Archiwum kategorii: Moc Kultury

„Kobiety w historii Radomia”, czyli Girl Power po radomsku

Miejska Biblioteka Publiczna zwraca się w stronę niezwykłych kobiet, przybliżając ich sylwetki. W ramach cyklu zatytułowanego „Kobiety w historii Radomia” – odbędzie się kolejna prelekcja wygłoszona przez dr Agatę Morgan

Głównymi bohaterkami pierwszego spotkania były Maria Gail – nauczyciela i założycielka szkoły dla kobiet tzw. gailówki, oraz Helena Stadnicka – nauczycielka baletu, prowadząca w Radomiu ognisko baletowe, dziś patronka Młodzieżowego Domu Kultury.

Przed nami drugi wykład w ramach cyklu, który będzie trwał tak długo, jak długo będzie zainteresowanie tematem, podkreślała Agata Morgan. Ideą prelekcji jest przybliżanie sylwetek znanych radomianek w ostatni wtorek każdego miesiąca. Styczniowe spotkanie będzie poświęcone dwóm ambitnym, odważnym i bezkompromisowym radomiankom – Marii Kelles-Krauzowej i Marii Walewskiej.

Maria Helena Kelles-Krauz była radną, a także działaczką społeczną, niepodległościową i oświatową oraz tłumaczką. Jej imienniczka, Maria Walewska przez znaczną część życia prowadziła działalność oświatową, społeczną i charytatywną. W czasie okupacji udzielała pomocy uciekinierom, kurierom i partyzantom. Organizowała też tajne nauczanie w Kowali.

Te dwie wybitne emancypantki przyczyniły się do przyznania Polkom w 1918 r. praw politycznych.  Jak przypominała Agata Morgan, w tym roku przypada setna rocznica uchwalenia tych praw przez sejm. To niezwykłe osiągnięcie, zwłaszcza, że w tamtych czasach kobiety były traktowane jak niepełnosprawne umysłowo. Tym bardziej imponujący jest fakt, że Marii Kelles-Krazuowej udało się nie tylko zostać radną, ale także przewodniczącą (dawniej prezeską) Rady Miejskiej w Radomiu, co było precedensem na skalę europejską.

Prelegentką marcowego spotkania w ramach cyklu „Kobiety w historii Radomia” będzie Iwona Kaczmarska, która przybliży sylwetkę Stanisławy Wronckiej – radnej oraz założycielki Seminarium Nauczycielskiego Żeńskiego.

Najbliższe spotkanie w ramach cyklu „Kobiety w historii Radomia” odbędzie się we wtorek 30 stycznia o godzinie 17:00 w 2 Filii Miejskiej Biblioteki Publicznej przy ulicy Zientarskiego 1 A w Radomiu.

Wstęp na prelekcję jest wolny.

Drukarnia przy Żeromskiego skarbem ukrytym w podwórku

Ulica Stefana Żeromskiego w Radomiu z zabytkowymi kamienicami wzdłuż deptaku to reprezentacyjna część miasta. Mało kto wie, że w głębi jednej z bram na Żeromskiego ukryty jest prawdziwy architektoniczny skarb – stara drukarnia

Ta zabytkowa drukarnia jest naszą perełką, mówił Krzysztof Ninard, przewodnik PTTK oraz pracownik Centrum Informacji Turystycznej Radomiu. Budynek jest parterowy i został zaprojektowany przez krakowskiego architekta Adolfa Szyszko-Bohusza. Radomska drukarnia jest niezwykła właśnie pod względem architektonicznym, ponieważ wykonana jest w stylu secesyjnym.

Jeśli chodzi o tę architekturę to spotykamy w innych miastach takich jak Kraków, czy Wrocław kamienice w tym stylu, ale znacznie wyższe. To jest takie niespotykane, że tu mamy taki mały domek w stylu secesyjnym.

