Archiwum kategorii: Kino

„Winchester: Dom duchów” – polski zwiastun

Mrożący krew w żyłach horror inspirowany prawdziwymi wydarzeniami, jakie miały miejsce w jednym z najsłynniejszych nawiedzonych domów w historii. Laureatka Oscara Helen Mirren i Jason Clarke w opowieści o wdowie, która płaci przerażającą cenę za grzechy swego męża… lub tak jej się tylko wydaje. „Winchester: Dom duchów” wejdzie na ekrany kin 9 lutego.

To historia najstraszniejszego opętania w historii ludzkości, która fascynuje miliony ludzi na świecie. Czy legenda o duchach ofiar zabitych z najpopularniejszego karabinu w historii jest prawdziwa? Wejdź w progi najbardziej znanego i nawiedzonego domu w Ameryce i zgłąb jego mroczne tajemnice.

Po tragicznej śmierci męża i syna, Sarah Winchester pogrąża się w żałobie i oddala od codziennego życia. Jest przekonana, że jej rodzinę nawiedzają duchy osób, które zostały zabite z broni skonstruowanej przez jej męża, czyli ze słynnego karabinu Winchester. By bronić się przed demonami Sarah zleca budowę niezwykłej posiadłości. Składający się z setek pokoi, skonstruowany jak labirynt, pełen prowadzących donikąd schodów i ślepych korytarzy dom ma być pułapką na duchy. Rodzina Winchester, zaniepokojona stanem zdrowia wdowy wzywa na konsultację słynnego psychiatrę, który ma odwieść kobietę od jej szalonych planów. Wkrótce okazuje się jednak, że Sarah Winchester wcale nie oszalała…

REŻYSERIA: Michael Spierig , Peter Spierig („Daybreakers – Świt”, „Piła Dziedzictwo”, „Przeznaczenie”)

OBSADA: Helen Mirren („Królowa” – OSCAR, „Podróż na sto stóp”, „RED”, „Hitchcock”, „Gosford Park”, „Złota dama” ), Jason Clarke („Everest”, „Wróg nr 1”, „Ewolucja planety małp”, „Wielki Gatsby” )

źródło: materiały prasowe

„Atak paniki”

„Atak paniki” to fabularny, pełnometrażowy debiut Pawła Maślony, zdobywcy głównej nagrody za krótki metraż na festiwalu w Palm Springs ShortFest. W rolach głównych zobaczymy uznanych aktorów: Artura Żmijewskiego, Dorotę Segdę, Magdalenę Popławską, Grzegorza Damięckiego oraz Nicolasa Bro. „Atak paniki” to czarna komedia ze szczyptą refleksji, na którą składa się szereg pozornie niezwiązanych ze sobą historii, dla których wspólnym mianownikiem jest tytułowy atak paniki. Film w kinach od 19 stycznia.

Wielowątkowa opowieść, w której zwykli ludzie wpadają w wir nieoczekiwanych zdarzeń, co radykalnie odmieni ich życie. Atrakcyjna autorka kryminałów na randce spotyka swojego byłego. Wracające z wakacji małżeństwo wybiera najgorsze miejsca w samolocie. Nastolatek po raz pierwszy pali trawkę i przeżywa totalny odlot. Młoda dziewczyna ryzykuje, że koleżanki zdemaskują ją jako gwiazdę porno. Panna młoda z pomocą psiego psychologa rodzi na własnym weselu, a w tym czasie kelner próbuje uratować planetę. Brawurowa komedia, w której nic nie jest tym, czym się wydaje, a codzienność zamienia się w czyste wariactwo.

„Wszystkie opisane historie są dla mnie bardzo osobiste” – mówi Paweł Maślona. „Nie dlatego, że je przeżyłem, ale dlatego, że dotykają mnie w jakiś szczególny sposób, opowiadają o moich lękach, frustracjach i obsesjach. A także wszystkim tym, co dostrzegam w życiu swoim i moich bliskich, a czasem zupełnie przypadkowych osób”.
Niezwykle ważne dla reżysera było to, aby wspomniane historie, podobnie jak w życiu, nie były jednowymiarowe, ale wnosiły komizm i refleksję. „Starałem się opowiedzieć je w sposób, który lubię najbardziej, i który jest mi najbliższy – w formie śmiesznej i strasznej, czasem groteskowej, ale i wzruszającej jednocześnie” – dodaje reżyser.

