rozgrywkach.

„Wojskowi” zagrali bardzo słabe spotkanie. Z naszego zespołu pochwalić można jedynie Butryna czy Sandera, którzy prezentowali jeszcze jakiś poziom. Pozostali zagrali poniżej oczekiwań, co sprawiło, że radomianie musieli uznać wyższość ostatniej drużyny w tabeli PLusLigi…

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianie zagrają na wyjeździe z MKS-em Będzin. Spotkanie rozegrane zostanie w poniedziałek (27 stycznia) o godz. 17:30.

Visła Bydgoszcz – Cerrad Enea Czarni Radom 3:2 (25:20, 21:25, 25:23, 22:25, 15:9)

Visła: Gałązka 13, Woch 13, Stern 24, Lipiński 3, Quiroga 8, Peszko 15, Szymura (libero) oraz Gryc 4, Ubranowicz, Bonisławski (libero).

Czarni: Ostrowski 7, Grzechnik 1, Protopsaltis 5, Vincić 3, Sander 19, Butryn 21, Masłowski (libero) oraz Pajenk 5, Kędzierski, Boruch 1, Filip 1, Firszt, Włodarczyk 5.

MVP: Toncek Stern (Visła).

Foto: PlusLiga

Czarni pokonali po tie-breaku Trefl Gdańsk

W meczu 15. kolejki PlusLigi siatkarze Cerradu Enei Czarnych Radom wygrali u siebie 3:2 z Treflem Gdańsk. Dla podopiecznych trenera Roberta Prygla to szóste zwycięstwo w obecnych rozgrywkach.

Gdańszczanie pecha mieli już na rozgrzewce, bo w jednym z ostatnich rozgrzewkowych ataków kontuzji kolana nabawił się Paweł Halaba. Biorąc po uwagę fakt, iż Halaba pokazał w niedawnym meczu pucharowym w Jastrzębiu-Zdroju, że jest w wyśmienitej formie, to straty mogły okazać się niepowetowane. Do tego trener Michał Winiarski już na samym początku musiał oficjalnie przeprowadzić zmianę, bo Halaba odniósł uraz, gdy wyjściowe składy były już podane. W tej sytuacji Halaba utykając musiał wejść na boisko i jeszcze przed pierwszą piłką zastąpił go Szymon Jakubiszak.

Radomianie błyskawicznie przeanalizowali sytuację i dostosowali taktykę do nowego składu rywali. W kierunku Jakubiszaka raz po raz szły zagrywki, a wysoki przyjmujący Trefla miał spore problemy z przyjęciem. Prezentował za to swoje niezaprzeczalne atuty, jakim jest przede wszystkim wysoki zasięg w ataku. Mimo tego, podobnie jak i niezłej skuteczności w ataku bohatera ćwierćfinału Pucharu Polski Bartosza Filipiaka, pierwsza partia padła łupem gospodarzy.

Widać było, że gdańszczanie nie zamierzają przejmować się chwilowymi niepowodzeniami. W obu następnych partiach dość szybko zyskiwali przewagę, którą bez większych problemów utrzymali aż do zdobycia dwudziestego piątego miejsca. Jak zwykle na dobrym poziomie grał reprezentant Niemiec Ruben Schott, okrzepł Jakubiszak, a Filipiak trzymał poziom. Na nierówno grających gospodarzy to wystarczało.

Do czasu. Przegrywając 1:2 podopieczni trenera Roberta Prygla rzucili się do ataku i w czwartej partii to oni mieli inicjatywę. Nerwowo zrobiło się przy stanie 22:20, gdy Trefl zdobył punkt, ale sędziowie, za sprawą systemu challenge, przyznali, iż gracze Trefla popełnili błąd podwójnego odbicia i przyznali punkt Cerradowi Enei Czarnym. Za chwilę pomylił się Marcin Janusz i stało się jasne, że zespoły podzielą się punktami.

To było sprawiedliwe, bo poziom sportowy prezentowany przez Trefla i Cerrad Eneę Czarnych jest bardzo podobny. Na koniec można dodać, że ten poziom jeszcze bardziej wyrównała kontuzja Pawła Halaby, który przecież rozgrywa świetny sezon w PlusLidze.