Historia radomskiej drukarni jako przedsiębiorstwa jest zawiła i starsza od samego budynku w podwórzu przy ulicy Żeromskiego. Jak opisywał Krzysztof Ninard firma drukarska powstała ok. 100 lat przed wybudowaniem secesyjnego obiektu. Założycielem przedsiębiorstwa był radomski drukarz Jakub Czempiński, ale to jego zięć pochodzący z Krakowa – Jan Kanty Trzebiński przejął i rozwinął firmę.

Trzebiński znacznie rozwinął drukarstwo na większą skalę. Były to inne czasy, inne pokolenie. Pojawiły się nowe maszyny, rewolucja przemysłowa i on stworzył taką unikatową drukarnię w Radomiu.

Jan Kanty Trzebiński wydawał prasę w języku polski, czy rosyjskim. Drukował ulotki oraz broszury w języku niemieckim. Skąd popyt na druk w różnych językach? Mało kto wie, że Radom wówczas był miastem wielokulturowym, w którym mieszkali nie tylko Polacy, ale także Niemcy, Rosjanie, czy Żydzi.

Jak opowiadał Krzysztof Ninard drukarnia ukryta w bramie wzbudza większe zainteresowanie turystów, niż większość sztandarowych zabytków w Radomiu. I nic dziwnego, bo historia tego obiektu oraz jego uroda, mają się nijak do stanu w jakim drukarnia się obecnie znajduje. Obiekt od wielu lat jest zamknięty i opustoszały, a z roku na rok popada w coraz większą ruinę. Problem jest prawo własności, ponieważ budynek nie należy do miasta, lecz do prywatnych osób z jednej rodziny, których członkowie porozjeżdżali się po świecie.

Drukarnia znajduje się w podwórku przy ulicy Żeromskiego 28 w Radomiu.

fot. sabkon.com

Partyjka szachów z Gombrowiczem

Stolik Gombrowicza to oryginalna rzeźba, która w grudniu zeszłego roku stanęła na radomskim deptaku przy Placu Konstytucji 3 maja. Czym zasłużył sobie Witold Gombrowicz na to wyróżnienie poza niekwestionowanym talentem literackim?

Gombrowicz kojarzy się bardziej z Argentyną, podkreślał Krzysztof Ninard, przewodnik PTTK oraz pracownik Centrum Informacji Turystycznej w Radomiu. Pisarz jednak był mocno związany z naszym miastem, niekoniecznie własną osobą, ale swoim bratem – Jerzym. Jerzy Gombrowicz ożenił się z wdową, spadkobierczynią majątku we Wsoli, gdzie zamieszkał. Witold Gombrowicz jadąc do brata w odwiedziny przesiadał się w Radomiu lub jeździł do naszego miasta w celach handlowych, opowiadał Krzysztof Ninard.

Dziś we Wsoli znajduje się Muzeum im. Witolda Gombrowicza. Warto podkreślić, że również w Radomiu odbywa się wiele cyklicznych imprez poświęconych twórczości pisarza. Do najważniejszych należy Międzynarodowy Festiwal Gombrowiczowski – jeden z największych teatralnych festiwali w Polsce. W naszym mieście odbywa się także festiwal literacki, podczas którego przyznawana jest Nagroda Literacka im. Witolda Gombrowicza. Do ciekawostek należy fakt, że choć pisarz jest doceniany w naszym mieście to sympatia radomian do Gombrowicza jest uczuciem nieodwzajemnionym, zdradził Krzysztof Ninard.

Stolik Gombrowicza sąsiaduje ze Stolikiem profesora Leszka Kołakowskiego, który w październiku 2016 roku stanął na Placu Konstytucji 3 Maja. Rzeźby stały się charakterystyczne dla Radomia, a zwłaszcza ich forma. W innych miastach przy deptakach, stawia się ławeczki, czyli rzeźby przedstawiające wybitne osobistości siedzące na ławkach. Ta moda rozpowszechniła się w Polsce po 2000 roku, omijając Radom szerokim łukiem. Jak podkreślał Krzysztof Ninard, zamiast ławeczek mamy jednak dwa stoliczki.

