Archiwa tagu: czarni

Szósta porażka Czarnych

W meczu 8. kolejki PlusLigi siatkarze Cerradu Enei Czarnych Radom przegrali na własnym parkiecie 0:3 z Indykpol AZS Olsztyn. Dla podopiecznych trenera Jakuba Bednaruka to szósta porażka w tym sezonie.

W inauguracyjnej partii nieznacznie przeważali gospodarze, którzy rozpoczęli od prowadzenie 5:3. Rywale szybko zniwelowali straty doprowadzając do remisu. Za chwilę znów radomianie odskoczyli na dwa „oczka” przewagi i… rywale szybko odrobili dystans. Po ataku Karola Butryna na tablicy wyników pojawił się rezultat remisowy (19:19), a w nerwowej końcówce więcej opanowania wykazali goście. Najpierw udanym atakiem popisał się Torey DeFalco, a za chwilę seta skutecznym blokiem zamknął Szymon Jakubiszak.

Drugą partię radomianie rozpoczęli od prowadzenia 2:0, by za chwilę przegrywać 4:7 czy 8:14. Olsztynianie dobrze spisywali się w bloku i zagrywce. Gospodarze ruszyli do odrabiania strat i w końcówce zniwelowali je do jednego „oczka” (22:23), ale ostateczne słowo należało do zespołu ze stolicy Warmii i Mazur.

Z kolei trzecia partia rozpoczęła się obiecująco dla miejscowych, którzy po zagrywce Daniela Gąsiora prowadzili 7:4. Przez długi czas to radomianie przeważali utrzymując nawet czteropunktową przewagę (17:13). Olsztynianie sukcesywnie zaczęli niwelować dystans wykorzystując błędy rywali. Goście doprowadzili do remisu 21:21 i znów lepiej rozegrali końcówkę, wygrywając ostatecznie cały mecz.

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianie zagrają na wyjeździe z Cuprum Lubin. Spotkanie odbędzie się w poniedziałek (29 listopada) o godz. 20:30.

Cerrad Enea Czarni Radom – Indykpol AZS Olsztyn 0:3 (23:25, 23:25, 23:25)

Czarni: Kędzierski 1, Lemański 5, Rusin 9, Berger 10, Faryna 3, Parkinson 3, Masłowski (libero) oraz Gąsior 6, Firszt, Santana, Nowak 5.

AZS: Firlej 2, Andringa 7, Jakubiszak 6, DeFalco 16, Poręba 3, Butryn 23, Gruszczyński (libero) oraz Król, Siwczyk 1, Salehi.

MVP: Karol Butryn (AZS).

Porażka Czarnych w Katowicach

W meczu 7. kolejki PlusLigi siatkarze Cerradu Enei Czarnych Radom przegrali na wyjeździe 1:3 z GKS-em Katowice. Dla podopiecznych trenera Jakuba Bednaruka to piąta porażka w tym sezonie.

Katowiczanie przystąpili do tego meczu w mocnym składzie, z wracającymi po kwarantannach graczami. To spowodowało, że trener Grzegorz Słaby mógł znowu liczyć na liderów – wrócili choćby Jakub Jarosz czy Tomas Rousseaux (grający w ochronnej masce). GKS zaczął pierwszego seta bardzo dobrze, wygrywając wysoko do 17. Wydawało się, że forma drużyny jest już na tyle wysoka, że radomianie nie będą w stanie się postawić.

Tymczasem trener Jakub Bednaruk zmienił po pierwszej odsłonie Pawła Rusina i wprowadził Brazylijczyka Ademara Santanę. Drużyna radomian odmieniła się i to Cerrad Enea Czarni wygrali wysoko do 18. Prowadzili także w trzecim secie, lecz wtedy w końcówce przytrafił się im spory przestój, co wykorzystał GKS, wygrywając na przewagi 29:27. Ta przegrana na własne życzenie trzecia partia pozostawiła ślad w grze gości, którzy znowu zanotowali w tej partii przestój i mimo próby pościgu w końcówce, przegrali do 21 – relacjonuje oficjalny portal ligi.

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce Czarni zagrają u siebie z Indykpol AZS Olsztyn. Spotkanie odbędzie się w sobotę (20 listopada) o godz. 20:30.

