Archiwa tagu: galeria łaźnia

„Malarstwo” zaprezentowane w Galerii Łaźnia (fotorelacja)

W galerii Łaźnia odbył się wernisaż wystawy Magdaleny Kopron-Kusiak pod nazwą „Malarstwo”

Obrazy namalowane przez artystkę ukazują zachwyt nad rodzinnymi łąkami, rzekami czy pejzażem i mają one wartość symbolu. Oprócz tego pojawiają się również kury, które są przedstawione z dużą ekspresją, dzięki czemu zwiedzający na dłużej zatrzymują swój wzrok. Twórczość Magdaleny Kopron-Kusiak pokazuje, że fauna i flora łączą się z naszym ludzkim światłem, a nawet są jego psychologicznym odbiciem. Natura ma swoją siłę i moc. Wystawa czynna jest do 17 marca.

Poniżej fotorelacja z wydarzenia:

Julita Malinowska – wystawa Tęsknica

Julita Malinowska – TĘSKNICA to wystawa malarstwa jaka zostanie otwarta w galerii Łaźnia

Wystawa „Tęsknica” to drugi pokaz indywidualny Julity Malinowskiej w Radomiu. W 2015 roku w galerii „Galerii 58” artystka zaprezentowała niewielki wybór prac pod wspólnym tytułem „Dream”. Po 7 latach wraca do Łaźni z całkiem nową opowieścią, choć skomponowaną nie tylko z najnowszych prac.

Tak sama artystka mówi o radomskiej ekspozycji: „Każda wystawa jest dla mnie szansą na stworzenie osobnej całości. Komponowanie wystawy jest jak komponowanie obrazu. Zależy mi na czystej przestrzeni tła galerii, gdzie widz (w tym ja) będzie mógł się skupić nie tylko na każdym obrazie z osobna, ale i na szczególnej atmosferze, którą prace tworzą razem. Różnicę w recepcji wystawy mam nadzieję, uda mi się uzyskać w dwóch salach Galerii Łaźnia, które zakomponowałam w odmienny sposób. W pierwszej każdy obraz dostał sporo miejsca, by prace można było oglądać każdą z osobna. Małe formaty tworzą kontrapunkty dla dużych powierzchni płócien. W drugiej sali prace są zawieszone w sposób, zwracający uwagę na kompozycję samego obrazu. Niekiedy zawieszenie obrazu nisko nad podłogą jest spójne z ciężarem umiejscowionym w dolnej części kompozycji samego obrazu. Innym razem powieszenie go wysoko- zdaje się nadawać mu znaczenia, jak w przypadku „Tęczy”. Niektóre jasne prace wydają się lewitować. Inne, ciemne ciążą ku podłodze. Czasem sposób powieszenia wymusza podejście blisko do płótna, jak w przypadku obrazu „Skok”. Jest i element humorystyczny- obraz, którego jedynym bohaterem jest uciekająca z płótna noga… Podoba mi się to jak w inny sposób można spojrzeć na te obrazy wieszając je w różnej perspektywie, jak inne wrażenia zmysłowe i emocjonalne wywołuje ta sala, w porównaniu do pierwszej.

Najważniejsze pozostaje jednak pytanie: CO pokazać na wystawie?

Spośród setek prac wybrać jeden zestaw 16 obrazów. O radomskiej wystawie myślałam od początku 2022 roku. Czas nasilonych zachorowań, „nowego ładu”, Blue Monday, stalowego, ciemnego nieba nawet w południe. Pomimo mojego na ogół optymistycznego charakteru ogarnęła mnie „Tęsknica”. Tęsknica- nie tylko jako słowiański demon nawiedzający kobiety (na tego demona na szczęście mam swoje sposoby), ale jako tęsknota za czasami sprzed covid, za bliskością, normalnością, poczuciem bezpieczeństwa, przewidywalnością jutra, kontaktami społecznymi. Przypomniałam też sobie perspektywę patrzenia na świat sprzed instagrama i czasów bycia mamą. Wystarczy, że spojrzałam na moje obrazy i już tam byłam- one w większości powstały przed 2019. Patrzyłam na nie i poczułam, że ten tytuł doskonale pasuje do naszych czasów i do moich obrazów.

