Archiwum autora: Damian Markowski

Radomiak przegrał z Cracovią

W meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy piłkarze Radomiaka przegrali przed własną publicznością 0:1 z Cracovią.

Radomiak Radom – Cracovia 0:1 (0:1)
Jakub Myszor 24

Radomiak: 12. Mateusz Kochalski – 37. Gonçalo Silva (73, 22. Tiago Matos), 29. Raphael Rossi, 16. Mateusz Cichocki, 33. Dawid Abramowicz – 9. Leândro, 8. Luizão (15, 23. Filipe Nascimento), 35. Daniel Łukasik, 10. Mateusz Radecki (46, 13. Maurides), 20. Luís Machado (46, 11. Jô Santos) – 19. Karol Angielski (73, 97. Dominik Sokół).

Cracovia: 31. Lukáš Hroššo – 2. Cornel Râpă, 85. David Jablonský, 88. Matej Rodin, 5. Virgil Ghiță, 3. Michal Sipľak – 38. Jakub Myszor (76, 25. Otar Kakabadze), 6. Sylwester Lusiusz (71, 20. Karol Knap), 10. Pelle van Amersfoort, 80. Jewhen Konoplanka (71, 11. Michał Rakoczy) – 7. Rivaldinho (61, 22. Florian Loshaj).

Żółte kartki: Łukasik, Raphael Rossi, Jô Santos, Filipe Nascimento – Jablonský, Rodin.

Sędziował: Damian Kos (Gdańsk).
Widzów: 3663.


Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianie zagrają na wyjeździe z Górnikiem Zabrze. Spotkanie odbędzie się w piątek (29 kwietnia) o godz. 20:30.

Zapis tekstowej relacji na żywo – TUTAJ.

Porażka Radomki w ostatnim meczu u siebie

W pierwszym spotkaniu o 5. miejsce na zakończenie sezonu Tauron Ligi siatkarki E.Leclerc Moya Radomki Radom przegrały na własnym parkiecie 2:3 z Legionovią Legionowo.

W ćwierćfinałach nasza drużyna odpadła z ŁKS Commercecon Łódź, a Legionovia z Grot Budowlanymi Łódź. W obecnym sezonie obie drużyny grały ze sobą trzy razy – dwukrotnie w lidze i raz w pucharze. Za każdym razem górą były siatkarki z Legionowa.

I w dzisiejszym meczu sprawiedliwości stało się zadość. Legionowianki ponownie wygrały, choć sukces nie przyszedł im zbyt łatwo. Po trzech setach bliżej końcowego sukcesu były gospodynie, która pewnie wygrały drugiego i trzeciego. W czwartym prowadziły 22:19 i zespół gości odrobił straty. 22 punkt zdobyła Olivia Różański, która rozegrała znakomite spotkanie. Zdobyła ona w sumie 31 punktów, w tym cztery blokiem i dwa zagrywką. W tie-breaku IŁ Capital Legionovia miał już przewagę, prowadząc w połowie 8:5 – relacjonuje oficjalny portal ligi.

Drugi w tej rywalizacji, a zarazem ostatni pojedynek Radomki w sezonie, rozegrany zostanie w niedzielę (24 kwietnia) o godz. 19 w Legionowie.

E.Leclerc Moya Radomka Radom – IŁ Capital Legionovia Legionowo 2:3 (20:25, 25:13, 25:15, 23:25, 11:15)

Radomka: Murek 14, Szczepańska 4, Zaroślińska-Król 17, Aelbrecht 11, Lazić 18, Moskwa 8, Adamek (libero) oraz Biała, Wójcik 3, Kobus.

Legionovia: Tokarska 5, Różański 31, Erkek 9, Franco 7, Gryka 4, Grabka 1, Lemańczyk (libero) oraz Damaske, Szczyrba 8, Stefanik 1, Dąbrowska, Szymańska 1, Kulig (libero).

MVP: Olivia Różański (Legionovia).

