Archiwum kategorii: Sport

Szybkie zwycięstwo Radomki

W meczu zaległej 7. kolejki Tauron Ligi siatkarki E.Leclerc Moya Radomki Radom wygrały u siebie 3:0 z Joker Świecie. Dla zespołu trenera Riccardo Marchesiego, który awansował na pozycję wicelidera, to dziesiąte zwycięstwo w tym sezonie.

To był dość łatwy pojedynek dla naszej drużyny. Beniaminek rozgrywek jedynie w drugim secie postawił jakieś warunki radomiankom, które grały swoją siatkówkę. MVP spotkania wybrana została Paulina Zaborowska, która na rozegraniu zastąpiła Katarzynę Skorupę.

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianki zagrają na wyjeździe z Volley Wrocław. Spotkanie rozegrane zostanie w poniedziałek (21 grudnia) o godz. 17:30.

E.Leclerc Moya Radomka Radom – Joker Świecie 3:0 (25:19, 25:22, 25:9)

Radomka: Honorio 13, Picussa 9, Johnson 10, Łukasik 10, Twardowska 9, Zaborowska 1, Witkoska (libero) oraz Laskowska 1, Molenda, Bałucka 1, Biała, Szczygioł 3.

Joker: Gorzkiewicz 1, Marcyniuk 2, Brzoska 3, Kowalska 14, Urban 5, Jurczyk 5, Nowak (libero) oraz Urbanowicz 3, Kukulska 1.

MVP: Paulina Zaborowska (Radomka).

Magazyn sportowy Radia Radom: Mateusz Kochalski

Gościem Damiana Markowskiego w magazynie sportowym Radia Radom był Mateusz Kochalski, bramkarz 1-ligowego Radomiaka Radom.

Golkiper Zielonych mówił m.in. o rundzie jesiennej Fortuna 1 Ligi w wykonaniu radomskiego zespołu.

Zachęcamy do przesłuchania całej rozmowy.

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2020/12/MKochalski1.mp3?_=1

HydroTruck pokonał Legię!

W meczu 16. kolejki Energa Basket Ligi koszykarze HydroTruck Radom wygrali na własnym parkiecie 71:70 z Legią Warszawa. Dla podopiecznych trenera Roberta Witki to piąty triumf w tym sezonie.

Obie drużyny na początku spotkania grały nerwowo i miały spore problemy ze skutecznością. Dzięki Jamelowi Morrisowi to Legia prowadziła 6:2, ale sytuacja zmieniała się bardzo szybko. Trafienia Robertsa Stumbrisa i Dayona Griffina sprawiły, że po 10 minutach było 15:11 dla gospodarzy.

W drugiej kwarcie zespół z Warszawy szybko doprowadził do remisu, ale nie mógł wyjść na prowadzenie, bo swoje akcje kończyli Brett Prahl oraz Filip Zegzuła. Przyjezdni po kilku minutach w końcu zdobyli przewagę – zawdzięczali to przede wszystkim Morrisowi. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się remisem – po 33.

W trzeciej kwarcie sytuacja nie zmieniała się zbyt mocno. Nawet gdy po trafieniach Hindsa oraz Griffina HydroTruck uciekał na sześć punktów, to trafienia Medforda i Karolaka sprawiały, że gości przegrywali już tylko punktem. Rzuty Morrisa oznaczały, że ekipa trenera Wojciecha Kamińskiego cieszyła się później z prowadzenia, ale w ostatniej sekundzie kwarty trójka Jabariego Hinsa ustawiła wynik po 30 minutach na 59:58.

W kolejnej części meczu Legia znowu była odrobinę lepsza po rzutach Morrisa. Taką samą “bronią” odpowiadał jednak Hinds, więc spotkanie cały czas było niezwykle zacięte. W końcówce obie drużyny ponownie miały problemy ze skutecznością. Po rzutach wolnych Hindsa na prowadzeniu był HydroTruck. Ostatnia akcja należała jednak do gości – swojej trójki nie trafił Morris i to radomianie cieszyli się ze zwycięstwa 71:70.

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianie zagrają na wyjeździe z Polpharmą Starogard Gdański. Spotkanie rozegrane zostanie w czwartek (17 grudnia) o godz. 19:30.

HydroTruck Radom – Legia Warszawa 71:70 (15:11, 18:22, 26:25, 12:12)

HydroTruck: Hinds 31, Griffin 10, Stumbris 9, Piechowicz 8, Zegzuła 7, Prahl 4, Wall 2, Lewandowski.