Patrząc na „stare” obrazy przez pryzmat DZISIAJ- nowych doświadczeń życiowych, obecnych zmian i problemów czuję, że nie tylko nie tracą one na aktualności, ale odsłaniają nowe znaczenia. Kiedyś słyszałam, że są odbierane jako zapis ulotnej chwili. Po części tym są, choć nie w prosty, banalny sposób. Każda z prac została przeze mnie zakomponowana jak kolaż malarski- dokładnie tak jak maleńki obraz „Girls just wanna have fun V”, spotkanie trzech postaci, w tym bohaterki obrazu „Źródła” Ingresa.

Dziś – jeszcze bardziej niż kiedykolwiek – wydają się być zapisem jakiejś tęsknoty. Te marzenia wydają się być nam wspólne, jednostkowe, ale uniwersalne. Akceptacja siebie w pełni, akceptacja odmienności i spokój. I miłość, bliskość, „głód skóry”. O takich idyllicznych czasach, które być może nigdy nie nadejdą zdają się szeptać moje obrazy. Nie nadejdą, bo nawet gdyby miały nastać, byłaby to tylko chwila, przed kolejną zmianą.”

O autorce:

JULITA MALINOWSKA ur. 1979 r. Mieszka i pracuje w Warszawie. Absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. W 2012 roku obroniła tytuł doktora na Wydziale Malarstwa ASP w Krakowie. Studiowała również na Uniwersytecie w Wolverhampton w Wielkiej Brytanii i na Wydziale Artystycznym Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Stypendystka Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Miasta Krakowa oraz Fundacji Pro Artibus w Finlandii. Prezentowała prace na ponad 200 wystawach indywidualnych, zbiorowych i targach sztuki w Polsce i za granicą, m.in w Austrii, Belgii, Francji, Holandii, Hiszpanii, Korei, Niemczech, Stanach Zjednoczonych, Szwajcarii i Wielkiej Brytanii. Obecnie jej prace można zobaczyć na wystawie „Nowe spojrzenie” w Muzeum Narodowym w Gdańsku i w nowej odsłonie stałej ekspozycji Polskiej Sztuki Współczesnej w Muzeum Narodowym w Poznaniu.

 

Wernisaż wystawy odbędzie się w piątek, 18 lutego o godz. 18, w Galerii Łaźnia przy ul. Traugutta 31/33.
Wystawa będzie czynna do 18 marca.

Charytatywne bombki zlicytowane

W ramach akcji udało się zebrać 14 tysięcy złotych

Do północy trwała licytacja świątecznych ozdób wykonanych przez znanych radomian na rzecz akcji 'Malowanie bombek- przyjaciele dzieciom’. W tym roku pieniądze przeznaczone będą na zakup nowego wózka inwalidzkiego dla Marka Ośki- chłopca z mózgowym porażeniem dziecięcym. Za najwyższą kwotę 2 tys złotych, została sprzedana bombka prezydenta Radosława Witkowskiego. Za komplet dwóch bombek autorstwa posła Konrada Frysztaka i jego syna Jerzyka nabywca zadeklarował 1000 zł. Bombka wiceprezydent Katarzyna Kalinowskiej uzyskała cenę 900 zł, a wiceprezydenta Mateusza Tyczyńskiego – 700 zł. Również za 700 zł została sprzedana bombka zespołu IRA.

Hanna Wojdała – Markowska – wystawa w Łaźni

„Pomiędzy materią a metaforą. Hanna Wojdała – Markowska’ – to nowa wystawa jaka zostanie otwarta dzisiaj w Galerii Łaźnia

„Pomiędzy materią a metaforą. Hanna Wojdała – Markowska” to wystawa w ramach cyklu ,,Pracownie – Konfrontacje”.

O wystawie:

Prezentowane tkaniny i obrazy pochodzą z okresu ponad 30 lat pracy artystycznej i stanowią formę osobistych zapisów idei i rzeczywistości. – W moich inspiracjach niezmiennie deklaruję fascynację zewnętrzną urodą znaków przynależących do odległych kultur, światem otaczających nas rytmów, powidoków, struktur organicznych. Istotna jest dla mnie transpozycja własnych wyobrażeń poprzez wykorzystanie środków ekspresji tkwiących w przenikających się materiach malarsko – tekstylnych – mówi Hanna Wojdały-Markowska.

