Archiwum kategorii: Sport

Choć Radomiak przegrywał już 0:2, to zremisował w Grudziądzu

W meczu 14. kolejki Fortuna I ligi piłkarze Radomiaka Radom zremisowali na wyjeździe 2:2 z Olimpią Grudziądz. Podopieczni trenera Dariusza Banasika przegrywali już 0:2, ale zdołali zdobyć jeden punkt.

Pierwsza połowa przebiegła pod dyktando gospodarzy, ale gole dla Olimpii padły dopiero pod koniec tej części gry. Najpierw, w 38. minucie ręką we własnym polu karnym zagrał jeden z obrońców Zielonych, a „jedenastkę” na bramkę zamienił Haydary. Sześć minut później reprezentant Afganistanu podwyższył prowadzenie zespołu z Grudziądza, lobując w sytuacji sam na sam Kochalskiego.

Druga połowa to zdecydowanie lepsza gra radomian. W 64. minucie kontaktowego gola, z rzutu karnego, zdobył Leandro. Z kolei w 83. minucie świetną akcję Mikity, wykorzystał rezerwowy dziś Michalski, ustalając wynik na 2:2.

Dla Radomiaka to trzeci remis w sezonie. Drużyna trenera Banasika pozostała liderem I ligi. Patrząc na przebieg meczu, Zieloni muszą ten punkcik bardzo szanować.

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianie zagrają przed własną publicznością z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę (26 października) o godz. 14.

Olimpia Grudziądz – Radomiak Radom 2:2 (2:0)
Omran Haydary 38 (k), 44 – Leândro 64 (k), Mateusz Michalski 83

Olimpia: 1. Łukasz Sapela – 8. Sebastian Kamiński, 6. Ariel Wawszczyk, 18. Lukáš Ďuriška, 93. Łukasz Bogusławski – 19. Elvir Maloku, 10. Robert Ziętarski (59, 21. Maciej Kona), 44. Dominik Frelek, 23. Konrad Handzlik (80, 91. Ricky van Haaren), 9. Joao Criciúma (88, 34. Mohamed Medfai) – 11. Omran Haydary.

Radomiak: 12. Mateusz Kochalski – 14. Damian Jakubik, 2. Michał Grudniewski, 16. Mateusz Cichocki, 33. Dawid Abramowicz (37, 6. Adam Banasiak) – 9. Leândro, 11. Michał Kaput (76, 7. Mateusz Michalski), 55. Meik Karwot, 10. Rafał Makowski, 77. Patryk Mikita – 27. Damian Nowak (46, 22. Maciej Górski).

Żółte kartki: Ziętarski, Bogusławski, Medfai – Abramowicz, Kaput, Banasiak, Jakubik.

Sędziował: Piotr Urban (Warszawa).

Foto: Radomiak.pl

Magazyn sportowy Radia Radom: Michał Szprendałowicz

Gościem Damiana Markowskiego w magazynie sportowym Radia Radom był Michał Szprendałowicz, rzecznik prasowy lidera Fortuna I ligi, Radomiaka Radom.

Rzecznik mówił m.in. o współpracy pomiędzy klubem a Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji.

Zachęcamy do przesłuchania całej rozmowy.

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2019/10/MagazynSportowy1710.mp3?_=1

Radomskie szkoły z olimpijskimi pucharami

Prawie 10 tysięcy dzieci i młodzieży uczestniczyło w XV Radomskiej Olimpiadzie Młodzieży. To zawody przypominające Igrzyska Olimpijskie, rozszerzone o drużynowe dyscypliny. W tym roku uczniowie radomskich szkół rywalizowali w 87 konkurencjach

Blisko 60 radomskich szkół wzięło udział w XV Radomskiej Olimpiadzie Młodzieży. Tegoroczna edycja olimpiady cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Młodzież była świetnie przygotowana do zawodów, bo jak mówi Radosław Ludwiński, prezes Szkolnego Związku Sportowego pracowali nad tym najlepsi wuefiści.