Paweł Maślona do swojego pełnometrażowego debiutu fabularnego postanowił zatrudnić znakomitych aktorów dramatycznych, by uzyskać dodatkowy element humorystyczny. Wynika to ze sposobu w jaki reżyser widzi ten film, jak też z konwencji, w jakiej jest zrealizowany. „Komediowość tego filmu powinna być zamierzonym, ale jednak efektem ubocznym sytuacji dramatycznej, a nie celem samym w sobie. Dlatego nie staram się tworzyć najśmieszniejszych sytuacji, tylko najciekawsze dramaturgicznie, z których śmieszność wynika naturalnie jako ich nieodłączny element, a nie naddatek w postaci gagu czy „śmiesznego” aktora. Aktorzy powinni być serio, im bardziej są poważni, tym sytuacja jest śmieszniejsza”.

I tak w jednej z głównych ról zobaczymy Artura Żmijewskiego, który wyjaśnia co najbardziej pociągało go w filmie Maślony: „Komedię uwielbiam od zawsze. Jest to gatunek, w którym można pomieścić nieskończenie wiele treści w sposób dowcipny i nieoczywisty! Dlatego z wielką radością przyjąłem propozycję zagrania w filmie Pawła Maślony! Rola, którą powierzył mi reżyser, jest jednocześnie zabawna i poniekąd tragiczna, więc praca nad nią sprawiła mi ogromną frajdę, bo pozwalała rozpostrzeć ogromny wachlarz emocji. A przekazywanie emocji, jest jak wiadomo, solą zawodu aktora! I muszę wyznać, że w komedii czuję się świetnie”.

Z kolei Dorota Segda, która wciela się w żonę Żmijewskiego, była pod wrażeniem pracy na planie, o ekipie mówi w samych superlatywach: „Paweł Maślona i jego operator Cezary Stolecki, to są chłopaki, dla których na planie chciałoby się zrobić wszystko! Radość tworzenia, pasja a zarazem profesjonalny spokój, kultura osobista i wdzięk sprawiają, że ekipa ich kocha”.

Fotosy: Hubert Komerski

Despero powraca!

Despero powraca. Czas wyrównać rachunki! Prezentujemy oficjalny plakat filmu „Pitbull. Ostatni pies” w reżyserii Władysława Pasikowskiego. W kinach od 15 marca.

Prezentujemy oficjalny plakat filmu „Pitbull. Ostatni pies” w reżyserii Władysława Pasikowskiego, twórcy „Jacka Stronga” i kultowych „Psów”. W rolach głównych zobaczymy „starą gwardię” bohaterów czyli Marcina Dorocińskiego jako oficera Despero, Krzysztofa Stroińskiego jako Metyla oraz Rafała Mohra czyli Nielata, teraz nazywanego Quantico. „Pitbull. Ostatni pies” to kawał rasowego kina sensacyjnego, pełnego świetnych dialogów i pełnokrwistych postaci, które nie zawiedzie zarówno fanów serialowego „Pitbulla”, jak i miłośników ostatnich hitów – „Pitbull. Nowe porządki” i „Pitbull. Niebezpieczne kobiety”. Dwa ostatnie łącznie zgromadziły w kinach ponad 4 miliony widzów! Obsadę najnowszego „Pitbulla” dopełniają: Dorota Rabczewska, Cezary Pazura, Adam Woronowicz, Krzysztof Kiersznowski, Iza Kuna, Michał Kula, Marian Dziędziel, Zbigniew Zamachowski, Agnieszka Kawiorska oraz Jadwiga Jankowska-Cieślak. Gościnnie, w epizodach, na ekranie pojawią się: wokalistka Katarzyna Nosowska oraz bokserzy Artur Szpilka i Dereck Chisora. Producentem filmu „Pitbull. Ostatni pies”, podobnie jak poprzednich produkcji „Pitbull. Nowe porządki” oraz „Pitbull. Niebezpieczne kobiety”, jest Emil Stępień. Ostatni pies”, najnowsza część przebojowej serii, pojawi się w kinach 15 marca.

Scenariusz i reżyseria: Władysław Pasikowski („Jack Strong”, „Pokłosie”, „Psy”)

Obsada: Marcin Dorociński („Na granicy”, „Jack Strong”, „Róża”, „Pitbull”), Krzysztof Stroiński („Szczęście świata”, „Anatomia zła”, „Lęk wysokości”, „Pitbull”), Rafał Mohr („Czerwony pająk”, „W ukryciu”, „Milion dolarów”, „Pitbull”), Dorota Rabczewska („Słownik ptaszków polskich”, „Serce na dłoni”, „Przeżyj to sam”, „Metro”), Cezary Pazura („Volta”, „Skrzydlate świnie”, „Kiler”, „Psy”), Adam Woronowicz („Czerwony pająk”, „Demon”, „Pani z przedszkola”, „Chrzest”), Krzysztof Kiersznowski („Moje córki krowy”, „Pod Mocnym Aniołem”, „Drogówka”), Iza Kuna („Listy do M. 3″, „Maria Skłodowska-Curie”, „Amok”, „Wołyń”), Michał Kula („Pitbull. Nowe porządki”, „Pitbull”), Marian Dziędziel („Moje córki krowy”, „Pani z przedszkola”, „Wymyk”, „Kret”, „Wesele”), Zbigniew Zamachowski („Listy do M. 3″, „Prawdziwe zbrodnie”, „Jack Strong”, „Bogowie”), Jadwiga Jankowska-Cieślak („Tarapaty”, „Rysa”, „Pitbull”, „Oda do radości”), Agnieszka Kawiorska („Katyń”, „Ryś”, „Oda do radości”), Artur Szpilka, Dereck Chisora, Katarzyna Nosowska