Stolik Gombrowicza przedstawia pisarza siedzącego przy stole, na którym rozłożona jest szachownica, a układ szachów zdradza nie rozegraną partię. Przy stole stoi puste krzesło, swoim kształtem przypominające zarys postaci. To jakby duch z maską zamiast głowy i lornetką w miejscu oczodołów, przez którą można popatrzeć na ulicę Żeromskiego.

Stolik Gombrowicza wykonał kielecki rzeźbiarz Sławomir Micek, wygrywając konkurs architektoniczny.

Informacje na temat drugiej rzeźby stojącej na Placu Konstytucji 3 maja w Radomiu – Stolika profesora Leszka Kołakowskiego znajdziesz tutaj

fot. radom24.pl

Bezpłatne wykłady w Muzeum. im. J. Malczewskiego

Muzeum im. Jacka Malczewskiego to nie tylko magazyn eksponatów. Oprócz wystaw od stycznia bieżącego roku organizowane są w muzeum wykłady prowadzone przez specjalistów

Wykłady będą tematycznie powiązane z aktualnymi ekspozycjami, mówił Grzegorz Kościelniak pracownik działu naukowo-oświatowego muzeum. W związku z nową wystawą archeologiczną w Domu Esterki pt.: „Drewniane skarby archeologiczne świadectwem użytkowania drzew i krzewów w średniowiecznym gospodarstwie domowym” najbliższy wykład będzie traktował o drewnie. Mgr Katarzyna Cywa z Instytutu Botaniki Polskiej Akademii Nauk opowie o drzewach i krzewach wykorzystywanych w średniowiecznym rzemieślnictwie.

Wszystkie wykłady w ramach cyklu prowadzonego przez Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu będą bezpłatne.

Najbliższy wykład pt.: „Drzewa i krzewy wykorzystywane w średniowiecznym rzemieślnictwie” odbędzie się w niedzielę 28 stycznia o godzinie 12:00.

Radomianie chętnie „rozmawiają” z Kołakowskim

Stolik profesora Leszka Kołakowskiego to wyjątkowa rzeźba, która ozdabia Plac Konstytucji 3 Maja w Radomiu w intrygujący sposób. Dzieło nieustannie wzbudza zainteresowanie mieszkańców naszego miasta, głównie przez postać samego Leszka Kołakowskiego

Leszek Kołakowski to nieżyjący już filozof, który zajmował się głównie historią filozofii, historią idei oraz filozofią religii. Był eseistą, publicystą i prozaikiem. Odznaczony Orderem Orła Białego. Osiągnięcia profesora Kołakowskiego oraz jego zasługi dla kraju są niepowtarzalne, dlaczego jednak rzeźba przedstawiająca tego wybitnego filozofa stanęła w Radomiu?

Jak podkreślał Krzysztof Ninard, przewodnik PTTK oraz pracownik Centrum Informacji Turystycznej w Radomiu, mało kto wie, że profesor przyszedł na świat w Radomiu, gdzie spędził 9 pierwszych lat życia.

Wtedy nie miał jeszcze większych osiągnięć filozoficznych, ale być może ta myśl filozoficzna zaczęła się tworzyć właśnie tu – w mieście nad Mleczną.

Uroczyste odsłonięcie Stolika profesora Leszka Kołakowskiego nie bez powodu miało miejsce 23 października 2016 roku. Tego dnia filozof gdyby żył, obchodziłby 89 urodziny, wyjaśniał Krzysztof Ninard.

Ciekawa jest również sama rzeźba, przedstawiająca wspartego na lasce Leszka Kołakowskiego siedzącego przy kawiarnianym stoliku, przy którym stoi puste krzesło w rzeczywistych rozmiarach. Każdy, kto ma ochotę może na nim usiąść i spojrzeć w oczy podobiźnie profesora, a nawet „porozmawiać” z mistrzem w niewerbalny sposób. Na stoliku znajduje się także kapelusz i napis: Leszek Kołakowski; 1927-2009; Filozof.

Pierwszą osoba, która zasiadła na krzesełku przy stoliczku obok profesora była córka filozofa, Agnieszka Kołakowska.

