Archiwa tagu: promocja książki

Moc Kultury: Beata Drozdowska

Dyrektor Radomskiego Klubu Środowisk Twórczych i Galerii „Łaźnia”, Beata Drozdowska jest gościem Urszuli Niwińskiej- Reczko w magazynie „Moc Kultury” 

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2024/02/080224-Beata-Drozdowska.mp3?_=1

Poniżej zapis wideo rozmowy

Radomski Informator Kulturalny 2

Trwa 45. Radomska Wiosna Literacka. O tym co jeszcze dzisiaj będzie się działo w ramach literackiego festiwalu,  o jutrzejszym wydarzeniu w Muzeum Wsi Radomskiej i niezwykłym wernisażu, który na czwartek zaplanowano w Domu Kultury Idalin opowie Urszula Niwińska-Reczko

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2023/06/12062023-Informator-Kulturalny-2.mp3?_=2

To nasze życie – wspomnienia mieszkańców Szydłowca

To nasze życie – drugi tom wspomnień mieszkańców Szydłowca i okolic – zostanie zaprezentowany w sali kameralnej szydłowieckiego zamku

W pierwszej części spotkania fragmenty wspomnień odczytają członkowie Grupy Teatralnej Zamczysko: Julia Jaworska, Mateusz Lis, Michał Orzechowski, Justyna Rochniak, Piotr Targowski, Monika Tyka. Hejnał Szydłowca zagra na trąbce Jakub Zyzman.

Gościnnie wystąpi artystka śpiewaczka, sopran Halina Sowińska – Winiarska, której akompaniować będzie znany radomski muzyk Robert Grudzień.

W drugiej części spotkania, na I piętrze będzie można spotkać się przy herbacie i kawie oraz zakupić prezentowaną książkę.

Prezentacja książki odbędzie się w sobotę, 7 kwietnia o godz. 18 w sali kameralnej szydłowieckiego zamku (na parterze).

Informacja o książce

W części drugiej książki – To nasze życie – został zachowany ten sam tytuł, co części pierwszej. Część pierwsza i druga różnią się tylko kolorem okładki i oczywiście treścią.

W książce o dawnym dziewiętnastowiecznym Szydłowcu piszą: ówczesny mieszkaniec miasta Józef Gluziński i zwiedzający te okolice; o Szydłowcu, jak również o Chlewiskach wspomina Julian Ursyn Niemcewicz. O Szydłowcu i Chlewiskach, ale już w dwudziestym wieku piszą Fr. Szyfmanówna i Irena Przybyłowska Hanusz. Wydarzenia i atmosferę panującą w mieście w pierwszych dniach drugiej wojny światowej przedstawia w swoim dzienniku ówczesny proboszcz szydłowiecki ksiądz Jan Węglicki.

Dzięki wspomnieniom poznajemy losy związanych z Szydłowcem rodzin: Anteckich, Babiczów, Drzymalskich, Janczyków, Jedlińskich, Kosińskich, Nowakowskich, Stasiaków, Stąporków, Szelochów, Szparagów, Taczanowskich, Wójtowiczów, Zagdanów, Zawadzkich. Nie tylko wydarzenia związane ze swoją rodziną, ale miasto i jego mieszkańców, ich radości smutki, tragedie, dni codzienne i świąteczne w okresie poprzedzającym drugą wojnę światową i w latach wojny wspomina Januariusz Zbigniew Jankowski. Wspomnienia kilkorga autorów związane są z rodziną Depo i osobą arcybiskupa metropolity częstochowskiego Wacława Depo. Ze wspomnień francuskiego dyplomaty, męża naszej rodaczki Justyny Winiarskiej Alaina Dubuy, który zwiedził prawie cały świat, można dowiedzieć się, że na miejsce swojego stałego pobytu wybrał Szydłowiec i że „czuje się w Szydłowcu u siebie”

O rzemieślniczych tradycjach kilku pokoleń rodziny Pawlaków z Pawłowa pisze Czesław Pawlak. Dzieje Makomaskich z Krzcięcina, powiązanych rodzinnie między innymi ze Szklarskimi i Kopciałami przedstawia w swoich wspomnieniach Irena z Makomaskich Szklarska. Mieszkanka Budek artystka śpiewaczka sopranistka Halina Sowińska – Winiarska wspomina ojca Stanisława wykonującego zawód powroźnika i swoją rodzinę. Kopalnią wiedzy o Stefankowie, Nadolnej, Chlewiskach i i innych pobliskich miejscowościach, o wykonywanych pracach między innymi kurzaczy i sągarzy, o dzieciach, ich zajęciach i nauce są sięgające wybuchu I wojny światowej, opracowane przez Lechosława Wąsika wspomnienia Mariana Biegaja.