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2019/10/16.10.19-Radosław-Ludwiński-1.mp3?_=2

Sportowe zmagania w ramach Radomskiej Olimpiady Młodzieży trwały przez cały ubiegły rok szkolny. Uczniowie radomskich szkół rywalizowali ze sobą poprzez lekką atletykę czy gry zespołowe – mówi Justyna Snarska, nauczycielka wychowania fizycznego.

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2019/10/16.10.19-Justyna-Snarska.mp3?_=3

Dziś podsumowano współzawodnictwo w poszczególnych kategoriach i przyznano puchary. Uroczystość odbyła się w Publicznej Szkole Podstawowej nr 15, w której nie brakuje zdolnych sportowców – mówi Filip Majewski z klasy 6a.

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2019/10/16.10.19-Filip-Majewski.mp3?_=4

Zdaniem Zuzi Gnojewskiej, uczennicy PSP nr 15, to nie dyscyplina jest najważniejsza, ale radość którą daje sport.

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2019/10/16.10.19-Zuzanna-Gnojewska.mp3?_=5

Najlepszymi szkołami podstawowymi w tegorocznej olimpiadzie okazały się PSP nr 24 i PSP nr 4, a w kategorii szkół ponadpodstawowych wygrały V LO im. R. Traugutta i Zespół Szkół Technicznych.

Najlepsi zawodnicy z terenu Radomia, uczestniczyli w XXI Mazowieckich Igrzyskach Młodzieży Szkolnej, na których wywalczyli łącznie 20 medali w tym: 4 złote, 6 srebrnych i 10 brązowych. Podczas uroczystego podsumowania zawodnicy i trenerzy otrzymali nagrody i wyróżnienia.

 

Salon sportowy, czyli sport okiem radomskich dziennikarzy – odcinek 7

Za nami siódmy odcinek programu „Salon sportowy, czyli sport okiem radomskich dziennikarzy”.

Dziś, oprócz Damiana Markowskiego, na antenie pojawił się Łukasz Kościelniak z Echa Dnia.

Nowe odcinki „Salonu sportowego”, co tydzień, we wtorki – punktualnie o godz. 15:35 na 87,7 FM oraz radioradom.pl.

Zapraszamy do przesłuchania audycji.

Przełamanie radomskich koszykarzy! Jest pierwsze zwycięstwo w sezonie

W meczu 3. kolejki rozgrywek Energa Basket Ligi koszykarze HydroTrucku Radom – po wspaniałej czwartej kwarcie – pokonali na własnym parkiecie 80:74 BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski. Dla podopiecznych trenera Roberta Witki to pierwsza wygrana w sezonie.

Spotkanie od początku było wyrównane i to gospodarze częściej zdobywali małą przewagę, głównie dzięki Rodowi Camphorowi. Później trójki trafiał Marcin Piechowicz, a gospodarze prowadzili pięcioma punktami. Starał się na to odpowiadać Nikola Jevtović, ale dzięki akcjom Adriana Boguckiego po 10 minutach to HydroTruck wygrywał 24:16.

W drugiej kwarcie BM Slam Stal krok po kroku odrabiała straty – po zagraniu Jarosława Mokrosa przegrywała już tylko dwoma punktami! Po chwili rzut Pauliusa Dambrauskasa pozwolił tej ekipie na zdobycie małej przewagi. Sytuację zmieniał później ponownie Carl Lindbom i to zespół trenera Roberta Witki po pierwszej połowie był lepszy – 37:34.

Trzecią kwartę ekipa z Ostrowa Wlkp. rozpoczęła od serii 14:2 po akcjach Dambrauskasa i Threatta, dzięki czemu powoli zaczęła przejmować kontrolę nad meczem. Po części odpowiadał na to Rod Camphor, ale po kontrze wykończonej przez Przemysława Żołnierewicza przewaga gości wzrosła do 10 punktów. Po 30 minutach było 62:51.