GKS Katowice – Cerrad Enea Czarni Radom 3:1 (25:17, 18:25, 29:27, 25:21)

GKS: Szymański 19, Jarosz 14, Lewandowski, Kania 4, Ma’a 6, Rousseaux 17, Mariański (libero) oraz Drzazga 2, Nowosielski, Domagała 5, Quiroga 3.

Czarni: Kędzierski 2, Lemański 12, Rusin 3, Berger 10, Faryna 13, Parkinson 13, Masłowski (libero) oraz Santana 10, Firszt 2.

MVP: Jakub Szymański (GKS).

Porażka Czarnych

W meczu 6. kolejki PlusLigi siatkarze Cerradu Enei Czarnych Radom przegrali na własnym parkiecie 0:3 z Aluron CMC Wartą Zawiercie. Dla podopiecznych trenera Jakuba Bednaruka to czwarta porażka w tym sezonie.

Gospodarze zaczęli z mocnego uderzenia. Po akcji ze środka Parkinsona prowadzili 3:1. Z czasem jednak do głosu zaczęli dochodzić zawiercianie. Gra radomian załamała się i przegrywali 18:23. Walczyli do końca. Zdobyli jeszcze dwa punkty i trener gości poprosił o czas, po którym jego podopieczni zakończyli zwycięsko partię. Akcje kończył Uros Kovacević, który zdobył sześć punktów, a Dawid Konarski miał o jeden mniej. Obaj zawodnicy zdobyli w całym meczu po 14 pkt, a Facundo Conte 13.

Mając przeciwko sobie takie skrzydła jest bardzo trudno wygrać z zespołem z Zawiercia ekipom silniejszym niż radomska. Aluron CMC Warta, podobnie jak w pierwszym spokojnie wypunktował rywala. Mocnym atutem gości, poza wymienioną trójką graczy, był blok. W drugim secie mieliśmy wynik 17:17. Następnie goście zdobyli trzy punkty z rzędu i przewagi nie oddali. W trzeciej partii zawiercianie prowadzili praktycznie cały czas, m.in. 11:6, 16:11 i 21:18 – relacjonuje portal plusliga.pl.

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianie zagrają na wyjeździe z GKS-em Katowice.

Cerrad Enea Czarni Radom – Aluron CMC Warta Zawiercie 0:3 (21:25, 20:25, 19:25)

Czarni: Kędzierski 3, Lemański 8, Rusin 13, Gąsior 12, Berger 4, Parkinson 7, Masłowski (libero) oraz Firszt 1, Nowak.

Warta: Konarski 15, Zniszczoł 5, Conte 13, Niemiec 3, Tavares 1, Kovacević 14, Żurek (libero).

MVP: Facundo Conte (Warta).

Foto: PlusLiga

Triumf Czarnych w Suwałkach

W meczu 5. kolejki PlusLigi siatkarze Cerradu Enei Czarnych Radom wygrali na wyjeździe 3:1 ze Ślepsk Malow Suwałki. Dla podopiecznych trenera Jakuba Bednaruka to drugie zwycięstwo w tym sezonie.

Gospodarze sobotniego starcia musieli sobie radzić w kolejnym spotkaniu bez wracającego do zdrowia pierwszego rozgrywającego – Josuy Tuanigi. Zastępował go Łukasz Makowski, który nie grał źle, lecz w wielu momentach nie pomagali mu skrzydłowi. Co ważniejsze, gospodarze mieli wiele problemów z organizacją gry, wyszli na spotkanie jakby przestraszeni, na dodatek w meczu zepsuli aż 30 zagrywek, przy tylko 5 punktach w tym elemencie. Grając w ten sposób trudno wywalczyć punkty w PlusLidze.

Z kolei radomianie wyszli na mecz odważnie, grali z animuszem i skutecznie. Dlatego w samej końcówce zaciętego pierwszego seta, podobnie zresztą jak w trzeciej czy czwartej odsłonie, byli lepsi o jedną, dwie decydujące akcje. Trener Kowal szukał zmianami jakiejś odmiany w meczu, lecz te roszady nie odmieniły obrazu gry, a co najważniejsze, wyniku spotkania. I to nawet wtedy, gdy słabszy mecz rozgrywał atakujący Cerradu Enei Rafał Faryna (skończył zaledwie 5 z 20 ataków). Bardzo dobrze w ofensywie wypadł za to Bartłomiej Lemański, który skończył 7 z 8 ataków, dorzucił po trzy asy i bloki.