Tie-break był dokładnym odzwierciedleniem całego meczu, bo byl bardzo wyrównany, a wynik najczęściej był remisowy bądź dawał jednopunktowe prowadzenie którejś z drużyn. Radomianie mieli w rękach atut własnej, nietypowej przecież hali. Zmieniając strony boiska to właśnie zawodnicy Prygla prowadzili jednym punktem. A chwilę później na zagrywkę poszedł Athanasios Protopsaltis i ustrzelił jednego z rywali podnosząc prowadzenie do dwóch punktów, a chwilę później błąd przełożenia rąk nad siatką popełnił Janusz i przewaga gospodarzy w kluczowym momencie meczu urosła już do trzech punktów.

I co? I nic, bo trzy kolejne piłki wygrał Trefl i wściekły Prygiel musiał prosić o czas. Tym razem pomogło, a przede wszystkim zaszkodziło gdańszczanom. Gracze Winiarskiego popełniali błędy na zagrywce i sami mieli kłopoty z przyjęciem zagrywki. Ostatecznie Cerrad Czarni Enea Radom pokonał Trefla Gdańsk w tej partii 15:12 i w całym meczu 3:2.

Opis: PlusLiga

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianie zagraj na wyjeździe z BKS Visła Warszawa. Spotkanie rozegrane zostanie w środę (22 stycznia) o godz. 18.

Cerrad Enea Czarni Radom – Trefl Gdańsk 3:2 (25:22, 21:25, 22:25, 25:21, 15:12)

Czarni: Pajenk 5, Ostrowski 8, Kędzierski 2, Protopsaltis 15, Sander 24, Butryn 18, Ruciak (libero) oraz Masłowski (libero), Grzechnik 3, Vincić, FIlip, Firszt, Włodarczyk 2.

Trefl: Filipiak 20, Janusz 1, Schott 16, Halaba, Crer 13, Grzyb, Olenderek (libero) oraz Jakubiszak 16, Sasak, Janikowski, Urbanowicz, Mordyl 10.

MVP: Brenden Sander (Czarni).

Foto: Dla Wojskowych był to pierwszy pojedynek po miesięcznej przerwie

Świetny mecz, ale porażka Czarnych ze Skrą

W pojedynku 10. kolejki PlusLigi siatkarze Cerradu Enei Czarnych Radom przegrali na własnym parkiecie 1:3 z PGE Skrą Bełchatów. Dla podopiecznych trenera Roberta Prygla to siódma porażka w obecnych rozgrywkach.

Pierwsza partia praktycznie od początku do końca przebiegała pod dyktando gości, którzy po skutecznym ataku Hubera wyszli na prowadzenie 9:5. Później ta przewaga nawet wzrosła do pięciu punktów (14:9) i choć radomianie próbowali przeciwstawić się dobrze grającej drużynie z Bełchatowa, to nie dali, przegrywając pierwszego seta 19:25.

Druga odsłona miała diametralnie inny przebieg. Tym razem to nasz zespół prezentował się o wiele korzystniej, niż PGE Skra. Nieźle rozgrywał Vincić, na dobrej skuteczności grali Butryn i Włodarczyk, co oznaczało szybkie wyjście na prowadzenie radomian i triumf 25:18 w tym secie.

Mnóstwo emocji było w kolejnej partii, która była najbardziej wyrównana (trwała aż 49 minut!). Doszło nawet do małej awantury pod siatką, która jeszcze bardziej „rozruszała” kibiców, co oznaczało niesamowitą atmosferę w hali MOSiR. Set rozstrzygnął się na przewagi, „Wojskowi” nie wykorzystali kilku piłek setowych i niestety to Skra triumfowała po szalonej końcówce – 33:31.

Czwarta odsłona rozpoczęła się świetnie dla Skry (8:3), ale później skutecznie grał Protopsaltis i Czarni wyszli nawet na prowadzenie (12:11). Następnie gra toczyła się w myśl zasady „punkt za punkt”. Niestety, w końcówce dwa błędy popełnił Filip, który chyba niepotrzebnie zmienił Butryna i goście wygrali 25:22, a cały mecz 3:1.

Szkoda bardzo tego pojedynku, bo Cerrad Enea Czarni mogli na spokojnie pokonać Skrę, ale taki jest sport…

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianie zagrają na wyjeździe z Asseco Resovią Rzeszów. Spotkanie rozegrane zostanie w piątek (20 grudnia) o godz. 17:30.