O niezwykłych losach wojennych możemy dowiedzieć się z opracowanych przez mgra Andrzeja Łatę wspomnień urodzonego w Szydłówku mieszkańca Sadku Józefa Dobjasza, żołnierza 3 Dywizji Strzelców Karpackich i Wincentego Sochackiego z 5 Kresowej Dywizji Piechoty. Swoją drogę wojenną z Zaleszczyk poprzez gułag, dotarcie w szeregach wojska polskiego aż do Berlina, zatknięcie polskiej flagi na Bramie Brandenburskiej i po wielu jeszcze przeżyciach i wydarzeniach dotarcie do Szydłowca opisuje w swoich wspomnieniach Józef Grabowiecki. Upamiętnieniem wielce zasłużonej dla Szydłowca Anny z Zamoyskich Sapieżyny jest artykuł „Wielkich cnót i rozumu pani”. Ważne wydarzenie, jakim było pojawienie się w Szydłowcu księcia Józefa Poniatowskiego zostało opisane w „Szydłowiec wpisany na karty historii”.

W książce znajdziemy również informacje na temat wielkiego patrioty, społecznika dendrologa związanego z Chlewiskami w artykule „Wiktor Kazimierz Grzegorz Kozłowski”.

Marcin Kępa – Było nie było… – promocja książki

Było nie było. Powidoki radomskie – to najnowsza książka Marcina Kępy. W piątek, 29 września odbędzie się jej promocja.

Ośrodek Kultury i Sztuki Resursa Obywatelska wraz z Radomskim Towarzystwem Naukowym zapraszają na promocję książki Marcina Kępy pt. Było nie było. Powidoki radomskie. Spotkanie z autorem odbędzie się w Resursie przy ul. Malczewskiego 16. Początek o godz. 18.

Zbiór Było nie było. Powidoki radomskie obejmuje teksty, opowiadania, które ukazywały się w radomskim wydaniu Gazety Wyborczej w cyklu Historyczny atlas Radomia w latach 2014-2016. – Jest to zbiór czterdziestu kilku opowiadań z historią Radomia w tle. Ułożone datami dziennymi począwszy od wydarzenia, które miało miejsce w styczniu aż po wydarzenie z grudnia. Wszystkie historie są fikcją literacką, bardzo mocno osadzoną w historii Radomia. Opisałem wydarzenia, które są faktami historycznymi. Wydarzenia, które są dla miasta przełomowe jak i błahe – tłumaczy Marcin Kępa.

O autorze:

Marcin Kępa (ur. 1977 r. w Radomiu), pisarz, publicysta, animator kultury. Absolwent  polonistyki UW i zarządzania kulturą UJ. Współpracownik „Gazety Wyborczej”, gdzie prowadzi stałą rubrykę „Literacki Atlas Radomia”. Współautor (z Ziemowitem Szczerkiem) zbioru opowiadań Paczka Radomskich oraz autor książek Twierdza Radom i Było nie było. Powidoki radomskie. Napisał teksty do wielu popularnonaukowych i naukowych wydawnictw poświęconych rodzinnemu miastu, m.in. Radom. Spacer sentymentalny, Radomskie Studia Humanistyczne (t. I-III), Radomskie Monografie Filologiczne, Powroty. Radom (antologia pisarzy radomskich), Na pamiątkę. Radomianie na starych fotografiach i Radom. Miasto tradycji, Uliczka wspomnień. Opowiadania publikował w ukraińskim „Granosłowije”, „Gazecie Wyborczej”, „Miesięczniku Prowincjonalnym” i „ha!art” (cykl opowiadań Przypadki Piotra Polaka. Głosy z Radomia).

Marcin Kępa jest wieloletnim pracownikiem Ośrodka Kultury i Sztuki „Resursa Obywatelska” w Radomiu, w którym kieruje Działem Dziedzictwa Kulturowego. Twórca Klubu Dobrego Filmu i Radomskiego Festiwalu Filozofii „Okna” im. prof. Leszka Kołakowskiego. Od 2010 r. prezes Radomskiego Towarzystwa Naukowego. Laureat Radomskiej Nagrody Kulturalnej (2013) i Nagrody Św. Kazimierza (2015).
Zbiór Było nie było. Powidoki radomskie obejmuje teksty, które ukazywały się w radomskim wydaniu „Gazety Wyborczej” w latach 2014-2016.

Radomianie o książce Było nie było. Powidoki radomskie.

Sebastian Piątkowski:

Teoretyk literatury zaliczyłby z pewnością opowiadania Marcina Kępy do gatunku historical fiction, mającego i niegdyś i obecnie na całym świecie wręcz potężnych przedstawicieli. Jest to jednak pisarstwo zdecydowanie różne od dzieł dostępnych na półkach księgarń i bibliotek, i nie mam w tym miejscu na myśli wyłącznie objętości tekstów, ale przede wszystkim wspólnotę pomysłu, na którym zostało ono oparte.

Fikcyjni bohaterowie Kępy nie zmieniają losów świata, ani też nawet losów naszego kraju. Rzadko stykają się z postaciami, które wywierały wpływ na dzieje Polski. Prowadzą nas po prostu przez dawny Radom – gubernialny i powiatowy, obserwując i komentując zachodzące w nim wydarzenia.

Ziemowit Szczerek:

Opowiadania i obrazki Marcina Kępy to podróż w czasie. I po światach, w których Radom bywał zatopiony. Piękne to – plastyczne, fascynujące, wciągające. Kępa pokazuje historię tak, jakby działa się wokół nas.

Fot. FB Marcina Kępy