Częścią wystawy jest prezentacja autorskiego projektu twórczego zrealizowanego w ramach Stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z zakresu upowszechniania kultury w 2021 roku. Jest to cykl niewielkich form szytych, haftowanych i tkanych inspirowanych polską tkaniną XVI – XVIII wieku. Różnorodność użytych splotów i rodzajów włókien tkackich, bogactwo zestawów barwnych i tematyki wzornictwa oraz jakość zabytkowych: arrasów, tapiserii, pasów kontuszowych, aplikowanych ornatów czy ,,ukruszenie” ich form spowodowane minionym czasem, stanowią dla mnie wartość dodaną moich inspiracji. Od długiego czasu doceniam urodę i wartość niechcianych i niewykorzystanych różnorodnych materiałów przeznaczonych do utylizacji.

– Wykorzystuję powtórnie własne podłoża rysunków i obrazów, znajduję tkaniny dekoracyjne, próbniki nici, przędze, metale, stare oraz nowe papiery, które stanowią materiał budulcowy tkanin. W moich realizacjach ważny jest akcent emocji zawarty w procesie twórczym, pokazanie niedoskonałości – ,,błędów” w rejestrowaniu rytmów zarówno pędzlem czy stemplem na powierzchni płótna jak również poprzez montaż modułu większej struktury do osnowy w tkaninie. W ostatnim czasie mając możliwość fizycznego dotknięcia tkanin historycznych podczas kwerend muzealnych znalazłam możliwość przełożenia tego materialnego ale też mentalnego konkretu w konkret osobisty – tłumaczy autorka prac.

O autorce:

Hanna Wojdała – Markowska urodziła się w 1964 r. w Radomiu. W latach 1984-1990 studiowała na Wydziale Włókienniczym w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Łodzi. W 1990 r. otrzymała dyplom z wyróżnieniem w Pracowni Gobelinu i Dywanu prof. Antoniego Starczewskiego oraz w Pracowni Malarstwa prof. Wiesława Garbolińskiego. W 1998 r. uzyskała doktorat na Wydziale Tkaniny i Ubioru Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi. W 2007 r. uzyskała stopień doktora habilitowanego na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Od 1996 r. pracuje na Wydziale Sztuki Uniwersytetu Technologiczno – Humanistycznego im. Kazimierza Pułaskiego w Radomiu, od 2007 r. na stanowisku prof. UTH. W latach 2009 – 2016 kierownik Katedry Struktur Przestrzennych i Teorii Sztuki, od 2017 do 2020 kierownik Katedry Wzornictwa, obecnie kierownik Katedry Architektury Wnętrz i Wzornictwa Ubioru.

Uprawia twórczość w zakresie: malarstwa i rysunku, tkaniny unikatowej, autorskiego ubioru. Otrzymała kilkanaście nagród i wyróżnień. Wzięła udział w ponad 200 wystawach międzynarodowych, ogólnopolskich, środowiskowych. Zorganizowała 32 wystawy indywidualne oraz kilka pokazów autorskich kolekcji ubioru. Prace w zbiorach (m. in.) Centralnego Muzeum Włókiennictwa w Łodzi, Mazowieckiego Centrum Sztuki Współczesnej ,”Elektrownia” w Radomiu, Muzeum Miasta Gdyni, Biur Wystaw Artystycznych w Kielcach, Rzeszowie i Olkuszu, Muzeum Rzemiosła w Krośnie, Muzeum Tkactwa w Kamiennej Górze, Galerii Sztuki Współczesnej w Ostrowie Wielkopolskim oraz w zbiorach prywatnych.

 

Wernisaż wystawy odbędzie się w czwartek 28 października o godz. 18 w Galerii Łaźnia przy ul. Traugutta 31/33.

Wystawa będzie czynna do 26 listopada.

Karol Suwała – Wrażenia i wizualizacje

„Wrażenia i wizualizacje” to tytuł wystawy, której autorem jest Karol Suwała. Otwarcie już w najbliższy piątek

Wystawa „Wrażenia i wizualizacje” opisuje alternatywną, możliwą rzeczywistość, której punktem odniesienia jest miasto Radom. Prezentowane obrazy są efektem obserwacji życia miasta. Karol Suwała odnosi się w nich do sfery wizualnej przestrzeni publicznej, sięgając do historii, współczesności oraz proponując wizjonerskie rozwiązania.