Radomianie z drugą wygraną w sezonie oddalili się od ostatniego miejsca w tabeli, z kolei ekipa z Suwałk przegrała już po raz czwarty w pięciu spotkaniach – relacjonuje oficjalny portal ligi.

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce Czarni zagrają u siebie z Aluron CMC Warta Zawiercie. Spotkanie odbędzie się w sobotę (6 listopada) o godz. 20:30.

Ślepsk Malow Suwałki – Cerrad Enea Czarni Radom 1:3 (26:28, 25:23, 27:29, 23:25)

Ślepsk: Makowski 1, Bołądź 18, Takvam 15, Buchowski 14, Sapiński 3, Halaba 2, Czunkiewicz (libero) oraz Laskowski 1, Łukasik 12, Ziobrowski, Smoliński, Klinkeberg.

Czarni: Kędzierski 4, Lemański 13, Rusin 12, Warda 1, Berger 7, Faryna 6, Masłowski (libero) oraz Gąsior 3, Firszt, Santana 6, Parkinson 9, Nowak.

MVP: Bartłomiej Lemański (Czarni).

Pierwsze w sezonie zwycięstwo Czarnych

W meczu 4. kolejki PlusLigi siatkarze Cerradu Enei Czarnych Radom wygrali na własnym parkiecie 3:1 z Treflem Gdańsk. Dla podopiecznych trenera Jakuba Bednaruka to pierwszy triumf w tym sezonie.

Premierowa odsłona była wyrównana do stanu 6:6. W kolejnych akcjach gospodarze zdobyli dwa oczka przewagi 11:9. Gdańszczanie mimo dobrego przyjęcia, mieli kłopoty z zakończeniem pierwszej akcji, nie wyprowadzali kontry i tracili kolejne punkty 17:13. Nie pomogły zmiany, których dokonał Michał Winiarski, jego podopieczni nadal grali nerwowo. Radomianie za to w końcówce podkręcili tempo, swoje akcje kończyli Rafał Faryna oraz Paweł Rusin, powiększając przewagę. Ostatecznie wygrali seta do 19.

W drugiej partii role się odwróciły. Lepiej zaczęli grać skrzydłowi Trefla, punkty zdobywali Mariusz Wlazły oraz Bartłomiej Lipiński i przewaga ich zespołu wzrosła do sześciu oczek 12:6. Tym razem radomianie mieli kłopoty na boisku, głównie z przyjęciem, co uniemożliwiało skuteczną grę na siatce. W końcówce zespół z Radomia odrobił kilka punktów 20:17, jednak ostatnie zdanie należało do przyjezdnych, którzy wygrali seta 25:20.

W secie numer trzy po wyrównanym początku 6:6, podopieczni Jakuba Bednaruka zaczęli odskakiwać rywalom 13:9. Nadal skuteczny w ich zespole był Rafał Faryna, wspomagali go Paweł Rusin, Aleksander Berger oraz Sebastian Warda i w połowie seta prowadzili 16:11. Przy stanie 19:14 gdańszczanie obrobili cztery oczka i zbliżyli się do rywali 19:18. Po kolejnych akcjach był już remis 20:20, a po chwili na prowadzeniu ponownie byli siatkarze z Radomia 24:22. Ci jednak nie wykorzystali dwóch piłek setowych 24:24 i rozpoczęła sie zacięta walka o zwycięstwo w tej partii. Ostatecznie udało się to gospodarzom 31:29.

Czwarta partia była zacięta od pierwszych piłek. Po jednej stronie punktowali Faryna i Berger, po drugiej Włazły i Lipiński 7:7 i 11:11. Długa akcja, zakończona atakiem Kewina Sasaka dała dwupunktowe prowadzenie Treflowi 14:12, którą gdańszczanie przez chwilę utrzymali 17:15. Radomianie nie odpuszczali i po kolejnych akcjach ponownie zremisowali. Końcówka ponownie była zacięta i grana na przewagi. Seta i mecz zakończył Paweł Rusin 26:24.

