Archiwum kategorii: Wiadomości Radom

Wiadomości Radom.
Pierwszy radomski radio portal Radio Radom. Codziennie prezentujemy moc wiadomości z Radomia i regionu. Przedstawiamy przede wszystkim informacje o kulturze, tetrze, kinie, imprezach, koncertach i innych wydarzeniach które będą odbywać się w naszym mieście.

Wiadomości Radom

Jeżeli jesteś organizatorem eventu prześlij do nas informacje na ten temat, a my zamieścimy ją w naszym portalu.

Jeżeli chcesz zorganizować z nami konkurs – napisz nam o tym!

 

Questowisko w Amfiteatrze

Mieszkasz w Radomiu, masz więcej niż 15 i mniej niż 100 lat, możesz pochwalić się: zainteresowaniami fotografią, historią, kulturą, przyrodą, grami terenowymi i chcesz stworzyć ścieżkę edukacyjną questu? Weź udział w warsztatach z ekspertami. Jeszcze można się zgłaszać do projektu.

– Questing jest specyficzną formą bezobsługowej gry terenowej. Polega na przejściu nieoznakowanym szlakiem turystycznym, który za pomocą rymów i licznych zagadek oprowadza uczestnika po wyjątkowych, ale często zapomnianych miejscach. Celem przygody jest rozwiązanie zagadek logicznych, historycznych i terenowych, po to by na końcu podróży odkryć ukryty skarb, a tym samym poznać dziedzictwo miejsca, jego zapomnianych legend, podań i historii – tłumaczy Anna Dudziak z Miejskiego Ośrodka Kultury Amfiteatr.

W warsztatach z questu mogą wziąć udział w wieku 15-100 lat. Zgłoszenia na warsztaty tworzenia questu przyjmowane są do 8 września.

Szczegóły oraz zapisy pod numerem telefonu 667 901 900.

Inicjatywa jest realizowana w projekcie „Kreatywni razem. Cały Radom w Amfiteatrze”, w programie Narodowego Centrum Kultury „Dom Kultury + Inicjatywy Lokalne 2017”.
Dofinansowano ze środków Narodowego Centrum Kultury.

Pierwsze zajęcia odbędą się w sobotę, 9 września w Scenie Obozisko przy ul. Śniadeckich 2 w Radomiu.

 

PROGRAM ZAJĘĆ:
godz. 10.00 – 18.00

szkolenie z metodologii powstawania questów,
praca w grupie:
* ustalenie tematyki questu
* ustalenie trasy questu
* pierwsze wyjście w teren

dobre praktyki questingu
praca w grupie:
*pierwsze spisanie trasy w prozie
*wyjście w teren
*ustalenie zagadek
*rzeźba pieczątki

 

Apel do radomian o rozsądek

Pomimo licznych apeli i próśb pozbywanie się worków z odpadami nadal stanowi ogromny problem. W przydrożnych rowach, krzakach, a nawet na chodnikach czy w ulicznych koszach znajdują się worki ze śmieciami, których nie powinno tam być. Za taką lekkomyślność płacą wszyscy radomianie.

Pracownicy Oddziału Czystości i Zieleni Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji stale natrafiają na worki z odpadami z gospodarstw domowych, stare i zniszczone opony, potłuczone butelki oraz puszki aluminiowe w miejscach, w których absolutnie nie powinno ich być. W ulicznych koszach można także odnaleźć worki z gruzem lub innymi odpadami, których miejsce jest w kontenerze. Zapełnione w ten sposób kosze uniemożliwiają wyrzucenie do nich drobnych rzeczy, takich jak: butelka, papierek czy chusteczka, co w konsekwencji prowadzi do wyrzucania ich na trawę.

Wszyscy mieszkańcy płacą za odbieranie w nieograniczonych ilościach odpadów komunalnych. Stąd wyrzucanie śmieci w krzakach, czy rowach to głupi pomysł. Warto mieć świadomość, że zaśmiecanie przyrody ma swoje konsekwencje. Wyrzucanie śmieci w miejscach niedozwolonych, a w szczególności zaśmiecanie drogi, ulicy, placu, ogrodu, trawnika lub zieleńca, to wykroczenie i grozi za to grzywna w wysokości 500 złotych. Konsekwencje prawne to tylko jedna strona medalu. Drugą stanowią skutki ekologiczne takiego postępowania. Warto pamiętać, że niektóre śmieci rozkładają się nawet kilkaset lat! Czas rozkładu przykładowych produktów wynosi:

– Materiał bawełniany – 1 – 5 miesięcy,

– Chusteczki – 3 miesiące,

– Materiał wełniany – 1-5 lat,

– Niedopałek papierosa – 1 – 10 lat,

–  Guma do żucia – 5 lat,

– Puszka aluminiowa – 50 – 200 lat,

– Woreczek z tworzywa sztucznego – 300 lat,

– Puszka konserwowa – 10 lat,

– Drewniane krzesło – 20 lat,

– Gumowa opona – 50 – 80 lat.

Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji apeluje do radomian, aby zwracali baczną uwagę na osoby, które wyrzucają śmieci w miejscach do tego nieprzeznaczonych. Jeżeli ktoś zauważy, że z samochodu wyrzucane są worki z odpadami, należy zapisać numer rejestracyjny pojazdu i natychmiast zadzwonić po odpowiednie służby. Całodobowy numer Straży Miejskiej w Radomiu to 986. Szybkie i zdecydowanie reagowanie na takie przypadki lekkomyślności pozwolą złapać i ukarać sprawcę zanieczyszczania.

„40 lat minęło… nowy sezon czas zacząć”

Teatr Powszechny im. Jana Kochanowskiego w Radomiu rozpocznie za kilka dni kolejny sezon artystyczny. Sezon ważny, bo wraz z nim teatr wkracza w drugą czterdziestkę. Ma być zabawnie i refleksyjnie, dramatycznie i muzycznie, klasycznie i współcześnie…

Obok lubianych  przez widzów tytułów z minionych miesięcy, pojawią się też zupełnie nowe spektakle (w tym prapremierowe), obok utytułowanych twórców, ze sceną mierzyć się będą młodzi artyści, obok efektownych wieloobsadowych realizacji, na afiszu znajdą się również poruszające kameralne opowieści o bliskich nam sprawach. Słowem, w najbliższym czasie „Powszechny” chce dostarczyć widzom wielu „ważnych” powodów do wizyt na Placu Jagiellońskim i spędzania wolnego czasu w teatrze.

Na początek jesieni teatr przygotował „pakiet komediowy”: „Mój boski rozwód” (15, 16, 17 września), „Mayday 2” (5, 6, 7, 8 października), „Seks dla opornych” (5, 6, 7, 8 października) i „Szalone nożyczki” (18, 19, 20, 22 października). Okazję do refleksji i sporą dawkę poruszających przeżyć mają zagwarantować spektakle: „Władza” (23, 24 września i 28, 29 października) oraz „Łowca” (11, 12 października). Natomiast maluchy w październiku spotkają ponownie na Scenie Fraszka dawno niewidzianego, uroczego Kopciuszka.

14 października, premierą „Człowieka z La Manchy” w reżyserii Waldemara Zawodzińskiego, teatr świętować będzie 4o. urodziny. Historia walczącego z wiatrakami Błędnego Rycerza, Don Kichota z La Manchy to nie tylko jeden z najpiękniejszych tekstów w dziejach światowej literatury. To również głęboka i mądra opowieść o potędze wyobraźni i o prawie do wolności, o teatrze i życiu, a także o tym, że… warto marzyć.

Waldemar Zawodziński przygotował wcześniej w radomskim teatrze na scenie kameralnej intrygującego „Łowcę”, natomiast na dużej scenie nie do końca, moim zdaniem, poradził sobie z musicalem „Cabaret”. Wierzę, że zdecydowanie lepiej będzie w przypadku „Człowieka z La Manchy”. Reżyser miał dużo czasu, premiera miała się odbyć jeszcze w minionym sezonie, dokładnie w marcu z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru.

W przedstawieniu weźmie udział cały zespół Teatru Powszechnego w Radomiu oraz zaproszeni goście – aktorzy, tancerze i muzycy. Ma to być jedna z największych realizacji w 40-letnej historii „Powszechnego” (ponad 50 wykonawców, ok. 300 kostiumów, orkiestra na żywo, efektowna scenografia przenosząca nas do gorącej Hiszpanii oraz tańce utrzymane w klimacie flamenco).

„Człowiek z La Manchy” – 30 września oraz 1, 14, 15 października o godz. 18:00.

Tuż po premierze „Człowieka z La Manchy”, 27 października na scenie kameralnej odbędzie się polska prapremiera najnowszej sztuki Floriana Zellera – „Z drugiej strony” w reżyserii Zbigniewa Rybki (na tej samej scenie grana jest „Prawda” tego autora, również wyreżyserowana przez obecnego dyrektora „Powszechnego”). Zastanawialiście się kiedyś, co by było, gdybyście wypowiedzieli na głos wszystko to, co myślicie w trakcie rozmów ze swoimi partnerami? Jak zmieniłoby się wasze życie, gdybyście te niewypowiedziane myśli jednak wyartykułowali? „Z drugiej strony” to sztuka właśnie o tym, co naprawdę myślicie, ale boicie się powiedzieć. Ma to być chwila refleksji, ale i dobrej zabawy.

Teatr szykuje także garść pozascenicznych nowości. Już za kilka dni wraz z zupełnie nową stroną internetową ruszy sprzedaż biletów on-line. Z okazji jubileuszu teatr planuje wydać publikację dokumentującą minione 40-lecie – „Marzyć znaczy tworzyć… Teatr Powszechny im. J. Kochanowskiego w Radomiu”. W zespole pojawiło się również kilka nowych aktorskich twarzy…

Nie pozostaje nic innego, jak mieć nadzieję, że nowy sezon będzie udany! Trzymam kciuki!

źródło: Teatr Powszechny w Radomiu

foto: M. Strudziński

Nowe nazwy ulic w Radomiu

Radni Rady Miejskiej podczas ostatniej sesji nadali nowe nazwy dziewięciu ulicom oraz jednemu placowi. Zmiany są wynikiem obowiązującej od kwietnia 2016 roku ustawy dekomunizacyjnej. Według nowych przepisów nazwy ulic nie mogą propagować komunizmu oraz innych ustrojów totalitarnych.

Radni również oficjalnie nadali nazwę placu przed Urzędem Miejskim, który istniał w świadomości radomian jako „plac Corazziego”. Teraz ta nazwa została urzędowo zatwierdzona. Warto przypomnieć, że architekt Antonio Corazzi zaprojektował gmach dawnej Komisji Województwa Sandomierskiego. Obecnie w tym budynku mieści się delegatura Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego, Urząd Miejski, a także sala koncertowa Radomskiej Orkiestry Kameralnej.

Z powodu nowych przepisów należało zmienić nazwy dziewięciu radomskim ulicom. Wśród nowych patronów znajdują się: franciszkanin, działaczka społeczna, premier rządu, pierwszy kierownik szkoły muzycznej, instruktor ZHP, czwarta żona króla Władysława Jagiełły, farmaceuta, tancerka, śpiewaczka operowa. Zastąpią oni starych patronów, wśród których znajdują się: organizacja zbrojna Polskiej Partii Robotniczej, organizator Komunistycznej Partii Polskiej, robotnik z Gliwic, organizator oddziałów partyzanckich Armii Ludowej, działacz komunistyczny, działacze Polskiej Partii Komunistycznej, sekretarz obwodów Polskiej Partii Robotniczej, oficer Armii Czerwonej oraz dowódca pierwszego oddziału partyzanckiego Gwardii Ludowej. Zmiany przedstawiają się następująco:

– ulica Armii Ludowej (Prędocinek) została zmieniona na ulicę Świętego Brata Alberta,

– ulica Mieczysława Deperasińskiego (Janiszpol) została zmieniona na ulicę Stanisławy Zofii Wronckiej,

– ulica Władysława Domagalskigo (Glinice) została zmieniona na ulicę Tadeusza Mazowieckiego,

– ulica Józefa Jarosza (Rajec Poduchowny) została zmieniona na ulicę Macieja Glogiera,

– ulica Janka Krasickiego (Borki) została zmieniona na ulicę Harcmistrza Kapitana Eugeniusza Stasieckiego,

– ulica Rodziny Ziętalów została zmieniona na ulicę Zofii Holszańskiej,

– ulica Władysława Skowrońskiego (Rajec Poduchowny) została zmieniona na ulicę Feliksa Tadeusza Łagodzińskiego,

– ulica Alfreda Wnukowskiego (Janiszpol) została zmieniona na ulicę Heleny Stadnickiej,

– ulica Franciszka Zubrzyckiego (Gołębiów I) została zmieniona na ulicę Marii Fołtyn.

Wprowadzone zmiany mogą okazać się dość kłopotliwe dla radomian. Wszystkie osoby, które mieszkają przy wskazanych ulicach, będą musiały wymienić dokumenty. Magistrat obiecuje jednak, że nie poniosą przy tym żadnych kosztów. To samo dotyczy również przedsiębiorców.

Uchwała w sprawie zmiany nazw ulic została już opublikowana w Dzienniku Urzędowym Województwa Mazowieckiego. Nowe nazwy zaczną obowiązywać już za 14 dni.

Konie na biegunach i ptaki w bibliotece

Miejska Biblioteka Publiczna i Filia nr 6 zapraszają na otwarcie wystaw fotografii. Ucztę dla oka będą mieli miłośnicy koni na biegunach i dzikiej przyrody.

W środę, 6 września o godz. 17 w Bibliotece Głównej (ul. Piłsudskiego 12, sala 36) odbędzie się otwarcie wystawy fotografii Marty Wiktorii Trojanowskiej Bieguny.

Tematem przewodnim ekspozycji będzie konik na biegunach, który w literaturze, sztuce i grafice użytkowej przedstawiany jest jako symbol beztroskiego dzieciństwa, obiekt marzeń wielu dzieci, pierwszy towarzysz dalekich „wypraw”.

Czy tylko? A może to metafora nas – dorosłych, uwięzionych w życiowych schematach, które nie pozwalają wyrwać się do przodu, bo jedyne co tak naprawdę możemy, to rozkołysać bieguny i obijać się o skrajności…

Na wystawie zobaczymy cykl archiwalnych fotografii zamykających w kilkunastu kadrach historię przedmiotu oraz autorskie fotografie, które przewartościowują ten uroczy symbol dzieciństwa. Fotografie te, wolne od cyfrowych przetworzeń, zostały wykonane na długich czasach naświetlania z asynchronicznymi błyskami lampy, co powoduje efekt ruchu i jednoczesnego zamrożenia obrazu.

Natomiast w czwartek, 7 września o godz. 18 w Filii nr 6 (ul. Kusocińskiego 13) odbędzie się otwarcie wystawy fotografii Marka Zawadzaka i Tomasza Kuny Ptaki.

Marek Zawadzak od dzieciństwa był obserwatorem dzikiej przyrody. Od ośmiu lat uwiecznia ją na fotografiach. Jego najczęstszymi bohaterami zdjęć są ptaki, chociaż nie tylko. Wstając o świcie, wyjeżdża w teren, licząc na idealne światło i mnogość gatunkową ptactwa.

Tomasz Kuna to fotograf przyrody, którą fotografuje od ponad 10 lat. Od zawsze związany z Radomiem, ale wychowany w Wierzbicy. Członek Radomskiego Towarzystwa Fotograficznego i Klubu Przyrodników Regionu Radomskiego. Zwycięzca konkursu ogłoszonego przez Prezydenta Radomia „Cudze chwalicie, swego nie znacie – skarby Radomia” 2014.

Na końcowy efekt jego fotografii składa się wiele przygotowań: szukanie ciekawych miejsc, długie obserwacje ptaków, następnie budowa odpowiednich kryjówek – czatowni lądowych, wodnych lub pływadełek.

Często musi wyczekiwać na upragnione zdjęcie w ciężkich warunkach – brodząc po szyję w wodzie, leżąc w błocie czy siedząc w czatowni przy temperaturze dochodzącej do -20*C.

Uwaga! Utrudnienia na Reja

Trwa rozbiórka budynku przy ulicy Reja 13/15. Z tego powodu mogą w tym miejscu wystąpić czasowe utrudnienia w ruchu.

Utrudnienia w ruchu kołowym i pieszym potrwają do soboty, 9 września. Jak informuje Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji, podczas rozbiórki oraz w trakcie prac porządkowych piesi mają bezwzględny zakaz przemieszczania się obok budynku.

Przypomnijmy, że obiekt był w bardzo złym stanie technicznym i groził zawaleniem. Od kilkunastu lat budynek był wyłączony z użytkowania. Był własnością prywatną, ale właściciele nie reagowali na wezwania do rozbiórki. W jego sprawie wszczęto postępowanie administracyjne, które zakończyło się czerwcu 2017 roku. Obecnie trwa wyburzanie niebezpiecznego budynku.

Rozbiórka potrwa do soboty, 9 września. Od niedzieli, 10 września, zostanie przywrócony całkowity ruch pieszych na tym odcinku.

Album z okazji X Uliczki Tradycji

W związku z X Uliczką Tradycji powstał album „Radom. Miasto Tradycji, Uliczka Wspomnień”. W najbliższy piątek odbędzie się jego premiera.

Aby otrzymać album „Radom. Miasto Tradycji, Uliczka Wspomnień”, należy odebrać zaproszenie upoważniające do udziału w spotkaniu i otrzymania bezpłatnego egzemplarza publikacji.

Zaproszenia można odbierać w Biurze Rady Miejskiej przy ul. Moniuszki 9, pokój nr 12, w dniach 4-7 września w godz. 7.30-15.30.

Ze względu na ograniczoną liczbę zaproszeń, jedna osoba będzie mogła odebrać tylko jedno zaproszenie.

Premiera albumu odbędzie się w piątek, 8 września o godz. 18 w Resursie Obywatelskiej przy ul. Malczewskiego 16.

200 tys. zł na projekt przebudowy wiaduktu

Radni Miejskiej radni zabezpieczyli w budżecie miasta 200 tys. zł na wykonanie dokumentacji projektowej budowy wiaduktu w ciągu ul. Żeromskiego. Decyzję podjęli podczas ostatniej sesji rady.

– Wiadukt w ciągu ul. Żeromskiego jest bardzo ważnym elementem układu drogowego w Radomiu. To wiadukt, który od wielu lat nie był modernizowany. To także kluczowy element trasy N-S, której budowę rozpoczniemy jeszcze w tym roku. Mieszkańcy od wielu lat domagali się jego remontu – powiedział prezydent Radosław Witkowski.

Dokumentacja projektowa będzie obejmowała budowę całkiem nowego wiaduktu. – W tym miejscu powstanie nowy wiadukt, który będzie krótszy i pozwoli wykorzystać teren pod nim na miejsca parkingowe – tłumaczył prezydent Witkowski.

– Analizowaliśmy ile może kosztować remont tego wiaduktu i okazało się, że będzie on droższy niż budowa nowego. Chcemy jeszcze w tym roku, a najpóźniej na początku przyszłego posiadać komplet dokumentów wyjaśnił wiceprezydent Konrad Frysztak, uzasadniając decyzję o budowie nowego wiaduktu.

Przetarg na wykonanie dokumentacji zostanie ogłoszony za kilka tygodni. – Chcemy zamówić dokumentację, a następnie uzyskać pozwolenie na budowę. Elementem zamówienia będzie także kosztorys, który pozwoli nam oszacować kwotę – mówi wiceprezydent Frysztak.

Wiadukt u zbiegu Żeromskiego i Lubelskiej został zbudowany w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Oddany w październiku 1985 roku był początkiem zmodernizowania ulicy Lubelskiej, a także sieci drogowej w centrum miasta oraz na osiedlu Dzierzków.

W jego powstanie zaangażowane było Miejskie Przedsiębiorstwo Konserwacji Dróg i Mostów oraz Kieleckie Przedsiębiorstwo Robót Mostowych. Już wtedy ustalono także, że tereny pod wiaduktem, będą służyć jako parking dla mieszkańców okolicznych terenów.

Od momentu oddania, przejazd nad torami nie był modernizowany. Dopiero w 2013 roku schody w rejonie ul. Siennej przeszły kompleksowy remont. Wtedy betonowe stopnie zostały skute, a w ich miejsce położono antypoślizgową blachę ryflowaną.

OTWARCIE ESFIT STUDIO FITNESS. GALERIA

01.09.2017 w Radomiu otwarto Esfit Studio Fitness. Nowe, wyjątkowe miejsce na sportowej mapie Radomia założone przez znaną, nie tylko w naszym mieście, fitnesową parę –  Sylwię Sochę i Emila Tyszko Na uroczystości obecni byli przyjaciele klubu, którzy kibicowali naszym redakcyjnym kolegom od samego początku w tym przedsięwzięciu. Uroczystość uświetnił pokaz brazylijskiej samby w wykonaniu pięknych tancerek.
Po uroczystym otwarciu klubu  cała ekipa szybko wzięła się do pracy, ponieważ już następnego dnia (02.09.2017) w obiekcie odbył się Maraton Jump It, oraz Zumba Maraton i studio rozpoczęło pełną parą działalność.
Trzymamy kciuki, a Sylwii i Emilowi życzymy sukcesów!
Foto Paweł Podpłoński – dziękujemy 🙂
oraz Zumba Team 🙂

 

Książka na weekend – J. Dehnel – Dziennik roku chrystusowego

W audycji Książka na weekend polecamy powieść Jacka Dehnela – Dziennik roku chrystusowego.

Książkę poleca radomski pisarz i poeta Adrian Szary. Książkę czyta się świetnie, śmiało można ją polecić na weekendowy wieczór – zachęca nasz gość.

Dziennik roku chrystusowego został wydany przez wydawnictwo W.A.B w listopadzie 2015 roku

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2017/09/chrystusowy.mp3?_=1
33 lata, wiek chrystusowy… Ileż w tym roku może się zdarzyć rzeczy…

W trzydziestym trzecim roku życia Jarosław Iwaszkiewicz wdaje się w romans, pisze wiersze i dużą część Kochanków z Werony. Sławomir Mrożek emigruje z Polski. Mikołaj Gogol wydaje świeżo ukończone Martwe dusze i Ożenek. Jacek Dehnel zaś swój rok chrystusowy tuż po północy rozpoczyna obejrzeniem Kubrickowskiego Lśnienia.

Obrosły religijną symboliką rok chrystusowy (trzydziesty trzeci rok życia), stanowiący przejście między młodością a dojrzałością, upływa Dehnelowi z jednej strony prozaicznie – remontuje kuchnię, gotuje, chodzi na zakupy, na pocztę, spotyka się ze znajomymi, z przyjaciółmi, chadza na koncerty, czyta książki, podróżuje i podsłuchuje rozmowy w autobusach – ale i w sposób charakterystyczny dla pisarza: opisuje swą pracę nad felietonami, opowiadaniami i nad nową powieścią – Matką Makryną. Poza tym bierze udział w spotkaniach autorskich, odczytach, rozdaniach nagród, udziela wywiadów, ploteczkach z literackiego świata i odbywa barwne podróże.

W zapiskach Dehnela nie brakuje celnych, polemicznych uwag dotyczących polskiego społeczeństwa, sporów politycznych i religijności, którym nierzadko daleko do postawy prawdziwie chrystusowej.
Autor nie stroni też od komentowania otaczającej go rzeczywistości, dając upust swojemu publicystycznemu temperamentowi. Niektórzy mogą się obrazić…

Mimo to Dziennik roku chrystusowego to napisana z dużym wdziękiem i poczuciem humoru wciągające lektura pozwalająca lepiej poznać autora Lali i Saturna.