Legia: Morris 31, Karolak 12, Medford 9, Neal 7, Wyka 4, Linowski 3, Kamiński 2, Kulka 2, Sadowski, Watson.

Korona – Radomiak 0:2! Triumf Zielonych w Kielcach

W pojedynku 17. kolejki Fortuna 1 Ligi piłkarze Radomiaka Radom wygrali na wyjeździe 2:0 z Koroną Kielce! Dla podopiecznych trenera Dariusza Banasika był to ostatni mecz w 2020 roku. Zieloni zakończyli rundę jesienną na 4. miejscu w tabeli zaplecza Ekstraklasy!

Korona Kielce – Radomiak Radom 0:2 (0:1)
Karol Angielski 20, Adam Banasiak 90

Korona: 88. Marek Kozioł – 6. Jacek Podgórski, 4. Themistoklis Tzimopoulos, 27. Rafał Grzelak, 25. Grzegorz Szymusik (80, 17. Artur Piróg) – 10. Jacek Kiełb (60, 78. Jakub Górski), 7. Mateusz Cetnarski (60, 14. Hugo Diaz), 37. Iwo Kaczmarski, 19. Paweł Łysiak (46, 29. Dawid Lisowski), 16. Wiktor Długosz – 11. Emile Thiakane.

Radomiak: 12. Mateusz Kochalski – 14. Damian Jakubik, 16. Mateusz Cichocki, 30. Mateusz Bodzioch, 3. Artur Bogusz – 9. Leandro, 11. Michał Kaput, 55. Meik Karwot, 10. Mateusz Radecki (77, 13. Karol Podliński), 25. Damian Gąska (83, 7. Miłosz Kozak) – 19. Karol Angielski (88, 6. Adam Banasiak).

Żółte kartki: Thiakane, Szymusik, Podgórski – Angielski, Jakubik, Podliński.

Sędziował: Jacek Małyszek (Lublin).


Tabela – tutaj.

Zapis tekstowej relacji na żywo – TUTAJ.

Radomka znów wygrała z Chemikiem

W meczu 13. kolejki Tauron Ligi siatkarki E.Leclerc Moya Radomki Radom wygrały na własnym parkiecie 3:2 z Grupa Azoty Chemik Police. Dla zespołu trenera Riccardo Marchesiego to dziewiąty triumf w sezonie 2020/2021, a drugi nad drużyną mistrzyń Polski.

Obie drużyny przystąpiły do spotkania w optymalnych składach, od pierwszych akcji widać było, że czeka nas interesujący mecz, który będzie stał na wysokim poziomie. Od początku to przyjezdne starały się przejąć inicjatywę – wyszły nawet na prowadzenie 9:6. Wtedy jednak Katarzyna Skorupa uporządkowała grę, zaczęła dokonywać samych trafnych wyborów, a jej skrzydłowe odwdzięczały się się skutecznymi atakami. Brylowała w nich atakujący Bruna Honorio, która kończyła kluczowe akcje z wielką łatwością i precyzją. W szeregi przyjezdnych wkradała się stopniowo nerwowość, Chemik zaczął popełniać sporo prostych błędów. W efekcie czego z prowadzenia na początku, zrobiło się 22:14 dla gospodyń. Te nie oddały już prowadzenia do końca, choć w końcówce odrobiły część strat.

Drugi set to bardzo podobna historia. Policzanki prowadziły już nawet 14:8, grając szybko i efektownie. Nagle jednak zaczęły mylić się w ataku, psuć zagrywki, nie podbijać wydawałoby się prostych piłek w obronie. Przewaga zaczęła topnieć, a rywalki grały coraz pewniej. W zaciętej końcówce kapitalną akcją popisała się Janisa Johnson, która przy piłce setowej zaatakowała technicznie lewą ręką, dając swojej drużynie prowadzenie w spotkaniu z mistrzyniami Polski 2-0.

Trzeciego seta od początku rozpoczęła Martyna Grajber, która już w poprzedniej partii zmieniła Natalię Mędrzyk. Tym razem jednak nie było powtórki z dwóch minionych setów, choć znowu siatkarki Radomki zerwały się do pościgu i były bliskie dogonienia rywalek. Włączyła jednak wyższy bieg liderka Chemika, atakująca Jovana Brakocević-Canzian, która kończyła wszystkie kluczowe akcje (skończyła 13 z 30 ataków). Policzanki wróciły do gry.

