Unikatowe zabytki kultury łużyckiej trafiły do Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu. To przedmioty pochodzące z epoki brązu z terenu Ziemi Radomskiej. Wśród nich znalazły się ornamentowane nagolenniki czy bransoleta wielozwojowa
Poszedł do lasu po robaki na ryby, a wykopał nagolenniki z epoki brązu. Mieszkaniec Ziemi Radomskiej znalazł bezcenne zabytki kultury łużyckiej i przekazał je Wojewódzkiemu Konserwatorowi Zabytków. Przedmioty trafiły dziś do kolekcji archeologicznej Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu – mówi Witold Bujakowski, kierownik radomskiej delegatury Mazowieckiego Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.
Wśród przekazanych „Malczewskiemu” zabytkowych przedmiotów znalazły się ornamentowane nagolenniki, fragment naczynia, żelazna podkówka i bransoleta wielozwojowa. Zdaniem Małgorzaty Cieślak-Kopyt, kierownik działu archeologii w muzeum, to znaleziska wotywne, czyli ofiary dla bogów.
Zabytki kultury łużyckiej, które wzbogaciły kolekcję „Malczewskiego” pochodzą z VI w.p.n.e.
Szacowana wartość każdego z przekazanych przedmiotów to nawet kilkaset tysięcy złotych.
W Polsce przepisy obligują do tego, by wszelkie znaleziska zgłaszać placówkom muzealnym.
Radomscy uczniowie będą mogli zapoznać się z możliwościami lokalnych firm i wziąć udział w warsztatach z robotyki. To w ramach Radomskiego Festiwalu Kariery. W wydarzeniu weźmie udział 30 radomskich firm z branży metalowej czy spożywczej
Warsztaty z zakresu programowania robotów, projektowania stron internetowych czy automatyki – z tego będą mogli skorzystać uczniowie w ramach Radomskiego Festiwalu Kariery. Celem wydarzenia jest promocja lokalnego przemysłu wśród uczniów szkół podstawowych oraz doradców zawodowych – mówi wiceprezydent Katarzyna Kalinowska.
Radomski Festiwal Kariery to wydarzenie, które zdaniem Krzysztofa Symeli z Instytutu Technologii Eksploatacji przypomina przegląd zawodów. Prelegenci będą rozmawiać z młodzieżą o kierunkach kształcenia. Chodzi o to, by uczniowie zapoznali się z ofertą radomskim firm i pod nią dopasowali ścieżkę edukacji.
Jak oddaje wiceprezydent Karol Semik, wydarzenie ma pomóc ósmoklasistom w wyborze szkoły ponadpodstawowej – mówi wiceprezydent Karol Semik.
Radomski Festiwal Kariery odbędzie się w środę w Instytucie Technologii Eksploatacji.
Wydarzenie organizowane jest w Radomiu po raz pierwszy. Festiwal wpisuje się w obchody 10. ogólnopolskiego Tygodnia Kariery.
Gdzie są oszczędności z budżetu obywatelskiego Radomia? – pyta Radny Prawa i Sprawiedliwości Łukasz Podlewski. Radny złożył do prezydenta Radomia interpelację w tej sprawie. Okazuje się, że na przestrzeni kilku lat Urząd Miejski powinien odłożyć dwa i pół mln zł
2 i pół mln zł – to oszczędności z budżetu obywatelskiego Radomia, które Urząd Miejski powinien odłożyć na przestrzeni kilku ostatnich lat. Kwota jest różnicą między szacunkami a faktycznymi kosztami projektów realizowanych w mieście w ramach Budżetu Obywatelskiego. Radny Prawa i Sprawiedliwości Łukasz Podlewski złożył do prezydenta Radomia interpelację w tej sprawie. Pyta w niej o to co, stało się z zaoszczędzonymi środkami.
Zdaniem radnego zaoszczędzone pieniądze powinny zostać przeznaczone na nierealizowane dotąd projekty.
Podlewski uważa, że w mieście powinien powstać fundusz oszczędnościowy, by środki wróciły do mieszkańców Radomia.
Zaoszczędzone pieniądze nie przepadają – mówi Katarzyna Piechota, rzeczniczka ratusza. Jak tłumaczy – środki, które zostają – są wykorzystywane na bieżąco, na realizacje innych projektów z Budżetu Obywatelskiego.
