Przymusowe leczenie, umieszczenie w DPS-ie i postępowanie karne za znęcanie się nad zwierzętami. To wnioski do Sądu w sprawie kobiety z radomskiego Halinowa. Prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie mieszkanki, z której posesji odłowiono prawie 50 psów żyjących w skrajnie złych warunkach
Jest wniosek o przymusowe leczenie psychiatryczne dla Marty R. Chodzi o mieszkankę Halinowa, z której domu odłowiono 46 psów. Wniosek złożyła radomska prokuratura. Ta prowadzi postępowanie przygotowawcze w zakresie znęcania się przez kobietę nad zwierzętami – mówi sędzia Arkadiusz Guza, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Radomiu.
Teraz sąd rozstrzygnie czy umieścić Martę R. w zakładzie psychiatrycznym, czy w Domu Pomocy Społecznej. Jak dodaje Guza w sprawie mieszkanki Halinowa w sierpniu i we wrześniu zapadły już dwa wyroki nakazowe, dotyczące zaśmiecania posesji i zakłócania porządku publicznego.
Przypomnijmy, w sprawie Maty R. kilkukrotnie interweniowała także Straż Miejska w Radomiu. To radomscy strażnicy ujawnili pod koniec sierpnia 46 psów w domu kobiety. Czworonogi zostały przewiezione do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Radomiu.
Niepokojące wyniki inwentaryzacji radomskiego drzewostanu – blisko 10% zinwentaryzowanych drzew jest chorych albo uszkodzonych. Jak informuje Jarosław Staniszewski z Zielonej Akcji – 71 z 864 zidentyfikowanych już drzew usycha, obumiera lub jest zainfekowanych jemiołą
To już blisko 10% chorych albo uszkodzonych drzew – takie są wyniki inwentaryzacji radomskiego drzewostanu, który przeprowadzają lokalne stowarzyszenia ekologiczne. Społecznicy zliczyli już 864 drzewa w centrum miasta. 71 z nich usycha lub już uschła. Na liście zidentyfikowanych drzew są też takie, które zdaniem ekologów stanowią zagrożenie dla spacerowiczów. To między innymi robinie akacjowe rosnące przy ulicy Piłsudskiego – mówi Jarosław Staniszewski z Zielonej Akcji.
Inwentaryzację drzewostanu w Radomiu przeprowadzają lokalne stowarzyszenia ekologiczne. W jej ramach drzewa są liczone, mierzone i identyfikowane również pod względem siedlisk.
Duet Bolewski i Tubis wystąpią z koncertem w Kozienickim Domu Kultury. Koncert będzie transmitowany na żywo w telewizji i w Internecie
– Bolewski i Tubis to duet serwujący wysmakowany balans między jazzem i muzyką pop. Panowie prezentują autorskie piosenki, łączone z odważnymi improwizacjami. Ich niezwykła synergia zaskakuje i przyciąga uwagę publiczności. Liczymy na to, że przyciągną również uwagę kozieniczan podczas występu „na żywo”. Warto zarezerwować sobie ten termin i zobaczyć na scenie te dwie muzyczne osobowości – zachęca Elwira Kozłowska, dyrektor Kozienickiego Domu Kultury im. Bogusława Klimczuka.
Duet otrzymał nagrodę w kategorii zespół roku 2018 w plebiscycie Plastry Kultury, a klip do utworu „Rozproszenie” znalazł się w finałowej piątce ubiegłorocznej edycji konkursu Video Music Awards w kategorii debiut.
Bezpłatne wejściówki
Wstęp na koncert jest wolny, ale obowiązują nieodpłatne wejściówki, które są wydawane w kasach Kozienickiego Domu Kultury zlokalizowanych na parterze Centrum Kulturalno-Artystycznego w Kozienicach, ul. Warszawska 29:
– w dniach 19-21 września dla mieszkańców Gminy Kozienice, posiadających „Kozienicką Kartę Mieszkańca”;
– od 22 września, od godz. 13 – do 2 sztuk dla jednej osoby – dla pozostałych chętnych (o ile pula wolnych miejsc nie zostanie wcześniej wyczerpana).
Wydarzenie odbędzie się z zachowaniem reżimu sanitarnego. Uczestnicy będą mieli obowiązek m.in. zakrywania ust i nosa.
