Archiwum kategorii: Sport

Dwóch koszykarzy odchodzi z HydroTrucku

Amerykanin Nickolas Neal i Patryk Stankowski odeszli z HydroTrucku Radom.

Po transferach do klubu Jabarie Hindsa oraz Robertsa Stumbrisa, jasnym stał się fakt, że drużynę musi ktoś opuścić. Dużo mówiło się o Griffinie, ale zespół opuszcza Neal, który jest bliski dołączenia do Legii Warszawa. Z kolei Patryk Stankowski zagra w 1-ligowej Kotwicy Kołobrzeg.

W kuluarach już mówi się o kolejnych ruchach kadrowych w HydroTrucku, do których ma dojść w najbliższych dniach.

Salon sportowy, czyli sport okiem radomskich dziennikarzy – odcinek 25

Za nami dwudziesty piąty odcinek programu „Salon sportowy, czyli sport okiem radomskich dziennikarzy”.

Dziś, oprócz Damiana Markowskiego, na antenie pojawił się Łukasz Kościelniak z Echa Dnia.

Zapraszamy do przesłuchania audycji.

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2020/11/SalonSportowy1711.mp3?_=1

Wysoka porażka HydroTrucku w Zielonej Górze

W meczu zaległej 9. kolejki Energa Basket Ligi koszykarze HydroTrucku Radom przegrali na wyjeździe 80:111 z najmocniejszym w tym sezonie w Polsce – Zastalem Enea BC Zielona Góra.

Gospodarze rozpoczęli mecz z ogromną energią – po trójce Janisa Berzinsa prowadzili już 12:2. Danilo Ostojić i Jabarie Hinds starali się odpowiadać pojedynczymi akcjami, ale to było zdecydowanie za mało. Po trójce Krisa Richarda przewaga Zastalu Enei wynosiła już 18 punktów, a później lekko zmniejszył ją Daniel Wall. Po 10 minutach było jednak 32:17.

W drugiej kwarcie HydroTruck starał się walczyć. Akcje Stumbrisa i Hindsa sprawiły, że w pewnym momencie zbliżył się na zaledwie osiem punktów. Później nie zawodzili jednak Berzins oraz Williams, a po pierwszej połowie mistrzowie pewnie prowadzili – 53:39.

Trzecią kwartę zespół trenera Żana Tabaka rozpoczął od serii 16:2 i po kolejnych akcjach Gabriela Lunberga oraz Marcela Ponitki wygrywał już nawet 69:41. Nieźle prezentował się Roberts Stumbris, swoje szanse dostawał Aleksander Lewandowski, ale to ciągle nie wystarczało do nawiązania rywalizacji z zielonogórzanami. Po kolejnej akcji Filipa Puta po 30 minutach było aż 80:56.

Ostatnia część spotkania niczego już nie zmieniła. Zastal Enea całkowicie kontrolował wydarzenia na parkiecie, a kolejną “setkę” przekroczył po dobitce Janisa Berzinsa. Ostatecznie zwyciężył 111:80.

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianie zagrają u siebie z King Szczecin. Spotkanie rozegrane zostanie w czwartek (19 listopada) o godz. 17:35.

Zastal Enea BC Zielona Góra – HydroTruck Radom 111:80 (32:17, 21:22, 27:17, 31:24)

Zastal: Lundberg 22, Williams 17, Groselle 17, Berzins 14, Freimanis 11, Ponitka 9, Put 8, Richard 6, Traczyk 3, Porada 2, Koszarek 2.

HydroTruck: Lewandowski 15, Zegzuła 11, Hinds 11, Stumbris 10, Ostojić 8, Wall 7, Prahl 6, Piechowicz 4, Neal 4, Zalewski 2, Tomaszewski 2.

Siódma w sezonie porażka Czarnych

W meczu 13. kolejki PlusLigi siatkarze Cerradu Enei Czarnych Radom przegrali na własnym parkiecie 0:3 z GKS-em Katowice.

Goście zagrali bardzo skutecznie w ataku, praktycznie się nie mylili, a radomianie błędów się nie ustrzegli. „Wojskowi” jednak nie potrafili w żadnym z setów doprowadzić do zaciętej końcówki i tutaj na pewno trener Robert Prygiel będzie miał do nich dużo pretensji. Gładka, domowa porażka z Katowicami chluby Czarnym na pewno nie przynosi, a o grze gospodarzy dużo mówi fakt, że najwięcej punktów zdobyli środkowi…

Tabela, terminarz – tutaj.

