Prokurator uzupełnił zarzuty o dwa kolejne dla Roberta R., byłego szefa spółki Rewitalizacja i byłego dyrektora Zakładu Usług Komunalnych
Prokurator zdecydował się uzupełnić akt oskarżenia o zarzuty dotyczące domagania się karnetów na mecze jednej z radomskich drużyn. O szczegółach mówi Beata Galas , rzecznik radomskiej prokuratury:
W połowie lipca radomska prokuratura postawiła Robertowi R. sześć zarzutów korupcyjnych. Byłemu prezesowi grozi do 10 lat więzienia.
Poprzewracane stojaki rowerowe i zaśmiecony teren – tak po weekendzie wyglądał miejski grill przy ul. Rybnej. O tym akcie wandalizmu poinformowali społecznicy ze Stowarzyszenia Zielona Akcja Radom. To z ich inicjatywy rok temu powstał nad rzeką Mleczną miejski grill jako miejsce rekreacji
Wandale zdewastowali miejski grill przy ul. Rybnej. Najbardziej ucierpiały stojaki rowerowe, które mimo betonowego obciążenia zostały poprzewracane. Cały teren zaśmiecono. Miejski grill nad rzeką Mleczną powstał rok temu w ramach Budżetu Obywatelskiego. – To przykre, że w naszym społeczeństwie są osoby, które w ten sposób traktują przestrzeń publiczną i miejsca rekreacji – mówi społeczniczka Anna Żytkowska-Prus, jedna z inicjatorek grilla miejskiego.
Miejsce rekreacji przy ul. Rybnej tworzą dwa komplety betonowego, otwartego grilla, drewniana altana ogrodowa, stoły z ławami oraz stojaki rowerowe, które w weekend zostały zdewastowane. Teraz miejsce to porządkuje Zakład Usług Komunalnych, który zajmie się naprawą zniszczonej infrastruktury. – To za wcześnie, by mówić o wysokości szkód, ale pewne jest to, że za renowację zapłacimy my wszyscy z budżetu Radomia – dodaje Marcin Gutkowski z ZUK-u.
Stworzenie miejskiego grilla nad rzeką Mleczną kosztowało ponad 48 tysięcy złotych.
Fot. Zielona Akcja Radom
24 tysiące złotych – za taką kwotę zostanie przygotowany teren pod antysmogowe łąki kwietne. Oczyszczające powietrze pasy zieleni powstaną w czterech miejscach na terenie miasta
Cieszą oczy i pochłaniają spaliny – antysmogowe łąki kwietne powstaną w czterech miejscach w Radomiu. Zakład Usług Komunalnych wyłonił właśnie wykonawcę, który przygotuje teren pod stworzenie takich pasów zieleni – mówi Marcin Gutkowski z radomskiego ZUK-u.
Antysmogowe łąki kwietne powstaną przy skwerze przy zbiegu ulic 1905 –Roku i Limanowskiego oraz w 3 parkach na Glinicach, Południu i Gołębiowie. Będzie to teren o łącznej powierzchni 2 tys. 400 mkw.
Wykonawca na przygotowanie terenu pod antysmogowe łąki kwietne ma czas do końca tego miesiąca.
Szacuje się, że jeden metr kwadratowy łąki antysmogowej pochłaniania tyle zanieczyszczeń, co pięcioletnie drzewo.
Ponad połowa handlarzy złożyła już wniosek o zwrot opłaty za wynajem miejsca w okolicach radomskich cmentarzy. Chodzi o okres Święta Zmarłych, kiedy to wszystkie nekropolie w kraju zostały zamknięte. Przedsiębiorcy, którzy zawnioskują o taki zwrot, otrzymają pieniądze jeszcze w tym roku
Zakład Usług Komunalnych w ubiegłym tygodniu rozpoczął proces przyjmowania wniosków i wypłacania zwrotów opłat za wynajęte miejsce handlowe w okolicy cmentarzy na Firleju oraz przy ul. Limanowskiego w Radomiu. Chodzi o okres od 31 października do 1 listopada, kiedy decyzją premiera Mateusza Morawieckiego dla odwiedzających groby bliskich zamknięte zostały nekropolie w całym kraju. Decyzją prezydenta Radomia koszty wynajmu niewykorzystanych miejsc zostaną zwrócone lub zamienione na inny termin.