zdjęcie: Maciej Hachlica, Copyright ©Ent One Investments

„Kobiety mojego życia”

Marion Cotillard i Charlotte Gainsbourg na oficjalnym plakacie filmu „KOBIETY MOJEGO ŻYCIA”. Produkcja w kinach od 19 stycznia.

W filmie „Kobiety mojego życia” widzowie zobaczą dwie francuskie aktorki, które mają na swoim koncie wybitne role i międzynarodowe kariery. Pierwsza to nagrodzona Oscarem i Złotym Globem Marion Cotillard, która wystąpiła w takich hitach, jak „O północy w Paryżu” Woody’ego Allena, „Incepcja” Chirstophera Nolana czy „Sprzymierzeni” Roberta Zemeckisa, czyli twórcy „Cast away – poza światem” i „Forresta Gumpa”. Druga to Charlotte Gainsbourg – nagrodzona w Cannes muza Larsa von Triera i gwiazda kontrowersyjnych obrazów: „Antychryst” i „Nimfomanka”. Prezentujemy oficjalny polski plakat produkcji „Kobiety mojego życia”.

Zjawiskowa MARION COTTILARD („„Niczego nie żałuję – Edith Piaf”) i niepowtarzalna CHARLOTTTE GAINSBOURG („Nimfomanka”) w niecodziennej walce o serce ukochanego mężczyzny – w tej roli gwiazda „Wenus w futrze” Romana Polańskiego MATHIEU AMALRIC. Film wyreżyserował Arnaud Desplechin – wielokrotnie nagradzany twórca, w tym m.in. laureat wyróżnienia w Cannes oraz zdobywca Cezara. Film uświetnił prestiżową galę otwarcia 70. edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w CANNES 2017.

Ismael jest reżyserem (Mathieu Amalric), który dzięki pracy przy nowym projekcie filmowym próbuje zapomnieć o przeszłości i ułożyć życie na nowo. W jego głowie wciąż żywe są wspomnienia o ukochanej Carlotcie (Marion Cottillard), którą stracił 20 lat temu. Mężczyzna obecnie spotyka się z nową kobietą – Sylvią (Charlotte Gainsbourg). Pewnego dnia spełnia się najskrytsze marzenie reżysera – w drzwiach jego domu staje Carlotta. W powietrzu wisi jednak coś niepokojącego i mężczyzna boi się wejść po raz kolejny w związek z dawną ukochaną.

„Kobiety mojego życia” w kinach od 19 stycznia.

Reżyseria: Arnaud Desplechin („Świąteczne opowieści”, „Królowie i królowa”, „O co chodzi w seksie?”)

Scenariusz: Arnaud Desplechin, Julie Peyr

Obsada: Marion Cotillard („Assassin’s Creed”, „Sprzymierzeni”, „O północy w Paryżu”, „Incepcja”, „Niczego nie żałuję – Edith Piaf”), Charlotte Gainsbourg („Nimfomanka”, „Melancholia”, „Antychryst”), Mathieu Amalric („Grand Budapest Hotel”, „Wenus w futrze”, „007 Quantum of Solace”, „Motyl i skafander”), Louis Garrel („Marzyciele”, „Saint Laurent”)

źródło: materiały prasowe

Kim tak naprawdę jest Marian?

Marian, Mariano, Super Mario, Magic Maniek – tak wiele imion, by opisać nieopisane… Grzegorz Damięcki rozkochuje w sobie kobiety w nowym zwiastunie komedii romantycznej „Podatek od miłości”. Wyczekiwana produkcja trafi na ekrany 26 stycznia 2018 roku.

