Od dwóch dni trwają prace nad utwardzeniem podłoża pod trybunę dla kibiców gości na stadionie przy Struga 63.
Przed sobotnim meczem ekstraklasowym (5 sierpnia) staną mobilne trybuny przewiezione z obiektu przy ul. Narutowicza. Na nowym obiekcie Radomiak zmierzy się z Cracovią
Mamy nadzieję, że podczas tego spotkania, oficjalnego otwarcia stadionu, kibice zobaczą, że tutaj już coś się dzieje.
– poinformował rzecznik prasowy zespołu Damian Markowski. Radomski klub odpowiada za finansowanie utwardzenia podłoża. Pozostaje jednak w stałej współpracy z Urzędem Miasta oraz Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji.
Bardzo mocno współpracujemy w tym temacie. Te prace, które tutaj wszyscy widzą, zlecił Radomiak. Taki nastąpił podział. Po meczu bierzemy się za dalsze prace.
– mówił Dariusz Osiej z Biura Prasowego MOSiRu. Nowe trybuny mają być gotowe w październiku. Pomieszczą nawet 500 kibiców.
Na zakończenie rozgrywek przed przerwą zimową RKS Radomiak Radom w pięknym stylu wygrał w spotkaniu wyjazdowym z Legią Warszawa. Mecz na Stadionie im. J. Piłsudskiego przy Łazienkowskiej 3 oglądało kilka tysięcy kibiców z Radomia.
W meczy 19. kolejki PKO BP Ekstraklasy, Radomiak Radom podejmowany był przez warszawską Legię. Choć fankluby obu drużyn znane są z wzajemnej przyjaźni, piłkarze obu klubów mieli przed meczem coś do udowodnienia, co zapowiadało ciekawe widowisko.
Legia dzięki zwycięstwu nad RKS-em, wydostałaby się przed przerwą zimową ze strefy spadkowej, a po okazałym zwycięstwie nad Zagłębiem Lubin, byłby to kolejny pozytywny impuls dla drużyny i zniesmaczonych jej tegorocznymi występami kibiców.
Radomiak, który nie przegrał meczu od września, znajdował się przed meczem na 5 miejscu w tabeli. Ostatnim remis z Piastem Gliwice przerwał passę zwycięstw i zaprzepaścił szansę na „przezimowanie” przerwy w rozgrywkach na podium PKO BP Ekstraklasy co wyraźnie podrażniło ambicje trenera i zespołu.
Zgodnie z zapowiedziami trenera Dariusza Banasika mecz rozpoczął się od ataków zespołu Radomiaka, jednak chwilę po rozpoczęciu sędziujący spotkanie Krzysztof Jakubik przerwa zmuszony został do przerwania meczu ze względu na zadymienie stadionu, wywołane przez wspólną oprawę kibiców obu drużyn.
Pięciominutowa przerwa nieco wybiła z rytmu graczy Radomiaka, co starali się wykorzystać gospodarze, starając się zamknąć grę na połowie drużyny gości. Ci jednak co jakiś czas wyprowadzali kontrataki. Po jednym z nich, w 45 minucie, w zamieszaniu podbramkowym, z udziałem Karola Angielskiego, piłkę próbował wybić Mateusz Wieteska. Uczynił to jednak pechowo, umieścił piłkę w siatce Artura Boruca. Bramka ośmieliła zawodników Radomiaka i to oni dominowali w doliczonym czasie gry, w którym przed doskonałą szansą stanął Karol Angielski, jednak jego strzał z pola bramkowego wybronił Artur Boruc.
Druga połowa była o wiele lepsza w wykonaniu podopiecznych Dariusza Banasika. Posiadanie piłki wyrównało się, a przy tym Radomiak coraz śmielej wyprowadzał ataki. Luis Machado wykorzystując błąd Boruca lobował bramkarza, jednaK zrobił to zbyt lekko i piłkę z pola bramkowego wybił jeden z obrońców Legii.
Chwilę później po nietypowym dla Abramowicza zagraniu z autu do Machado, ten wrzucił piłkę na pole karne gdzie spadła wprost na głowę wbiegającego Mauridesa, a ten między nogami Boruca skierował ją do bramki Legii. To była 64 minuta spotkania.
