Archiwa tagu: Wiktor Krajewski

Zbliżenia – Epizody z życia mojej mamy

„Epizody z życia mojej mamy”, „Chciałbym nigdy cię nie poznać” to książki, o których dziś opowiem w magazynie literackim Zbliżenia. Będzie też kilka słów o konkursie ogłoszonym przez mazowiecki Urząd Marszałkowski

Książka Iwony Żytkowiak „Epizody z życia mojej mamy” została wydana w październiku 2020 roku przez wydawnictwo Szara Godzina.

Z okładki:

12 historii, 12 portretów, jeden motyw – mama. Opowieści snuje syn, ale dziecięco-naiwna perspektywa miesza się tu z dorosłym widzeniem świata i wiedzą o matce i ludzkich relacjach. Podglądamy zwyczajną codzienność matki. Zaglądamy też w duszę kobiety. „Epizody z życia mojej mamy” to także przypadki z życia zwyczajnej polskiej rodziny, w której miłość przeplata się z rozczarowaniem, nadzieja ze znużeniem, odświętność z codziennym zmaganiem. Jest smutno, ale jest też śmiesznie. A czasem jest na niby. Jak w każdej rodzinie.
Iwona Żytkowiak nie wymyśla niestworzonych historii. Pisze o tym, co się zdarza – być może w Twojej rodzinie, za ścianą lub po drugiej stronie ulicy. Nie wyciska łez, nie epatuje nieszczęściem, nie tworzy iluzji niebiańskich uniesień, lecz budzi emocje, bo dotyka spraw ważnych – dla bohaterów i dla czytelników.
W tej książce można zatonąć…

Dziękuję wydawnictwu Szara Godzina za egzemplarz recenzencki.

Chciałbym nigdy cię nie poznać

W podobny sposób napisana jest książka Wiktora Krajewskiego „Chciałbym nigdy Cię nie poznać” wydana w lipcu 2020 roku przez wydawnictwo Prószyński i S-ka. „Chciałbym nigdy cię nie poznać” to intymna opowieść o miłości dziecka do babci – o tym, co takie uczucie daje i zabiera. O dziecięcej wrażliwości wobec świata dorosłych.
To historia relacji, która nieświadomie zostawia w nas ciche słowa, drobne gesty i sceny z codzienności, które niesiemy potem w sobie przez całe życie. Czas mija, a te ślady ma w sobie każdy z nas. Pamięć gubi tak wiele, lecz postać babci zostaje. Więc może lepiej było jej nigdy nie poznać?

Czytając tę książkę zastanawiałam się po co autor ją napisać i wydał dla szerszej publiczności? Wnuczek opisuje tam swoją babcię, sytuacje z nią związane. Jak dla mnie były to rzeczy, które mógł zachować dla siebie, swojej pamięci czy swojej rodziny. Relacja wnuczka z babcią była ciężka, nieco toksyczna. Ani babcia ani wnuczek nie wzbudzili we mnie sympatii. Momentami miałam ochotę potrząsnąć głównym bohaterem.

Osobiście jestem rozczarowana tą książką. Ale mimo to nie zniechęcam was do jej przeczytania. Może akurat komuś z was mocno przypadnie do gustu? Dziękuję wydawnictwu Prószyński i S-ka za egzemplarz recenzencki.

 

KONKURS JESTEM W MAZOWSZA

Praca plastyczna, fraszka lub esej – takie zadania czekają na uczniów w konkursie samorządu województwa „Jestem z Mazowsza – to powód do dumy”. Prace można przesyłać do 30 kwietnia br. Na zwycięzców czekają atrakcyjne nagrody.

Temat przewodni konkursu ma poszerzyć wiedzę młodego pokolenia o historii, kulturze, tradycjach czy przyrodzie zarówno ich małych ojczyzn, jak i całego regionu. Ma również rozwijać i promować talenty artystyczne.

Twórczo o Mazowszu

W konkursie mogą wziąć udział uczniowie szkół podstawowych oraz ponadpodstawowych mieszkający i uczący się na Mazowszu. Uczniowie szkół podstawowych w klasach I-III mają za zadanie przygotować pracę plastyczną, techniką płaską np. rysunek, grafika, malarstwo. Natomiast z fraszką zmierzy się młodzież klas IV-VI szkół podstawowych, zaś uczniowie szkół podstawowych w klasach VII-VIII oraz uczniowie szkół ponadpodstawowych napiszą esej (maksymalnie 4 strony maszynopisu). Każdy uczeń może przesłać tylko jedną pracę. Co ważne, musi być to praca własna, oryginalna, wcześniej nienagradzana oraz niepublikowana.