O autorze:

Karol Suwała urodził się w 1986 roku w Radomiu. Laureat wielu nagród w konkursach artystycznych, w tym nagrodzony przez Urząd Prezesa Rady Ministrów w 2003 roku. Stypendysta Rady Miejskiej Miasta Radomia w 2006 roku. Stypendysta programu Socrates – Erasmus w latach 2009–2010 na Akademii Sztuk Pięknych w Wilnie – Wydział Sztuki w Kownie na Litwie. Obronił dyplom w 2011 roku na Wydziale Sztuki Uniwersytetu Technologiczno – Humanistycznego w Radomiu w pracowni struktur wizualnych i kształtowania otoczenia prof. Bogumiła Łukaszewskiego. Od 2013 roku kurator programu edukacyjnego w „Łaźni” Radomskim Klubie Środowisk Twórczych i Galerii. Zajmuje się malarstwem, fotografią, instalacją artystyczną i performance. Jego twórczość związana jest z przestrzenią publiczną.

 

„Karol Suwała – artysta, pracownik „Łaźni”, ale w kontekście wystawy, na którą zapraszamy – radomianin. Bo właśnie Radom jest podmiotem i przedmiotem prac prezentowanych na wystawie. Duże miasto żyjące rytmem właściwym dla takich miast – pośpiech, korki, problemy ekologiczne, komunikacyjne… A Karol patrzy na to wszystko przez swoją artystyczną lunetkę. Wychwytuje niuanse, fragmenty, poszczególne elementy. Czasami je odtwarza, czasami zmienia. To jest wystawa dla nas wszystkich – żyjących w tym mieście, ale również dla ludzi z zewnątrz, bo pewien uniwersalizm w pracach Karola Suwały jest zauważalny.”

Beata Drozdowska,
Dyrektor „Łaźni” Radomskiego Klubu Środowisk Twórczych i Galerii

 

Otwarcie wystawy odbędzie się w piątek, 1 października o godz. 18 w Galerii Łaźnia przy ul. Traugutta 31/33 w Radomiu. W programie zaplanowane oprowadzania autorskie.
Wystawa czynna będzie do 22 października.

Rusza kino letnie w radomskiej Łaźni

Mieszkańcy Radomia będą mogli odświeżyć sobie klasyki złotej ery Hollywood.W ramach cyklu Lato 2021 z „Łaźnią” wyświetlone zostaną filmy z Gregorym Peckiem w roli głównej

Od westernu, przez komedię romantyczną z Audrey Hepburn po dramat- repertuar zapewni rozrywkę każdemu koneserowi dobrego kina.

Pokazy odbędą się w Muszli w parku Kościuszki. Mówi Marlena Burska z Łaźni:

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2021/08/laznia.mp3?_=1

Wstęp na wydarzenia jest bezpłatny. Godziny pokazów dostępne są na stronie internetowej Radomskiego Ośrodka Środowisk Twórczych Łaźnia.

Nieznaczności – Mateusz Pawełczyk

Nieznaczności – Mateusz Pawełczyk – to nowa wystawa jaka w najbliższy piątek zostanie otwarta w Galerii Łaźnia

„Krzywe linie, próby, błędy, szkice, rysunki, poprawki, zmiany, szarości i brud pracowni. Poszukiwanie prawd malarskich w tych zakresach codzienności twórczej, prowadzi do ciekawych, w mojej ocenie zestawień. Rozwiązania dla swoich kompozycji odnajduję w plamach zastanych na palecie, obok palety, na powierzchni pracowni analizując układy, jakie tworzą. To elementy wyrażające mnie w sposób dosłowny, bliski, są niewymuszone, powstają naturalne, oczywiście w ujęciu malarskim. Analogicznie traktuję formy w swoich pracach. Nie oczekuję od nich (i od siebie) idealnego odzwierciedlenia rzeczywistości, czy osoby której, portret wprowadzam w obraz. Elementy pojawiające się na płótnie mają prawo się zniekształcać, zatracać, zatapiać się w trakcie malowania w materii powstającego obrazowania. Ich wzajemne relacje i koneksje zmieniają się w czasie, jako następstwa wcześniej opisywanych perspektyw. To aksjomat kształtowania się ostatecznej formy moich obrazów. Ostateczny ich kształt i brzmienie, nazywane jest przeze mnie karykaturą, nie w dosłownym rozumieniu jako podkreślenie negatywnego charakteru, lecz jako podkreślenie prawdy o ich funkcjonowaniu w rzeczywistości i na obrazie oraz procesie następujących zmian. Takie zestawia dają mi satysfakcję. Ich pozorna niespecjalność, jest prawdą, jest ciekawsza od form z d e t e r m i n o w a n y c h do bycia estetycznymi” – mówi sam autor.