Na żywo w telewizji i w sieci
Koncert będzie można także zobaczyć bez konieczności wychodzenia z domu.
– Mając na uwadze ograniczoną liczbę miejsc dostępnych dla widzów, ze względu na wytyczne sanitarne, postanowiliśmy, że koncert będzie w całości transmitowany „na żywo”. Będzie można go zobaczyć zarówno w telewizji lokalnej KDK „Kronika Kozienicka”, jak i na portalach Facebook i YouTube. Zapraszamy zarówno do naszej siedziby, jak i przed ekrany telewizorów, komputerów czy tabletów – mówi dyrektor Elwira Kozłowska.
Muzycy wystąpią w sobotę, 26 września, w sali kameralnej Centrum Kulturalno-Artystycznego w Kozienicach.
„Rak głowy i szyi nie czeka, zgłoś się do specjalisty” – to hasło rozpoczynającego się Europejskiego Tygodnia Profilaktyki Nowotworów Głowy i Szyi
Radomskie Centrum Onkologii włącza się w akcję i organizuje bezpłatne badania profilaktyczne. Jak zaznacza doktor Robert Bibik specjalista radioterapii onkologicznej w RCO – badania przeznaczone są dla osób w wieku od 40 do 65 lat, u których przez ok trzy tygodnie występują takie objawy jak m.in. ból gardła, chrypka czy guz na szyi.
Więcej informacji o bezpłatnych badaniach profilaktycznych w ramach Europejskiego Tygodnia Profilaktyki Nowotworów Głowy i Szyi znajduje się na stronie RCO www.onkologiaradom.pl
To, które projekty będą realizowane dowiemy się za niecały miesiąc. Mowa o Budżecie Obywatelskim 2021, do którego właśnie zakończyło się głosowanie
Ponad 13,6 tysiąca – tylu radomian zagłosowało w Budżecie Obywatelskim 2021. Tym razem mieszkańcy mogli wybierać sposób 207 propozycji dotyczących m.in. lokalnych działań, organizacji wydarzeń kulturalnych czy przedsięwzięć inwestycyjnych. Jak informuje Emil Jaskulski, kierownik referatu komunikacji społecznej Urzędu Miejskiego – głosowanie do przyszłorocznego Budżetu Obywatelskiego właśnie się zakończyło, a najwięcej głosów oddano przez internet.
W Budżecie Obywatelskim 2021 radomianie mogli głosować na dowolną liczbę projektów przyznając im jeden, dwa lub trzy punkty. O tym, które propozycje będą w przyszłym roku realizowane dowiemy się nie później niż 18 października.
Na realizację zwycięskich pomysłów w ramach przyszłorocznego Budżetu Obywatelskiego miasto zarezerwowało 6,2 mln zł. Na projekty o szacunkowej wartości do 50 tys. zł przeznaczona będzie kwota 900 tys. zł, na projekty do 400 tys. – 2,1 mln zł, na projekty powyżej 400 tys. zł – także 2,1 mln zł, a na realizację zwycięskich projektów instytucjonalnych – 1,1 mln zł.
„Przyszedł mężczyzna do kobiety” – ten spektakl zostanie wystawiony w Domu Kultury Borki w ramach corocznego cyklu M-3. W rolach głównych zobaczymy Izabelę Noszczyk i Daiusza Taraszkiewicza
Siemion Złotnikow
Zaczęło się fatalnie. Wiktor przyszedł za wcześnie. Dina potraktowała go dokładnie tak, jak sobie na to zasłużył. Brak ogłady? Niepunktualność? Dlaczego? Czyżby coś ukrywał? Dała mu drugą szansę. Wyprosiła za próg na kwadrans, poprawiła urodę i rozpoczęła randkę w ciemno od nowa… Wina? Cukierka? Może jabłuszko…
Bohaterami tragikomedii Siemiona Złotnikowa „Przyszedł mężczyzna do kobiety” jest para mocno doświadczonych przez życie, rozpaczliwie szukających ciepła i zrozumienia dojrzałych ludzi. Oboje mają podobne pragnienia. Mocno wierzą w możliwość przełamania tak długo trwającej złej passy, stworzenia prawdziwie serdecznych więzi z partnerem, rozpoczęcia nowego życia. Bez kłótni, bez awantur, bez kłamstw, bez zdrad, bez rozstań, bez rozwodów. Nastrój wieczornego spotkania zdaje się sprzyjać nadziejom na spełnienie marzeń. Jednak tak mocno deklarowana gotowość porozumienia się, szczerość wyznań i zapewnień, wzajemna fascynacja, zauroczenie, wreszcie – miłosna euforia – ustępują nagle miejsca burzliwej konfrontacji. Czy ledwo co rozpoczęty związek przetrwa? Oboje muszą przecież dokonać wyboru pomiędzy dalekim od doskonałości partnerem, a samotnością…
Dinę Fiodorowną zagra Izabela Noszczyk, a Wiktora Piotrowicza Dariusz Taraszkiewicz.