 
Jak wziąć udział w konkursie?

Swoją pracę wraz z wypełnionym i podpisanym formularzem zgłoszeniowym należy przesłać na adres: Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego w Warszawie, ul. Jagiellońska 26, 03-719 Warszawa, z dopiskiem na kopercie „Konkurs – Jestem z Mazowsza – to powód do dumy”.

W przypadku prac literackich – fraszki i eseju można je również przesłać mailowo na adres e-mail: konkurs.jestemzMazowsza@mazovia.pl w tytule wiadomości wpisując „Konkurs – Jestem z Mazowsza – to powód do dumy”.

Regulamin oraz formularz zgłoszeniowy dostępne są na stronie www.mazovia.pl w zakładce Konkursy/Szkolenia.

Prace można nadsyłać do 30 kwietnia.

 

Konkurs w bibliotece

Pamiętajcie również o konkursie ogłoszonym przez Gminną Bibliotekę Publiczną w Jedlni-Letnisko. Placówka zaprasza dzieci i dorosłych do udziału w konkursie „Czy znasz życie i mowę swych przodków – zapytaj babcię, zapytaj dziadka!”. Celem tego konkursu jest przywołanie wspomnień dla mieszkańców starszego pokolenia wywodzących się ze wsi, a dla pokolenia młodszego – możliwość poznania przeszłości swoich przodków. Konkurs skierowany jest do mieszkańców z terenu Gminy Jedlnia-Letnisko. Uczestnicy konkursu muszą odpowiedzieć na pytania zamieszczone na stronie internetowej Biblioteki.

Wypełnione Karty Odpowiedzi należy dostarczyć do Gminnej Biblioteki Publicznej w Jedlni-Letnisko do 30 kwietnia.

Spotkanie autorskie z Dorotą Pasek

Jeśli lubicie książki Doroty Pasek i chcielibyście posłuchać co autorka ma do powiedzenia o swojej twóczości, to już dzisiaj odbędzie się spotkanie autorskie z tą pisarką. Spotkanie do obejrzenia na fanpage’u na facebooku wydawnictwa Zysk i s-ka. Początek o godz. 20.

CZYTAM CZY TU: Wiem, jak wygląda piekło. Alina Dąbrowska

Bardzo rzadko czytam tę samą książkę dwa razy.

Między innymi dlatego, że czeka na mnie mnóstwo kolejnych, interesujących tytułów i brakuje mi czasu. Ale bywa i tak, że bardzo rzadko dana książka ujmuje mnie swoją treścią na tyle, aby do niej wracać.
Do książki WIEM JAK WYGLĄDA PIEKŁO Alina Dąbrowska Wiktor Krajewski wróciłam drugi raz i to bardzo szybko.
Pierwszy raz czytałam tą książkę przygotowując się do wywiadu z Panią Aliną (rozmowa z p. Aliną poniżej) i szczerze nie sądziłam, że wrócę jeszcze do tej książki.
Ale ona leżała na stosiku książek, zawsze blisko i czekała. I jakoś tak się składało, że ciągle była na górze owego stosiku. Przeczytałam ją drugi raz i uważam, że ten drugi był jeszcze lepszy niż pierwszy, bardziej świadomy, bardziej namacalny.
Życie Pani Aliny to materiał na scenariusz filmowy, i choć nie jest to życie usłane różami (życie w obozie, marsze śmierci, eksperymenty medyczne), to jest to życie pełne pasji, nadziei, energii i chęci do działania, pracy, nauki.
Niesamowita dziewczynka, która przypadkiem zaczyna się uczyć niemieckiego, dzięki swemu optymizmowi idzie z podniesioną głową przez życie.
I dziś mając 96 lat nadal dumnie i pewnie spogląda w przyszłość.
Tego jej zazdroszczę i mimo dwukrotnej lektury tej książki nadal nie wiem jak ona to robi. Wiktor Krajewski do dziś się nad tym zastanawia.

PS bardzo bym chciała, aby ta książka stała się kanwą do filmu.

Posłuchajcie i przekonajcie się sami.

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2019/09/WIEM-JAK-WYGLĄDA-PIEKŁO-Alina-Dąbrowska-Wiktor-Krajewski.mp3?_=1