Od czwartku, 12 listopada Zakład Usług Komunalnych rozpoczął zwrot opłat za wynajęte miejsca handlowe, mieszczące się w okolicy radomskich cmentarzy – na Firleju oraz przy ul. Limanowskiego. Chodzi o okres od piątku 31 października do niedzieli 1 listopada tego roku
Przypomnijmy, w związku z rozporządzeniem prezesa Rady Ministrów, Mateusza Morawieckiego cmentarze w tych dniach zostały zamknięte dla odwiedzających groby bliskich, przez co przedsiębiorcy nie mogli handlować i ponieśli straty.
ZUK prosi wszystkich zainteresowanych o kontakt telefoniczny. Szczegółowe informacje znajdują się na stronie internetowej Biuletynu Informacji Publicznej Zakładu Usług Komunalnych.
Decyzją prezydenta Radomia, Radosława Witkowskiego Zakład Usług Komunalnych zwróci sprzedawcom poniesione koszty, związane z wynajęciem od miasta miejsc handlowych w okolicach cmentarzy, w okresie od 31 października do 2 listopada
To reakcja na decyzję prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego z piątku 30 października. Premier wydał rozporządzenie o tym, aby na okres trzech dni zamknąć nekropolie w całym kraju. – Te pieniądze, które wpłynęły do miejskiej kasy zostaną zwrócone – informuje Mateusz Tyczyński, wiceprezydent Radomia.
Nie wszyscy sprzedawcy jednak są zainteresowani taką formą pomocy. – Część z nich chce handlować w kolejnych dniach – dodaje Tyczyński i zapewnia, że – jeśli tylko będzie to możliwe, miasto będzie szło handlującym „na rękę”
W wielu przypadkach, zwłaszcza producenci kwiatów zwracali się za pośrednictwem mediów społecznościowych do mieszkańców Radomia z apelem o pomoc. Wielu na ten apel odpowiedziało. Kwiaty, które miały udekorować groby, ozdobiły domowe stoły czy ogrody.
Radomskie place zabaw, siłownie pod chmurką i skateparki zamknięte do odwołania! Decyzją miejskich urzędników miejsca te mają zostać wyłączone z użytkowania
W związku z epidemią koronawirusa urzędnicy zdecydowali o zamknięciu wszystkich miejskich plenerowych obiektów rekreacyjnych. Place zabaw, siłownie pod chmurką i skateparki zostaną wyłączone z użytkowania. W takich miejscach gromadzą się dzieci i młodzież, a to ułatwia zakażenie. Zamknięcie obiektów ma zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa – mówi Marcin Gutkowski z Zakładu Usług Komunalnych.
Chcą odwołania ze stanowiska dyrektora Zakładu Usług Komunalnych – Radni Miejscy z Klubu Prawa i Sprawiedliwości twierdzą, że w ZUKu dochodziło do mobbingu. Pracownicy mieli być źle traktowani i poniżani przez dyrektora placówki
Radni chcą wyjaśnień w sprawie Zakładu Usług Komunalnych. Miało tam dochodzić do mobbingu. Sprawę na Sesji Rady Miejskiej ujawnił Dariusz Wójcik, szef Klubu radnych PiS. Jak tłumaczy – do radnych zgłosili się pracownicy zbulwersowani sytuacją w ZUKu. Załoga miała być źle traktowana i mobbingowana – a główne zarzuty dotyczą dyrektora ZUKu – Roberta Rutkowskiego – mówi Dariusz Wójcik.
Sytuacja w ZUKu była poruszana na posiedzeniu komisji rewizyjnej Rady Miejskiej. Skargi na dyrektora kierującego zakładem złożyli sami pracownicy – mówi Łukasz Podlewski, radny PiS przewodniczący komisji.
Robert Rutkowski, którego dotyczą zarzuty jest dyrektorem Zakładu Usług Komunalnych od listopada 2015 roku. ZUK odpowiada za utrzymanie porządku i czystości na terenie miasta.
Zakład Usług Komunalnych wydał w tej sprawie oświadczenie:
„W związku z informacjami jakie pojawiają się w ostatnim czasie w przestrzeni medialnej w temacie funkcjonowania Zakładu Usług Komunalnych pragniemy poinformować iż:
Od końca 2015 z naszego zakładu odeszło 97 pracowników. Były to głównie odejścia na emeryturę, zakończenie umów czasowych oraz niestety pojawiły się również zwolnienia z artykułu 52 kodeksu pracy.
W sądzie pracy znajdują się obecnie 3 sprawy z powództwa pracowników, z czego tylko jedna jest w toku. Komisja antymobbingowa, która w jednym przypadku została powołana na wniosek pracownika nie stwierdziła znamion mobbingu. Sprawa ta nie była skierowana wobec dyrektora ZUK, a wobec jednego z pracowników. Jednakże po zakończeniu jej działalności dyrektor wydał zalecenie w sprawie o poszanowanie prywatności pracowniczej oraz bezwzględnego przestrzegania zasad dobrego wychowania.