Później mówiono, że nadszedł o północy… 26 stycznia, gdy cała Warszawa powoli szykowała się do Walentynek. Najczęściej widywano go w Centrum, choć swe usługi świadczył wszędzie tam, gdzie była ku temu wola i ochota. Marian, Mariano, Super Mario, Magic Maniek – tak wiele imion, by opisać nieopisane… wrażenia, jakie po sobie zostawiał. Wiedział, jak z szarej myszki zrobić waleczną mangustę. W każdym Kopciuszku dostrzegał księżniczkę w szklanych szpilkach. Składał złamane serca, doradzał, tulił, suszył wylane łzy. Za niewielką dopłatą – w niespełna godzinę – każdej kobiecie był w stanie uchylić nieba!

„Podatek od miłości” – drugi oficjalny zwiastun filmu:

Czasami tani podryw może naprawę drogo kosztować! Przekonają się o tym bohaterowie filmu „Podatek od miłości”. Debiut fabularny Bartłomieja Ignaciuka to inteligentna i przewrotna komedia romantyczna o tym, ile musimy zapłacić za prawdziwą miłość. W rolach głównych wystąpiła plejada znakomitych gwiazd: Grzegorz Damięcki, Aleksandra Domańska, Roma Gąsiorowska, Magdalena Różczka, Magdalena Popławska, Anna Smołowik, Weronika Rosati, Ewa Gawryluk, Grażyna Wolszczak, Michał Czernecki, Zbigniew Zamachowski oraz Tomasz Włosok. Film zapowiada również piosenka „Podatek od miłości” w wykonaniu Kayah i Grzegorza Hyżego.

Kim tak naprawdę jest Marian (Grzegorz Damięcki)? Facetem do towarzystwa i seksualnym guru, z którego usług korzysta połowa kobiet w stolicy? Coachem o kontrowersyjnych metodach? A może – po prostu – sprytnym oszustem uwodzącym płeć przeciwną? Oto zagadka, z którą będzie musiała zmierzyć się ambitna inspektor podatkowa Klara (Aleksandra Domańska). Czy nieustępliwa urzędniczka zdoła znaleźć odpowiedź, zanim sama wpadnie w miłosne sidła Mariana? I czy jest przygotowana na to, by po raz pierwszy w życiu stracić nad czymś kontrolę?

Debiutujący w pełnometrażowym filmie fabularnym Bartłomiej Ignaciuk to reżyser przed którym gatunek komedii nie ma tajemnic. Dał temu wyraz realizując m.in. kultowy już serial „Usta usta”. Przy filmie „Podatek od miłości” wspierali go doświadczeni i wielokrotnie nagradzani twórcy. Za scenografię w komedii odpowiada Joanna Macha („Córki dancingu”, „Jack Strong”, „Wenecja”, „Pakt”). Zdjęcia zrealizował Jan Holoubek („Król życia”, „Supermarket”, „Po prostu przyjaźń”). Film zmontował Jarosław Barzan („Bogowie”, „Listy do M”, „Disco Polo”, „Planeta Singli”). Zdjęcia do filmu były realizowane w Warszawie i Kołobrzegu.

fot. Robert Pałka

Rekordowe 3 MILIONY widzów na „LISTACH DO M. 3”!

Tak się pisze historia kina! Rekordowe 3 MILIONY widzów na „Listach do M. 3”. Takiego wyniku nie miał żaden polski film od 17 lat!

„Listy do M. 3” w reżyserii Tomasza Koneckiego pobiły kolejny rekord i stały się ewenementem w dystrybucji kinowej polskich filmów na przestrzeni ostatnich 17 lat! Komedia pokonała imponującą barierę 3 milionów widzów. Ostatnim filmem, jakiemu się to udało, było „Quo Vadis” Jerzego Kawalerowicza z 2001 roku. „Listy do M. 3” są zatem pierwszą od 17 lat polską produkcją, która przyciągnęła przed wielkie ekrany aż tak znaczącą publikę. Tym samym trzecia część popularnej serii komedii romantyczno-świątecznych dołączyła do elitarnego grona przełomowych tytułów, których milionowy wynik zaczyna się od magicznej „trójki”, czyli: „Avatara” Jamesa Camerona, „Pasji” Mela Gibsona oraz drugiej i trzeciej części popularnej animacji „Shrek”. Łącznie wszystkie części „Listów do M.” przyciągnęły do polskich kin ponad 8,5 milionów widzów.

„Listy do M. 3” to komedia romantyczno-świąteczna, której akcja dzieje się w Wigilię Świąt Bożego Narodzenia. Do obsady dołączyli: Magdalena Różczka, Borys Szyc, Danuta Stenka, Iza Kuna, Filip Pławiak, Katarzyna Zawadzka, Andrzej Grabowski, Zbigniew Zamachowski, Stanisława Celińska, Marcin Kwaśny i Grażyna Szapołowska. Na ekranie widzowie ponownie oglądali m.in. Wojciecha Malajkata, Agnieszkę Dygant, Piotra Adamczyka oraz Tomasza Karolaka jako niegrzecznego Mikołaja Mela. Reżyserem filmu jest Tomasz Konecki, twórca takich hitów, jak „Lejdis” i „Testosteron”.