Cerrad Enea Czarni Radom – Trefl Gdańsk 3:1 (25:19, 20:25, 31:29, 26:24)

Czarni: Kędzierski 3, Lemański 13, Rusin 16, Warda 7, Berger 16, Faryna 18, Masłowski (libero) oraz Gąsior 1, Firszt 1, Santana.

Trefl: Lipiński 18, Wlazły 13, Reicher 4, Kampa 1, Mordyl 3, Crer 10, Olenderek (libero) oraz Kozub, Sasak 10, Urbanowicz 4, Mika 5, Łaba.

MVP: Paweł Rusin (Czarni).

Foto: PlusLiga

Czarni mają nowego środkowego

Środkowy Sebastian Warda dołączył do drużyny Cerradu Enei Czarnych Radom. 32-latek w ostatnim sezonie bronił barw Ślepska Suwałki.

Sebastian Warda urodził się 18 stycznia 1989 roku. 32-letni siatkarz swoją profesjonalną karierę rozpoczął w klubie Joker Piła. W latach 2009-2011 Sebastian Warda przeniósł się do zespołu BBTS-u Bielsko-Biała. W sezonie 2011/2012 środkowy trafił do klubu ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, z którym zdobył brązowy medal Mistrzostw Polski.

Kolejnym klubem środkowego bloku był zespół Effectora Kielce (2012/2013). W latach 2013-2016 Sebastian Warda bronił barw drużyny MKS-u Będzin. W sezonie 2016/2017 siatkarz zasilił szeregi Aluron Virtu Warty Zawiercie, z którą awansował do rozgrywek PlusLigi mężczyzn. W kolejnych latach swojej kariery Sebastian Warda reprezentował kolejno barwy ONICO Warszawa, Indykpol AZS-u Olsztyn oraz Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, z którym zdobył SuperPuchar Polski. Ostatni sezon 32-letni siatkarz rozegrał w drużynie Ślepska Malow Suwałki, z którym sięgnął na koniec rozgrywek PlusLigi po 7. miejsce.

Sebastian Warda łącznie ma rozegranych w PlusLidze osiem sezonów. W swoim dorobku nowy nabytek Cerrad Enea Czarnych Radom w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce ma 140 rozegranych meczów, w których zdobył łącznie 422 punkty.

– Cieszę się że mam okazję dołączyć do zespołu Cerrad Enea Czarnych Radom. Za mną pierwsze treningi z nową drużyną, która przyjęła mnie bardzo dobrze – powiedział nowy środkowy zespołu Wojskowych, Sebastian Warda.

Porażka Czarnych w Rzeszowie

W meczu 3. kolejki PlusLigi siatkarze Cerradu Enei Czarnych Radom przegrali na wyjeździe 0:3 z Asseco Resovią Rzeszów. Dla podopiecznych trenera Jakuba Bednaruka to trzecia porażka w tym sezonie.

Inauguracyjny set rozpoczął się udanie dla radomian, którzy prowadzili 3:1. Z czasem inicjatywę zaczęli przejmować resoviacy, którzy imponowali skuteczną zagrywką. Po asie serwisowym Szerszenia gospodarzy prowadzili 13:10. Wydawało się, że łapią rytm, ale rywale szybko zniwelowali straty doprowadzając do remisu (13:13). W ekipie gospodarzy nadal nie mógł odnaleźć się Maciej Muzaj, który w I secie skończył 1 na 4 ataku, a w końcówce został nawet zastąpiony przez Sama Deroo. Ciężar zdobywania punktów wzięli na siebie Klemen Cebulj i Nicolas Szerszeń. Resoviacy wygrywali 20:17, ale rywale nie dawali za wygraną. Świetnie spisywał się Rafał Faryna (86 proc. skuteczności ataku) i radomianie ponownie zniwelowali straty doprowadzając do remisu 20:20. W emocjonującej końcówce kluczową Klemen Cebulj odegrał, który nie mylił się w ataku, a seta zakończył asem serwisowym.