Foto: Dariusz Osiej/MOSiR

Rosjanin odchodzi z Czarnych

Alexander Voropaev po sezonie 2021/2022 odchodzi z drużyny Cerradu Enei Czarnych. 29-letni rozgrywający do zespołu WKS-u dołączył w trakcie rozgrywek. W barwach ekipy z Radomia rosyjski siatkarz wystąpił w dziewięciu meczach.

29-latek trafił do Czarnych 25 stycznia 2022 roku z klubu Neftyanik Orenburg, występującego na co dzień w rozgrywkach Super Ligi. Rosyjski rozgrywający do zespołu Jakuba Bednaruka dołączył po tym, jak kontuzji stawu skokowego nabawił się Wiktor Nowak.

Alexander Voropaev w barwach zespołu z PlusLigi wystąpił w dziewięciu meczach. Łącznie 29-letni siatkarz rozegrał 20 setów, w których zdobył dla radomskiej drużyny 7 punktów.

Rusin zostaje w Czarnych

Paweł Rusin dalej będzie bronić barw zespołu Cerradu Enei Czarnych Radom. Dla 30-letniego siatkarza rozgrywki 2021/2022 były debiutem w PlusLidze.

Przyjmujący dołączył do Wojskowych z drużyny LUK Politechnika Lublin, z którą w sezonie 2020/2021 wywalczył mistrzowski tytuł w 1.Lidze oraz awans do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce.

30-latek jako jeden z niewielu może zaliczyć ostatnie rozgrywki do udanych, m.in. 4-krotnie zdobył statuetkę MVP czy był najlepszym przyjmującym drużyny oraz zdobył najwięcej asów serwisowych – 25 punktów.

Kariera sportowa Pawła Rusina:
2022/2023 – Cerrad Enea Czarni Radom
2021/2022 – Cerrad Enea Czarni Radom
2019/2020 – 2020/2021 – LUK Politechnika Lubin
2018/2019 – KS Lechia Tomaszów Mazowiecki
2014/2015 – 2017/2018 – TSV Sanok
2011/2012 – 2013/2014 – Błękitni Ropczyce
2010/2011 – Tęcza Sędziszów Małopolski

Pewny awans Polek. Kolejne zwycięstwo Świątek w Radomiu

Reprezentacja Polski awansowała do finałowego turnieju o Billie Jean King Cup, który odbędzie się w dniach 8-13 listopada. W sobotę polskie tenisistki pokonały drużynę Rumunii 4:0 w meczu kwalifikacji, rozgrywanym w Radomskim Centrum Sportu.

Zwycięski punkt dla Polek, już na otwarcie drugiego dnia rywalizacji, zdobyła Iga Świątek. Aktualna liderka rankingu WTA Tour pokonała 6:0, 6:0 debiutującą w reprezentacji Anrdeeę Prisacariu, która na godzinę przed meczem zastąpiła Irinę-Camelię Begu.

Wynik na 4:0 ustaliły w spotkaniu deblowym Magdalena Fręch (LOTOS PZT Team/KS Górnik Bytom) i Alicja Rosolska (KT Warszawianka), wygrywając 5:7, 6:3, 10-5 z Andreeą Mitu i Mihaelą Buzarnescu.

Pierwszy dzień zakończył się prowadzeniem 2:0, po tym jak Magdalena Linette (AZS Poznań) pokonała Begu 6:1, 4:6, 6:2, a potem Świątek wygrała 6:1, 6:0 z Buzarnescu.

– Cieszę się, że wróciłam do drużyny po przerwie. Mam wrażenie, ze było trochę mniej czasu na spędzenie czasu z dziewczynami, bo miałam więcej obowiązków pozakortowych, co się zmieniło od mojego ostatniego występu w drużynie. Żałuję, że nie mogłam nadrobić trochę czasu z Mają Chwalińską, czy nie mieliśmy czasu, żeby wyjść na wspólną kolację, ale prawda jest taka, że wszystkie miałyśmy napięty grafik. Mimo tego, że ten czas był taki intensywny, to odpoczęłam po Miami i ten turniej dał mi dużo nowej motywacji – powiedziała Iga Świątek.