Cerrad Enea Czarni Radom – GKS Katowice 0:3 (16:25, 16:25, 21:25)

Czarni: Dryja 12, Kędzierski 1, Loh 4, Gąsior 5, Josifow 10, Sander 5, Nowowsiak (libero) oraz Firszt 3, Ostrowski 1.

GKS: Nowakowski 9, Zniszczoł 6, Jarosz 10, Buchowski 18, Firlej 2, Kwasowski 15, Watten (libero) oraz Drzazga.

MVP: Kamil Kwasowski (GKS).

Bezbramkowy remis Radomiaka z Zagłębiem Sosnowiec

W meczu 12. kolejki Fortuna 1 Ligi piłkarze Radomiaka Radom zremisowali 0:0 z Zagłębiem Sosnowiec. Dla Zielonych to trzeci podział punktów w obecnych rozgrywkach.

Radomiak Radom – Zagłębie Sosnowiec 0:0

Radomiak: 12. Mateusz Kochalski – 14. Damian Jakubik, 16. Mateusz Cichocki, 30. Mateusz Bodzioch, 3. Artur Bogusz – 9. Leandro (90, 18. Morimakan Diane), 11. Michał Kaput, 24. Athanasios Scheidt (46, 13. Karol Podliński), 25. Damian Gąska, 7. Miłosz Kozak (90, 4. Maciej Świdzikowski) – 19. Karol Angielski (66, 6. Adam Banasiak).

Zagłębie: 1. Kacper Chorążka – 16. Dawid Ryndak, 18. Lukas Duriska, 26. Mateusz Grudziński, 94. Dawid Gojny – 8. Szymon Pawłowski, 6. Joao Oliveira, 14. Filip Karbowy (76, 9. Mateusz Szwed), 11. Patryk Mularczyk (74, 10. Martim Maia), 30. Patryk Małecki – 7. Goncalo Gregorio (84, 88. Olaf Nowak).

Żółte kartki: Bogusz – Oliveira, Pawłowski, Szwed.
Czerwona kartka: Damian Jakubik (62. minuta, Radomiak, za faul).

Sędziował: Paweł Pskit (Łódź).


Tabela – tutaj.

W kolejnym meczu radomianie zagrają na stadionie przy ul. Narutowicza z liderem tabeli, ŁKS-em Łódź. Spotkanie odbędzie się w środę (18 listopada) o godz. 18.

Zapis tekstowej relacji na żywo – TUTAJ.

HydroTruck przegrał we Włocławku

W pojedynku 13. kolejki Energa Basket Ligi koszykarze HydroTrucku Radom przegrali na wyjeździe 86:97 z Anwilem Włocławek.

HydroTruck rozpoczął mecz od prowadzenia 5:0, ale świetnie spisywał się Ivan Almeida, który wrócił do gry w drużynie gospodarzy i zdobywał dla ekipy z Włocławka przewagę. Mecz jeszcze przez chwilę był wyrównany, ale Anwil uciekał dzięki trójkom Rotnei Clarke’a. Przyjezdni starali się odpowiadać tą samą bronią, choć po rzucie z dystansu McKenzie’ego Moore’a po 10 minutach było 24:19.

Drugą kwartę zespół trenera Marcina Woźniaka rozpoczął od serii 5:0 i zaczął kontrolować wydarzenia na boisku. Dobra gra Almeidy, ale także Adriana Boguckiego pozwalała tej ekipie na powiększanie przewagi. W pewnym momencie po trójce Clarke’a urosła ona nawet do 14 punktów. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 53:41.

W trzeciej kwarcie radomianie walczyli o lepszy wynik. Debiutujący w EBL Roberts Stumbris (pierwszy mecz w HydroTrucku zaliczył również Hinds) trafił trójkę i zbliżył swój zespół na siedem punktów. Po późniejszym podobnym rzucie Filipa Zegzuły było jeszcze lepiej! Ivan Almeida ponownie musiał się uaktywnić, swoje akcje kończył też Ivica Radić, a po 30 minutach było 76:66.

W kolejnej części meczu włocławianie przede wszystkim skupiali się na tym, aby kontrolować sytuację. W ważnych momentach trafiał oczywiście Almeida, a do tego ciągle solidny był Moore. Pojedyncze akcje Jabariego Hindsa niewiele zmieniały, bo HydroTruck nie był już w stanie efektywnie zmniejszać różnicy. Ostatecznie Anwil zwyciężył 97:86.