W ostatniej kwarcie goście długo mieli spore problemy z konstruowaniem ofensywy, ale ciągle utrzymywali bezpieczną przewagę. Nadzieję naszej drużynie dawali jeszcze Piechowicz oraz Lindbom, a dzięki późniejszym akcjom Boguckiego i Camphora na półtorej minuty przed końcem HydroTruck przegrywał tylko punktem. Trójkę dodał jeszcze Trotter i to gospodarze byli blisko zwycięstwa! W samej końcówce ostrowianie popełniali błędy, a kluczową akcję 2+1 wykończył Rod Camphor. Radomianie wygrali 80:74!

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce HydroTruck zagra na wyjeździe z Polskim Cukrem Toruń.

HydroTruck Radom – BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 80:74 (24:16, 13:18, 14:28, 29:12)

HydroTruck: Lindbom 17, Bogucki 14, Piechowicz 14, Camphor 13, Trotter 11, Zalewski 4, Wall 3, Odigie 2, Wątroba 2, Zegzuła 0.

Stal: Threatt 15, Mokros 11, Dambrauskas 11, Garbacz 10, Żołnierewicz 9, Jevtović 8, Szymkiewicz 8, Gates 2.

Foto: HydroTruck

Wspaniała seria Radomiaka przerwana przez Podbeskidzie

W meczu 13. kolejki Fortuna I ligi Radomiak Radom przegrał przed własną publicznością 1:3 z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Dla podopiecznych trenera Dariusza Banasika to pierwsza porażka po siedmiu, wliczając Puchar Polski, zwycięstwach z rzędu.

Przed rozpoczęciem spotkania, odbyła się miła uroczystość: Leandro i Michał Grudniewski otrzymali od prezesa Stempniewskiego upominki z okazji, kolejno: 100 goli  i 100 występów w barwach Radomiaka. Już podczas rozgrywania pojedynku, na trybunach panowała fantastyczna atmosfera, natomiast z boiska, pisząc kolokwialnie, wiało nudą.

Dopiero w 14. minucie Figiel zdecydował się na strzał z dalszej odległości, ale futbolówka powędrowała obok bramki Kochalskiego. W 22. minucie goście objęli prowadzenie. Dobre zagranie z głębi pola Figiela, pewnie wykorzystał Roginić, podcinając piłkę nad Kochalskim. Chwilę później Chorwat znów mógł pokonać naszego golkipera, ale tym razem zbyt długo zwlekał i nie oddał strzału.

W 26. minucie Rakowski nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Kochalskim. Radomiak zdecydowanie „stanął”, co goście wykorzystywali, mając co chwilę dobre okazje. Praktycznie do końca pierwszej połowy, „Górale” kontrolowali przebieg gry. Raz tylko Zieloni wyszli z kontrą, ale Górski przestrzelił z pięciu metrów.

W 50. minucie Makowski zachował się fatalnie, zagrał wprost pod nogi Roginica, który podał do Sierpiny, a ten plasowanym strzałem pokonał Kochalskiego. W 59. minucie Leo spróbował indywidualnej akcji, ale oddał zbyt lekkie uderzenie, by zagrozić Leszczyńskiemu. Następnie Podbeskidzie wyszło z kontrą, ale Komor nie trafił w piłkę, stojąc sam na szóstym metrze.

W 70. minucie Makowski trafił z bliska w interweniującego Osyrę. Trzy minuty później Karwot zagrał do Mikity, skrzydłowy wstrzelił futbolówkę w pole karne gości, gdzie przytomnie zachował się Nowak, pakując z bliska piłkę do bramki Podbeskidzia. W 90. minucie kontrę gości wykorzystał Ivan Martin, ustalając wynik meczu. Wcześniej czerwoną kartką upomniany został trener Zielonych, Dariusz Banasik.

Wspaniała seria Radomiaka została przerwana przez dobrze grające Podbeskidzie, ale to nasz zespół, popełniając fatalne błędy, niejako podarował gościom bramki i komplet punktów.

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianie zagrają na wyjeździe z Olimpią Grudziądz. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę (19 października) o godz. 17.