Przed samym końcem spotkania z piłką w pole karne Legii wbiegł Filipe Nascimento, jednak w nieprzepisowy sposób został zatrzymany przez obrońcę Legii i sędzia podyktował rzut karny. Co ciekawe, stało się to dopiero po interwencji VAR-u, bo początkowo arbiter główny spotkania przyznał żółtą kartkę graczowi Radomiaka z rzekome symulowanie.
Wykonawcą rzutu karnego był oczywiście Karol Angielski, który w 87. minucie, zdobywając swoją dziewiątą bramkę w PKO BP Ekstraklasie, ustalił wynik spotkania na 0:3 dla Radomiaka,
Dzięki temu zwycięstwu Radomiak Radom „zimować” będzie z dorobkiem 35 punktów na 4. miejscu PKO BP Ekstraklasy, mając tyle samo punków co trzeci w tabeli Raków Częstochowa. Tracąc do drugiej Pogoni Szczecin 2 punkty oraz 6 punktów do prowadzącego Lecha Poznań.
Legia Warszawa rozgrywki wiosenne rozpocznie z jednym zaległym meczem i dorobkiem 15 punktów na przedostatnim miejscu w lidze.
Na trybunach jest już coraz więcej miejsc dla kibiców – Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji dostosowuje właśnie stadion przy ul. Narutowicza do wymogów Polskiego Związku Piłki Nożnej. Zadanie współrealizuje Radomiak Radom, w którego gestii jest wymiana murawy na podgrzewaną
Trwają przygotowania stadionu przy ul. Narutowicza do wymogów Ekstraklasy. To w związku z awansem Radomskiego Klubu Sportowego Radomiak Radom do najwyższej klasy ligowych rozgrywek piłkarskich. Jak zapewnia Michał Podlewski z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, spółka przystąpiła do dostosowywania stadionu do wytycznych Polskiego Związku Piłki Nożnej jeszcze przed faktycznym awansem Zielonych. Na obiekcie gotowe są już odpowiednie bramki oraz zwiększana jest właśnie ilość miejsc siedzących do 4500.
Kolejny mecz Radomiaka odbędzie się już prawdopodobnie przy udziale kibiców – powiedział w „Mocnej Rozmowie” Łukasz Podlewski, radny klubu Prawa i Sprawiedliwości. Jest szansa na to, że wojewoda mazowiecki, zdejmie zakaz, który kilka dni temu nałożył na zielonych
Wojewoda Mazowiecki Konstanty Radziwiłł w piątek (19.06) wydał decyzję o zakazie udziału kibiców na meczach Radomiaka, bo negatywnie w tej sprawie wypowiedział się sanepid. Chodziło o zakażenia koronawirusowe. Po interwencji radnego Łukasza Podlewskiego decyzja ma zostać zweryfikowana.
W radomskim magistracie w poniedziałek, 20 maja odbyło się spotkanie włodarzy naszego miasta z piłkarzami, trenerami i działaczami RKS Radomiak Radom. Okazją był awans drużyny do I ligi. – Dziękuję za gratulacje i przede wszystkim za to, że możemy spełniać oczekiwania kibiców i mieszkańców. Jestem podbudowany atmosferą, która panuje w Radomiu. Dla takiego miasta warto walczyć i awansować – mówił podczas uroczystej konferencji prasowej Sławomir Stempniewski, prezes klubu.
– Gościmy dziś szczególnych gości – cały zespół Radomiaka wraz z zarządem i sztabem szkoleniowym w związku z awansem Zielonych do I ligi. Na ręce pana prezesa składam serdecznie gratulacje i podziękowania za promocję radomskiego sportu. Cieszę się, że po wielu latach błąkania się Radomiaka po niższych ligach, klub wreszcie wraca na swoje miejsce. Wiążemy duże nadzieje z rozwojem klubu i radomskiej piłki przez najbliższe 3 lata. Jesteśmy gotowi, aby obiekty przy ulicy Narutowicza dostosować do stawianych mu wymagań – zapewnił prezydent Radosław Witkowski.