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianie zagrają na wyjeździe z Zastalem Enea BC Zielona Góra. Spotkanie rozegrane zostanie już w poniedziałek (16 listopada) o godz. 19.

Anwil Włocławek – HydroTruck Radom 97:86 (24:19, 29:22, 23:25, 21:20)

Anwil: Almeida 29, Clarke 16, Likhodey 14, Green 13, Radić 10, Moore 10, Bogucki 4, Pluta 1, Tomaszewski, Sulima, Piątek.

HydroTruck: Piechowicz 21, Hinds 11, Zegzuła 10, Ostojić 10, Neal 10, Stumbris 9, Pragl 6, Wall 5, Tomaszewski 2, Lewandowski 2.

Kto nie wygrywa 3:0… Zwycięstwo Radomki w Bielsku-Białej

W meczu 9. kolejki Tauron Ligi siatkarki E.Leclerc Moya Radomki Radom wygrały na wyjeździe 3:2 z BKS Stal Bielsko-Biała. Dla zespołu trenera Riccardo Marchesiego to szóste zwycięstwo w tym sezonie.

Dwa pierwsze sety padły łupem gospodyń, które były bardzo skuteczne. Nasz zespół dobry rytm złapał dopiero w trzecim secie, którego wygrał do 17. Następnie Radomka zmiotła wręcz z parkietu rywalki, triumfując do 11 i doprowadzając do tie-breaka, w którym po zaciętej końcówce, drużyna z Radomia zachowała więcej zimnej krwi i zwyciężyła 15:13!

Był to niesamowity powrót drużyny trenera Marchesiego, za co należą się ogromne gratulacje! Radomka zachowała pozycję wicelidera w tabeli Tauron Ligi.

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianki podejmą na własnym parkiecie lidera – Developres SkyRes Rzeszów. Spotkanie rozegrane zostanie w środę (18 listopada) o godz. 17:30.

BKS Stal Bielsko-Biała – E.Leclerc Moya Radomka Radom 2:3 (25:17, 25:22, 17:25, 11:25, 13:15)

BKS: Kazała 11, Janiuk 10, Kossanyiova 13, Świrad 16, Orvosova 18, Gajewska, Drabek (libero) oraz Szczygłowska (libero), Drużkowska 1, Wawrzyniak, Dąbrowska, Szlagowska 3.

Radomka: Honorio 30, Picussa 5, Johnson 25, Łukasik 8, Twardowska 6, Skorupa 5, Witkowska (libero) oraz Molenda 1, Bałucka, Biała 1.

MVP: Bruna Honorio (Radomka).

Radomka wygrała i jest wiceliderem

W meczu 8. kolejki Tauron Ligi siatkarki E.Leclerc Moya Radomki Radom pokonały na własnym parkiecie 3:0 drużynę Enei PTPS Piła.

Trener Riccardo Marchesi rotował w trakcie pojedynku składem, ale nie przeszkodziło to radomiankom w pewnym zwycięstwie nad ostatnim zespołem w tabeli. Radomka zanotowała piąty triumf w sezonie i awansowała na 2. miejsce, tuż za Developres SkyRes Rzeszów. MVP spotkania wybrana została Brazylijka Bruna Honorio.

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianki zagrają na wyjeździe z BKS Stal Bielsko-Biała. Spotkanie rozegrane zostanie w piątek (13 listopada) o godz. 18.

E.Leclerc Moya Radomka Radom – Enea PTPS Piła 3:0 (25:21, 25:16, 25:21)

Radomka: Honorio 18, Picussa 8, Johnson 8, Łukasik 8, Twardowska 5, Zaborowska 1, Witkowska (libero) oraz Molenda 5, Bałucka, Biała 4, Szczygioł 1, Skorupa.

Piła: Gawlak 4, Pelczarska 1, Skrzypkowska 9, Wellna 7, Kubacka 7, Łyszkiewicz 4, Pawłowska (libero) oraz Gądek 1, Ponikowska 1, Kucharska, Bartkowska 3.

MVP: Bruna Honorio (Radomka).

Transferowa ofensywa w HydroTrucku – duże wzmocnienia!

27-letni łotewski skrzydłowy Roberts Stumbris i 28-letni amerykański rozgrywający Jabarie Hinds (na zdjęciu) zostali nowymi koszykarzami HydroTrucku Radom!