„Listy do M. 3” to gwiazdorska obsada, wysokobudżetowa realizacja filmowa, humor, wzruszenia, przebojowa muzyka oraz bohaterowie, których nie da się nie lubić. Komedia opowiada historię kilku osób, którym w jeden magiczny dzień przydarzają się wyjątkowe chwile. Bohaterowie przekonują się o potędze miłości, rodziny, wybaczenia i wiary w to, że ten niezwykły świąteczny czas pełen jest niespodzianek.

Film powstał na podstawie scenariusza Marcina Baczyńskiego i Mariusza Kuczewskiego. Autorem zdjęć jest Marian Prokop. W gronie twórców znalazły się także kostiumograf Dorota Roqueplo oraz scenografka Joanna Kaczyńska.

Pierwszą część filmu „Listy do M.” w kinach w 2011 roku obejrzało ponad 2,5 miliona Polaków, a „Listy do M. 2” w 2015 roku zdobyły blisko 3 milionową publiczność.

fot. Marcin Makowski TVN

„Narzeczony na niby”

Czy małe, niewinne kłamstewko może wymknąć się spod kontroli i doprowadzić do totalnej katastrofy? A może dopiero kiedy wszystko się w życiu rozpada, możliwe staje się poukładanie wszystkiego od nowa? „Narzeczony na niby” to komedia romantyczna w reżyserii Bartka Prokopowicza. W rolach głównych zobaczymy m.in. Julię Kamińską („Brzydula”), Piotra Stramowskiego („Pitbull. Niebezpieczne kobiety”), Sonię Bohosiewicz („Po prostu przyjaźń”), Piotra Adamczyka („Sztuka kochania”), Tomasza Karolaka („Listy do M. 3”), Mikołaja Roznerskiego („7 rzeczy, których nie wiesz o facetach”), Barbarę Kurdej-Szatan ( „Wkręceni 2”), Dorotę Kolak ( „Sztuka kochania”), Ewę Kasprzyk („Przyjaciółki”), Andrzeja Grabowskiego („Pitbull. Nowe porządki”) i Janusza Chabiora („Botoks”). Film od 12 stycznia w kinach.

Karina próbuje z całych sił stworzyć pierwszy (tym razem) szczęśliwy związek. Niestety mężczyzna, któremu oddała swoje serce, wydaje się bardziej zainteresowany sobą niż nią. Pewnego dnia jedno nieprzewidziane zdarzenie i jedno małe kłamstewko zamienią jej uporządkowane życie w prawdziwy emocjonalny rollercoaster. Szybko okaże się też, że każdy z bohaterów ma coś do ukrycia. Gdy prawda wyjdzie na jaw, wszyscy będą musieli zrobić w końcu porządek w swoich związkach i w swoich sercach. „Narzeczonego na niby” pokochają ci, którzy choć raz zakochali się w niewłaściwej osobie, oraz ci, którzy wierzą, że o prawdziwą miłość warto walczyć, nawet jeśli zaczyna się mocno niefortunnie.

Aktorzy o filmie:

JULIA KAMIŃSKA:

„Narzeczony na niby” to komedia romantyczna dla każdego, kto chce się wzruszyć i pośmiać. To film o miłości, bo właśnie jej pragnie Karina i choć przez długi czas jej nie wychodzi, robi wszystko, żeby było romantycznie. Wspólnie z Piotrem Stramowskim bardzo się staraliśmy, żeby w końcu jej się udało. To komedia romantyczna dla dziewczyn, które wiedzą, co to znaczy mieć złamane serce, i dla tych, które są szczęśliwe w miłości i chciałyby, żeby tak zostało. To dawka pozytywnych emocji – śmiechu i romantyzmu. „Narzeczony na niby” opowiada także o miłości rodzinnej. Mamy męski klan: Krzysztof Stelmaszyk, Piotr Stramowski i Janek Szydłowski tworzą bardzo ciepłą i kochającą się ekipę. Z kolei ja, moja filmowa siostra, którą gra Sonia Bohosiewicz, i nasza mama, czyli Dorota Kolak, jesteśmy trochę toksyczne, ale kochamy się całym sercem. Każdy odnajdzie siebie w tym filmie.