– Ponad połowa handlujących złożyła już wniosek – mówi Marcin Gutkowski z ZUK
Dokument, który należy wydrukować i uzupełnić, znajduje się stronie internetowej ZUK. Na wypełnione wnioski wraz z dokumentem potwierdzającym brak utargu w dniu, za który chcemy otrzymać zwrot Zakład Usług Komunalnych czeka do końca miesiąca.
Przypominamy, że przy składaniu wniosków do Zakładu Usług Komunalnych w Radomiu obowiązuje zaostrzony reżim sanitarny oraz ograniczona osobista obsługa interesantów. Przed wizytą należy telefonicznie ustalić termin złożenia wniosku. Numer znajduje się na stronie internetowej ZUK.
Jak co roku Zakład Usług Komunalnych przygotowuje iluminacje świetlne na okres świąteczno-noworoczny
Jako pierwszy na radomskim deptaku pojawił się mierzący 102 metry tunel. Tradycyjnie stanął on na ulicy Żeromskiego w sąsiedztwie Placu Corazziego. Jego montaż wciąż trwa i jak zapewnia Marcin Gutkowski z Zakładu Usług Komunalnych, nie będzie on jedyną ozdobą, która rozbłyśnie w centrum miasta na początku grudnia.
Świąteczne dekoracje mieszkańcy Radomia będą mogli podziwiać w różnych miejscach miasta. Będą to między innymi świetlne girlandy na drzewach czy Mikołaj na motocyklu, opowiada Gutkowski.
Z powodu sytuacji pandemicznej w naszym kraju odpalenie iluminacji świetlnej nie będzie miało charakteru uroczystego wydarzenia.
Od czwartku, 12 listopada Zakład Usług Komunalnych rozpoczął zwrot opłat za wynajęte miejsca handlowe, mieszczące się w okolicy radomskich cmentarzy – na Firleju oraz przy ul. Limanowskiego. Chodzi o okres od piątku 31 października do niedzieli 1 listopada tego roku
Przypomnijmy, w związku z rozporządzeniem prezesa Rady Ministrów, Mateusza Morawieckiego cmentarze w tych dniach zostały zamknięte dla odwiedzających groby bliskich, przez co przedsiębiorcy nie mogli handlować i ponieśli straty.
ZUK prosi wszystkich zainteresowanych o kontakt telefoniczny. Szczegółowe informacje znajdują się na stronie internetowej Biuletynu Informacji Publicznej Zakładu Usług Komunalnych.
Decyzją prezydenta Radomia, Radosława Witkowskiego Zakład Usług Komunalnych zwróci sprzedawcom poniesione koszty, związane z wynajęciem od miasta miejsc handlowych w okolicach cmentarzy, w okresie od 31 października do 2 listopada
To reakcja na decyzję prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego z piątku 30 października. Premier wydał rozporządzenie o tym, aby na okres trzech dni zamknąć nekropolie w całym kraju. – Te pieniądze, które wpłynęły do miejskiej kasy zostaną zwrócone – informuje Mateusz Tyczyński, wiceprezydent Radomia.
Nie wszyscy sprzedawcy jednak są zainteresowani taką formą pomocy. – Część z nich chce handlować w kolejnych dniach – dodaje Tyczyński i zapewnia, że – jeśli tylko będzie to możliwe, miasto będzie szło handlującym „na rękę”
W wielu przypadkach, zwłaszcza producenci kwiatów zwracali się za pośrednictwem mediów społecznościowych do mieszkańców Radomia z apelem o pomoc. Wielu na ten apel odpowiedziało. Kwiaty, które miały udekorować groby, ozdobiły domowe stoły czy ogrody.