Ten sygnał do walki ze strony Serbki był aż nadto widoczny w kolejnej odsłonie. Długimi fragmentami oglądaliśmy starcie Radomki z Brakocević. Atakująca Chemika atakowała z każdej strefy, zdobywała punkty zagrywką, a w końcówce dołożyła jeszcze ważny blok. Rywalki jednak starały się walczyć, byliśmy świadkami wspaniałego widowiska! Radomianki wyrównały stan na po 21, po chwili jednak policzanki miały dwa punkty przewagi i wygrały ostatecznie do 23, a Brakocević miała już na swoim koncie 31 punktów!

Piąty set zaczął się od wyrównanej walki, znowu liderką przyjezdnych była niezawodna serbska atakująca, po drugiej stronie próbowała jej dorówna także bardzo dobrze grająca Bruna. Przy zagrywce Brakocević Chemik wyszedł na prowadzenie 6:4, jednak radomianki nie poddawały się i wspaniale walczyły. Wyszły na prowadzenie 8:7, 13:10, a w ostatniej akcji błąd popełniła Marlena Kowalewska. Po kapitalnym starciu dwa punkty zgarnął zespół z Radomia.

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianki zagrają u siebie z Joker Świecie. Spotkanie rozegrane zostanie w czwartek (17 grudnia) o godz. 17:30.

E.Leclerc Moya Radomka Radom – Grupa Azoty Chemik Police 3:2 (25:20, 26:24, 19:25, 23:25, 15:11)

Radomka: Honorio 27, Picussa 7, Johnson 11, Łukasik 9, Twardowska 15, Skorupa 2, Witkowska (libero) oraz Biała 2, Molenda.

Chemik: Kowalewska 4, Kąkolewska 13, Brakocevic 37, Wasilewska 12, Łukasika 7, Mędrzyk 5, Maj (libero) oraz Grajber 2, Bałdyga.

MVP: Katarzyna Skorupa (Radomka).

Czarni lepsi od Stali Nysa

W meczu 17. kolejki PlusLigi siatkarze Cerradu Enei Czarnych Radom pokonali na własnym parkiecie 3:1 beniaminka rozgrywek, Stal Nysa. Dla podopiecznych trenera Roberta Prygla to szósta wygrana w tym sezonie.

Radomianie dość pewnie weszli w ten pojedynek i pierwszą partię wygrali do 19. Następnie jednak to goście prezentowali wyższą formę i szybko doprowadzili do remisu. Czarni jednak nie dali za wygraną, trzeciego seta triumfowali 25:18 i znów objęli prowadzenie w meczu. Czwarta partia była najbardziej wyrównana, ale duet Konarski-Sander w decydujących momentach się nie mylił i „Wojskowi” mogli cieszyć się z drugiego zwycięstwo z rzędu.

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianie zagrają na wyjeździe z Asseco Resovią Rzeszów. Spotkanie rozegrane zostanie w niedzielę (20 grudnia) o godz. 20:30.

Cerrad Enea Czarni Radom – Stal Nysa 3:1 (25:19, 20:25, 25:18, 25:23)

Czarni: Dryja 1, Ostrowski 10, Kędzierski 2, Konarski 22, Loh 10, Sander 17, Masłowski (libero) oraz Gąsior 1, Josifow 5, Pasiński, Firszt.

Stal: Zajder 8, Długosz 1, Komenda 1, Bućko 11, Ben Tara 6, Lemański 8, Ruciak (libero) oraz Dembiec (libero), Bartman 7, Szczurek 1, Filip 16.

MVP: Michał Kędzierski (Czarni).

Kolejny bezbramkowy remis Radomiaka

W meczu zaległej 15. kolejki Fortuna 1 Ligi piłkarze Radomiaka zremisowali na wyjeździe z Resovią. Dla podopiecznych trenera Dariusza Banasika to drugi z rzędu, a trzeci w tym sezonie bezbramkowy remis.

Resovia – Radomiak Radom 0:0

Resovia: 1. Wojciech Daniel – 23. Mateusz Geniec, 50. Jakub Persak, 33. Sebastian Zalepa, 17. Radosław Adamski – 30. Szymon Feret (82, 22. Bartłomiej Kiełbasa), 13. Michał Kuczałek, 29. Adrian Dziubiński, 56. Cezary Demianiuk, 4. Rafał Mikulec (20, 19. Jarosław Czernysz) – 11. Przemysław Brychlik (65, 9. Karol Twardowski).

