Choć do zakończenia fazy zasadniczej pozostało do rozegrania jeszcze trzy mecze, to futboliści Green Ducks stracili już nawet matematyczne szanse na awans do fazy play off.
Green Ducks Radom nie może zaliczyć tego sezonu do udanych. Jest to ich najsłabszy występ w całej historii klubu. Po raz pierwszy też nie uda im się awansować do fazy play off. Po odejściu z klubu kilku kluczowych zawodników, „Kaczory” uzupełniły skład zawodnikami z rekrutacji, którzy muszą jeszcze nabrać doświadczenia. Bieżące rozgrywki określane są przez Zielone Kaczory, jako czas przeznaczony na odbudowę.
Pomimo porażek każdy mecz pokazuję, że zawodnicy rozumieją się coraz lepiej. Zauważyć to można chociażby po rozmiarze porażki w poprzednim meczu z Tytanami (40:12), a tym (14:28).
Ten mecz traktujemy tak jak każdy inny i na pewno nie odpuścimy go ze względu na brak awansu do playoffs. Na własnym terenie chcemy podziękować kibicom, sponsorom i partnerom za to, że byli z nami przez cały, dość trudny dla klubu sezon – powiedziała przed meczem Natalia Domagała, wiceprezes Green Ducks Radom.
Mecz z Tytanami był ostatnim w tym sezonie przed własną publicznością, jaki rozegrali zawodnicy Green Ducks Radom.
Foto: facebook.greenducks