O autorze:

Mateusz Pawełczyk -urodzony 9 maja 1991 roku w Oleśnie.
Po ukończeniu w 2010 roku, Liceum Ogólnokształcącego im. Powstańców Śl. w Praszce, rozpoczął studia na Wydziale Sztuki, Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie na kierunku malarstwo, ze specjalnością malarstwo sztalugowe. W 2015 roku, obronił, z wyróżnieniem, dyplom magisterski.
Od 2015 roku pracuje w Katedrze Malarstwa, miał okazję prowadzić zajęcia w pracowniach dyplomowych malarstwa sztalugowego oraz malarstwa architektonicznego prof. Jarosława Kweclicha, dr hab. Rafała Głowackiego, dr hab. Bartosza Frączka, dr hab. Beaty Bebel-Karankiewicz oraz w uzupełniających pracowniach dyplomowych rysunku dr hab. Bartosza Frączka, dr hab. Jakuba Jakubowskiego.
Obecnie jest słuchaczem Szkoły Doktorskiej UJD w Katedrze Malarstwa w dyscyplinie sztuki piękne i konserwacja dzieł sztuki. Brał udział w wielu wystawach zbiorowych w kraju oraz za granicą, organizował również indywidualne wystawy. Ma w dorobku udział i organizację sympozjum naukowych. W ostatnich tygodniach 2019 roku zadebiutował jako kurator organizując wystawę prof. Jarosława Kweclicha „Kweclicha portret własny” w częstochowskiej Konduktorowni.

Autor miał pięć wystaw indywidualnych. Brał udział w ponad dwudziestu wystawach zbiorowych i kilku sympozjach.

 

Wernisaż wystawy odbędzie się w piątek, 5 marca. Początek o godz. 18. Łaźnia, Galeria sztuki, ul. Traugutta 31/33.

Ekspozycję będzie można oglądać do 26 marca.

Krzysztof Mańczyński – Moje pejzaże

Krzysztof Mańczyński – Moje pejzaże – to nowa wystawa jaka zostanie otwarta w piątek w Galerii Łaźnia w Radomiu

Krzysztof Mańczyński to artysta malarz i rzeźbiarz urodzony w 1940 roku w Radomiu. W 1968 roku ukończył Wydział Malarstwa i Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Dyplom uzyskał w Pracowni Ilustracji Książkowej pod opieką prof. Jana Marcina Szancera.

W swoim dorobku twórczym artysta ma kilkadziesiąt wystaw indywidualnych. Brał też udział w ponad 150 wystawach zbiorowych w kraju i za granicą. Jest laureatem wielu nagród na konkursach i wystawach plastycznych. Jego prace znajdują się w zbiorach muzealnych oraz kolekcjach w kraju i za granicą. Na jego obrazach często pojawia się Radom, ale nie brakuje i pejzaży bieszczadzkich czy widoków z zagranicznych podróży. Pasją artysty są także krzyże z drewna.

Na wystawie „Moje pejzaże” Krzysztof Mańczyński prezentuje pejzaże inspirowane jego ukochanymi Bieszczadami, począwszy od 1979 roku po ostatnie prace z roku 2020. Wystawa składa się z dwóch ekspozycji: pierwsza to zbiór prac malarskich, druga to pejzaże wykonane w technice pasteli.

Otwarcie wystawy odbędzie się w piątek, 5 lutego o godz. 18 w Galerii Łaźnia przy ul. Traugutta 31/33. O godz. 19 – prezentacja wystawy online na kanale YouTube oraz na Facebook.