PIOTR STRAMOWSKI:

„Narzeczony na niby” to bomba wszystkiego, w dobrym tego słowa znaczeniu. Film posiada bardzo wyraziste postaci, ciekawe wątki i fabułę, która układa się w jedną, nieoczywistą całość. Seans „Narzeczonego na niby” to idealny pomysł na relaks po ciężkim dniu. Różnorodność bohaterów sprawia, że każdy widz odnajdzie siebie w tym filmie.
Relacja Kariny i Szymona jest i dramatyczna, i komediowa, i romantyczna. Tak jest, kiedy spotyka się dwoje ludzi, którzy czegoś od siebie chcą, ale nie do końca wiedzą, co to jest. To ich tajemnica – wzajemna chemia i chęć poznania się. Muszą się nauczyć siebie nawzajem. Szymon odkrywa, że kiedy znajduje się w nerwowej sytuacji, pragnie z niej wyjść poprzez mówienie nieprawdy. To sprawi, że ich relacja zostanie poddana próbie. Szymon będzie musiał dokonać wyboru: albo będzie żyć sam, albo odważy się i zdecyduje na nowy związek. Drzemie w nim jednak uśpiona chęć życia, która czeka na odpowiedni moment, aby wystrzelić. Szymon jest samotny, ale gdy przychodzi ten moment, kiedy poznaje tę osobę, jest w stanie zrobić wszystko, aby dać miłości drugą szansę.
źródło: materiały prasowe

„Pasażer”

Bohater kina akcji, Liam Neeson, powraca w trzymającym od pierwszej do ostatniej minuty thrillerze w reżyserii mistrza gatunku – Jaume’a Collet-Serra. „Pasażer” – nowe dzieło twórcy przebojów „183 metry strachu” i „Non stop”, to pełne gwiazd kino sensacyjne, o szybkości i mocy rozpędzonego pociągu. Historia zwykłego człowieka, uwikłanego w zabójczy spisek, od którego decyzji zależeć będzie życie wielu niewinnych osób. W obsadzie produkcji, obok Neesona, m.in. Vera Farmiga i Patrick Wilson – niezapomniana para egzorcystów z hitów „Obecność 1 i 2″, Sam Neill („Park Jurajski”) oraz Jonathan Banks, czyli zabójczy Mike Ehrmantraut z kultowych seriali „Zadzwoń do Saula” i „Breaking Bad”. Film w kinach od 12 stycznia.

Dla agenta ubezpieczeniowego Michaela Woolricha każdy dzień wygląda tak samo – praca i powrót pociągiem do domu. Wszystko zmienia się, gdy w czasie jednej z podróży poznaje tajemniczą kobietę. Nieznajoma, która wydaje się wiedzieć o Michaelu dosłownie wszystko, zleca mu niezwykłe zadanie. Zanim pociąg dotrze do celu, mężczyzna ma zlokalizować i wskazać osobę, która tego dnia nie powinna się w nim znajdować. Jeśli tego nie zrobi, ucierpi zarówno on sam, jego rodzina, jak i pozostali współpasażerowie. Nie mając wyboru, Michael postanawia rozwiązać zagadkę. Z każdą minutą i przebytym kilometrem stawka rośnie, a mężczyzna przekonuje się, że stał się pionkiem w szalenie niebezpiecznej intrydze.

Po międzynarodowym sukcesie filmów „Tożsamość”, „Non-Stop” i „Nocny pościg” Liam Neeson i reżyser Jaume Collet-Serra po raz czwarty zwierają szyki w ekscytującym thrillerze „Pasażer”. Emocjonującym filmie o człowieku, który za wszelką cenę próbuje zapobiec katastrofie pociągu podmiejskiego.

„»Pasażer« zmusza widza do zadania sobie pytania, czy gdyby ktoś w zamian za znaczną sumę pieniędzy poprosił cię o zrobienie czegoś, co wydaje ci się błahe, ale nie jesteś pewien konsekwencji tego czynu, to czy byś to zrobił?” – mówi Jaume Collet-Serra. „Nasz bohater, 60-letni mężczyzna, który właśnie został zwolniony z pracy, nie posiada żadnych oszczędności, ale za to jego dom jest obciążony hipoteką, staje przed takim właśnie filozoficznym wyborem. Chcieliśmy, aby widz zadał sobie pytanie, czy nasz bohater w tej sytuacji będzie myślał tylko o sobie, czy też weźmie pod uwagę inne okoliczności.” – dodaje reżyser.

Z kolei Liam Neeson twierdzi, że jednym z największych atutów filmu jest sposób prowadzenia narracji. „Historia rozgrywa się niemal wyłącznie w czasie rzeczywistym” – opowiada aktor. „Gdy mój bohater zdaje sobie sprawę, jakie są konsekwencje jego decyzji, jego misją staje się zidentyfikowanie osoby, odpowiadającej za przygotowanie misternej intrygi. Z każdą mijaną stacją, w pociągu pojawiają się nowi pasażerowie, a nasz bohater dostaje kolejne wskazówki. Napięcie rośnie z minuty na minutę, przez co film można porównać do kultowych thrillerów, jak np. »Nieznajomi z pociągu« czy »Północ, północny zachód« Hitchocka”.

fot. StudioCanal

źródło: materiały prasowe

Przy nim kobiety tracą kontrolę!