Radomiak Radom – Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:3 (0:1)
Damian Nowak 73 – Marko Roginić 22, Łukasz Sierpina 50, Ivan Martin 90

Radomiak: 12. Mateusz Kochalski – 14. Damian Jakubik, 2. Michał Grudniewski, 16. Mateusz Cichocki, 33. Dawid Abramowicz – 7. Mateusz Michalski (61, 27. Damian Nowak), 55. Meik Karwot (83, 6. Adam Banasiak), 10. Rafał Makowski, 9. Leândro, 77. Patryk Mikita – 22. Maciej Górski (46, 11. Michał Kaput).

Podbeskidzie: 13. Rafał Leszczyński – 25. Bartosz Jaroch, 28. Kornel Osyra, 3. Aleksander Komor, 2. Filip Modelski – 8. Karol Danielak (78, 99. Iván Martín), 7. Rafał Figiel, 15. Jakub Bieroński (67, 80. Mateusz Sopoćko), 90. Adrian Rakowski, 11. Łukasz Sierpina (90, 98. Damian Hilbrycht) – 95. Marko Roginić.

Żółte kartki: Abramowicz, Nowak, Banasiak – Sierpina.

Sędziował: Paweł Malec (Łódź).
Widzów: 3885.

Foto: Radomiak.pl

Magazyn sportowy Radia Radom: Tomasz Dziubiński

Gościem Damiana Markowskiego w magazynie sportowym Radia Radom był Tomasz Dziubiński, były reprezentant Polski, wychowanek Broni, później grający w Wiśle Kraków czy belgijskich i francuskich klubach, pierwszy Polak, który zdobył bramkę w piłkarskiej Lidze Mistrzów; obecnie trener lidera radomskiej Campeon.pl Ligi Okręgowej, Jodły Jedlnia-Letnisko.

Szkoleniowiec mówił m.in. o historii swoich występów w Champions League oraz ocenił obecny poziom radomskiej „okręgówki”.

Zachęcamy do przesłuchania całej rozmowy.

Salon sportowy, czyli sport okiem radomskich dziennikarzy – odcinek 6

Za nami szósty odcinek programu „Salon sportowy, czyli sport okiem radomskich dziennikarzy”.

Dziś, oprócz Damiana Markowskiego, na antenie pojawił się Łukasz Kościelniak z Echa Dnia.

Nowe odcinki „Salonu sportowego”, co tydzień, we wtorki – punktualnie o godz. 15:35 na 87,7 FM oraz radioradom.pl.

Zapraszamy do przesłuchania audycji.

Porażka HydroTrucku ze Startem

W meczu 2. kolejki nowego sezonu Energa Basket Ligi HydroTruck Radom przegrał na własnym parkiecie 66:77 ze Startem Lublin. Dla podopiecznych trenera Roberta Witki to druga porażka w obecnych rozgrywkach.

Początek meczu należał zdecydowanie dla gości. Po celnym rzucie Laksy, Start prowadził już 7:2. Następnie lublinianie powiększyli przewagę – na tablicy wyników widniało 20:10 dla ekipy trenera Dedeka. Na szczęście, radomianie „otrząsnęli się” i do przerwy przegrywali „tylko” czterema oczkami (21:25).

Druga kwarta, to kontynuacja (względem końcówki pierwszych 10 min.) dobrej gry HydroTrucku. Podopieczni Roberta Witki doprowadzili do wyrównania (32:32), ale Start znów przyspieszył i prowadził (41:36). Dobra końcówka i rzut Lindboma wraz z końcową syreną, sprawił jednak, że do przerwy nasz zespół przegrywał 42:44.

Druga połowa rozpoczęła się bardzo dobrze dla radomian, bowiem po celnej „trójce” bardzo dobrze grającego Camphora, gospodarze wygrywali 53:50. Następnie mieliśmy bardzo dużo niedokoładności z obu stron. Przed ostatnią „ćwiartką” Start miał minimalną przewagę (57:55).