Autorem Stolika profesora Leszka Kołakowskiego jest polski rzeźbiarz, profesor Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie, Karol Badyna.

fot. radom.city

„X” – wystawa Marka Maja

Domu Kultury „Borki” zaprasza na wystawę Marka Maja pod tajemniczą nazwą „X”. Co kryje się za tym intrygującym hasłem?

Jest to wystawa będącą powtórką artystycznego wydarzenia z ubiegłego roku. To rekcja na prośby osób, którym wówczas nie udało się dotrzeć oraz tych, którzy chcą zobaczyć dzieła Marka Maja raz jeszcze, podkreślał artysta.

Na wystawie znajdzie się 15 obrazów pochodzących z cyklu 25 prac malarskich wykonanych farbami olejnymi. Tematyka dzieł jest surrealistyczna. To wizje Marka Maja, na które wpływ mieli polscy malarze, m.in. Zdzisław Beksiński.

Jest na co popatrzeć. Jeżeli jest trochę wrażliwości w środku jakoś to zagra. Jeśli musiałbym wpisać się w jakiś kierunek to byłby to realizm magiczny. Czyli malarstwo realistyczne, ale całość jest trochę „odjechana”.

Wystawa Marka Maja odbędzie się w piątek 26 stycznia o godzinie 17:00 w Domu Kultury „Borki” przy ulicy Suchej 2.

Rocznica wybuchu Powstania Styczniowego w Szydłowcu

Dbając o tożsamość i pamięć narodową władze Szydłowca organizują trzydniową uroczystość związaną z 155 rocznicą wybuchu Powstania Styczniowego

Uroczystość rozpocznie się na Rynku Wielkim w Szydłowcu, opisywał burmistrz Artur Ludew. Kolejnym punktem będzie msza święta, następnie złożenie kwiatów na cmentarzu. Pierwszy dzień obchodów zostanie zakończony programem artystycznym na zamku w Szydłowcu.

Uroczystość związana z rocznicą wybuchu Powstania Styczniowego rozpocznie się w piątek 19 stycznia o godzinie 15:00 w Szydłowcu. W kolejnych dniach obchody będą miały miejsce w Suchedniowie, Bodzentynie, Kierzu Niedźwiedzim, Wąchocku oraz Mostkach.

Szczegółowy program uroczystości:

Piątek 19.01.2018 r. Szydłowiec
15:00 – Rozpoczęcie Centralnych Obchodów 155. Rocznicy Wybuchu Powstania Styczniowego – Rynek Wielki w Szydłowcu, złożenie kwiatów pod tablicą upamiętniającą 150. Rocznicę Wybuchu Powstania Styczniowego.
15:30 – Msza św. w intencji Powstańców 1863r. i Ojczyzny z udziałem Miejskiej Orkiestry Dętej z Szydłowca – Kościół św. Zygmunta
16:20 – Złożenie kwiatów pod tablicą ks. Adama Malanowicza
16:30 – Przejazd na groby Powstańców na cmentarz parafialny
16:50 – Złożenie kwiatów przy kapliczce u zbiegu ulic: Kąpielowej, Narutowicza
17:00 – Uroczystości patriotyczne – Zamek w Szydłowcu
Rozpoczęcie XII Marszu Szlakiem Powstańców Styczniowych 1863r Szydłowiec-Wąchock

Program obchodów rocznicowych w pozostałych miejscowościach:

Sobota 20.01.2018 r.
7:30 – Msza Św. w Kościele pw. św. Andrzeja Apostoła w Suchedniowie w intencji Powstańców 1863r.
8:30 – Przemarsz ulicą Bodzentyńską
8:45- Uroczystości przy krzyżu przedpowstańczym ul. Bodzentyńska, przysięga Kadetów z Korpusu Kadetów z Suchedniowa.
9:30- Wymarsz XXV Marszu Szlakiem Powstańców 1863r. Suchedniów – Bodzentyn .
10:30 – Złożenie kwiatów przy mogile w Michniowie.
12:00 – Wejście do Wzdołu Rządowego, jasełka, opłatek – Zespół Szkół im. Oddziału Armii Krajowej „Wybranieccy”.
15:05 – Przybycie do Bodzentyna, dołączenie pocztów sztandarowych, uczniów szkół, gości.
15:15 – Przemarsz,defilada z udziałem  Orkiestry Dętej z Bodzentyna , prezentacja oddziału Rekonstrukcji Historycznej Pułk Żuawów Śmierci .
15:30 –Uroczystości na Górnym Rynku, salwa honorowa, apel poległych oddziału Rekonstrukcji Historycznej Pułk Żuawów Śmierci, Przysięga „Strzelców”, złożenie kwiatów przy Tablicy 150. Rocznicy Wybuchu Powstania Styczniowego, tablicy upamiętniającej pobyt Marszałka Józefa Piłsudskiego „Organistówce” i na grobach Powstańców,zakończenie Marszu.
16:15-Poczęstunek grochówką .

Sobota 20.01.2018 r. Kierz Niedźwiedzi
12:00 – Uroczystości rocznicowe przy Mogile Powstańczej z 1863r.

Niedziela 21.01.2018 r. Wąchock
8:30 – Wyjazd uczestników z noclegu w Bodzentynie do Wąchocka.
9:00 -Zwiedzanie muzeum „Walk narodowowyzwoleńczych” w Opactwie Cystersów .
11:00-Rozpoczęcie uroczystości (dworek ul .Langiewicza). Złożenie kwiatów przy tablicy upamiętniającej 150. Rocznicę Wybuchu Powstania Styczniowego, przemarsz pod pomnik Generała Mariana Langiewicza
11:15-Uroczystości państwowe przy pomniku Generała Mariana Langiewicza
12:00-Uroczysta msza Centralnych Obchodów 155. Rocznicy Wybuchu Powstania Styczniowego.
14:00 – Zakończenie uroczystości, poczęstunek w Szkole Podstawowej im. Bohaterów Powstania Styczniowego.

Sobota, niedziela 27 – 28.01.2018 r.  Mostki
II Bieg Powstańców Styczniowych imieniem Majora Ignacego Dawidowicza
Sobota – terenowe zawody rowerowe, dystans ok. 30km.
Niedziela – bieg na dystansie 8,5 km i 22,5 km oraz crossduathlon (bieg 8,5 km + rower 22,5 km)

Ostatni dzwonek na zobaczenie szopek

W muzeum im. Jacka Malczewskiego ostatnia szansa, by zobaczyć wystawę szopek bożonarodzeniowych i po raz ostatni poczuć magię świąt

Ekspozycja szopek bożonarodzeniowych dedykowana jest zarówno dzieciom jak i dorosłych. Jest to wystawa uczuciowo-wspominkowa o Bożym Narodzeniu, opisywał Grzegorz Kościelniak pracownik działu naukowo-oświatowego muzeum.

Prezentowane eksponaty są szopkami ludowymi, które można zobaczyć w kościołach, czy w domach pod choinką. Na wystawie znajduje się kilka ciekawostek, w tym szopka krakowska, czy szopka włoska. Osobliwościami są również dwie niezwykłe szopki z Afryki, tj. z Konga i Nigerii, z czarnoskórymi postaciami.

Cała rodzina przedstawiona jest jako mieszkańcy Afryki, jako Murzyni. Także można zobaczyć małe Murzyniątko w żłobku. Jest to bardzo ciekawa rzecz, ale musimy szanować i taką wersję tego, co czują tamci ludzie.

Bardzo ważnym i interesującą eksponatem jest kopia szopki z „Zielonego Balonika”, w której znajdują się figury Jacka Malczewski, Apolinarego Michalika, Karola Frycza i Lucjana Rydla. „Zielony Balonik” to dawny kabaret założony w Krakowie, gdzie Jacek Malczewski występował razem z przyjaciółmi, podkreślał Grzegorz Kościelniak. Warto dodać, że na wystawie znajdą się także inne przedmioty o charakterze świątecznym.