Grzegorz Damięcki w towarzystwie pięknych aktorek na finalnym plakacie komedii romantycznej „Podatek od miłości”. Film trafi na ekrany kin 26 stycznia 2018 roku.

Czasami tani podryw może naprawę drogo kosztować! Przekonają się o tym bohaterowie komedii kinowej „Podatek od miłości”. Debiut fabularny Bartłomieja Ignaciuka to inteligentna i przewrotna komedia romantyczna o tym, ile musimy zapłacić za prawdziwą miłość. W rolach głównych wystąpiła plejada znakomitych gwiazd: Grzegorz Damięcki, Aleksandra Domańska, Roma Gąsiorowska, Magdalena Różczka, Magdalena Popławska, Anna Smołowik, Weronika Rosati, Ewa Gawryluk, Grażyna Wolszczak, Michał Czernecki, Zbigniew Zamachowski oraz Tomasz Włosok. Film zapowiada również piosenka „Podatek od miłości” w wykonaniu Kayah i Grzegorza Hyżego. Utwór gwiazdorskiego duetu i teledysk do piosenki już odniósł wielki sukces – znalazł się na szczycie list przebojów czołowych stacji radiowych oraz telewizji muzycznych. Natomiast w serwisie YouTube został odtworzony już ponad 3,6 miliona razy!

Kim tak naprawdę jest Marian (Grzegorz Damięcki)? Facetem do towarzystwa i seksualnym guru, z którego usług korzysta połowa kobiet w stolicy? Coachem o kontrowersyjnych metodach? A może – po prostu – sprytnym oszustem uwodzącym płeć przeciwną? Oto zagadka, z którą będzie musiała zmierzyć się ambitna inspektor podatkowa Klara (Aleksandra Domańska). Czy nieustępliwa urzędniczka zdoła znaleźć odpowiedź, zanim sama wpadnie w miłosne sidła Mariana? I czy jest przygotowana na to, by po raz pierwszy w życiu stracić nad czymś kontrolę?

Debiutujący w pełnometrażowym filmie fabularnym Bartłomiej Ignaciuk to reżyser, przed którym gatunek komedii nie ma tajemnic. Dał temu wyraz, realizując m.in. kultowy już serial „Usta usta”. Przy filmie „Podatek od miłości” wspierali go doświadczeni i wielokrotnie nagradzani twórcy. Za scenografię w komedii odpowiada Joanna Macha („Córki dancingu”, „Jack Strong”, „Wenecja”, „Pakt”). Zdjęcia zrealizował Jan Holoubek („Król życia”, „Supermarket”, „Po prostu przyjaźń”). Film zmontował Jarosław Barzan („Bogowie”, „Listy do M”, „Disco Polo”, „Planeta Singli”).

Reżyseria: Bartłomiej Ignaciuk („Usta usta”, „Chomik”, scenariusz „Belfer 2” )

Obsada: Aleksandra Domańska („Volta”, „Po prostu przyjaźń”, „Bodo”, „O mnie się nie martw”), Grzegorz Damięcki („Po prostu przyjaźń”, „Belfer”, „Bodo”, „Czas honoru”), Roma Gąsiorowska („Listy do M. 2”, „Bodo”, „Kochaj”, „Listy do M.”), Weronika Rosati („Porady na zdrady”, „Belle Epoque”, „Pitbull”), Magdalena Popławska („Król życia”, „Pakt 2”, „Przepis na życie”, „Usta usta”), Magdalena Różczka („Po prostu przyjaźń”, „Lekarze”, „Rozmowy nocą”, „Lejdis”), Grażyna Wolszczak („Wojna żeńsko-męska”, „Ja wam pokażę!”, „Wiedźmin”), Michał Czernecki („Planeta Singli”, „Kochaj”, „Bodo”, „Singielka”), Ewa Gawryluk („Słaba płeć?”, „Żyć nie umierać”, „Sztos 2”), Zbigniew Zamachowski („7 rzeczy, których nie wiecie o facetach”, „Bogowie”, „Randka w ciemno”), Anna Smołowik („Blondynka”, „Druga szansa”, „Szkoła uwodzenia Czesława M.”), Tomasz Włosok („Bodo”, „Na noże”, „Powidoki”)

Foto: Robert Pałka

STUHR, LUBASZENKO i GÓRSKI w gwiazdorskim dubbingu animacji „GNOMY ROZRABIAJĄ”

Jerzy Stuhr, Olaf Lubaszenko i Robert Górski – ich głosy usłyszymy w animowanej komedii twórców „Shreka” i „Gangu wiewióra” zatytułowanej „Gnomy rozrabiają”. Aktorzy mają w swoim dorobku znakomite role dubbingowe.