Jak dodaje rzeczniczka, miasto chce uregulować tą kwestię prawnie, by nie budziła ona żadnych wątpliwości.
Budżet Obywatelski funkcjonuje w Radomiu od pięciu lat.
Teatr Powszechny w Radomiu rozpoczyna dziś nowy cykl „Czytamy Gombrowicza”. Na Scenie Kotłowania o godz. 18:00 aktorzy pod opieką Kingi Dębskiej zaprezentują opowiadanie „Tancerz Mecenasa Kraykowskiego”. To opowieść o irracjonalnym uczuciu, jakim bohater obdarza przypadkowo spotkanego człowieka
„Tancerz Mecenasa Kraykowskiego” to opowiadanie napisane w 1926 roku. Był to pierwszy tekst, który Gombrowicz uznał za dostatecznie dobry, by kontynuować pisanie. Zostało opublikowane po raz pierwszy w 1933 roku, w zbiorze „Pamiętnik z okresu dojrzewania”. To opowieść o irracjonalnym uczuciu, jakim bohater obdarza przypadkowo spotkanego człowieka – mecenasa Kraykowskiego. Pogrąża się on w chorej miłości, z namaszczeniem przyjmuje upokorzenia, nagabuje i naśladuje obiekt swego uczucia. Czy można to współcześnie nazwać stalkingiem? Jaka jest granica między uwielbieniem a prześladowaniem? Po spotkaniu teatr zaprasza do wzięcia udziału w rozmowie o przeczytanym utworze.
Kinga Dębska – Absolwentka kulturoznawstwa na Wydziale Orientalistycznym UW, Camerimage Film School w Toruniu oraz reżyserii w FAMU w Pradze. Laureatka wielu nagród festiwalowych, m.in. za filmy Hel, Aktorka, Józek i jego dzieci. Jak dotychczas największy sukces – zarówno artystyczny, jak i komercyjny – przyniósł jej film Moje córki krowy – otrzymała za niego Nagrodę Dziennikarzy oraz Nagrodę Sieci Kin Studyjnych i Lokalnych na Festiwalu Filmowym w Gdyni. Tytuł wyróżniono także dwoma Orłami: za najlepszy scenariusz oraz nagrodą publiczności. Moje córki krowy zostały ponadto dostrzeżone i docenione w Chicago (Festiwal Filmu Polskiego w Ameryce, nagroda „Złote Zęby”), Moskwie (Nagroda Główna FFP „Wisła”) oraz na China Golden Rooster & Hundred Flowers Film Festival (Nagroda Publiczności). Zdobywczyni III Nagrody PISF (wspólnie z Miką Dunin) za scenariusz Zabawa, zabawa w konkursie „Script Pro”. Członkini Stowarzyszenia Filmowców Polskich.
Cykl „Czytamy Gombrowicza” realizowany jest w ramach zadania XIV Międzynarodowy Festiwal Gombrowiczowski.
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych zmniejsza biurokrację. Zamiast składać wniosek o wydanie dokumentów potwierdzających dane z konta, teraz samemu można takie wystawić
Instytucja wprowadza ułatwienie dla swoich klientów. Na czym ono polega tłumaczy Piotr Olewiński, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa mazowieckiego.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych wprowadza samoobsługę na profilach płatników składek na Platformie Usług Elektronicznych (PUE) ZUS. Pozwala to na samodzielne tworzenie elektronicznych dokumentów z wybranymi danymi z konta w ZUS. W taki sposób można na przykład utworzyć dokument z informacją o saldzie na koncie w ZUS, o liczbie ubezpieczonych czy też potwierdzenie, że jest się płatnikiem składek.
– Dotychczas przedsiębiorcy, którzy musieli przedłożyć tego typu potwierdzenie z danymi z ZUS w innej instytucji administracji publicznej, czy też instytucji finansowej, musieli złożyć w tej sprawie wniosek. Od tego tygodnia sami mogą już utworzyć żądany dokument, potwierdzony elektroniczną pieczęcią ZUS. Dokument można zapisać jako plik PDF, XML lub wysłać na dowolny adres e-mail. Co ważne – wysłanie potwierdzenia na adres e-mail jest odpowiednio zabezpieczone – tłumaczy Piotr Olewiński.