To również choinka oraz przepiękne ozdoby, które do tej choinki zostały specjalnie zrobione przez mieszkanki Skaryszewa. Mamy również pamiątki przedwojenne. Są to karty pocztowe świąteczne, mamy ozdoby choinkowe przedwojenne i taki mały element tej wystawy – Mikołaj z 1942 roku.

Wystawę szopek bożonarodzeniowych będzie można zobaczyć do piątku 2 lutego bieżącego roku.

fot. muzeum.edu.pl

„Artyści dzieciom” – anielski projekt Marka Maja

„Artyści dzieciom” to autorskie, charytatywne przedsięwzięcie Marka Maja – radomskiego plastyka i poety. Adresatami tego niezwykłego projektu są mieszkańcy domów dziecka, a nadawcami artyści natchnieni przez anioły

Ideą projektu jest tworzenie dzieł z symbolem anioła i przekazywaniu ich dzieciom wychowującym się bez rodziców lub w niepełnej rodzinie. Symbol anioła jest symbolem nieustannej opieki ze strony sił duchowych, podkreślał Marek Maj. Forma artystyczna prac jest dowolna.

Ja akurat maluję, ale może to być rysunek, wydzieranka, to może być cokolwiek. Sama forma jest tylko pewnym nośnikiem. Tak jak obrazek na płycie jest tylko nośnikiem, a idea jest na poziomie energetycznym.

Do tej pory Marek Maj wykonał dwie serie obrazków z aniołami. Dzieła trafiły do dwóch radomskich domów dziecka. Prezenty artysty spotkały się z entuzjastycznym odbiorem ze strony wychowanków placówek oraz pedagogów, którzy podeszli z aprobatą do samego pomysłu.

Marek Maj szuka artystów oraz wszystkich pragnących się włączyć do tego wyjątkowego projektu. Mile widziani są zarówno plastycy, którzy wykonają dzieła o szeroko rozumianej tematyce anielskiej, jak i osoby dysponujące materiałami, narzędziami, czy innymi środkami przekazu.

Szukam ludzi, którzy chcieliby w tak prosty sposób zadziałać na tym polu, czyli wykonać w dowolnej technice dowolną ilość prac i przekazać je potrzebującym dzieciom.

Osoby zainteresowane projektem „Artyści dzieciom” mogą kontaktować się z redakcją Radia Radom lub zwrócić się bezpośrednio do Marka Maja: marcusvonmay@wp.pl

Moc butów w Muzeum im. Jacka Malczewskiego

W Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu otwarcie wystawy pod tytułem „Każdy krok zostawia ślad”. To wystawa z butem z roli głównej – mimo tematu absolutnie nieprzyziemna

Prezentacja obuwia historycznego pochodząca z gdańskich zbiorów to nowość w naszym mieście, podkreślał Grzegorz Kościelniak, pracownik działu naukowo-oświatowego Muzeum im. Jacka Malczewskiego. Na wystawie zostanie zaprezentowana unikatowa w skali Europy i największa w Polsce kolekcja butów historycznych. Eksponaty odzwierciedlają zmiany, jakie następowały w rzemiośle szewskim i modzie europejskiej na przestrzeni 600 lat.

Ciekawostką będzie zaprezentowanie kopii ciżemki średniowiecznej wykonanej w oparciu o wzór pozyskany z wykopalisk. Dzieło jest efektem współpracy Marii Kopyciel – studentki wzornictwa z radomskiego UTH oraz doktorów z Wydziału Materiałoznawstwa. Ponadto na wystawie zostaną pokazane buty będące pracami dyplomowymi studentów z Pracowni Projektowania Obuwia Uniwersytetu Technologiczno – Humanistycznego w Radomiu.

Dodatkowymi atrakcjami będzie projekcja filmu edukacyjnego wyjaśniająca: „Dlaczego archeolodzy znajdują buty w ziemi”, oraz pokazanie tajników pracy konserwatora i rekonstruktora butów historycznych.

Otwarcie wystawy historycznej pt.: „Każdy krok zostawia ślad” odbędzie się w czwartek 11 stycznia o godzinie 12:00 w Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu. Wystawę będzie można zobaczyć do 3 kwietnia bieżącego roku.