Na pierwszym miejscu należy przypomnieć kultowego już osła ze „Shreka” oraz postać Gargamela ze „Smerfów”, którym niezapomnianego głosu użyczył Jerzy Stuhr. Aktor bardzo rzadko występuje w dubbingu i starannie dobiera produkcje, w których bierze udział. „Gnomy rozrabiają” z pewnością jednak przywiodły ciepłe wspomnienia z planu komedii „Kingsajz” Juliusza Machulskiego i aktor bez zawahania wziął udział w ratowaniu świata przez bohaterów w szpiczastych czapeczkach. Olaf Lubaszenko znany jest natomiast najmłodszej widowni z hitów: „Gdzie jest Nemo?”, „Ralph Demolka”, „Samoloty” i „Gdzie jest Dory?”. Dubbing w hitach „Gru, Dru i Minionki”, „Zambezia” czy „Piorun” to z kolei portfolio Roberta Górskiego. Czy tak znakomita obsada polskiej wersji językowej pomoże bohaterom komedii „Gnomy rozrabiają” ocalić świat przed istotami z innego wymiaru? O tym widzowie przekonają się w kinach już 26 stycznia.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Takich krasnali, żeście jeszcze nie poznali! Napakowana akcją po samą czapeczkę komediowa animacja dla małych i dużych prosto od producenta serii „SHREK” i reżysera hitu „GANG WIEWIÓRA”. W polskiej wersji językowej prawdziwe gwiazdy dubbingu: Gargamel ze „Smerfów” i słynny osioł ze „Shreka”, czyli jedyny w swoim rodzaju JERZY STUHR, tytułowy Ralph z „Ralpha Demolki” i bohater „Gdzie jest Dory” – OLAF LUBASZENKO oraz Baltaar Bratt z hitu „Gru, Dru i Minionki” – ROBERT GÓRSKI!  Muzykę do filmu napisał Patrick Stump – członek amerykańskiego zespołu Fall Out Boy. Skrzaty ogrodowe, które ożywają, wszystkożerne rozrabiaki z innego wymiaru oraz dwójka dzieciaków, od których zależą losy całego świata. Często to właśnie najmniejsi stają się największymi bohaterami!

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Chloe przeprowadza się wraz z mamą do nowego miasta. Wszystko jest dla niej nowe – dom, miasto, szkoła i znajomi. Stary budynek, w którym razem zamieszkają wydaje się skrywać wiele tajemnic. Jedną z nich jest osobliwa kolekcja krasnali ogrodowych. Pewnego dnia małe figurki ożywają! Okazuje się, że skrzaty są tak naprawdę legendarnymi strażnikami, którzy od wieków bronią świata przed żarłocznymi istotami z innych wymiarów. Dzielna Chloe, wspólnie z nowopoznanym kolegą z sąsiedztwa o imieniu Liam, przyłączają się do akcji. Zwariowane krasnale wraz z dwójką dzieciaków będą musiały poradzić sobie z pozaziemskim zagrożeniem. Bohater tkwi w każdym z nas – trzeba go tylko obudzić!

Oficjalny zwiastun:

„GNOMY ROZRABIAJĄ” – w kinach od 26 stycznia 2018 roku

Reżyseria: Peter Lepeniotis (“Gang Wiewióra”)

Scenariusz: Michael Schwartz,  Zina Zaflow

Reżyser polskiego dubbingu: Dariusz Błażejewski („Misiek w Nowym Jorku”, „Bociany”, „Mały Książę”, „Zambezia”)

Obsada polskiej wersji językowej: Jerzy Stuhr („Shrek”, „Smerfy”, „Mulan”), Olaf Lubaszenko („Gdzie jest Dory”, „Ups! Arka odpłynęła”, „Dobry dinozaur”, „Samoloty”, „Ralph Demolka”), Robert Górski („Gru, Dru i Minionki”, „Zambezia”, „Piorun”), Natalia Jankiewicz („Wakacje Mikołajka”, „Rechotek”, „Merida Waleczna”, „Frankenweenie”), Miłosz Konkel („Kung Fu Panda 2”, „Megamocny”), Agata Paszkowska („Piłkarzyki rozrabiają”, „Samoloty”), Karol Jankiewicz („Samoloty”, „Czarownica”), Agnieszka Fajlhauer („LEGO® BATMAN: FILM”, „Pierwsza gwiazdka”).