– W imieniu własnym i drużyny dziękuję za gratulacje i przede wszystkim za to, że możemy spełniać oczekiwania kibiców i mieszkańców Radomia. Jestem podbudowany atmosferą, która panuje w mieście. Dla takiego miasta warto walczyć i awansować. Poprzeczka została zawieszona bardzo wysoko, ale my nie osiądziemy na laurach – pójdziemy z całym impetem do przodu – powiedział prezes klubu Sławomir Stempniewski.
– Dziękuję wszystkim. Był to wspaniały rok pracy. Wszyscy przestrzegali mnie przed przyjściem do Radomia, a okazało się, że spotkałem tu świetnych ludzi, zawodników i włodarzy miasta. Za chwilę udajemy się na zasłużony wypoczynek, by po nim wziąć się ostro do pracy – mówił Dariusz Banasik, trener Radomiaka.
– W imieniu drużyny dziękuję władzom miasta. Podsumowując ten sezon – jesteśmy liderem, wygraliśmy ligę, ale mieliśmy kilka cięższych chwil. Najważniejsze jest to, że zawsze trzymaliśmy się razem. Pokazaliśmy siłę Radomiaka i to jest najważniejsze. Czekamy z utęsknieniem na rozpoczęcie sezonu w pierwszej lidze – dodał Maciej Świdzikowski, kapitan drużyny.
Przypominamy, że od kwietnia tego roku RKS Radomiak Radom ma nowego sponsora. Jest nim Enea, jedna z największych w Polsce firm w branży energetycznej. Więcej na ten temat dowiesz się tutaj.
Enea, jedna z największych w Polsce firm w branży energetycznej, została sponsorem RKS Radomiak Radom. Dziś (10.04.2019 r.) nastąpiło podpisanie umowy między nowym sponsorem a radomskim klubem. – To ogromna satysfakcja, że tego typu firma decyduje się na sponsoring, na granie z nami. Pozyskujemy następnego super zawodnika do naszej drużyny zielonych serc – mówił podczas konferencji prasowej prezes Radomiaka, Sławomir Stempniewski.
Umowa między RKS Radomiak Radom a Eneą (spółką Skarbu Państwa) została dziś podpisana w hotelu Aviator. W konferencji prasowej uczestniczyli przedstawiciele firmy energetycznej, radomskiego klubu oraz politycy: Marek Suski, szef gabinetu politycznego Prezesa Rady Ministrów i Adam Bielan, wicemarszałek Senatu RP.
– Pozyskujemy bardzo możnego i prężnego sponsora, który będzie wspierał nasze działania na niwie sportowej. To ogromna satysfakcja, że tego typu firmy decydują się na sponsoring, na granie z nami. Pozyskujemy następnego super zawodnika do naszej drużyny zielonych serc – mówił prezes RKS Radomiak Radom Sławomir Stempniewski.
Enea S.A. to polskie przedsiębiorstwo branży energetycznej z siedzibą w Poznaniu. Grupa Kapitałowa Enea, dla której Enea S.A. jest jednostką dominującą, działa w pełnym łańcuchu wartości rynku energetycznego: wydobycie węgla kamiennego, wytwarzanie energii elektrycznej oraz handel energią.
– Dziękuję za umożliwienie nam jako grupie Enea uczestniczenia w sponsorowaniu takiego sławnego klubu z tradycjami. Dla nas jest to jednak projekt biznesowy, w którym widzimy możliwość lepszego zapoznania się z naszą spółką. Enea jest drugą co do wielkości grupą kapitałową w Polsce. Region radomski jest dla nas istotny, ponieważ tu znajduje się największa elektrownia systemowa na węgiel kamienny w Europie – tłumaczył Jarosław Ołowski, wiceprezes Enei.
– Bardzo się cieszę, że do grupy przyjaciół Radomiaka, dołącza kolejna firma, tak duża, prężna, przypomnę, drugi koncern energetyczny w Polsce, mający blisko 20% rynku w naszym kraju – podkreślił Adam Bielan, wicemarszałek Senatu.