Przedstawiciel instytucji, w której przedsiębiorca złoży samodzielnie przygotowane potwierdzenie z danymi z ZUS, będzie mógł je potwierdzić online. Wystarczy, że wejdzie na stronę www.zus.pl i skorzysta ze specjalnej wyszukiwarki udostępnionej przez ZUS.
ZUS zapowiada, ze w najbliższych miesiącach na Platformie Usług Elektronicznych pojawią się kolejne nowości, m.in. w zakresie formularzy A1 (delegowanie pracowników), jak i rocznych rozliczeń składkowych. Dla lekarzy ZUS wprowadzi także nowy, bardziej przyjazny, kreator do wystawiania e-zwolnień.
Na platformie PUE jest już zalogowanych ponad 3 miliony użytkowników.
Krzesimir Dębski i String Connection wystąpią z Zespole Szkół Muzycznych w Radomiu
String Connection to najważniejszy polski zespół jazzowy lat 80. Grupa stała się żywą legendą i przeszła do historii jako jedna z najciekawszych formacji nurtu „young power”. Cieszyła się popularnością porównywalną z polskimi gwiazdami rocka, była także naszym muzycznym „towarem eksportowym”.
Zespół założyli w 1981 r. trzej byli muzycy grupy Warsztat – skrzypek Krzesimir Dębski, perkusista Krzysztof Przybyłowicz i basista Zbigniew Wrombel – którzy zaprosili do współpracy pianistę Janusza Skowrona. Mniej więcej rok później ukonstytuował się najbardziej znany skład zespołu, który pretendował do miana supergrupy: K. Dębski, J. Skowron, K. Przybyłowicz plus saksofonista Andrzej Olejniczak (ex-Extra Ball i Sun Ship) i basista Krzysztof Ścierański (ex-Laboratorium i Air Condition). Późniejsze roszady personalne (grał z nimi m.in. pianista Andrzej Jagodziński i perkusista Zbigniew Lewandowski) w niczym nie osłabiły pozycji zespołu, który regularnie występował na wszystkich ważnych festiwalach jazzowych w Polsce (Jazz Jamboree, Jazz nad Odrą) oraz za granicą (Norymberga, Berlin Zachodni, Leverkusen, Hamburg, Paryż, Getxo, Bruksela, Haga, Konsberg, Helsinki, Praha, Bratysława, Le Mans, Debreczyn).
Koncertowali USA i Kanadzie, zagrali też dwie duże trasy po Związku Radzieckim. Nagrali dziewięć płyt, w tym dwie na Zachodzie. Magazyn „Jazz Forum” dwukrotnie (1983 i 1984) uznał ich za najlepszą jazzową grupę roku. Chociaż zespół zawiesił działalność pod koniec lat 80., co kilka lat reaktywował się, zwykle w kompletnym składzie, i grywał koncerty. W 2012 r. wydał płytę z nowymi utworami. Oprócz kompozycji Dębskiego znalazły się na niej również utwory Olejniczaka (El Juguete) i Ścierańskiego (Obsession).
Początek koncertu w sobotę, 26 października o godz. 18 w Sali koncertowej im. K. Pendereckiego w Zespole Szkół Muzycznych im. Oskara Kolberga, ul. 25 Czerwca 70.
80 ochotników, zajęcia taktyczne z udziałem środków pozoracji pola walki – tak po raz pierwszy w Radomiu ćwiczyli żołnierze 62 batalionu lekkiej piechoty Wojsk Obrony Terytorialnej
Jak zaznacza ppłk Łukasz Baranowski trwające szkolenie przygotowuje do przysięgi wojskowej tym samym kończąc 14-dniowy cykl nauki.
Wśród żołnierzy – ochotników są m.in. informatyk, mechanik samochodowy, ratownik medyczny czy ekonomista. Baranowski podkreśla, że żołnierzami WOT zostają ludzie z pasją i misją służby oraz obrony kraju.
Wojska Obrony Terytorialnej to jeden z pięciu rodzajów Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, obok Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych, Marynarki Wojennej i Wojsk Specjalnych.
