Archiwa tagu: poszukiwania

Głośna sprawa zabójstwa w Sochaczewie. Radomscy policjanci brali udział w akcji poszukiwania sprawcy

Radomscy policjanci poszukiwali podejrzanego, ściganego za zabójstwo 35-letniej kobiety w  Sochaczewie. Znaleziono ciało mężczyzny

Wczoraj przed południem w jednym ze sklepów w Sochaczewie została znaleziona martwa kobieta. Ze wstępnych ustaleń Policji wynika, że ofiara miała obrażenia ciała, w tym dwadzieścia ran kłutych. Policjanci z Mazowieckiej Komendy Wojewódzkiej wraz z lokalnymi funkcjonariuszami natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawcy. O szczegółach mówi podinspektor Katarzyna Kucharska z Biura Prasowego KWP:
Decyzją prokuratora została zarządzona sekcja zwłok. Odnaleziony mężczyzna był byłym mężem ofiary. Motywy działania sprawcy i okoliczności zdarzenia wyjaśnia Policja i Prokuratura.

Tragiczny finał poszukiwań

Radomska policja odnalazła na Godowie zwłoki 21-letniego mężczyzny

Jak mówi młodszy aspirant Malwina Wlazło z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji, okazało się, że jest to ciało poszukiwanego od kilku dni Filipa Mączyńskiego:

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2022/12/011222-B-wlazlo-cialo.mp3?_=2

Przypomnijmy, że Filip Mączyński wyszedł z domu w nocy z 20 na 21 listopada 2022 o godzinie 3:15, idąc w kierunku dworca, skąd miał jechać do pracy.

Fot. Środowiskowo-Lekarskie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe/Facebook

Odnaleziono ciało Jana Lityńskiego. Miejsce wytypowali ratownicy z Radomia

W miejscu wytypowanym podczas piątkowych poszukiwań przez Grupę Poszukiwawczo-Ratowniczą z Radomia odnaleziono ciało Jana Lityńskiego. Mężczyzna wpadł pod lód na rzece Narwi w okolicach Pułtuska

Poszukiwania Jana Lityńskiego prowadzone były od niedzieli, 21 lutego. Wtedy to mężczyzna próbując ratować swojego psa, pod którym załamał się lód wpadł do rzeki Narwi. Mimo intensywnych poszukiwań, przez prawie tydzień służbom nie udało się odnaleźć ciała polityka.

W czwartek do akcji poszukiwawczej zostali zadysponowani ratownicy z nowopowstałej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej SL WOPR z Radomia – Arkadiusz Gradowski, Szymon Warmiak i Daniel Sęderowski. W sobotę (27.02) ok. godziny 14 płetwonurkowie na głębokości ok. 5 metrów natrafili na zwłoki Jana Lityńskiego w miejscu, które w piątek wytypowali właśnie ratownicy z radomskiej grupy.

Jan Lityński był działaczem opozycji w okresie PRL, politykiem i publicystą, a także posłem na Sejm X, I, II i III kadencji. W latach 2010-2015 pełnił funkcję doradcy prezydenta RP ds. kontaktów z partiami i środowiskami politycznymi. W latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych Lityński zaangażowany był w ruch obrony praw robotników. Należał do tak zwanej „grupy radomskiej”. Współtworzył także pierwsze struktury Komitetu Samoobrony Społecznej „KOR”. Miał 75 lat.

Stu „terytorialsów” z Radomia szukało małego Dawida. Akcja została zawieszona.

Przeczesywali zarośla i pola, przeszukiwali pustostany. W sumie sprawdzili 450 hektarów lasów, ale nie natrafili na ślad chłopca – radomscy „terytorialsi” zakończyli swój udział w akcji poszukiwawczej 5 -letniego Dawida

Już 5 dzień trwają poszukiwania 5-latka z Grodziska Mazowieckiego. Chłopiec zaginął w środę, 10 lipca. Około godziny 17.00 ojciec, Paweł Ż. zabrał go z domu i miał zawieźć do matki do Warszawy. Mężczyzna popełnił samobójstwo, a ślad po chłopcu zaginął. W poszukiwaniach wzięli udział żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej 62 Batalionu Lekkiej Piechoty z Radomia. Dawida Żukowskiego szukało 100 „terytorialsów”. Akcja już się zakończyła – powiedział nam podpułkownik Łukasz Baranowski, dowódca 62. Batalionu Lekkiej Piechoty w Radomiu.

