Żar leje się z nieba a mieszkańcy nie mogą przewietrzyć domów. Wszystko jak mówią przez zapach spalonego tłuszczu, który wydobywa się z oddalonej o kilkaset metrów od nich fabryki produkującej chipsy i orzeszki ziemne
– Kiedy otwiera się okno to tak jakby się stało nad garnkiem ze smażonymi frytkami – opowiada mieszkaniec osiedla Wośniki, Maciej Stefankiewicz.
Sprawa ciągnie się już od kilku lat, na przestrzeni których zmieniły się firmy produkujące w tym miejscu przekąski. Problem jednak pozostał. Mieszkańcy Wośnik wysyłali pisma do różnych instytucji lecz odpowiedź cały czas była ta sama. – W polskim prawie brak jest przepisów określających normy zapachowe – tłumaczy wiceprezydent Jerzy Zawodnik, odpowiedzialny w mieście za ochronę środowiska.
Jak dodaje Zawodnik nieprzyjemne zapachy są efektem produkcji próbnej w zakładzie. Produkcja stała będzie możliwa po uzyskaniu decyzji środowiskowej. Wydanie decyzji jest przewidziane na październik.
„Nie będziemy składać obietnic bez pokrycia”, zapewnili kandydaci PiS do Rady Miejskiej z okręgu wyborczego numer 3 podczas prezentacji swoich sylwetek i propozycji programowych. Na liście zadań do wykonania zalazły się m.in. rewitalizacja parku na Południu i skweru na Borkach, oczyszczenie zalewu czy stworzenie miejsc dedykowanych dzieciom.
– Drużyna Prawa i Sprawiedliwości z okręgu nr 3 jest drużyną skuteczną. Nie będziemy składać obietnic bez pokrycia. Nasz program kładzie nacisk na rewitalizację skweru przy ulicy Maratońskiej oraz zalewu na Borkach. Zależy nam także na miejscach dla dzieci, ale mieszkańcy wszystkich osiedli z okręgu trzeciego są dla nas tak samo ważni. Nasz obszar to również Żakowice, gdzie nie ma ani jednego placu zabaw – podkreślił Łukasz Podlewski.
– Zauważyłem, że osiedle Borki od wielu lat jest zaniedbywane. Myślę, że tegoroczne środki pozwalały na wykonanie pewnych przedsięwzięć tj. skweru przy ulicy Maratońskiej 3. Gdy zostanę radnym, będę zmierzał do tego by ta inwestycja została zrealizowana. Chciałabym również położyć nacisk na bezpieczeństwo mieszkańców i zwiększyć liczbę patroli – mówił Kazimierz Staszewski.
Kandydat z ramienia PiS, Marcin Kaca poruszył kwestię parku na osiedlu Południe. – Każdy z mieszkańców wie, jak ten teren zielony wygląda. Jednym z naszych punktów programowych jest jego rewitalizacja, aby z „parku latarni” zamienił się on w miejsce wypoczynku i relaksu.
– Na osiedlu Południe brakuje żłobka, na ten problem chcę zwrócić uwagę i jako radna postaram się, by taka placówka powstała obok miejsc zabaw dla małych dzieci, które wymagają szczególnej opieki i bezpieczeństwa – dodała Teresa Skoczek.
– Radomscy uczniowie mają naturalną chęć poznawczą, biorąc pod uwagę cel ich wycieczek, którymi są centra naukowe. Analizując sytuacje szkół znajdujących się w okręgu trzecim, zauważyłem pilną potrzebę doposażenia tych palcówek w laboratoria fizyczno-chemiczne z nowoczesnymi urządzeniami multimedialnymi. Zobowiązuje się, że jako radny będę zabiegał o to, by szkoły z naszego okręgu były wyposażone w takie laboratoria – zapewnił Robert Pluta.
Kandydatka PiS, Justyna Byzdra zwróciła uwagę na zalew na Borkach, który miał zostać oczyszczony w ramach unijnego programu „Life”. – Na dzień dzisiejszy nie widać żadnej aktywności związanej z realizacją tego programu. W ramach „Life-u” powstało natomiast oczko wodne przy przedszkolu nr 16. Jako ekonomistka, jeśli dana mi będzie taka szansa, będę się starała monitorować rozpływ funduszy unijnych na inwestycje w Radomiu.
Przypominamy, że radomski okręg numer 3obejmuje osiedla: Południe, Żakowice, Potkanów, Krychnowice, Jeżowa Wola, Pruszaków, Wośniki, Kończyce, Borki, Halinów, Kierzków, Kozia Góra, część Wacyna od ul. Przytyckiej w kierunku południowym, część Zamłynia od ulicy Głównej w kierunku południowym, Stare Miasto.
Kandydaci do Rady Miejskiej z okręgu numer 3 to Łukasz Podlewski, Kazimierz Staszewski, Marcin Kaca, Teresa Skoczek, Barbara Pokorska, Krzysztof Szewczyk, Robert Pluta, Justyna Byzdra.
Mieszkańcy osiedla Wośniki mogą już jeździć nową ulicą Czereśniową (na odcinku od ul. Wośnickiej do ul. Skrajnej). Inwestycja została zrealizowana w ramach tzw. „czynówek”. Prace obejmowały m.in. budowę jezdni o nawierzchni bitumicznej, budowę chodników i zjazdów z kostki, wykonanie zieleńców, oznakowanie pionowe i poziome, budowę kanalizacji deszczowej, budowę oświetlenia oraz przebudowę istniejącej sieci gazowej.
Koszt budowy ulicy Czereśniowej to 1 mln 679 tysięcy złotych. Inwestycję realizowała firma ZBIG-BET z Radomia, która jest odpowiedzialna również za trwającą przebudowę ulicy Klonowica. – Budowa tej drogi to efekt „czynówek”. Jest to ważne uzupełnienie Radomskiego Programu Drogowego. Realizujemy je tam, gdzie zadania są bardziej złożone niż w przypadku dróg gruntowych wymagających utwardzenia. W ramach czynów społecznych trwają również prace przy budowie ulicy Redutowej – mówił wiceprezydent Konrad Frysztak.
Ponadto Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji w Radomiu ogłosił przetarg na budowę ulicy Gołębiowskiej (na odcinku od ul. Zbrowskiego do ul. ks. Chodowicza). Inwestycja zostanie zrealizowana także w ramach czynów społecznych. – W ubiegłym roku ogłosiliśmy przetarg i rozpoczęliśmy budowę tej ulicy, a dziś oddajemy ją do użytku mieszkańcom osiedla Wośniki. Ta droga przez wiele lat była zapomniana. Nam natomiast się udało się pamiętać i dlatego jeszcze w tym roku na Gołębiowskiej zapanuje normalność – dodał Konrad Frysztak.
Prace na ulicy Gołębiowskiej będą obejmować budowę jezdni o nawierzchni asfaltowej, budowę chodników i zjazdów z kostki betonowej, a także wykonanie kanalizacji deszczowej i oświetlenia. Na oferty Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji w Radomiu czeka do 17 sierpnia.
