11 września w Warszawie siły połączyli przedstawiciele wszystkich zawodów medycznych
Postulują o zwiększenie wynagrodzeń, lepszą dostępność i wyższy poziom świadczeń dla pacjentów. Jak wygląda sytuacja radomskiej służby zdrowia? O to pytała swojego gościa Aneta Pieńkowska w Mocnej Rozmowie. Mówi wiceprezydent miasta, Jerzy Zawodnik:
Po proteście ruszyło też 'Białe Miasteczko 2.0′, czyli powtórka z 2007 roku kiedy to pielęgniarki i położne przez ponad 20 dni protestowały w stolicy przed kancelarią premiera, domagając się podwyżek.
Domagamy się zmiany sposobu zarządzania kryzysem covidowym – apelują przedstawiciele radomskich firm z branży ślubnej i gastronomicznej.W związku z tym zorganizowali protest na Rynku w Radomiu
Przedsiębiorcy zwrócili uwagę na fakt braku wytycznych co do organizacji wesel i otwarcia lokali przy jednoczesnym odmrożeniu instytucji kultury, sklepów czy galerii handlowych. Jak podkreślają przez zaistniałą sytuację bez pracy pozostali nie tylko właściciele domów weselnych ale również zespoły muzyczne, dj-e, kamerzyści czy fotografowie. – Jesteśmy tu po to, aby zwrócić uwagę na to co się dzieje w branży weselnej, czujemy się pominięci – mówi Piotr Szczygieł właściciel firmy foto-wideo.
Grupa protestujących zebrała się pod siedzibą biura Prawa i Sprawiedliwości przy alei Grzecznarowskiego w Radomiu, aby wyrazić swój sprzeciw wobec projektu ustawy wprowadzającej dodatkowy podatek od reklamy w telewizji, radiu czy internecie
Jak mówili protestują, bo nie zgadzają się z polityką partii rządzącej. Jedna z protestujących, Katarzyna, przyszła pod siedzibę Prawa i Sprawiedliwości z czarnym transparentem „Media bez wyboru”, czyli hasłem jakie wczoraj widniało między innymi na głównych stronach internetowych wielu ogólnopolskich i lokalnych portali informacyjnych. Jak podkreśliła dziewczyna w tym samym miejscu wyrażała swój sprzeciw wobec zmian w Trybunale Konstytucyjnym i ustawie o zakazie aborcji. Teraz staje w obronie mediów, których wolność jej zdaniem jest zagrożona.
Dziś w wielu miastach Polski, w tym również w Radomiu, zgasną światła. W ten sposób samorządy chcą wyrazić swój sprzeciw wobec zapowiedzi m.in. polskiego veta budżetu Unii Europejskiej na lata 2021-2027
Jak możemy przeczytać na oficjalnym facebookowym profilu prezydenta Radosława Witkowskiego, w geście protestu i solidarności z innymi miastami dziś między godziną 17 a 18 nie będzie podświetlony budynek Urzędu Miejskiego.
Podobna manifestacja odbędzie się w innych miastach samorządowych, które sprzeciwiają się zapowiedzianemu przez rząd zawetowaniu budżetu UE oraz zabieraniu samorządom wpływów z podatków i kierowaniu ich bezpośrednio do budżetu centralnego.
W piątek, 6 listopada, manifestować swoje niezadowolenie będą przedsiębiorcy oraz pracownicy branż, które najbardziej dotknięte zostały obecną sytuacją związaną z pandemią COVID-19. Strajkujący chcą w ten sposób zwrócić uwagę na trudną sytuacje, w której się nagle znaleźli
Protest samochodowy to inicjatywa grupy działającej pod nazwą Radomski Zryw. To głównie przedsiębiorcy i przedstawiciele tzw. wolnych zawodów jak fotografowie czy organizatorzy eventów z branży rozrywkowej. W piątkowej manifestacji swój udział zadeklarowali przedstawiciele kolejnych sektorów gospodarki.
– To przedstawiciele m.in. sektora gastronomicznego, estradowego, turystycznego czy ślubnego – mówi organizatorka protestu, Patrycja Maszerowska.