Obowiązują zaproszenia
Spektakl „Przyszedł mężczyzna do kobiety” zostanie wystawiony w Domu Kultury Borkiw sobotę, 24 października. Będzie go można również obejrzeć on-line na stronie internetowej Domu Kultury Borki.
Na przedstawienie obowiązują bezpłatne zaproszenia, które można odbierać w placówce już od poniedziałku 21 września. Liczba miejsc ograniczona.
Warsztaty z decoupage’u, gry i zabawy, to tylko niektóre atrakcje jakie czekały na uczestników festynu „Postaw na rodzinę”, który dziś odbył się w Pionkach
Dzieci i młodzież mogły wziąć udział w warsztatach przygotowanych przez Centrum Aktywności Lokalnej, Miejski Ośrodek Kulturyczy miejską bibliotekę. Można było zrobić swoją zakładkę do książki czy spróbować swoich sił w zdobieniu słoików metodą decoupage. Wielbiciele książek mogli zabrać ze sobą do domu książki, które wystawiono w ramach bookcrossing’u.
– Festyn zorganizowano w mieście po raz kolejny. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie – mówi Agata Chmielewska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Pionkach.
„Sex, prochy i rock & roll” Erica Bogosiana będzie można obejrzeć w ramach cyklu M-3 w Domu Kultury Borki
Tekst utrzymany jest w konwencji monodramu i został podzielony na pięć monologów, w których każdy z bohaterów obrazuje wizję swojego życia. Wydaje się, że wszyscy dobrze się bawią w swoich mikro światach, jednak każdy pod maską pewności siebie skrywa wewnętrzną pustkę i niemożność odnalezienia się we współczesnym świecie. Każda z postaci jest bardzo wyrazista i w swojej powierzchowności komediowa wręcz, ale w gruncie rzeczy są to ludzie pogubieni i potrzebujący pomocy.
Poznajemy postacie
W pierwszym monologu poznajemy bezdomnego człowieka, który obnaża współczesny świat zwracając uwagę na dysonans społeczny. Brak wrażliwości na drugiego człowieka, obojętność i bezsilność społeczeństwa dotyczącą głodu i bezdomności. Takich ludzi spotkamy na ulicy codziennie i raczej unikamy z nimi konfrontacji bo się ich boimy albo nie mamy czasu żeby posłuchać co mają do powiedzenia. Pierwszy bohater jest pewnego rodzaju papierkiem lakmusowym sprawdzającym kondycję dzisiejszego społeczeństwa. Prowokuje i stawia trudne pytania..
Kolejnym bohaterem jest młody chłopak, który opowiada o barwnym wieczorze kawalerskim z poprzedniego dnia. Jego wizja świata jest bardzo nieskomplikowana i polega na imprezowaniu. Odważnie i dowcipnie opowiada o prześmiesznych sytuacjach poprzedniego wieczora. Imprezowicz rozpływa się we współczesnym świecie konsumpcji i komercji. To przykład młodego hedonisty, który korzysta z życia i nie liczy się z nikim i niczym. Uświadamia nam, że współczesny świat zmierza donikąd a totalna, wszechogarniająca konsumpcja tylko przyspiesza to co nieuniknione…
Kolejny monolog przedstawia człowieka, który jest obrzydliwie bogaty i zaślepiony pazernością i żądzą posiadania. Grillując opowiada o zabawnych sytuacjach ze swojego życia. Nie zdając sobie zupełnie sprawy z tego, że się topi w swojej hipokryzji.