Radomiak: 12. Mateusz Kochalski – 14. Damian Jakubik, 16. Mateusz Cichocki, 30. Mateusz Bodzioch, 6. Adam Banasiak – 9. Leandro (82, 20. Alain Ebwelle), 11. Michał Kaput, 10. Mateusz Radecki, 25. Damian Gąska (69, 7. Miłosz Kozak) – 19. Karol Angielski (89, 18. Morimakan Diané), 13. Karol Podliński.

Żółte kartki: Dziubiński, Demianiuk, Geniec – Kaput, Leandro, Kozak.

Sędziował: Piotr Urban (Warszawa).


Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianie zagrają na wyjeździe z Koroną Kielce. Spotkanie rozegrane zostanie w niedzielę (13 grudnia) o godz. 12:40.

Zapis tekstowej relacji na żywo – TUTAJ.

Radomiak zagra z Lechem w Pucharze Polski!

Dzisiaj w siedzibie PZPN wylosowano pary 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski. Radomiak Radom zmierzy się w tej fazie z Lechem Poznań, a mecz rozegrany zostanie na stadionie przy ul. Narutowicza 9 w Radomiu.

Przypomnijmy, że w poprzednich rundach Zieloni wyeliminowali Miedź Legnica i Pogoń Siedlce, natomiast uczestnik fazy grupowej Ligi Europy okazał się lepszy od Odry Opole i Znicza Pruszków. Obecnie podopieczni trenera Dariusza Żurawa zajmują 8. miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy.

Pary 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski:
Pogoń Szczecin – Piast Gliwice
Raków Częstochowa – Górnik Zabrze
Chojniczanka Chojnice – Zagłębie Lubin
Puszcza Niepołomice – Lechia Gdańsk
Arka Gdynia – Górnik Łęczna
Warta Poznań – Cracovia
Radomiak Radom – Lech Poznań
ŁKS Łódź – Legia Warszawa

Mecze tej fazy rozgrywek wstępnie zaplanowano na 10 lutego.

Porażka HydroTrucku w Gdyni

W meczu 15. kolejki Energa Basket Ligi koszykarze HydroTrucku Radom przegrali na wyjeździe 70:76 z Asseco Arką Gdynia. Dla podopiecznych trenera Roberta Witki to jedenasta porażka w obecnych rozgrywkach.

Gdynianie świetnie weszli w to spotkanie – głównie dzięki Mikołajowi Witlińskiemu prowadzili 10:0! Niemoc HydroTrucka dopiero po sześciu minutach przełamał Danilo Ostojić. Asseco Arka jednak również zatrzymała się w ataku i coraz trudniej było jej zdobywać punkty. Po rzutach wolnych Wojciecha Czerlonki po 10 minutach było 14:6.

W drugiej kwarcie zespół trenera Przemysława Frasunkiewicza prowadził już 14 punktami po trójce Mateusza Kaszowskiego. Taką samą bronią zaczęli odpowiadać Marcin Piechowicz i Filip Zegzuła, a dzięki trafieniu Dayona Griffina radomianie zbliżyli się na trzy punkty. Gospodarzom trochę spokoju dawał Mateusz Kaszowski, a po pierwszej połowie było 35:31.

W trzeciej kwarcie Asseco Arka ponownie miała 10 punktów przewagi po trafieniach Żołnierewicza i Witlińskiego. Jabarie Hins oraz Danilo Ostojić starali się na to reagować, ale zespół trenera Roberta Witki nie potrafił efektywnie odrabiać strat. Kolejne akcje Czerlonki i Hrycaniuka sprawiły, że po 30 minutach gospodarze wygrywali 58:48.

W kolejnej części spotkania radomianie nadal walczyli i zbliżali się nawet na pięć punktów po rzucie z dystansu Robertsa Stumbrisa. Zespół z Gdyni kontrolował jednak wydarzenia na parkiecie i nie pozwalał już na nic więcej. Ostatecznie zwyciężył 76:70.

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianie zagrają u siebie z Legią Warszawa. Spotkanie rozegrane zostanie w niedzielę (13 grudnia) o godz. 19:30.

Asseco Arka Gdynia – HydroTruck Radom 76:70 (14:6, 21:25, 23:17, 18:22)

Asseco: Wołoszyn 17, Żołnierewicz 14, Witliński 11, Malczyk 9, Kaszowski 8, Hrycaniuk 7, Czerlonko 6, Wadowski 4, Kowalczyk.