Na szczególną uwagę zasługuje transfer 27-letniego Łotysza. W bieżącym sezonie Roberts Stumbris (198 cm) rozegrał co prawda tylko jeden mecz w lidze islandzkiej (21 pkt dla KR Reykjavik), lecz występujący na obu pozycjach skrzydłowego koszykarz był w poprzednich latach ważnym graczem choćby silnego VEF Riga.

Z tą łotewską drużyną występował w minionym sezonie także w rozgrywkach Ligi Mistrzów, a jednym z jego kolegów w zespole był Amerykanin Lester Medford, obecny rozgrywający Pszczółki Start Lublin. W 13 meczach pucharowych Stumbris grał średnio po 19 minut i w tym czasie zdobywał 7 punktów, do których dodawał 3 zbiórki. Potrafi zarówno trafić z dystansu, jak i znaleźć się w strefie podkoszowej.

Z kolei 28-letni Jabarie Hinds jest graczem znanym już z polskich parkietów. W sezonie 2018/19 niewysoki (180 cm) Amerykanin występował w barwach Miasta Szkło Krosno i w 30 rozegranych spotkaniach zdobywał średnio 21,7 punktu, do których dodawał 5 asyst na mecz. Hinds dał się poznać także jako bardzo dobry strzelec z dystansu, gdyż zza linii 6,75 metra trafiał ze skutecznością 40 procent przy sześciu oddanych rzutach w spotkaniu.

Sezon 2019/2020 spędził za to w Macedonii (MZT Skopje – 11 pkt na mecz) i Turcji, Tam, w barwach drugoligowego Socar Petkimspor, rozegrał jednak zaledwie trzy spotkania (14,3 pkt).

Pozyskanie Stumbrisa i Hindsa oznacza, że w tym momencie w składzie HydroTrucku Radom (bilans 3-8) znajdzie się sześciu obcokrajowców. Spodziewać się zatem należy, że przynajmniej jeden z nich pożegna się w najbliższych dniach z zespołem. Najbardziej prawdopodobne wydaje się odejście jednego z Amerykanów – rozgrywającego Nickolasa Neala lub występującego na pozycjach 2/3 Dayona Griffina.

Przełamanie HydroTrucku

W meczu 12. kolejki Energa Basket Ligi koszykarze HydroTrucku Radom wygrali na własnym parkiecie 87:80 z GTK Gliwice. Dla podopiecznych trenera Roberta Witki to pierwsze po pięciu porażkach z rzędu, a trzecie ogółem zwycięstwo w tym sezonie.

HydroTruck rewelacyjnie zaczął ten mecz – prowadził nawet 13:0 po trafieniach Bretta Prahla oraz Filipa Zegzuły. Szybko trzy faule złapał Jordon Varnado, a gospodarze powiększali przewagę. Zegzuła tylko w tej części meczu zdobył 14 punktów, a po rzutach Danilo Ostojicia radomianie byli zdecydowanie lepsi po 10 minutach – aż 30:9!

W drugiej kwarcie za odrabianie części strat wzięli się Varnado oraz Henderson, ale to ekipa trenera Roberta Witki kontrolowała wydarzenia na parkiecie. Nadal bardzo dobrze radził sobie Ostojić, a HydroTruck po pierwszej połowie wygrywał 49:30.

W trzeciej kwarcie zespół trenera Mathiasa Zollnera krok po kroku zmniejszał różnicę. Duża w tym zasługa Hendersona oraz Perkinsa, natomiast po trójce Rhetta gliwiczanie przegrywali już zaledwie dziewięcioma punktami. Trafienia Dayona Griffina oraz Nickolasa Neala ustawiły wynik po 30 minutach na 73:60.

W ostatniej części meczu kolejny zryw GTK pozwolił tej ekipie zbliżyć się na osiem punktów. Później było jeszcze lepiej, bo po rzutach Varnado przyjezdni przegrywali tylko czterema punktami! W końcówce kluczowe rzuty trafili Ostojić oraz Zegzuła i to HydroTruck zwyciężył 87:80.

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianie zagrają na wyjeździe z Anwilem Włocławek. Spotkanie rozegrane zostanie w piąrek (13 listopada) o godz. 19:30.

HydroTruck Radom – GTK Gliwice 87:80 (30:9, 19:21, 24:30, 14:20)

HydroTruck: Zegzuła 24, Ostojić 18, Neal 17, Wall 9, Prahl 8, Griffin 7, Zalewski 2, Piechowicz 2, Lewandowski.

GTK: Perkins 22, Henderson 19, Rhett 16, Varnado 11, Gołębiowski 10, Diduszko 2, Szymański, Radwański.