Cerrad Enea Czarni Radom – PGE Skra Bełchatów 1:3 (19:25, 25:18, 31:33, 22:25)

Czarni: Pajenk, Grzechnik, Protopsaltis, Vincić, Włodarczyk, Butryn, Ruciak (libero) oraz Masłowski (libero), Filip, Kędzierski, Firszt.

Skra: Kochanowski, Ebadipour, Szalpuk, Łomacz, Petković, Huber, Piechocki (libero) oraz Droszyński, Katić, Kłos.

MVP: Norbert Huber (Skra).

Foto: PlusLiga

Niespodziewana porażka Czarnych

W meczu 9. kolejki PlusLigi siatkarze Cerradu Enei Czarnych Radom niespodziewanie przegrali na własnym parkiecie 2:3 ze Ślepsk Malow Suwałki. Dla podopiecznych trenera Roberta Prygla to szósta porażka w obecnych rozgrywkach.

Można powiedzieć, że Czarnych pokonało dziś dwóch siatkarzy, tj. Nicolas Szerszeń i były zawodnik „Wojskowych” – Bartłomiej Bołądź, którzy zdobyli razem aż 58 punktów.

Ogółem, pojedynek był wyrównany tylko w trzecim sezonie, który wygrali gospodarze. Pozostałe partie miały jednostronny przebieg, ale niestety, trzykrotnie lepsi okazywali się goście z Suwałk i to oni odnieśli triumf w sobotni wieczór w hali MOSiR.

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianie zagrają na własnym parkiecie z PGE Skrą Bełchatów. Spotkanie rozegrane zostanie w niedzielę (15 grudnia) o godz. 17:30.

Cerrad Enea Czarni Radom – Ślepsk Malow Suwałki 2:3 (18:25, 25:20, 25:23, 18:25, 7:15)

Czarni: Pajenk 9, Ostrowski 3, Protopsaltis 10, Vincić 1, Włodarczyk 7, Butryn 27, Ruciak (libero) oraz Masłowski (libero), Kędzierski, Grzchnik, Filip 4, Sander 8, Firszt 2.

Ślepsk: Siek 3, Szerszeń 25, Bołądź 33, Takvam 5, Rohnka 5, Tuaniga 6, Stańczak (libero) oraz Filipowicz (libero), Szwaradzki 1, Skrzypkowski 4, Rudzewicz 5.

MVP: Bartłomiej Bołądź (Ślepsk).

Foto: PlusLiga

Czarni bez szans w Warszawie

W meczu 6. kolejki PlusLigi siatkarze Cerradu Enei Czarnych Radom przegrali na wyjeździe 0:3 z Verva Warszawa Orlen Paliwa. Dla podopiecznych trenera Roberta Prygla to czwarta porażka w obecnych rozgrywkach.

„Wojskowi” rozpoczęli niedzielny pojedynek w bardzo eksperymentalnym zestawieniu, m.in. z Włodarczykiem, Vinciciem czy Butrynem w kwadracie dla rezerwowych. Widać to było na parkiecie, choć np. Filip był skuteczny, a gospodarze nie prezentowali się jakoś fantastycznie, to jednak Verva z łatwością wygrywała każdego z setów, ostatecznie triumfując pewnie 3:0.

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianie zagrają na własnym parkiecie z Jastrzębskim Węglem. Spotkanie rozegrane zostanie w środę (27 listopada) o godz. 18.

Verva Warszawa Orlen Paliwa – Cerrad Enea Czarni Radom 3:0 (25:22, 25:20, 25:22)

Verva: Kwolek 14, Król 8, Brizard 7, Niemiec 7, Nowakowski 4, Tillie 10, Wojtaszek (libero) oraz Kowalczyk, Grobelny 2.

Czarni: Pajenk 4, Kędzierski 1, Grzechnik 3, Protopsaltis 8, Filip 18, Firszt 3, Masłowski (libero) oraz Włodarczyk 7, Butryn 1, Vincić, Sander 2, Boruch 3.

MVP: Damian Wojtaszek (Verva).

Foto: PlusLiga

Czarni pokonali GKS Katowice

W meczu rozegranej awansem 12. kolejki PlusLigi siatkarze Cerradu Enei Czarnych Radom pokonali na własnym parkiecie 3:1 GKS Katowice.

