Archiwa tagu: Regionalna Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu

Ogrodzenie na dziki w walce z ASF

Wybudowano jej po to, by ograniczyć rozprzestrzenianie się ASF – 34-kilometrowe ogrodzenie dla dzików w Puszczy Iłżeckiej jest już gotowe. Płot ma uniemożliwić przemieszczanie się tych zwierząt między Mazowszem a województwem świętokrzyskim

34-kilometrowe ogrodzenie jest już gotowe. Chodzi o płot dla żyjących w Puszczy Iłżeckiej dzików. Ogrodzenie powstało na terenie dwóch nadleśnictw: Starachowice i Ostrowiec Świętokrzyski. Płot ma zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusowej choroby ASF – afrykańskiego pomoru świń przenoszonej m.in. przez dziki. Do budowy ogrodzenia zobowiązał Lasy Państwowe wojewoda świętokrzyski – mówi Edyta Nowicka, rzeczniczka Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu.

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2021/01/11.01.21-Edyta-Nowicka.mp3?_=1

ASF czyli afrykański pomór świń to wirusowa choroba świń o przebiegu ostrym lub przewlekłym, którą cechuje wysoka śmiertelność. Przenoszą ją m.in. dziki i nie ma na nią szczepionki.

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2021/01/11.01.21-Edyta-Nowicka-2.mp3?_=2

Koszt ogrodzenia dla dzików pokryły Lasy Państwowe z funduszu leśnego. To 700 tys. zł.

Budowa 34-kilometrowego płotu zajęła niecałe 2 miesiące. Zadanie nadzorowała Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Radomiu.

Radomianie respektują zakaz

Nawet 500 złotych mandatu – to kara finansowa, która grozi teraz za spacer po lesie. Zakaz wstępu do lasów został wprowadzony w piątek w związku z epidemią koronawirusa. Okazuje się, że radomianie stosują się do nowego obostrzenia

20 interwencji w 23 nadleśnictwach w regionie  – to wynik weekendowej kontroli Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu. Leśnicy w związku z zakazem wstępu do lasów, sprawdzili czy mieszkańcy przestrzegają nowego obostrzenia. Zdaniem Edyty Nowickiej, rzeczniczki prasowej Regionalnej Dyrekcja Lasów Państwowych w Radomiu – wyniki kontroli świadczy o zdyscyplinowaniu mieszkańców. Obyło się bez interwencji policji i został wystawiony tylko jeden mandat.

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2020/04/06.04.20-Edyta-Nowicka.mp3?_=3

Zakaz wstępu do lasów został wprowadzony, by zapobiegać rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Za jego nieprzestrzeganie grozi mandat w wysokości 500 zł. To obostrzenie obowiązuje od piątku do odwołania. Jak podpowiada Nowicka – w tym czasie warto zaplanować sobie przyszłe wycieczki i skorzystać z internetowej oferty Lasów Państwowych. 

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2020/04/06.04.02-Edyta-Nowicka-2.mp3?_=4

Na fanpage’u Regionalnej Dyrekcja Lasów Państwowych w Radomiu udostępnione są wirtualne spacery po lesie. W ten sposób można odwiedzić m.in. Rezerwat Źródła Królewskie.

Mniej swobody w Królewskich Źródłach

Ruch jednokierunkowy na pomostach i zakaz gromadzenia się i rozpalania ognisk – między innymi takie obostrzenia wprowadziła Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych. Zmiany dotyczą korzystania z obiektów na terenie Królewskich Źródeł. To rezerwat przyrody w podradomskiej Puszczy Kozienickiej, miejsce masowej rekreacji. Nowy regulamin poruszania się po Królewskich Źródłach ma zmniejszyć ryzyko epidemii koronawirusa

Nie ma zakazu wstępu do lasu, ale są ograniczenia. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych wprowadziła nowe zasady korzystania z obiektów turystyczno-rekreacyjnych na terenie Nadleśnictwa Kozienice. Chodzi o „Królewskie Źródła” w podradomskiej Puszczy Kozienickiej. Zmiany w regulaminie mają zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa wśród spacerowiczów  – mówi Edyta Nowicka, rzeczniczka prasowa Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu.

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2020/03/23.03.20-Edyta-Nowicka-2.mp3?_=5

W ostatnich dniach leśnicy odnotowali skokowy wzrost liczby odwiedzających lasy. W każdy weekend Królewskie Źródła odwiedza kilkaset osób. Dzięki wprowadzonym obostrzeniom kontakt spacerowiczów zostanie ograniczony do minimum. Nie będzie też można rozpalać ognisk i jeść posiłków w większych grupach. 

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2020/03/23.03.20-Edyta-Nowicka.mp3?_=6

Zmiany w regulaminie korzystania z obiektów turystyczno-rekreacyjnych na terenie Nadleśnictwa Kozienice będą obowiązywać do odwołania.

Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych informuje, że na obiekcie „Królewskie Źródła”:

– wprowadza się ruch jednokierunkowy na drewnianych pomostach , tzn. ruch będzie możliwy jedynie od miejsca początku ścieżki dydaktycznej w kierunku „królewskiego źródełka”,

– dopuszczalna , jednoczesna ilość osób na tarasie widokowym – max. do 5 osób,

– dopuszczalna , jednoczesna ilość osób w budynku do obserwacji ptaków – max. do 3 osób,

– zakaz gromadzenia się i rozpalania ognia w miejscach przygotowanych do palenia ognisk.

Ponadto RDLP wprowadza zakaz gromadzenia się i rozpalania ognisk na „parkingach” leśnych w Leśnictwach Przejazd i Cztery Kopce, oraz w miejscu wyznaczonym do palenia ognisk w Leśnictwie Podgóry.