Następna postać przedstawia człowieka uzależnionego od seksu. Bardzo dowcipnie opowiada o swoich intymnych sytuacjach damsko – męskich. Jest bardzo pewny siebie. Uważa się za Boga sexu i nie zdaje sobie sprawy, że ta sfera jego życia pochłonęła go do reszty.
Ostatnia scena monodramu przedstawia bardzo dowcipny monolog, który podsumowuje wszystkie postaci i cały nas otaczający i zepsuty świat.
Każdy monolog jest napisany odważnie i dowcipnie. Autor Eric Bogosian umiejętnie i precyzyjnie konstruuje zdania. A pojawiające się wulgaryzmy są, jak się okazuje, niezbędne i przemyślane. Ten dowcipny tekst daje możliwość aktorowi do stworzenia nietuzinkowych i barwnych kreacji.
Obowiązują zaproszenia
Spektakl „Sex prochy i rock & roll” zostanie wystawiony w Domu Kultury Borki w piątek, 23 października. Będzie go można również obejrzeć on-line na stronie internetowej Domu Kultury Borki.
Na przedstawienie obowiązują zaproszenia, które można odbierać w placówce już od poniedziałku 21 września. Liczba miejsc ograniczona.
Mieszkańcy Skrzyńska w oczekiwaniu na decyzję sądu. Chodzi o sprawę przetwórni plastiku, która ma zostać uruchomiona w powiecie przysuskim
Protest przeciwko przetwórni plastiku. W Skrzyńsku, wsi w powiecie przysuskim ma zostać uruchomiona chińska fabryka przetwarzająca tworzywa sztuczne. Mieszkańcy Skrzyńska sprzeciwiają się tej inwestycji i żądają raportu o oddziaływaniu na środowisko przetwórni – mówi Rafał Kacperski, mieszkaniec Skrzyńska i radny gminy Przysucha.
Inwestor wynajął już budynki pod zakład w Skrzyńsku, ale ostateczną decyzję co do uruchomienia fabryki przetwórstwa tworzyw sztucznych wyda Starosto Powiatowe w Przysusze. Jak dodaje Kacperski – Skrzyńsko to wieś z terenami rolniczymi i sadowniczymi, dlatego ewentualne skażenie gleby czy wody może być katastrofalne w skutkach.
Sześciu z regionu radomskiego w tym czterech z samego Radomia – tylu rodzimych nauczycieli nagrodził samorząd Mazowsza w konkursie „Opiekun Stypendysty Roku 2019/2020”. Aż trzech radomskich laureatów to nauczyciele z jednej placówki – Publicznej Szkoły Podstawowej nr 15 w Radomiu
To dzięki nim uczniowie osiągają ponadprzeciętne wyniki w nauce – mowa o nauczycielach sprawujących dydaktyczną opiekę nad stypendystami. Samorząd Mazowsza właśnie nagrodził wybitnych nauczycieli z naszego województwa w ramach konkursu „Opiekun Stypendysty Roku 2019/2020”. Była to trzecia edycja konkursu adresowanego do nauczycieli, pedagogów szkolnych i doradców zawodowych, którzy sprawowali opiekę dydaktyczną nad stypendystami wojewódzkich programów – mówi marszałek Adam Struzik.
O tytuł najlepszego opiekuna rywalizowało tym razem 108 kandydatów z całego Mazowsza. Spośród nich komisja konkursowa wyłoniła 36 laureatów – opiekunów stypendystów. To nauczyciele nad wyraz zaangażowani w swoją pracę – tłumaczy Krzysztof Skolimowski, przewodniczący Komisji Edukacji, Nauki i Szkolnictwa Wyższego Sejmiku Województwa Mazowieckiego. Każdy z wyróżnionych pedagogów otrzymał nagrodę finansową w wysokości 3 tys. zł.
Radomscy laureaci konkursu „Opiekun Stypendysty Roku 2019/2020” to: Renata Jesionek z Publicznej Szkoły Podstawowa nr 14 oraz Aneta Łabęcka-Pasek, Dorota Ługowska i Katarzyna Torzewska z Publicznej Szkoły Podstawowa nr 15.