HydroTruck: Hinds 19, Griffin 11, Zegzuła 11, Prahl 10, Ostojić 9, Piechowicz 6, Stumbris 4, Wall.

Zwycięstwo Radomki w Bydgoszczy

W meczu 12. kolejki Tauron Ligi siatkarki E.Leclerc Moya Radomki Radom wygrały na wyjeździe 3:1 z Pałacem Bydgoszcz. Dla zespołu trenera Riccardo Marchesiego to ósmy triumf w tym sezonie.

Premierowa odsłona zaczęła się od prowadzenia radomianek 9:6. Gospodynie spotkania grały nerwowo, popełniały błędy w przyjęciu, co uniemożliwiało skuteczną grę na siatce. W połowie partii przyjezdne prowadziły już sześcioma punktami 15:9 i o czas poprosił Piotr Matela. Po powrocie na boisko jego podopieczne zaczęły odrabiać straty i przewaga radomianek zmalała do dwóch oczek 17:15. W kolejnych akcjach sprawy w swoje ręce wzięły przyjezdne i ponownie uzyskały przewagę 22:19. Choć w końcówce bydgoszczanki ponownie zniwelowały straty 22:22, to nie udało im się zmienić wyniku na swoją korzyść. Punktowy atak Janisy Johnson zakończył seta 25:22.

Bydgoszczanki w drugiej partii poprawiły przyjęcie oraz grę na siatce i po wyrównanym początku, uzyskały dwa oczka przewagi 10:8. Bardzo dobrze grała Magdalena Hawryła, punkty zdobywały także Alexandra Dascalu oraz Regiane Bidias i zespół z Bydgoszczy długo prowadził 15:12. Dopiero w połowie partii po nieudanych akcjach stracił przewagę 17:17 i w kolejnych akcjach to radomianki były lepsze o jeden punkt 22:21. Gospodynie pokazały, że potrafią się bić. Dzięki punktowym akcjom Eweliny Żurowskiej doprowadziły do remisu 24:24. Zachowały też więcej zimnej krwi w nerwowej końcówce granej na przewagi i wygrały 30:28.

Kolejna odsłona również w początkowej fazie była wyrównana 7:7, 10:10. Błędy bydgoszczanek sprawiły, że przyjezdne odskoczyły na cztery punkty 14:10. Od tego momentu podopieczne Riccardo Marchesiego kontrolowały sytuację na boisku. Pojedyncze akcje Regiane Bidias oraz Alexandry Dascalu nie pomogły zniwelować strat, kiedy pozostałe zawodniczki bydgoskiej drużyny popełniały błędy w polu zagrywki czy grze na siatce. Radomianki z kolei grały skutecznie w ataku i powiększały przewagę 23:17. Seta zakończyła Justyna Łukasik 25:17.

W czwartej partii radomianki już na początku wypracowały sobie pięciopunktową przewagę 7:2. Dobre przyjęcie umożliwiło Katarzynie Skorupie grę wszystkimi opcjami i przyjezdne utrzymywały przewagę 13:7. Bydgoszczanki z trudem zdobywały punkty, ale udało im odrobić wszystkie straty 15:15, a as serwisowy Eweliny Żurowskiej dał prowadzenie jej zespołowi 16:15. O czas poprosił Riccardo Marchesi. Po powrocie na boisko jego podopieczne walczyły z coraz lepiej grającymi gospodyniami i udało im się zdobyć dwa punkty przewagi nad rywalkami 21:19. W końcówce gra gospodyń posypała się, co skrzętnie wykorzystała ekipa z Radomia 24:20. Ostatni punkt zdobyła Bruna Honorio Marques 25:20.

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianki zagrają u siebie z Chemikiem Police. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę (12 grudnia) o godz. 20:30.

Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz – E.Leclerc Moya Radomka Radom 1:3 (22:25, 30:28, 17:25, 20:25)

Pałac: Dascalu 21, Ziółkowska 8, Hawryła 9, Mazurek 1, Żurowska 14, Bidias 14, Jagła (libero).

Radomka: Honorio 23, Bałucka 8, Picussa 4, Johnson 23, Twardowska 15, Skorupa 1, Witkowska (libero) oraz Łukasik 6, Biała.

MVP: Bruna Honorio (Radomka).