Wcześniej odbyło się oficjalne otwarcie hali RCS, a spotkania oglądał komplet widzów. Warto dodać, że wśród publiczności, którzy zasiedli na trybunach, był także zaproszony przez prezydenta Radomia 98-letni Ukrainiec Leonid Stanisławski, najstarszy aktywny tenisista na świecie.

Radomiak przegrał w Łęcznej

W meczu 29. kolejki PKO Ekstraklasy piłkarze Radomiaka przegrali na wyjeździe 0:1 z Górnikiem Łęczna.

Górnik Łęczna – Radomiak Radom 1:0 (0:0)
Bartosz Śpiączka 86
Górnik: 33. Maciej Gostomski – 24. Michał Goliński (80, 27. Michał Mak), 21. Kryspin Szcześniak, 35. Gérson, 3. Leândro, 29. Daniel Dziwniel – 70. Jason Lokilo (55, 13. Marcel Wędrychowski), 6. Janusz Gol, 88. Álex Serrano, 77. Damian Gąska (80, 19. Przemysław Banaszak) – 18. Bartosz Śpiączka (90, 20. Bartosz Rymaniak).

Radomiak: 1. Filip Majchrowicz – 37. Gonçalo Silva, 29. Raphael Rossi, 16. Mateusz Cichocki, 33. Dawid Abramowicz – 9. Leândro (73, 22. Tiago Matos), 35. Daniel Łukasik (87, 97. Dominik Sokół), 8. Luizão (73, 23. Filipe Nascimento), 20. Luís Machado (87, 99. Mario Rondón) – 19. Karol Angielski, 13. Maurides (73, 10. Mateusz Radecki).

Żółta kartka: Luizão.

Sędziował: Łukasz Kuźma (Białystok).
Widzów: 2092.


Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianie zagrają przed własną publicznością z Cracovią. Spotkanie odbędzie się w piątek (22 kwietnia) o godz. 18:00.

Zapis tekstowej relacji na żywo – TUTAJ.

Tenisowe święto w Radomiu. Polska prowadzi z Rumunią, szybkie zwycięstwo Świątek

Wielkie tenisowe święto w hali Radomskiego Centrum Sportu. Po pierwszym dniu rywalizacji o awans do finałowego turnieju o Billie Jean King Cup, reprezentacja Polski prowadzi z Rumunią 2:0. Szybkie zwycięstwo odniosła m.in. liderka światowego rankingu, Iga Świątek.

W pierwszym pojedynku, przy pełnych trybunach, Magda Linette wygrała z Iriną Camelią Begu 2:1 (6:1, 4:6, 6:2), natomiast Iga Świątek, dla której występ w Radomiu jest pierwszym po awansie na szczyt światowego rankingu, pokonała Mihaelę Buzarnescu 2:0, tracąc w całym spotkaniu tylko jednego gema (6:1, 6:0 – cały mecz trwał tylko 55 minut!).

Kolejne starcia już w sobotę. O godz. 11:00 Iga Świątek zagra z Iriną-Camelią Begu, a później kibice obejrzą mecz Magdy Linette i Mihaeli Buzarnescu. Jeśli po czterech spotkaniach będzie remis, zostanie jeszcze rozegrany pojedynek deblowy. Polskę będą reprezentowały Alicja Rosolska i Magdalena Fręch, a Rumunię Andreea Prisacariu i Andreea Mitu.

Iga Świątek przed meczami w Radomiu: Jestem podekscytowana, bo będzie dużo kibiców

Znamy już szczegółowy terminarz gier podczas tenisowego meczu Polska-Rumunia, rozgrywanego w ramach kwalifikacji do finałowego turnieju o Billie Jean King Cup. W hali Radomskiego Centrum Sportu odbyło się losowanie kolejności poszczególnych pojedynków. W piątek o godz. 13:00 zmierzą się Magda Linette i Irina Camelia Begu. Po nich na kort wyjdą Iga Świątek i Mihaela Buzarnescu.