Akacja w ochronie przeciwpożarowej lasów

W nadleśnictwach Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu formalnie rozpoczęła się akcja bezpośrednich działań w ochronie przeciwpożarowej. Ruszyły także wspólne kampanie informacyjne dotyczące zagrożeń związanych z wypalaniem nieużytków, których odnotowano już kilkaset w regionie.

4 marca w nadleśnictwach RDLP w Radomiu formalnie rozpoczęła się akcja bezpośrednich działań w ochronie przeciwpożarowej. – To wcześniej niż zazwyczaj, ale pomimo wciąż trwającej astronomicznej zimy w przyrodzie mamy wiosnę – jest bardzo sucho i ciepło. Leśnicy i współpracujący z nimi strażacy są w pełnej gotowości. Poprzedni rok pod względem pożarów nie był łatwy, a i ten radomskim i świętokrzyskim leśnikom już „dał popalić”. Pierwszy pożar lasu miał miejsce 28 lutego w Nadleśnictwie Ostrowiec Świętokrzyski. Szczęśliwie został ugaszony, ale 1 ha pokrywy gleby uległo zniszczeniu. 1 marca 10 ha nieużytków spaliło się w pobliżu leśnictwa Pliskowola na terenie Nadleśnictwa Staszów, dzięki wspólnej akcji pożar nie dotarł do lasu – mówi Edyta Nowicka, kierownik zespołu ds. Promocji i Mediów RDLP w Radomiu.

Wiosna w przyrodzie a pożary

W tym roku leśnicy akcję bezpośrednią, czyli pełną gotowość do zadań, łącznie z dyżurami przeciwpożarowymi zaczynają wcześniej niż zwykle. – Zagrożenie jest ogromne, nie ma już śniegu, słońce grzeje, a wiatr wysusza trawy i runo leśne. Przed leśnikami najgorszy czas w ochronie przeciwpożarowej – zaranie wiosny (przedwiośnie), nie ma jeszcze roślinności zielnej, a są suche trawy i inne rośliny. Do tego dochodzi zagrożenie dla lasów jakie niosą ze sobą pożary nieużytków. W regionie mazowieckim i świętokrzyskim było ich już kilkaset. Wygląda na to, że zagrożenie pożarowe utrzymuje się prawie cały rok, tak więc i leśnicy ruszają już teraz – opisuje Edyta Nowicka.

Walka z pożarami

Walka z pożarami kosztuje corocznie nadleśnictwa RDLP w Radomiu łącznie 7 mln zł. System ochrony przeciwpożarowej obejmuje utrzymanie 44 dostrzegalni przeciwpożarowych z obserwatorami lub kamerami, 23 punktów alarmowo-dyspozycyjnych, gdzie określana jest lokalizacja pożarów i koordynowana akcja gaśnicza, 9 automatycznych stacji meteorologicznych (wyposażonych w aparaturę do badania wilgotności ściółki, powietrza i określania stopnia pożarowego w lasach), samoloty do gaszenia pożarów będące w stałej gotowości w bazie lotniczej Piastów k. Radomia i Masłów k. Kielc (w tym roku od połowy marca), samochody gaśnicze, setki punktów czerpania wody – zbiorników wodnych i hydrantów, utrzymanie dróg przeciwpożarowych, tablice informacyjne i ostrzegawcze, pasy przeciwpożarowe chroniące tereny leśne przed pożarami i koszty dogaszania pożarów. Do tego dochodzi praca leśników, którzy znaczną część czasu spędzają na działaniach związanych z ochroną przeciwpożarową.

Sytuacja jest niezwykle poważna. Leśnicy apelują o ostrożność z ogniem w lasach i zaprzestanie wypalania traw.

Apogeum pożarów w minionym sezonie

Miniony sezon pod względem pożarów też nie był łatwy dla radomskich i świętokrzyskich leśników. Paliło się częściej niż zazwyczaj, ale tak było w całym kraju, i to nie dotyczyło tylko pożarów lasów. – Niestety upalna pogoda i susza sprzyjały palności lasów, wysokie zagrożenie utrzymywało się jeszcze jesienią. Jak na liczbę pożarów lasu – 205 w regionie nie spaliła się ogromna powierzchnia, bo tylko 44 ha i jednocześnie aż 44 ha! Każdy pożar to strata, nie tylko finansowa, ale też biologiczna, giną zwierzęta i inne organizmy . Wśród przyczyn niestety przeważają podpalenia. Aby nim zapobiegać leśnicy prowadzili wspólne akcje straży leśnej z policją. Wśród innych przyczyn dominowały nieznane – blisko 30%, a na poziomie poniżej 5% utrzymywały się rekreacja, papierosy, zaniedbanie w związku z używaniem ognia i wypalanie roślinności. Niewielka była średnia powierzchnia jednego pożaru – 0,21 ha, nie było pożarów rozległych i bardzo groźnych – dodaje Edyta Nowicka z RDLP.

Ochrona przeciwpożarowa

W ochronie pożarowej leśnicy realizują też projekty współfinansowane ze środków funduszy unijnych mające na celu usprawnienie i unowocześnienie systemu ochrony przeciwpożarowej lasów, a także dostosowanie go do zagrożeń wynikających ze zmian klimatu – trwa budowa nowych dostrzegalni przeciwpożarowych, a nadleśnictwa odebrały nowoczesne samochody patrolowo-gaśnicze. Ze środków własnych Lasów Państwowych – funduszu leśnego modernizowana jest też sieć radiokomunikacyjna.

Źródło: Centrum Informacyjne Lasów Państwowych