Łaźnia działa w reżimie sanitarnym, zachowując wszelkie rekomendowane zasady i obostrzenia, wynikające z sytuacji epidemicznej / ograniczona ilość osób, dystans,maseczka, oświadczenia.

Pomalują bombki w szczytnym celu

Ruszyła coroczna akcja „Malowanie Bombek – przyjaciele dzieciom”. Głównym celem inicjatywy jest wsparcie chorych dzieci

Organizatorem wydarzenia jest „Łaźnia – Radomski Klub Środowisk Twórczych i Galeria”.

Uczestnicy wydarzenia pomalują bombki, które później będą licytowane na stronach informacyjnych miasta.

Aukcja odbędzie się 18 grudnia. Zebrane w ten sposób pieniądze zostaną przekazane Natalce Anioł na zakup pionizatora oraz opłacenie kosztownej rehabilitacji.

Dziewczynka cierpi na czterokończynowe porażenie dziecięce.

Powietrze i mury – wystawa fotografii

Opuszczone fabryki, domy, a w nich pozostawione rzeczy, które kiedyś służyły ludziom tam pracującym czy mieszkającym. To między innymi będzie można obejrzeć na wystawie fotografii „Powietrze i mury”

Na wystawie zostaną zaprezentowane zdjęcia dwóch pań: Martyny Sobańskiej i Rii Kmetovej.

Martyna Sobańska była Gościem Radia Radom. Zapraszam do wysłuchania rozmowy z nią.

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2019/07/sobanska-wystawa.mp3?_=2

Martyna Sobańska

To absolwentka Instytutu Kultury Polskiej Uniwersytetu Warszawskiego, Instytutu Badań Literackich PAN oraz Społecznej Akademii Nauk. Aktywnie wspiera rozwój NGO w Radomiu. Jest członkinią zarządu Stowarzyszenia Droga Mleczna. Zawodowo związana z sektorem kultury w zakresie marketingu, działań promocyjnych oraz wizerunkowych. Zdjęcia, które prezentuje na wystawie poświęcone są miejscom i nie-miejscom, temu co wyobrażone i temu co realne.
To próba znalezienia odpowiedzi na pytanie: czy miasto jest tylko konstrukcją myślową. Zawieszenie w pustce, emanujące z fotografii, dotyka także problemu definiowania własnej tożsamości. Porzucone przedmioty codziennego użytku są uniwersalnymi dowodami chwilowego istnienia.
To podróż przez przestrzenie zapomniane do miejsc nieoczywistych i takich, które zostały uwięzione w bezczasie lub wyparte ze świadomości na skutek domniemanej szpetoty.

RIA KMEŤOVÁ

Mieszka i pracuje w Bratysławie. Tam ukończyła Szkołę Sztuk Stosowanych oraz studia doktoranckie na Akademii Sztuk Pięknych. Aktualnie jest nauczycielem w Szkole Przemysłu Artystycznego. Jej twórczość skoncentrowana jest na fotografii, multimedialnych realizacjach, instalacjach i videoarcie. Prezentuje na wystawie cykl zdjęć cyfrowych wykonywanych w dłuższym okresie czasu. Ich centralnym motywem jest wędrówka, obrazowanie czasu i przestrzeni, ale i podróżowanie jako takie. Inspiracją staje się monotonna codzienność, malownicze piękno starzejącego się miejskiego kolorytu.
Na pierwszy plan wysuwają się pozornie piękne momenty, zdjęcia pokazują skazy, początki rozpadu, erozję. Klasyczny fotograficzny gatunek stwarza krytyczną płaszczyznę, gdzie w malowniczej scenerii pojawiają się rozpadające obiekty, ślady niewłaściwej ingerencji człowieka w środowisko. Zdjęcia prowadzą grę pomiędzy złudzeniami a interwencją w rzeczywistość.

Kuratorem wystawy jest Stanisław Zbigniew Kamieński.

Otwarcie wystawy „Powietrze i mury” odbędzie się w piątek, 2 sierpnia w Łaźni przy ul. Traugutta 31/33. Początek o godz. 18.
Ekspozycję będzie można oglądać do 21 sierpnia.

Fot. archiwum Martyny Sobańskiej