W sobotę również będzie okazja, aby podziwiać liderkę światowego rankingu. Iga Świątek zagra z Iriną-Camelią Begu. Ten pojedynek rozpocznie się o godz. 11:00. Później kibice obejrzą mecz Magdy Linette i Mihaeli Buzarnescu. Jeśli po czterech spotkaniach będzie remis, zostanie jeszcze rozegrany pojedynek deblowy. Polskę będą reprezentowały Alicja Rosolska i Magdalena Fręch, a Rumunię Andreea Prisacariu i Andreea Mitu.

– Fed Cup zawsze jest wyjątkowy i to już poczułam już wtedy, kiedy nie miałam takiego rankingu. Czuć wsparcie całej drużyny i to jest wyjątkowe, bo mimo wszystko jesteśmy przyzwyczajone do tego, że gramy indywidualnie. Fajnie przez tydzień poczuć ten team spirit. Jestem podekscytowana, bo będzie dużo kibiców. Polacy pojawiają się oczywiście za granicą, ale tutaj to będzie zupełnie inna atmosfera. Z moich doświadczeń wynika, że jak ostatnio grałam w Zielonej Górze, to dołożyło to trochę presji. Teraz, kiedy mam już takie doświadczenie, to mam nadzieję, że będę mogła skoncentrować się na grze i czerpać trochę energii z trybun i pozytywnie to na mnie wpłynie – mówiła po losowaniu Iga Świątek.

HydroTruck przegrał z Anwilem i spadł z Energa Basket Ligi!

W meczu ostatniej w sezonie, 30. kolejki Energa Basket Ligi koszykarze HydroTrucku Radom przegrali na własnym parkiecie 84:92 z Anwilem Włocławek. Podopieczni trenera Roberta Witki zajęli więc ostatnie, 16. miejsce i spadli z ligi!

Był to bardzo wyrównany pojedynek, który jednak przez praktycznie całe spotkanie dość pewnie kontrolował Anwil. Luke Petrasek zdobył dla drużyny z Włocławka 18 punktów, 14 zbiórek i 4 asysty. Mike Davis zdobył dla gospodarzy 23 punkty i 5 przechwytów – czytamy na oficjalnej stronie ligi.

Tylko 5 zwycięstw przez cały sezon i aż 25 porażek – to sprawiło, że nasza drużyna żegna się z Energa Basket Ligą. To były fatalne rozgrywki w wykonaniu HydroTrucku. Rozgrywki z trzema trenerami, z nietrafionymi decyzjami, przede wszystkim transferowymi i to wszystko sprawiło, że po kilku pięknych latach w najwyższej klasie rozgrywkowej, m.in. z wicemistrzostwem, Pucharem i Superpucharem Polski, radomianie od przyszłego sezonu, w nowej, pięknej hali, będą grali tylko na zapleczu Ekstraklasy…

Tabela – tutaj.

HydroTruck Radom – Anwil Włocławek 84:92 (19:23, 18:20, 19:23, 28:26)

HydroTruck: Davis 23, Ireland 17, Moore 16, Hill 14, Zegzuła 6, Żmudzki 4, Wall 3, Dzierżak 1, Lewandowski.

Anwil: Petrasek 18, Mathews 17, Dimec 14, Dykes 13, Bell 10, Szewczyk 8, Bojanowski 6, Nowakowski 4, Łączyński 2, Kowalczyk, Woroniecki.

Foto: PLK

Mecz Polski z Igą Świątek na czele już w ten weekend w Radomiu!

Z udziałem liderki światowego rankingu Igi Świątek w nadchodzący weekend w hali Radomskiego Centrum Sportu zostanie rozegrany mecz tenisowych reprezentacji Polski i Rumunii. Stawką rywalizacji będzie awans do finałowego turnieju o Billie Jean King Cup.

W środę odbyły się oficjalne konferencje prasowe: obydwu reprezentacji, jak i tzw. oficjeli. Podczas konferencji reprezentacji Polski wystąpił kapitan „Biało-Czerwonych”, Dawid Celt oraz dwie zawodniczki: Magdalena Linette i Magdalena Fręch.