W drugiej partii wyrówna walka trwała jedynie na początku. Radomianie prowadzili 6:5, ale kolejne sześć akcji zakończyło się po myśli gospodarzy. Duża w tym zasługa świetnie zagrywającego Nicolasa Szerszenia. Gdy rzeszowianie dołożyli do tego szczelny blok przewaga ich wynosiło już dziewięć „oczek” (16:7). Gdy Asseco Resovia prowadziła 20:13 wydawało się, że emocje się już skończyły. Tymczasem ożywienie wprowadził Damian Gąsior, który pojawił się w polu zagrywki i „rozstrzelał” rywali. Przewaga miejscowych stopniała do punktu (20:19) i znów rozgorzała walka na dobre. Gdy Rafał Faryna zatrzymał blokiem Klemena Cebulja na tablicy wyników pojawił się remis (23:23). W emocjonującej końcówce znów lepsi okazali się rzeszowianie, wśród których błyszczał Nicolas Szerszeń.

W III secie w miarę wyrównana walka trwała do połowy. Później resoviacy odskoczyli na 4-5 pkt przewagi i tym razem już spokojnie kontrolowali mecz do końca.

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce Czarni zagrają u siebie z Treflem Gdańsk.

Asseco Resovia Rzeszów – Cerrad Enea Czarni Radom 3:0 (25:23, 26:24, 25:14)

Resovia: Muzaj 7, Kochanowski 6, Szerszeń 15, Woicki, Cebulj 22, Tammemaa 6, Zatorski (libero) oraz Krulicki, Deroo, Buszek.

Czarni: Sadkowski, Kędzierski, Lemański 3, Berger 4, Faryna 18, Santana 9, Masłowski (libero) oraz Rusin 3, Gąsior 1, Firszt 1, Nowak.

MVP: Klemen Cebulj (Resovia).

Foto: PlusLiga

Czarni bez szans z ZAKSĄ

W meczu 2. kolejki PlusLigi siatkarze Cerradu Enei Czarnych Radom przegrali u siebie 0:3 z wicemistrzem Polski i triumfatorem Ligi Mistrzów – ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.

Goście spokojnie zagrali w pierwszym secie. W stylu wytrawnego boksera wypunktowali swojego przeciwnika. Na początku mieliśmy remis 7:7 i Grupa Azoty ZAKSA zdobyła trzy punkty z rzędu i uwidoczniła się przewaga kędzierzynian. Byli lepsi w ataku, mieli skuteczną zagrywką, którą robili dużo szkody radomianom, którzy nie poddawali się, walczyli i byli w stanie zmniejszyć straty do 14:16. Seta zakończył Kamil Semeniuk z szóstej strefy.

Na początku drugiego seta goście szybko uzyskali trzy punkty przewagi, która rosła bardzo szybko. Grupa Azoty ZAKSA wyraźnie przeważała. Było to szczególnie widoczne w drugiej połowie seta, kiedy goście prowadzili m.in. 19:12 oraz 22:13.

Pierwszy punkt w trzeciej partii zdobył zespół radomski. Po asie Rusina Cerrad Enea Czarni prowadzili 3:2. Później już było tylko gorzej. Grupa Azoty ZAKSA prowadziła 4:11 i przewaga siedmiu punktów utrzymała się dłużej 11:18. Później nastąpił okres lepszej gry gospodarzy, którzy zmniejszyli przewagę do 15:20. Końcówkę wicemistrzowie Polski zagrali znowu pewnie i odnieśli zasłużone zwycięstwo.

Tabela, terminarz – tutaj.

Cerrad Enea Czarni Radom – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (20:25, 16:25, 17:25)

Czarni: Sadkowski 3, Kędzierski 3, Lemański 5, Berger 7, Faryna 1, Santana 6, Masłowski (libero) oraz Rusin 3, Gąsior 7, Firszt, Nowak.

ZAKSA: Kaczmarek 16, Janusz 4, Śliwka 6, Semeniuk 6, Smith 8, Huber 8, Shoji (libero) oraz Kalembka 1, Żaliński 1.

MVP: David Smith (ZAKSA).

Porażka Czarnych na inaugurację sezonu

W meczu 1. kolejki nowego sezonu PlusLigi siatkarze Cerradu Enei Czarnych Radom przegrali na własnym parkiecie 0:3 z Projektem Warszawa.