Dzisiejszy pojedynek był 500. spotkaniem w ekstraklasowych rozgrywkach libero „Wojskowych” – Michała Ruciaka, który przed meczem został nagrodzony przez władze klubu.

Pierwszy set to dominacja gospodarzy, którzy prowadzili do początku do końca partii, ostatecznie wygrywając 25:22. Druga odsłona była już wyrównana, ale w końcówce więcej zimnej krwi zachowali radomianie.

Trzecia partia padła już łupem walecznie grających gości. W kolejnej odsłonie Czarni jednak znów prezentowali się lepiej od rywali ze Śląska, pewnie triumfując do 18, a w całym meczu 3:1, wygrywając po raz czwarty w tym sezonie.

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianie zagrają na wyjeździe z Verva Warszawa Orlen Paliwa. Spotkanie rozegrane zostanie w niedzielę (24 listopada) o godz. 20:30.

Cerrad Enea Czarni Radom – GKS Katowice 3:1 (25:22, 25:23, 22:25, 25:18)

Czarni: Pajenk 8, Boruch 3, Protopsaltis 10, Vincić 2, Włodarczyk 10, Butryn 24, Ruciak (libero) oraz Masłowski (libero), Firszt 2, Grzechnik 1, Kędzierski, Filip 11.

GKS: Zniszczoł 9, Firlej 1, Jarosz 2, Kohut 10, Szymura 14, Kwasowski 18, Watten (libero) oraz Musiał 15, Fijałek.

MVP: Michał Ruciak (Czarni).

Foto: PlusLiga

Dobry mecz Cerradu Enei Czarnych, ale mistrz Polski okazał się za mocny

W meczu 5. kolejki PlusLigi siatkarze Cerradu Enei Czarnych Radom przegrali na własnym parkiecie 0:3 z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Podopieczni trenera Roberta Prygla zagrali dobre zawody, ale mistrz Polski okazał się zbyt mocny.

Pierwszy set miał bardzo szalony przebieg. Najpierw wyraźnie prowadzili goście (12:7, 17:11), a skuteczny w ataku był Śliwka. Następnie do głosu doszli radomianie, dobrą zmianę dał młody Firszt, a na zagrywce świetnie prezentował się Butryn. Na trybunach natomiast panowała wspaniała atmosfera. To poniosło naszych siatkarzy, którzy mieli nawet piłkę setową, ale niestety jej nie wykorzystali, a za chwilę uczynili już to mistrzowie Polski, wygrywając premierową odsłonę do 24.

Druga partia była wyrównana praktycznie od początku do końca seta. Gdy na chwilę ZAKSA wyszła na prowadzenie, to punkty z pola serwisowego zdobywał Alen Pajenk. Tak doszliśmy do gry na przewagi, gdzie znów w końcówce minimalnie lepsi okazali się goście, tym razem triumfując 27:25.

Trzecia i jak się później okazało, ostatnia odsłona, ponownie była wyrównana. W zespole gospodarze dobrze prezentował się Michał Filip, natomiast w ZAKSIE skutecznie grał Kaczmarek. Raz na prowadzeniu byli Czarni, raz goście, ale ostatecznie mistrz Polski zwyciężył 25:22, a cały mecz 3:0.

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianie zagrają u siebie z GKS-em Katowice. Spotkanie rozegrane zostanie w środę (20 listopada) o godz. 18.

Cerrad Enea Czarni Radom – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (24:26, 25:27, 22:25)

Czarni: Alen Pajenk 10, Damian Boruch 4, Thanasis Protopsaltis 5, Dejan Vincić 1, Wojciech Włodarczyk 8, Karol Butryn 8, Michał Ruciak (libero) oraz Mateusz Masłowski (libero), Bartosz Firszt 8, Michał Filip 12, Michał Kędzierski.

ZAKSA: Łukasz Kaczmarek 12, Simone Parodi 10, Benjamin Toniutti 1, Łukasz Wiśniewski 10, Aleksander Śliwka 13, David Smith 8, Korneliusz Banach (libero) oraz Arpad Baroti, Kamil Semeniuk.

MVP: Benjamin Toniutti (ZAKSA).

Foto: PlusLiga