To kompleksowa naprawa po ostatnim sezonie zimowym – uszkodzona rzeźba świetlna I LOVE RADOM zostanie całkowicie odnowiona na zbliżający się okres świąteczny
Rzeźba świetlna I LOVE RADOM rozbłyśnie po naprawie. Iluminacja zostanie odnowiona przez firmę, która złoży najkorzystniejszą dla miasta ofertę za wykonanie tego zadania. Naprawa świetlnego napisu będzie obejmowała m.in. przyspawanie oderwanych elementów i przywrócenie kształtu rzeźbie oraz całkowitą wymianę oświetlenia LED i okablowania elektrycznego – mówi Marcin Gutkowski, rzecznik prasowy Zakładu Usług Komunalnych w Radomiu, który sprawuje opiekę nad radomskimi iluminacjami.
Napis świetlny I LOVE RADOM trafił zniszczony do magazynu ZUK-u po ostatnim sezonie świątecznym. To iluminacja, która w towarzystwie św. Mikołaja czy świetlistej bombki ozdabia w zimę Plac Corazziego przy Urzędzie Miejskim. Do zniszczenia napisu I LOVE RADOM przyczyniły się nie tylko warunki ekspozycji świetlnej rzeźby, ale także sami radomianie.
Zakład Usług Komunalnych w Radomiu zarezerwował na naprawę iluminacji kwotę do 30 tys. zł.
Rzeźba świetlna I LOVE RADOM stanie na Placu Corazziego do 27 listopada.
Tężnia solankowa na Obozisku w Radomiu nie działa, a winny COVID
Tężnia cieszyła radomian w ubiegłe lato, teraz stoi nieczynna. To skutek obostrzeń związanych z koronawirusem. Zalecenie zamknięcia tego typu obiektów wydał na początku pandemii sanepid, dlatego na tegoroczny sezon wiosenno-letni Zakład Usług Komunalnych nie mógł jej uruchomić – wyjaśnia Marcin Gutkowski, rzecznik ZUK-u.
Tężnia to drewniana konstrukcja, z wbudowanym urządzeniem do pompowania solanki. Wytwarza mikroklimat, sprzyjający osobom cierpiącym na infekcje górnych dróg oddechowych czy alergie. Na zimę obiekt został zamknięty, a ponownie miał zacząć działać na wiosnę. Tym razem przerwa będzie dłuższa, ale rzecznik zapewnia, że nie zaszkodzi to samej konstrukcji.
Ponowny koszt uruchomienia tężni to 18 tysięcy złotych. Przypomnijmy. Obiekt uruchomiono po raz pierwszy w końcu września ubiegłego roku, a budowa kosztowała 400 tys. złotych.
Bakterie z grupy Coli – pałeczki okrężnicy, wykazały badania przeprowadzone przez Sanepid w ujęciu wodnym w Lipsku. Dziś woda nie wykazuje zanieczyszczeń, ale trzeba poczekać na oficjalną decyzję powiatowej stacji sanitarnej
Woda nie nadaje się do picia od ubiegłego piątku, a zakaz jej spożywania dotyczy zarówno miasta jak i pięciu okolicznych miejscowości. Zakład Usług Komunalnych natychmiast wdrożył działania naprawcze – mówi prezes ZUKu, Ryszard Skwarek.
Dziś woda nie wykazuje zanieczyszczeń. Pracownicy ZUKu już kilkakrotnie pobierali próbki i wszystkie są negatywne. Trzeba jednak poczekać na formalne pozwolenie użytkowania wody, a to może wydać jedynie sanepid. Decyzja w tej sprawie ma zapaść w czwartek lub w piątek – dodaje prezes.
Do tego czasu mieszkańcy Lipska, a także miejscowości Lipa Miklas, Babilon, Sewerynów, Lipa Krępa i Jelonek mogą korzystać z wody dostarczanej im beczkowozami.