Popularnie zwany eternitem. Najczęściej stosowany był w płytach dachowych. Jest niebezpieczny dla zdrowia, bo może wywoływać groźne choroby m.in. nowotwory
Mowa o azbeście, który do 2023 roku powinien całkowicie zniknąć z naszych dachów. Miasto dostało właśnie dodatkowe pieniądze na ten cel i tym samym rozpoczął się nabór wniosków o usunięcie azbestu poinformowała Katarzyna Piechota-Kaim z Biura Informacji Prasowej i Publicznej w Urzędzie Miejskim w Radomiu.
Program Oczyszczania Kraju z Azbestu zakłada wymianę wszystkich starszych dachów. Jak podkreśliła Piechota – Kaim w Radomiu prace nad usuwaniem azbestu trwają nieprzerwanie już od kilkunastu lat.
Przypomnijmy, azbestowych pokryć i elewacji nie należy czyścić szczotkami, myć wodą pod ciśnieniem, a także samodzielnie demontować. Najwięcej azbestowych dachów jest w województwie mazowieckim i lubelskim.
Malowanie twarzy i spotkanie z gościem specjalnym – to atrakcje Dnia Otwartego w Świetlicy Integracyjnej. Placówka mieści się przy ulicy Żeromskiego. Podczas Dnia Otwartego dzieci będą mogły się pobawić, a ich rodzice dowiedzieć się więcej na temat funkcjonowania nowego miejsca
Koła tematyczne, korepetycje szkolne oraz wycieczki – z tego od poniedziałku będą mogli korzystać podopieczni Świetlicy Integracyjnej. To miejsce przeznaczone dla dzieci z mniej zamożnych rodzin, także tych z mniejszości narodowych. W Świetlicy Integracyjnej będzie można aktywnie spędzić czas pod okiem nauczycieli i pedagogów – mówi Mariusz Wiśniewski, prezes Stowarzyszenia Rozwoju Regionu „Hussar” – pomysłodawca Świetlicy Integracyjnej.
Placówka, która powstała przy ulicy Żeromskiego organizuje jutro Dzień Otwarty. W programie wydarzenia dla dzieci i ich rodziców moc atrakcji m.in. malowanie włosów i twarzy oraz spotkanie z gościem specjalnym.
Dzień Otwarty w Świetlicy Integracyjnej odbędzie się od godz. 11 do 15.
Nowe komputery i nowoczesne sale językowe – wkrótce w szkołach podstawowych w regionie radomskim powstanie 19 pracowni informatycznych. Zostaną także zmodernizowane istniejące już sale, a stary sprzęt komputerowy zastąpi nowy. To dzięki dotacji z budżetu samorządu Mazowsza
Będą mogli uczyć się języków obcych i informatyki w komfortowych warunkach – uczniowie szkół podstawowych w regionie radomskim wkrótce zyskają dostęp do nowoczesnych pracowni komputerowych i językowych. Powstanie ich 19, a pieniądze na ten cel pochodzą z budżetu samorządu województwa mazowieckiego. Dofinansowanie trafiło do 6 powiatów, w tym do radomskiego. Tu jednym z rekordzistów jest Jedlińsk, który na modernizację istniejącej już pracowni otrzymał ponad 46 tyś. zł – mówi Kamil Dziewierz, wójt gminy Jedlińsk.
Zdaniem Marcina Kozdracha, wójta Starej Błotnicy, gdzie zostanie zmodernizowana sala językowa, z dofinansowania skorzystają przede wszystkim dzieci.
Pieniądze trafią do powiatów radomskiego, lipskiego, zwoleńskiego, białobrzeskiego, kozienickiego i przysuskiego – mówi Marek Klimek, wójt gminy Potworów. Tam z dofinansowania skorzysta ok. 400 uczniów.
Pieniądze pochodzą z Mazowieckiego Programu Dofinansowania Pracowni Informatycznych i Językowych. Program ten został uruchomiony po raz pierwszy, i jak podkreśla wicemarszałek Rafał Rajkowski, cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem, dlatego samorząd zdecydował się zwiększyć pulę środków.
W sumie do gmin trafi na ten cel ponad 825 tyś. zł.