Największa różnica to atak w pierwszej akcji oraz organizacja gry – Projekt bardzo szybko uzyskiwał przewagę, a później konsekwentnie ją powiększał. Kapitalnie grali skrzydłowi, a piłki znakomicie rozdzielał Blankenau. Różnica w dwóch setach była bardzo widoczna, gospodarzy poderwał do walki dopiero wpuszczony z kwadratu Paweł Rusin. Przyjmujący debiutował w PlusLidze, jednak mimo mało imponujących warunków fizycznych, imponował skocznością, sprytem i zaczął punktować dla Cerradu Enei Czarnych.

Jego postawa pomogła i radomianie zaczęli nawiązywać walkę (13:13), lecz wtedy Projekt znowu włączył trudną zagrywkę i zaczął odskakiwać. Gospodarze próbowali utrzymywać kontakt z warszawianami, punktował Rusin, a dobrze rozgrywał wprowadzony wcześniej Wiktor Nowak. Wtedy dwie bardzo ważne wideoweryfikacje wygrali przyjezdni i byli blisko zdobycia trzeciego seta. To był zdecydowanie najlepszy set tego meczu, lecz padł także łupem bardziej utytułowanej drużyny.

W następnej kolejce Czarni zagrają u siebie z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Spotkanie zaplanowano na sobotę (9 października) na godz. 14:45.

Cerrad Enea Czarni Radom – Projekt Warszawa 0:3 (16:25, 17:25, 23:25)

Czarni: Kędzierski, Berger 7, Lemański 6, Faryna 12, Santana 3, Parkinson 7, Masłowski (l) oraz Rusin 8, Nowak 1.

Projekt: Blankenau 1, Grobelny 9, Nowakowski 6, Petković 14, Kwolek 13, Wrona 6, Wojtaszek (l) oraz Trinidad, Superlak.

MVP: Bartosz Kwolek (Projekt).

Reprezentant Holandii w Czarnych

Cerrad Enea Czarni Radom zakontraktowali nowego środkowego na sezon 2021/2022! Do zespołu Jakuba Bednaruka dołączy reprezentant Holandii, Michael Parkinson!

Na dziewięć dni przed startem sezonu 2021/2022 do zespołu Cerrad Enea Czarnych Radom, dołączy nowy siatkarz! Z radomskim klubem związał się na zbliżające rozgrywki w PlusLidze, reprezentant Holandii, Michael Parkinson!

Michael Parkinson urodził się 23 listopada 1991. Nowy zawodnik Cerrad Enea Czarnych Radom mierzy 203 cm wzrostu i gra na pozycji środkowego bloku. Swoją profesjonalną przygodę z siatkówką rozpoczął w Belgii, gdzie w latach 2011-2015 bronił barw zespołu Noliko Maaseik. W sezonie 2015/2016 Michael Parkinson przeniósł się do Niemiec, gdzie występował w drużynie SWD Powervolleys Duren. Kolejnymi przystankami środkowego w profesjonalnej siatkówce były zespoły: Lindemans Aalst (2016/2017), Nantes Reze Metropole (2017/2018), CSA Steaua Bucuresti (2018/2019), Stade Poitevin Poitiers (2019/2020) oraz Spacer’s Toulouse Volley (2020/2021).

W tym czasie holenderski siatkarz zapisał na swoje konto wiele klubowych tytułów:

Puchar Francji:
1.miejsce – 2019/2020
3.miejsce – 2017/2018

Puchar Belgii:
1.miejsce – 2011/2012
2.miejsce – 2012/2013
3.miejsce – 2016/2017

Mistrzostwo Belgii – Belgian Liga A:
1.miejsce – 2011/2012
2.miejsce – 2012/2013
3.miejsce – 2016/2017, 2013/2014

SuperPuchar Belgii:
1.miejsce – 2012/2013, 2011/2012
2.miejsce – 2013/2014

Michael Parkinson występuje również w reprezentacji Holandii. Pod wodzą szkoleniowca Roberta Piazzy wystąpił w ostatnio rozegranych Mistrzostwach Europy. Wraz z kadrą narodową w 2019 roku Michael Parkinson zdobył złoty medal European Golden League.