Mając na uwadze dobre imię Zakładu Usług Komunalnych oraz dyrektora Roberta Rutkowskiego pragniemy poinformować, iż każdy przypadek szkalowania zakładu w przestrzeni publicznej spotka się z naszą ostrą reakcją, z pozwami sądowymi włącznie.”
Wandale zdewastowali kilkanaście ławek i ponad 40 koszy na śmieci, a to wszystko w parku Planty w Radomiu. ZUK szacuje straty
Trwa szacowanie strat po ataku wandali na plac zabaw w parku Planty w Radomiu. Może to być od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych. W weekend ktoś zniszczył tam 8 ławek i kilka koszy na śmieci. W sumie w ostatnich czasie w tej okolicy zdewastowanych zostało kilkanaście ławek i ponad 40 śmietników. To prawdziwa plaga – mówi Marcin Gutkowski z Zakładu Usług Komunalnych.
ZUK apeluje do świadków dewastacji o informowanie o takich przypadkach dyżurnych Straży Miejskiej lub Policji. Wtedy jest szansa na ujęcie sprawców chuligańskich wybryków na gorącym uczynku.
W Radomiu pojawią się nowe drzewa i krzewy, które upiększą parki, skwery i przydrożne pasy zieleni. O nasadzenia zadbały działy zieleni Zakładu Usług Komunalnych oraz Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji. Na nową roślinność obie instytucje przeznaczyły łącznie blisko ćwierć miliona złotych
Drogowcy właśnie rozstrzygnęli przetarg, w ramach którego przydrożne pasy zieleni wzbogacą się o ponad 300 drzew i blisko 1800 krzewów. Rośliny będą sadzone na przestrzeni dwóch lat, w czasie których zwycięska firma ma również zadbać o ich konserwację. Mówi Dawid Puton, rzecznik MZDiK.
Jak wyjaśnia Puton nowe nasadzenia pojawią się praktycznie w całym mieście, w tym między innymi przy ulicach Limanowskiego, Chrobrego, Reja, Szarych Szeregów, 11-go Listopada czy Traugutta.
Puton zaznacza przy tym, że radomianie mogą również zgłaszać, przy których ulicach ich zdaniem nowa roślinność powinna się pojawić.
Nowe drzewa wzbogacą także szatę rośliną radomskich parków i skwerów. O nasadzenia w tych miejscach zadbał Zakład Usług Komunalnych. Mówi Marcin Gutkowski rzecznik ZUK-u.
Zakład Usług Komunalnych po raz kolejny próbuje znaleźć dostawcę trzech masztów flagowych, które mają stanąć na Placu Corazziego
Każdy z masztów ma być 12 metrów wysoki. Wszystkie powinny być z obrotową głowicą i w kolorystyce pasującej do elewacji urzędu miejskiego. Mówi Janusz Kalinowski z biura prasowego urzędu miejskiego.
Wykonawca zamówienia ma dostarczyć z masztami po trzy sztuki flag każdego rodzaju. Każda z nich powinna być przekazana w osobne, przeźroczyste, podpisane opakowanie.
Uwaga na barszcz Sosnowskiego. Ta silnie toksyczna roślina znów zagraża wypoczywającym na łonie natury. Kontakt z nią może powodować silne alergie oraz poparzenia, a krytycznych przypadkach nawet śmierć
Barszcz Sosnowskiego osiąga nawet 4 metry wysokości i można go pomylić z łopianem. Kontakt z chwastem powoduje oparzenie skóry, podobne do oparzenia wrzątkiem. Roślina szybko się rozprzestrzenia, i właśnie o tej porze roku można się na nią natknąć – ostrzega Grzegorz Sambor, zastępca komendanta radomskiej Straży Miejskiej.
Jest akt oskarżenia w sprawie niegospodarności w Zakładzie Usług Komunalnych w Radomiu. Przed sądem stanie były dyrektor spółki Andrzej K. i były kierownik działu zieleni Grzegorz L.
Sprawa dotyczy nielegalnego pozyskiwania drewna z wycinek na terenie miasta. Zarzuty są poważne, bo mowa o rażącej niegospodarności – mówi Beata Galas, z Prokuratury Okręgowej w Radomiu:
Wycinka miała miejsce w latach 2011-2014. Sprawa w prokuraturze toczyła się 4 lata i była efektem kontroli, którą w ZUK-u przeprowadziło miasto. Audyt wykazał wiele nieprawidłowości, w tym brak ewidencjonowania wycinanych drzew:
