Archiwum autora: Małgosia Pawlak

KSIĄŻKI – Test na miłość – Helen Hoang

Powieść „Test na miłość” Helen Hoang została wydana przez wydawnictwo MUZA S. A. w marcu 2020 roku

Z okładki:

Dwudziestosześcioletni Khai cierpi na zaburzenia autystyczne. Jego głównym problemem jest brak zdolności do odczuwania głębszych emocji. Mama chłopaka postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i znaleźć synowi idealną kandydatkę na żonę. Wkrótce na swojej drodze dość przypadkowo spotyka Esme, której proponuje zostanie „próbną” narzeczoną jej syna. Dziewczyna początkowo się waha, ale w końcu uznaje, że to dla niej jedyna szansa na lepszą przyszłość.

Uwiedzenie Khaia okazuje się jednak nie lada wyzwaniem. Starania Esme nie przynoszą pożądanych efektów, a chłopak wydaje się nieczuły na jej zaloty. Khai ceni sobie rutynę i ustalony porządek, a narzucona przez matkę narzeczona wprowadza w jego życie niepotrzebny chaos. Chłopak nie ma wiele czasu, żeby wreszcie zrozumieć, jak działa jego serce. Inaczej Esme wróci do domu na drugi koniec świata. Czy dwoje nieznajomych może stworzyć udany związek? Czy małżeństwo aranżowane okaże się receptą na szczęście? Jak zachowa się Khai, gdy pozna sekret, którego strzeże dziewczyna?

RECENZJA

„Test na miłość” to pierwsza książka Helen Hoang, którą przeczytałam. Autorka ma lekkie pióro, bardzo dobrze i szybko czyta się tę powieść.

Książka wywołuje wiele emocji, czasem bawi, czasem wzrusza. „Test na miłość” to nie tylko historia o miłości, ale też o człowieku chorym na autyzm. Dzięki tej opowieści w pewnym stopniu poznajemy świat ludzi z tą chorobą, jak oni się zachowują, co i jak czują. Sama autorka cierpi na zespół Aspergera i postanowiła tę chorobę oraz uczucia osób się z nią zmagających przybliżyć czytelnikom.

Główni bohaterowie książki Khai i Esme, są bardzo różni.
Esme to prosta dziewczyna, wietnamska sprzątaczka, która dostaje szansę na lepsze życie i być może miłość. Czasem jej postać była irytująca, momentami miała dziecinne zachowanie. Z drugiej strony miło było patrzeć, jak powoli otwiera się na świat i zaczyna dążyć do celu.
Khai to młody mężczyzna chorujący na autyzm. Jego postać jest dobrze wykreowana. Realnie są przedstawione jego procesy myślowe i uzasadnienia jego reakcji. Obserwujemy co myśli, jak postępuje, jak odnajduje się w dużej firmie, w której pracuje.
Ciekawą postacią jest też Quan, brat głównego bohatera.
Matka Khaia jest także kolejną ciekawą postacią. Żeby zadbać o przyszłość syna wymyśla jak go skłonić do małżeństwa. Czy jej się to uda? Dowiecie się, jeśli sięgniecie po tę powieść.

Jeśli chodzi o fabułę, to na samym początku może trochę męczyć. Jednak warto dać szansę tej książce. Helen Hoang profesjonalnie i fachowo podeszła do tematu.

„Test na miłość” Helen Hoang to powieść, która Was pochłonie, nie będziecie chcieli jej odłożyć. A zakończenie? Zakończenie Was zaskoczy.

Polecam Wam przeczytać tę powieść. Nie będziecie żałowali czasu przy niej spędzonego.

Dziękuję wydawnictwu MUZA S.A. za egzemplarz recenzencki.

KSIĄŻKI – Aleksander Sowa – Czas Wagi

„Czas Wagi” Aleksandra Sowy to mocny kryminał. Powieść została wydana w marcu 2020 roku przez wydawnictwo Lira

Z okładki:

Mocny kryminał o przerażającej zbrodni, inspirowany najgłośniejszym porwaniem w historii III RP!
W połowie 1997 roku na warszawskiej Pradze zostaje porwana córka milionera. Jest torturowana, gwałcona i trzymana w nieludzkich warunkach. Ojciec powiadamia policję, wynajmuje znanego detektywa i robi wszystko, aby uwolnić córkę. Po przekazaniu okupu Sara jednak nie wraca. Kiedy zrozpaczona rodzina informuje dziennikarzy, wybucha skandal. Pod presją mediów w ministerstwie zapadają pospieszne decyzje. Emil Stompor zostaje zmuszony do udziału w sprawie. Rozpoczyna się gra, w której stawką jest nie tylko życie uprowadzonej, ale także interesy wielu ludzi…

Tę brutalną, prawdziwą do bólu i osadzoną w realiach historię opowiada Aleksander Sowa – czynny policjant, a zarazem autor „Gwiazd Oriona” – Kryminału Roku 2019 według serwisu Granice.pl.

RECENZJA

Mocna, momentami wulgarna, z dużą ilością dialogów, ciekawa opowieść o uprowadzeniu córki milionera. To pierwsza książka tego autora, którą przeczytałam i z chęcią sięgnę po inne jego powieści.

Autor pokazał blaski i cienie pracy w policji. Sowa zaserwował nam dużą dawkę emocji i kryminalną powieść osadzoną w polskich realiach. Zwrócił uwagę na kadry, które pozostały z minionej epoki. Docenił również młodych, którzy narażają życie i zdrowie w imię szczytnych celów. Dobrze pokazał przykład „układów z góry”, ludzi rządzących a nie mających pojęcia o pracy. Szeregowi policjanci momentami traktowani są jak robole od brudnej roboty.

Lubię książki, w których jest dużo dialogów i tu jest ich dużo. Dzięki nim książkę szybko się czytało. Niektóre były zabawne, niektóre wulgarne, zbyt wulgarne…

Główny bohater – Emil Stompor – to inteligentny człowiek, czasem nieco pyskaty i złośliwy, ale wzbudza sympatię. Resztę jego kolegów z ekipy wspaniałych również można polubić. Ich pseudonimy coś mówiły o ich osobowościach.

„Czas Wagi” Aleksandra Sowy to mocna lektura. Dużo w niej przemocy, brutalności, brudu i wulgaryzmów. Mimo to warto ją przeczytać. Czas spędzony na jej czytaniu nie będzie czasem zmarnowanym.

Zakończenie tej powieści zaskakuje. Choć przyznam, że mi w międzyczasie przemknęła przez głowę myśl kto mógł uprowadzić Sarę. Ale nie zdradzę Wam kto to zrobił… Przeczytajcie sami.

Dziękuję wydawnictwu Lira za egzemplarz recenzencki.

KSIĄŻKI – Kasia Magiera – Woskowe lalki

„Woskowe lalki” Kasi Magiery to thriller psychologiczny. Powieść została wydana w marcu 2020 roku przez wydawnictwo Melanż

Z okładki:

Po medialnym śledztwie znanej dziennikarki policjanci z krakowskiego Wydziału Kryminalnego cierpią na nudę i nadmiar papierkowej roboty.
Pewnego ranka komisarz Natalia Gwiazdowska otrzymuje kopertę, w której anonimowy adresat przysłał zdjęcia pięciu śpiących młodych kobiet, wyglądających niemal identycznie. Do fotografii dołączył list i rysunek, którego żaden z funkcjonariuszy nie potrafi rozszyfrować. Ponieważ nie wiedzą, jak zinterpretować tę przesyłkę, traktują ją jak głupi żart.

Po południu tego samego dnia komisarz Gwiazdowska i podkomisarz Winnicki zostają wezwani na Cmentarz Rakowicki, gdzie na płycie jednego z grobowców znaleziono martwą dziewczynę. Jedno spojrzenie policjantów na ofiarę uświadamia im, że wiąże się ona z poranną przesyłką.

Tym razem Gwiazdowskiej i Winnickiemu przyjdzie się zmierzyć z nieprzewidywalnym psychopatą, który jak się zdaje opracował plan zbrodni doskonałej. Ekipę z wydziału kryminalnego musi wesprzeć psycholog, znawca psychiki seryjnych morderców.

RECENZJA

„Woskowe lalki” Kasi Magiery pokazują jak ludzie mają zepsutą psychikę. Do czego potrafią się posunąć, by osiągnąć swój chory cel. I to nieważne czy ktoś pochodzi z nizin czy wyżyn społecznych. Tu akurat mamy cenionego profesora.
Mimo iż autorka dobrze pisze i powieść czyta się szybko, to jednak pierwsza połowa książki nieco mnie nużyła, momentami nudziła. Za dużo było przypomnień. To kolejna książka, która jest ciekawa dopiero w drugiej połowie. Pierwszą śmiało można by skrócić.

Główni bohaterowie – policjanci prowadzący śledztwo – są nieco infantylni. Momentami zaskakuje ich zachowanie czy reakcje. Śledztwo prowadzą bezmyślnie, nieudolnie i mało profesjonalnie. Za to postać seryjnego mordercy jest fachowo i ciekawie wymyślona. Morderca bawi się z policją, wodzi ją za nos, a jednocześnie daje szansę na zabawę czytelnikowi. Wydawało by się, że to sprawca idealny, a jednak…

Czytając tę książkę czytelnik zaczyna kombinować kto jest mordercą. Momentami są mylne tropy. Ostatecznie zakończenie jest zaskakujące. Ja dopiero pod koniec zorientowałam się kim był oprawca młodych kobiet. Przyznam, że byłam zaskoczona.

Polecam Wam przeczytać powieść Kasi Magiery „Woskowe lalki”. Pomimo kilku wad, to ciekawa książka. Daje dużo różnych emocji.

Dziękuję wydawnictwu Melanż za egzemplarz recenzencki.

Dodam, że okładka książki na żywo jest niesamowita. Piękna i intensywna zieleń, a w dotyku jakby aksamitna.

KSIĄŻKI – Melanie Raabe – Cień

„Cień” Melanie Raabe to thriller psychologiczny. Powieść została wydana w lutym 2020 roku przez wydawnictwo Czarna Owca

Z okładki:

„11 lutego zabijesz na Praterze mężczyznę o nazwisku Arthur Grimm. Z własnej woli. I nie bez powodu”. Młoda dziennikarka Norah chce zostawić za plecami dotychczasowe życie i jest świeżo po przeprowadzce z Berlina do Wiednia, gdy jakaś stara żebraczka wypluwa jej te słowa na ulicy niemal prosto w twarz. Norah jest w szoku, bo dokładnie 11 lutego wydarzyło się przed wieloma laty coś strasznego. Mimo to lekceważy słowa niezrównoważonej kobiety – to jakaś wariatka, nie ma innej możliwości. Ale krótko potem pojawia się w jej życiu tajemniczy mężczyzna o nazwisku Arthur Grimm. Kiełkuje w niej straszliwe podejrzenie: może faktycznie ma aż nadto wystarczający powód, by się mścić? Co się naprawdę wtedy wydarzyło, tej najgorszej nocy jej życia? I czy może wyrównać rachunki, nie uciekając się do morderstwa?

Hipnotyzująca atmosfera zimowego Wiednia wciąga bez reszty, sprawiając, że dźwięki i zapachy stają się namacalne, a historia, poruszająca prawdziwe życiowe tematy, przykuwa do ostatniej strony. Musimy odpowiedzieć sobie z Norah na pytanie: czy cel uzasadnia działanie?

RECENZJA

Dawno z takim zaangażowaniem nie czytałam tego typu książki. Ta powieść bardzo mnie wciągnęła. Przyznaję, że opis na okładce i początek powieści był bardzo interesujący. Jednak później trochę mnie ta powieść nudziła. Była trochę przegadana. Spokojnie można ją skrócić o jakieś 100 stron. Najbardziej interesująca i wciągająca jest mniej więcej od połowy.

Główna bohaterka Norah jest dziennikarką. Poznajemy ją w chwili, gdy przeprowadza się do Wiednia i tam rozpoczyna nową pracę. Norah często wpada w kłopoty, próbując pomóc kobietom, które doświadczyły przemocy, złamanym psychicznie czy pokrzywdzonym przez mężczyzn. Często pomaga własnym kosztem.

Bohaterka powieści daje się wciągnąć w „grę” prowadzoną przez… Nie zdradzę przez kogo, bo wtedy od razu poznacie zakończenie.
Książka pokazuje jak łatwo można zmanipulować człowieka, poddać go próbie i doprowadzić do granicy wytrzymałości. Pokazuje też ciekawe spojrzenie na mechanizm wróżb i przepowiedni.

„Cień” Melanie Raabe pokazuje również, jak niektóre wydarzenia z naszej przeszłości kładą się cieniem na naszym dalszym życiu, na naszych wyborach i ciążą nam, dopóki nie stawimy im czoła.
Skłania nas do zastanowienia się nad granicami sztuki, przede wszystkim performance’u. Jak daleko może posunąć się artysta, by móc zrealizować swoje chore wizje…

Dużym atutem tej książki jest Wiedeń. Przepiękne miasto. Niepowtarzalna atmosfera miasta, wypełnione po brzegi bary, słynny Prater, ciasne uliczki. To wszystko tworzy niepowtarzalne tło tej historii.

Zakończenie tej książki bardzo mnie zaskoczyło. Przyznam, że tego się nie spodziewałam. Oczywiście nie zdradzę Wam czy Norah zabiła człowieka z przepowiedni. O tym przekonacie się sami, jeśli tylko sięgniecie po tę pozycję.

Polecam Wam przeczytać powieść „Cień” Melanie Raabe.

Dziękuję wydawnictwu Czarna Owca za egzemplarz recenzencki.

Dodatkowe autobusy na wybranych kursach

Od 30 i 31 marca i 1 kwietnia do odwołania część kursów będzie obsługiwana dwoma autobusami

Ze względu na wprowadzone przez rząd ograniczenia liczba pasażerów nie może obecnie przekroczyć połowy liczby miejsc siedzących w danym pojeździe. Dla autobusów przegubowych (18-metrowych) limit ten został ustalony na 20 osób, dla standardowych (12-metrowych) na 14 osób, a dla najmniejszych (10-metrowych) na 10 osób.

W przypadku dojazdów do zakładów pracy na określone godziny i późniejszych powrotów z nich dotychczas do przewozu około 30 pasażerów wystarczał jeden standardowy autobus. Obecnie potrzebne są dwa (w tym często jeden przegubowy). – Po analizie frekwencji na kursach wskazanych przez pasażerów oraz dyspozytorów firm przewozowych (dotyczyło to firm na terenach przemysłowych na Gołębiowie, Wólce Klwateckiej, Wincentowie, Potkanowie i Wośnikach) sukcesywnie są podejmowane decyzje o wzmacnianiu poszczególnych newralgicznych kursów. W miarę możliwości taborowych oraz kadrowych firm wykonujących przewozy, gdyż liczba wolnych dodatkowych autobusów i kierowców jest ograniczona – mówi Dawid Puton, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.

Zmiany w dni powszednie od 30 marca 2020 roku (poniedziałek) do odwołania:
linia 10: obsługa dwoma autobusami kursu o 5:12 z pętli Wacyn / Osiowa do pętli Gołębiów / Holszańskiej, obsługa dwoma autobusami kursu o 22:07 z pętli Gołębiów / Holszańskiej do pętli Wacyn / Osiowa (nie będzie z tego powodu wykonywany rozkładowy kurs zjazdowy linii 9 z pętli Os. Prędocinek do zajezdni Żakowice o 21:05 – według obowiązującego w dni powszednie rozkładu sobotniego).

Zmiany w dni powszednie od 31 marca 2020 roku (wtorek) do odwołania:
linia 5: obsługa dwoma autobusami kursu o 5:12 z pętli Sadków / Lotnisko do pętli Rożki, obsługa dwoma autobusami kursu o 5:58 z pętli Rożki do pętli Sadków / Lotnisko;
linia 13: obsługa dwoma autobusami kursu o 5:08 z pętli Józefów / Szpital do pętli Wośniki / Samorządowa, obsługa dwoma autobusami kursu o 14:13 z pętli Wośniki / Samorządowa do pętli Józefów / Szpital.

Zmiany w dni powszednie od 1 kwietnia 2020 roku (środa) do odwołania:
linia 12: obsługa dwoma autobusami kursu o 4:59 z pętli Os. Południe przez ulicę Mroza do pętli Wincentów (uwaga: drugi autobus dołącza się nie od pętli, ale o 5:05 od przystanku Wierzbicka / Toruńska 03!);
linia 17: obsługa dwoma autobusami kursu o 4:59 z pętli Gołębiów / Fołtyn do pętli Potkanów / Stalowa, obsługa dwoma autobusami kursu o 17:53 z pętli Gołębiów / Fołtyn do pętli Potkanów / Stalowa (nie będzie z tego powodu wykonywany rozkładowy kurs zjazdowy do zajezdni Żakowice o 17:33);
linia 21: obsługa dwoma autobusami kursu o 4:51 z pętli Os. Prędocinek do pętli Wincentów.

Na części kursów obsługiwanych dotychczas przez autobusy standardowe kursują obecnie pojazdy przegubowe (dotyczy to między innymi całodziennych zadań na linii 10, obsługujących newralgiczne kursy).

Uwaga!

Ze względu na to, że sytuacja jest dynamiczna, bardzo zmienna oraz niespotykana dotychczas w naszej historii, MZDiK prosi o zrozumienie i o zachowywanie się zgodnie z przepisami obowiązującymi w stanie epidemii. Szczególnie o respektowanie ograniczeń w przemieszczaniu się do sytuacji bezwzględnie koniecznych (głównie dojazdów do pracy, jeśli nie ma innych możliwości, na przykład transportu indywidualnego).

– Prosimy przede wszystkim o samodyscyplinę wśród pasażerów, ponieważ kierowcy mogą nie mieć możliwości dokładnego skontrolowania liczby osób w autobusie. Pojazdy oraz miejsca siedzące w nich zostały odpowiednio oznakowane w celu zachowywania odstępów pomiędzy pasażerami. Inne zmiany w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej w Radomiu mogą być ewentualnie wprowadzane w przypadku konieczności dostosowania się do dalszych decyzji służb rządowych albo sanitarnych, związanych z koronawirusem – mówi Puton.

Organizator komunikacji miejskiej, wprowadzając zmiany, nie jest w stanie przewidzieć, jakie będą wydawane dalsze dyspozycje. Ewentualne uwagi można zgłaszać bezpośrednio do Działu Przewozów Pasażerskich MZDiK: komunikacja@mzdik.pl.

Źródło: MZDiK

Oddaj krew w Pionkach

W poniedziałek, 30 marca w Pionkach będzie można oddać krew w krwiobusie z RCKiK z Radomia

Krwiobus będzie stał na parkingu przed Centrum Aktywności Lokalnej w godz. 8-12.

Organizatorzy proszą, by wszystkie osoby oddające krew podczas akcji wyjazdowych przestrzegały ustalonych zasad w trosce o nasze wspólne bezpieczeństwo.

Możesz oddać krew, jeśli:
– jesteś zdrowy (bez objawów infekcji/przeziębienia)
– nie przebywałeś w ciągu ostatnich 14 dni poza granicami kraju
– nie miałeś kontaktu z osobą, w której potwierdzono zakażanie koronawirusem Covid-19

UWAGA!
W obecnej sytuacji należy przychodzić bez osób towarzyszących.

Peter Balko – Wtedy w Loszoncu

„Wtedy w Loszoncu” – historia przyjaźni dwóch chłopców opowiedziana przez słowackiego pisarza

Książka została wydana przez Bibliotekę Słów w listopadzie 2019 roku.

Z okładki:

Powieść „Wtedy w Loszoncu” młodego słowackiego prozaika i scenarzysty Petera Balko opowiada historię przyjaźni dwóch chłopców, Słowaka Leviathana i Węgra Kápia, którzy dorastają w miasteczku Loszonc (Łuczeniec) na pograniczu węgiersko-słowackim. W tle majaczy wielka historia, ale najważniejsze są tu jednak relacje między głównymi bohaterami oraz sugestywnie odmalowany świat dziecka obserwującego świat nieuzbrojonym w cynizm okiem.

Powieść otrzymała wiele nagród, w tym Nagrodę Jána Johanidesa, Nagrodę Fundacji Banku Tatra oraz nagrodę czytelników Anasoft Litera 2015. W 2018 powieść ukazała się w Czechach, w 2019 wydana zostanie w Austrii i na Węgrzech. Teksty Petera Balko przekładano na język angielski, węgierski, włoski, niemiecki i chiński. W Polsce dotąd nieznany.

Książka opowiada o przyjaźni dwóch chłopców. Jeden z nich to grzeczny, dobrze się uczący grubasek Lewiatan, drugi zaś to szkolny urwis Kapia. Chłopcy są jak ogień i woda, ale się ze sobą przyjaźnią.

„Wtedy w Loszoncu” nie jest łatwą książką. Zawiera chaos, który bardzo przeszkadza w jej rozumieniu. Ten chaos dotyczy życia jej bohaterów. Fabułę poznajemy oczami dziecka. Śmiem twierdzić, że dziś już nie ma dzieci umiejących w ten sposób patrzeć na świat. Nie potrafią yak słuchać i przeżywać. To także historia o dorastaniu, dojrzewaniu, wyborach i ponoszeniu za nie odpowiedzialności.

Ogólnie książkę dobrze się czyta, jednak jej treść sprawiała, że często nie mogłam się na niej skupić, drażniła mnie.

Przyznam, że proza Petera Balko nie przypadła mi do gustu. Zastanawiam się również, dlaczego ta powieść otrzymała tyle nagród.

Miliony z UE dla mazowieckich szpitali

150 mln zł trafi do mazowieckich szpitali. Dzięki tym pieniądzom do placówek trafi m.in. najbardziej potrzebny sprzęt ratujący życie i środki ochrony

To pierwsze takie wsparcie w kraju i w Unii Europejskiej. Samorząd województwa mazowieckiego zebrał już najpilniejsze potrzeby od mazowieckich szpitali. Teraz rozpocznie się proces zakupów.

Mazowsze jako pierwszy region w Polsce uruchomiło środki unijne na walkę z koronawirusem. Projekt pozwoli na wyposażenie m.in. w niezbędny sprzęt podmioty, na które wojewoda mazowiecki nakłada obowiązek podwyższonej gotowości. W tym momencie to ponad 60 placówek w województwie. Projekt zakłada również wsparcie dla stacji pogotowia ratunkowego i transportu sanitarnego. Marszałek Adam Struzik zwraca uwagę, że w tej sytuacji konieczna jest ścisła współpraca samorządów ze służbami i władzami centralnymi.

– Oczywiście, za działania kryzysowe odpowiada strona rządowa, ale dociera do nas wiele sygnałów ze szpitali o olbrzymich dodatkowych potrzebach. Szpitale chcą odpowiedzialnie przygotować się do wzrostu liczby pacjentów i trzeba im w tym pomóc – podkreśla Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego.

Aby doposażać szpitale, w pierwszej kolejności samorząd województwa uruchomił 10,5 mln zł w ramach rezerwy kryzysowej. W ostatnich dniach to właśnie z niej kupowano aparaturę i środki ochrony. Po uruchomieniu projektu unijnego kolejne zakupy będą realizowane już dzięki wsparciu unijnemu.

– Mówienie, że UE nie wspiera krajów członkowskich w tej trudnej sytuacji, to delikatnie mówiąc nieporozumienie. Komisja Europejska dała zielone światło do przekierowania wsparcia unijnego na najpilniejsze potrzeby służby zdrowia. To realne i bardzo duże pieniądze – podkreśla wicemarszałek Wiesław Raboszuk.

Co będzie mogło być kupowane w ramach projektu samorządu województwa?

Wszystko co niezbędne w walce z koronawirusem. Przede wszystkim zakup aparatury medycznej i diagnostycznej (wraz z usługą remontowo-budowlaną niezbędną do jej uruchomienia – adaptacja), zakup odczynników, urządzeń do dezynfekcji, środków do dezynfekcji, środków ochrony indywidualnej, leków, szczepionek, testów, stworzenie tymczasowych obiektów kubaturowych związanych z leczeniem i diagnostyką oraz inne niezbędne wydatki, które pojawią się wraz z potencjalnym rozwojem epidemii.

Obecnie finalizowana jest ostateczna lista potrzeb, nad czym pracuje powołany przez marszałka województwa specjalny zespół. W jego skład weszli przedstawiciele urzędu marszałkowskiego, wojewody mazowieckiego oraz eksperci – konsultanci wojewódzcy.

– Sytuacja jest bardzo dynamiczna, musimy zachowywać się niezwykle elastycznie i kierować sprzęt tam, gdzie będzie on w danej chwili najbardziej potrzebny. Dlatego decyzja o ostatecznym zakresie i miejscu realizacji projektu, w tym o lokalizacji zakupionego sprzętu, będzie podejmowana w oparciu o aktualne potrzeby i w ścisłej koordynacji z wojewodą mazowieckim. Dopuszczamy możliwość elastycznego przenoszenia sprzętu, tak aby zapewnić jego optymalne wykorzystanie – dodaje członek zarządu Elżbieta Lanc.

Partnerami projektu mogą być placówki,na które wojewoda mazowiecki nakłada obowiązek podwyższonej gotowości (ostateczna lista partnerów może ulec zmianie):

Subregion radomski

Radomski Szpital Specjalistyczny im. dr. Tytusa Chałubińskiego,
Samodzielny Publiczny Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej w Kozienicach,
Samodzielny Publiczny Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej – Szpital w Iłży,
Samodzielny Publiczny Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej (Lipsko),
Mazowiecki Szpital Specjalistyczny Sp. z o.o. (Radom),
Radomska Stacja Pogotowia Ratunkowego w Radomiu.

Warszawa

Uniwersyteckie Centrum Kliniczne Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego,
Mazowiecki Szpital Bródnowski w Warszawie Sp. z o.o.,
Centralny Szpital Kliniczny Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w Warszawie,
Wojskowy Instytut Medyczny,
Wojewódzki Szpital Zakaźny w Warszawie,
Samodzielny Zespół Publicznych Zakładów Opieki Zdrowotnej im. Dzieci Warszawy w Dziekanowie Leśnym,
Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny im. Prof. Adama Grucy w Otwocku, Instytut Matki i Dziecka w Warszawie,
Narodowy Instytut Kardiologii im. Prymasa Tysiąclecia Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Warszawie,
Szpital Kliniczny im. ks. Anny Mazowieckiej w Warszawie,
Instytut „Pomnik – Centrum Zdrowia Dziecka” w Warszawie,
Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny im. Orłowskiego Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego w Warszawie,
Warszawski Szpital dla Dzieci SPZOZ w Warszawie,
Szpital Grochowski im. dr med. Rafała Masztaka w Warszawie,
Uniwersyteckie Centrum Kliniczne Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego/Szpital Dzieciątka Jezus w Warszawie,
Szpital Czerniakowski sp. z o.o.  w Warszawie,
Szpital Praski p.w. Przemienienia Pańskiego w Warszawie Sp. z o.o.,
Szpital Wolski im. dr Anny Gostyńskiej Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Warszawie,
Szpital Bielański im. Ks. Popiełuszki Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Warszawie,
Szpital Solec w Warszawie Sp. z o.o.,
Międzyleski Szpital Specjalistyczny w Warszawie,
Szpital Dziecięcy im. prof. dr. med. J. Bogdanowicza Samodzielny  Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Warszawie,
Uniwersyteckie Centrum Kliniczne Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego/Dziecięcy Szpital Kliniczny,
Mazowieckie Centrum Rehabilitacji “Stocer”Sp. z o.o./Szpital Chirurgii Urazowej św. Anny w Warszawie,
Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego „Meditrans” SP ZOZ w Warszawie,

Subregion warszawski-wschodni

Szpital Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Wołominie,
Mazowieckie Centrum Leczenia Chorób Płuc i Gruźlicy w Otwocku,
Samodzielny Publiczny Zespół Opieki Zdrowotnej w Mińsku Mazowieckim,
Powiatowe Centrum Zdrowia w Otwocku sp. z o.o. w restrukturyzacji.

Subregion warszawski-zachodni

Mazowieckie Centrum Rehabilitacji “Stocer” Sp. z o.o. w Konstancinie-Jeziornie,
Mazowieckie Centrum Rehabilitacji STOCER sp.z o.o./Szpital Kolejowy im. dr med. Włodzimierza Roeflera (Konstancin Jeziorna) Sp. z o.o,
Nowodworskie Centrum Medyczne w Nowym Dworze Mazowieckim,
Samodzielny Publiczny Specjalistyczny Szpital Zachodni im. św. Jana Pawła II (Grodzisk)

Subregion ciechanowski

Specjalistyczny Szpital Wojewódzki w Ciechanowie,
Samodzielny Publiczny Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej w Żurominie,
Samodzielny Publiczny Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Płońsku,
Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Mławie,
Szpital Powiatowy Gajda-Med w Pułtusku Sp. z o. o.

Subregion siedlecki

Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Siedlcach,
Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Sokołowie Podlaskim,
Mazowiecki Szpital Wojewódzki im. św. Jana Pawła II w Siedlcach Sp. z o.o.,
Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Garwolinie,
Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Węgrowie,
Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej „RM-MEDITRANS” w Siedlcach.

Subregion ostrołęcki

Mazowiecki Szpital Specjalistyczny im. dr. Józefa Psarskiego w Ostrołęce,
Samodzielny Publiczny Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej w Przasnyszu,
Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej Zespół Zakładów w Makowie Mazowieckim im. Duńskiego,
Samodzielny Publiczny Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej w Wyszkowie,
Samodzielny Publiczny Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej w Ostrowi Mazowieckiej,
Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej „MEDITRANS OSTROŁĘKA” Stacja Pogotowia Ratunkowego.

Subregion płocki

Wojewódzki Szpital Zespolony w Płocku,
Samodzielny Publiczny Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej w Sierpcu,
Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Płocku,
ARION Med sp. z o.o. Zespół Opieki Zdrowotnej w Gostyninie.

Subregion żyrardowski

Powiatowe Centrum Medyczne w Grójcu Sp z o. o.,
Centrum Zdrowia Mazowsza Zachodniego Sp. z o.o. (Żyrardów),
Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Nowym Mieście nad Pilicą,
Zespół Opieki Zdrowotnej „Szpitala Powiatowego” w Sochaczewie.

Kolejne zmiany w komunikacji miejskiej

Od środy, 25 marca nastąpią kolejne zmiany w komunikacji miejskiej w Radomiu. Rozkłady sobotnie będą na liniach 1, 2, 4, 7, 9, 11, 13 i 25

Od środy 25 marca komunikacja miejska w Radomiu będzie funkcjonowała według następujących zasad (dotyczy dni powszednich):

– dla linii 1, 2, 4, 7, 9 i 11 będą nadal obowiązywały rozkłady sobotnie (zgodnie z ustaleniami obowiązującymi od dnia 18 marca 2020 roku);

– dla linii 13 będzie nadal obowiązywał rozkład sobotni, lecz z dodatkową obsługą strefy ekonomicznej na Wośnikach (kursy o godzinach 5:11 z pętli Józefów / Szpital i 12:59 z pętli Firlej / Cmentarz zostaną wydłużone do pętli Wośniki / Samorządowa, skąd będą odjeżdżać z powrotem o godzinach 6:05 i 14:10);

– dla linii 25 zostanie wprowadzony rozkład sobotni (ze względu na zawieszenie zajęć w szkołach – w tym głównie na Wacynie, gdzie ta linia stanowiła podstawowy dojazd. Częstotliwość kursów przez cały dzień będzie wynosiła 40 minut, zamiast dotychczasowych 30 minut w godzinach szczytu i 40 minut poza nimi);

– dla linii 3, 5, 6, 8, 10, 12, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 21, 22, 23, 24 i 26 będą nadal obowiązywały standardowe rozkłady powszednie (bez ograniczeń);

– do obsługi linii 10 (oprócz niektórych kursów) i 17 będą skierowane pojazdy wielkopojemne (w celu możliwości utrzymania większych odstępów między pasażerami przy dojazdach i powrotach z pracy osób zatrudnionych w firmach w strefie przemysłowej na Gołębiowie – przejazdy te odbywają się większymi grupami);

– utrzymane zostanie zawieszenie kursowania linii 20, jeżdżącej tylko w dni nauki szkolnej (zgodnie z ustaleniami obowiązującymi od dnia 16 marca 2020 roku);

– dla linii N1, N2, N3 będą nadal obowiązywały standardowe rozkłady jazdy (we wszystkie noce).

– W soboty wszystkie linie będą kursowały według rozkładów sobotnich (na linii 13 łącznie z opisaną wyżej dodatkową obsługą strefy ekonomicznej na Wośnikach), a w niedziele oraz święta – według standardowych rozkładów niedzielnych – tłumaczy Dawid Puton, rzecznik MZDiK w Radomiu.

Źródło: MZDiK

Uliczka Tradycji 2020 – Kolej na Radom

Kolej na Radom – taki tytuł będzie miała tegoroczna Uliczka Tradycji. Impreza tradycyjnie odbędzie się w drugi weekend września

Kolej miała zasadniczy wpływ na rozwój Radomia. Wybudowana w latach 1882 -1885 Kolej Iwanogrodzko – Dąbrowska biegnąca przez Radom, dostarczyła impuls do rozbudowy. Powstały nowe dzielnice przemysłowe z licznymi fabrykami, nowe ulice i dzielnice mieszkalne, obiekty użyteczności publicznej.

Rozwój Radomia w oparciu o kolej trwał i w II RP. W 1918 r. radomscy kolejarze dali wyraz swojego patriotyzmu, aktywnie uczestnicząc w wyzwalaniu miasta spod okupacji austriackiej. To także dzięki nim miasto było wolne już 2 listopada.

Powstające na początku lat 20. duże firmy jak np. Fabryka Broni, czy potem te w ramach Centralnego Okręgu Przemysłowego, też kooperowały ściśle z koleją. Duże znaczenie miała w II RP dla miasta budowa linii Radom-Warszawa. W 20-leciu międzywojennym w mieście była siedziba Radomskiej Dyrekcji Okręgowej Kolei Państwowych, która obejmowała teren województw kieleckiego i lubelskiego, sięgając za Łuck. Dyrekcja była znaczącym pracodawcą w Radomiu, podobnie jak podległe jej firmy remontowe, naprawcze. Kolejarze zaś aktywnie włączali się w życie kulturalne i społeczne miasta, dla szkolenia kadr kolejowych powstała specjalna szkoła do której ściągała młodzież z Polski południowej i wschodniej.

– O wszystkim tym chcemy opowiedzieć podczas imprezy Uliczka Tradycji, w drugi weekend września. Czekamy na skany dawnych zdjęć i dokumentów dotyczących tej tematyki. Chodzi o archiwalia do 1939 r. To dobry czas, by zrobić porządki w domowych archiwach, a potem współtworzyć z nami przewodnik po kolejowej historii miasta. Skany można wysyłać na adresy: resursa.radom@wp.pl; resursa@resursa.radom.pl – mówi Renata Metzger, dyrektor Resursy Obywatelskiej.

Resursa Obywatelska i portal Radom. Retrospekcja zachęcają również do odwiedzania Retropedii, czyli wirtualnego przewodnika po mieście.
Projekt stworzyła Retrospekcja w ramach budżetu obywatelskiego, teraz Retropedią zawiaduje Resursa. Właśnie pojawił się opis kapliczki ku czci św. Rozalki, orędowniczki w czasie epidemii.