– Hala jest piękna, mamy nadzieję, że wypełni się po brzegi. Jedyne czego trochę brakuje, to siłownia na miejscu. Poza tym, super szatnie z miejscem do odnowy, sauną, jacuzzi. Praktycznie wszystko, czego potrzebujemy, jest na miejscu. Mam już skład w głowie, ale poczekajmy jeszcze do losowania – mówił Dawid Celt.

Magdalena Fręch stwierdziła, że kort jest świetnie przygotowany, natomiast Magdalena Linette powiedziała, że cieszy się, że wreszcie zagra przed polską publicznością, po wielu miesiącach podróży po całym świecie.

Następnie przyszedł czas na konferencje, w której wzięli udział: Mirosław Skrzypczyński – prezes Polskiego Związku Tenisowego; Radosław Witkowski – prezydent Radomia; Mateusz Tyczyński – wiceprezydent Radomia; sponsorzy imprezy, jak i ponownie Dawid Celt.

– Bardzo się cieszę, że możemy gościć w Radomiu, by w tej pięknej, fantastycznej hali rozegrać tak ważny mecz. Dziękuję władzom Radomia za bardzo dobre przyjęcie. W meczu z reprezentacją Rumunii jesteśmy teoretycznie faworytem, ale przewidujemy, że będzie to ciężkie spotkanie. Mam jednak nadzieję, że Radom okaże się dla polskiego tenisa bardzo szczęśliwy – podkreślił prezes PZT, Mirosław Skrzypczyński.

– Dziękuję władzom Polskiego Związku Tenisowego za zaufanie i powierzenie nam prawa organizacji meczu. Jesteśmy przygotowani na sto procent i myślę, że po piątkowo-sobotnim spotkaniu będziemy planować kolejne wielkie wydarzenia w hali Radomskiego Centrum Sportu. To nowoczesny, wielofunkcyjny i bardzo praktyczny obiekt, jakiego nawet Warszawa nie ma. Mam nadzieję, że tak jak teraz mamy zaszczyt gościć liderkę światowego rankingu Igę Świątek, tak w przyszłości będziemy mogli organizować w tej hali wiele innych wydarzeń zarówno sportowych, jak i kulturalnych – mówił prezydent Witkowski.

– Hala widowiskowo-sportowa na co dzień jest miejscem, w którym swoje mecze rozgrywają trzy nasze ekstraklasowe drużyny, natomiast w nadchodzący weekend po raz pierwszy wysłuchamy tu hymnu narodowego. Mam nadzieję, że dzięki tej hali i dobremu przygotowaniu, będziemy mogli znacznie częściej gościć w Radomiu imprezy tak wysokiej rangi – dodał wiceprezydent Tyczyński.

W meczu z Rumunią, oprócz Igi Świątek, która kilka dni temu, jako pierwsza Polka w historii została liderką światowego rankingu, nasz kraj będą reprezentowały Magda Linette, która w niedzielę odniosła pierwsze deblowe zwycięstwo w cyklu WTA Tour, Magdalena Fręch, która przed rokiem była bohaterką meczu wygranego z Brazylią 3:2, a także Alicja Rosolska i Maja Chwalińska. W zespole rywalek wystąpią: Irina-Camelia Begu, Mihaela Buzanescu, Andreea Prisacariu i Monica Niculescu.

Rywalizacja rozpocznie się w piątek (15 kwietnia) o godzinie 13:00. Pierwszego dnia zostaną rozegrane dwa mecze singlowe, w których liderki drużyn zagrają z „drugimi rakietami” ekipy przeciwnej. Natomiast w sobotę o godzinie 11:00 spotkają się czołowe zawodniczki obydwu zespołów, a po nich na kort wyjdą „drugie rakiety”. Jeśli wynik będzie remisowy 2:2 odbędzie się mecz deblowy. We wszystkich gra się będzie toczyć do dwóch wygranych setów, z tie-breakiem w trzecim secie (przy stanie 6:6).

Transmisję meczu będzie można obejrzeć na antenach Polsat Sport.