– Miejsce od którego rozpoczęliśmy poszukiwania to Węzeł Konotopa znajdujący się przy autostradzie A2 na trasie Warszawa – Poznań. Przeszukiwaliśmy prawą i lewą część autostrady. Pięcioosobowe zespoły wydzielone z naszego batalionu, wyruszyły w wyznaczone sektory, gdzie pod nadzorem Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Biura Kryminalnego KGP, przeczesały ponad 450 hektarów lasów, krzewów, pól uprawnych, pustostanów i innych terenów znajdujących się na trasie ich sektorów – informuje podpułkownik Łukasz Baranowski.

Działania radomskich „terytorialsów” zostały bardzo wysoko ocenione przez ekspertów z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji.

Służby wstrzymały poszukiwania w terenie, ale zapewniają, że nie ustaje w próbach odnalezienia 5-letniego Dawida Żukowskiego. Teraz policjanci skupiają się na analizie materiałów zgromadzonych w toku śledztwa. Teren, który został wyznaczony do przeszukania, został już sprawdzony. W sumie przeczesano cztery tysiące hektarów.

Policja nadal czeka na wszelkie informacje, mogące pomóc w odnalezieniu dziecka. Przypomnijmy – Dawid był ubrany w szaroniebieską bluzę dresową, niebieskie jeansy oraz niebieskie trampki z obrazkami Zygzaka McQueena. Ma 100-110 cm wzrostu, blond włosy zaczesane na prawą stronę, na środku prawego policzka ma pieprzyk.

 

Terytorialsi z Radomia szukają 5-letniego Dawida

Ponad 100 radomskich „Terytorialsów” bierze udział w akcji poszukiwawczej 5 -letniego Dawida w Grodzisku Mazowieckim. Akcja potrwa do odwołania

5-letni Dawid Żukowski po raz ostatni był widziany w środę 10 lipca około godziny 17. Poszukiwania chłopca trwają już drugą dobę. Dziś rano do akcji włączyli się także żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej z Radomia. Około godziny 4 nad ranem do Grodziska Mazowieckiego pojechało 100 terytorialsów.

– Wczoraj, wysłaliśmy powiadomienie do 100 żołnierzy Obrony Terytorialnej 62 Batalionu Lekkiej Piechoty o natychmiastowym stawiennictwie, w celu przemieszczenia się do miejscowości Grodzisk Mazowiecki i realizowania tam zadań poszukiwawczych 5- letniego dziecka – mówi podpułkownik Łukasz Baranowski, dowódca 62. Bataliony Lekkiej Piechoty w Radomiu. – To pierwsza nasza akcja tego typu, dlatego jestem dumny, że nasi żołnierze z taką determinacją włączyli się w akcję ratowania życia dziecka.

Przypomnijmy. Dawid był ubrany w szaroniebieską bluzę dresową, niebieskie jeansy oraz niebieskie trampki z obrazkami Zygzaka McQueena. Ma 100-110 cm wzrostu, blond włosy zaczesane na prawą stronę, na środku prawego policzka ma pieprzyk. Ojciec zabrał go z domu około godziny 17:00 w środę. Po 21:00 policjanci otrzymali zgłoszenie o śmierci mężczyzny. Podłożem całej historii może być konflikt rodzinny.

Poszukiwania dziecka są prowadzone między innymi wzdłuż autostrady A2 między Grodziskiem Mazowieckim a Warszawą. Przeczesywany jest też teren między miejscami znalezienia ciała ojca chłopca o pozostawienia przez niego samochodu.

Policja czeka na wszelkie informacje, mogące pomóc w odnalezieniu dziecka.