Na otwarcie ostatniej kwarty, goście byli skuteczniejsi i po rzucie Borowskiego, prowadzili 63:55. Wynik próbował „gonić” Obie Trotter (60:65). Gorzej jednak prezentował się Camphor, który pierwszą połowę miał świetną. „Kluczowej” trójki nie trafił również Piechowicz… Wykorzystwali to goście, a konkretniej skuteczny Lemar (64:73). Radomianie oczywiście walczyli, ale nie trafiali do kosza przeciwnika i ostatecznie przegrali 66:77.

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianie zagrają u siebie z BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę (12 października) o godz. 19.

HydroTruck Radom – Start Lublin 66:77 (21:25, 21:19, 13:13, 11:20)

HydroTruck: Piechowicz 5, Camphor 18, Trotter 16, Lindbom 10, Odigie 6 oraz Bogucki 9, Wall 2, Zegzuła.

Start: Borowski 14, Carter 8, Taylor 12, Lemar 23, Laksa 16 oraz Dziemba 4, Pelczar, Jarecki, Szymański, Jeszke.

Siódme z rzędu zwycięstwo Radomiaka! Leandro w ”Klubie 100”

W meczu 12. kolejki Fortuna I ligi piłkarze Radomiaka wygrali na wyjeździe 4:1 z Wigrami Suwałki. Dla podopiecznych trenera Dariusza Banasika to siódmy (wliczając Puchar Polski) triumf z rzędu! Dwie bramki dla Zielonych zdobył Brazylijczyk Leandro, dla którego to 100 i 101. gol w radomskim klubie!

Nasz zespół dominował od początku meczu. Przewaga została udokumentowana w 33. minucie, gdy golkipera Wigier pokonał Leandro, dla którego był to setny gol w barwach Radomiaka. Brazylijczyk podwyższył prowadzenie tuż przed przerwą, gdy nie pomylił się z jedenastu metrów.

W drugiej połowie Zieloni mieli kolejne okazje, ale tym razem byli nieskuteczni. W 60. minucie niespodziewanie Kochalskiego pokonał Bartczak i zrobiło się nerwowo, ale wszystko w 72. minucie „uspokoił” Karwot, pięknie strzelając z rzutu wolnego. Gospodarzy w końcówce „dobił” jeszcze Mikita, ustalając wynik na 4:1 dla ekipy trenera Banasika.

Piękna seria Radomiaka trwa, Zieloni znajdują się w wyśmienitej formie i… oby tak dalej!!! 🙂 Brawo!

Po remisie Warty Poznań w Głogowie, nasza drużyna wskoczyła ponadto na pozycję lidera 1 ligi!

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianie zagrają przed własną publicznością z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę (12 października) o godz. 14:00.

Wigry Suwałki – Radomiak Radom 1:4 (0:2)
Robert Bartczak 60 – Leândro 34, 45 (k), Meik Karwot 72, Patryk Mikita 90

Wigry: 33. Dominik Kąkolewski – 6. Grzegorz Aftyka, 16. Michał Król (76, 2. Paweł Gierach), 4. Dawid Sołdecki, 44. Adrian Karankiewicz, 21. Konrad Matuszewski – 8. Michał Ozga (89, 89. Bartosz Gużewski), 22. Joel Huertas, 64. Łukasz Sosnowski (46, 23. Szymon Łapiński), 27. Robert Bartczak – 9. Kamil Sabiłło.

Radomiak: 12. Mateusz Kochalski – 7. Mateusz Michalski, 2. Michał Grudniewski, 16. Mateusz Cichocki, 33. Dawid Abramowicz – 9. Leândro (72, 6. Adam Banasiak), 55. Meik Karwot, 3. Mateusz Lewandowski (63, 11. Michał Kaput), 10. Rafał Makowski, 77. Patryk Mikita – 22. Maciej Górski (81, 27. Damian Nowak).

Żółte kartki: Ozga, Karankiewicz – Górski, Banasiak.

Sędziował: Wojciech Krztoń (Olsztyn).

Foto: TylkoRadomiak.pl