Przez protest przedsiębiorcy chcą zwrócić uwagę na trudną sytuację, w której nagle się znaleźli. – Chodzi o to, żeby połączyć siły przeciwko zamykaniu wielu firm – dodaje Maszerowska.
Początek protestu zaplanowano na godzinę 13.00. Uczestnicy wyruszą z parkingu centrum handlowego przy Żółkiewskiego i przejadą m.in. ulicami: Warszawską, Limanowskiego, Młodzianowską, Grzecznarowskiego, 25 czerwca, Chrobrego, Kielecką, Maratońską, 1905 roku aż do parkingu pod marketem przy Toruńskiej, gdzie zaplanowano zakończenie strajku.
W związku z manifestacją na trasie przejazdu wystąpią utrudnienia w ruchu oraz kursowaniu autobusów miejskich.
Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji informuje, że w związku odbywającymi się cyklicznie protestami na ulicach Radomia, od dnia 28 października 2020 roku (środa) do odwołania w godzinach wieczornych mogą występować okresowe utrudnienia w ruchu kołowym i komunikacji miejskiej
Protesty w ramach reakcji społecznej na rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji mają obecnie charakter spontaniczny, dlatego okres ich przeprowadzania oraz trasy ewentualnych przemarszów lub przejazdów ulicami Radomia nie są wcześniej znane. Manifestacje odbywają się przeważnie w godzinach wieczornych (od około 19:00), dlatego mogą wtedy występować utrudnienia w ruchu kołowym (głównie w centrum miasta), a także w kursowaniu autobusów miejskich.
Nie jest planowane wprowadzanie żadnych objazdów dla autobusów – chyba że będzie wymagała tego aktualna sytuacja na drogach (policjanci mogą na przykład czasowo zamykać niektóre odcinki). Bieżącą lokalizację autobusów można śledzić w internecie na stronie rkm.mzdik.radom.pl lub w bezpłatnej aplikacji myBus.
MZDiK apeluje do wszystkich uczestników ruchu o zachowywanie szczególnej ostrożności w rejonie tras manifestacji oraz o stosowanie się do ewentualnych poleceń wydawanych przez funkcjonariuszy zabezpieczających akcje protestacyjne.
Będzie protest przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego o zaostrzeniu prawa aborcyjnego
Radomianie zaprotestują przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł o zakazie przeprowadzenia aborcji, w przypadku nieuleczanych wad płodu. Manifestacja odbędzie się dzisiaj o godz. 19, przy ul. Grzecznarowskiego 2 pod radomską siedzibą Prawa i Sprawiedliwości. Uczestnicy zapowiadają zapalenie zniczy w tym miejscu na znak protestu. Podobne manifestacje odbędą się o tej samej porze również w innych miastach w Polsce.
”Nie ma mojej zgody na całkowity zakaz aborcji w Polsce. Dziś ok. godz. 19 zapalę znicz przed siedzibą PiS w Radomiu (ul. Grzecznarowskiego 2). Jeśli też się nie zgadzasz, zapal swój znicz, zamanifestuj swój sprzeciw tak, żeby widzieli. Podaj dalej kobietom i mężczyznom, którzy też się na to nie zgadzają.” – czytamy w wiadomości zapowiadającej protest.
Ustawa zakłada, m.in. zakaz hodowli zwierząt futerkowych, ograniczenie uboju, zakaz trzymania zwierząt na krótkiej uwięzi. Protestujący uważają, że nowy projekt rządu przyniesie negatywne skutki dla polskiego rolnictwa, które wpłyną również na przyszłe pokolenia. Dlatego podjęto decyzję o zorganizowaniu demonstracji – mówi Wojciech Pysiak, właściciel zakładu masarskiego ze Zdziechowa koło Radomia.
Wsparcia protestantom udzielili sadownicy, którzy podkreślili ważną rolę rolnictwa dla polskiej gospodarki – mówi Monika Bankiewicz, właścicielka gospodarstwa sadowniczego.
Rolnicy wyruszyli traktorami spod kościoła we Wsoli, w kierunku ronda warszawskiego, by ulicami Radomia ostatecznie dotrzeć do kościoła w Cerekwi. Protest miał charakter pokojowy.
