Archiwum autora: Magda Podsiadły

Wernisaż ze światłem w roli głównej

Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku już za kilka dni zalśni niczym gwiazda betlejemska. Powodem będzie wyjątkowy wernisaż ze światłem w roli głównej. Wystawa odbędzie się w orońskim Parku Rzeźby, który rozświetlą prace artystów

Są to w większości prace interaktywne, mówiła Dorota Monkiewicz, kierownik działu komunikacji Centrum Rzeźby Polskiej W Orońsku. Jest to wielkie wydarzenie, bardzo atrakcyjne dla zwiedzających. Świetlisty wernisaż nie jest dedykowany jedynie miłośnikom sztuki. Każdy, kto cierpli na deficyt słońca w związku z pogodową aurą, z pewnością znajdzie się pod wrażeniem świetlnych instalacji prezentowanych w Orońsku.

Warto dodać, że wernisaż to nie tylko ekspozycja prac. Otwarcie wystawy będzie połączone z wieloma atrakcjami. Jak opisywała Dorota Monkiewicz, odbędą się warsztaty dla dzieci i rodziców, podczas których zostanie puszczone do nieba światełko adwentowe w dzień św. Łucji. Należy podkreślić, że św. Łucja to ta, która niesie światło, więc wszystkie elementy wernisażu są idealnie połączone niczym puzzle świetlistej układanki.

Wystawa nosi tajemniczą nazwę: Ogród widzialny i niewidzialny. Jak stwierdziła Alicja Duzel-Bilińska, współautorka koncepcji wystawy, celem świetlnego projektu jest ukazanie zwiedzającym tego, czego na co dzień nie dostrzegają.

Na wystawie znajdą się przede wszystkim instalacje artystyczne. Swoje prace zaprezentują zarówno znani twórcy jak i studenci m.in. z krakowskiej ASP. W trakcie wernisażu odbędzie się również performance, a całość uświetni sopranistka, Łucja Czarnecka, tworząc niepowtarzalną oprawę muzyczną.

Wernisaż odbędzie się 13 grudnia (w środę) o godzinie 15:00 w Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku. Wystawa będzie czynna do 31 stycznia 2018 roku.

Rajd Mikołajkowy – retro-pojazdem przez Radom!

Radomskie Klasyki czyli miłośnicy retro-pojazdów organizują wyjątkową imprezę motoryzacyjną – Rajd Mikołajkowy

Rajd Mikołajkowy odbędzie się w Radomiu po raz trzeci. Jest to impreza dla fanów zarówno zabytkowej jak i trochę nowszej motoryzacji. W tym roku w rajdzie będą mogły uczestniczyć wszystkie pojazdy do roku 97, mówił Błażej Nogalski, założyciel Radomskich Klasyków.

Trasa Rajdu Mikołajkowego obejmuje 30 km ulicami Radomia. Uczestnicy dostaną specjalną mapkę z zaznaczonymi punktami. Jeśli do nich trafią, będą musieli odpowiedzieć na pytania lub wykonać zadania. To nie tylko świetna zabawa, ale także możliwość wykazania się wiedzą na tematy związane z motoryzacją, sprawdzenia swojej orientacji w terenie, czy spostrzegawczości.

Cel Rajdu Mikołajowego jest charytatywny. Suma, którą zgromadzą organizatorzy imprezy z wpisowego, w tym roku trafi do puszek Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wpisowe to dowolna kwota, bo przede wszystkim liczy gest. Drugi cel rajdu to integracja Radomskich Klasyków i „zarażenie” motoryzacyjną pasją nowych uczestników imprezy.

Rajd Mikołajkowy startuje w najbliższą sobotę 9 grudnia o godzinie 16 z parkingu przy radomskim lotnisku. Organizatorzy imprezy przewidują udział ok. 20-25 ekip.

Radomski MOSiR fabryką imprez

Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Radomiu to istna fabryka imprez i wydarzeń zarówno sportowych jak i kulturalnych. Zmierzający ku końcowi rok 2017 był dla MOSiR-u czasem intensywnej działalności o zasięgu nie tylko lokalnym, ale i ogólnopolskim, a chwilami nawet światowym

Sezon zimowy obfitował w sukcesy, o czym mówił dyrektor MOSiR-u, Robert Dębicki. Należy do nich lodowisko na Rynku Starego Miasta, na którym odbyły się Walentynki. MOSiR brał również udział w akcjach charytatywnych, co podkreślał dyrektor ośrodka. Wymieniając inicjatywy nie sposób pominąć Radomskich Rowerów Miejskich. W tym roku cieszyły się one ogromnym powodzeniem –  w pierwszym miesiącu ich użytkowania został pobity rekord w ilości wypożyczeń. Kolejnym sukcesem było otworzenie Sali Sportów Walki oraz kompleksu 8 kortów tenisowych.

Sezon letni również był dla radomskiego MOSiR-u bogaty w wydarzenia. Wiodącymi imprezami były: „Festiwal Capoeiry” oraz  „Dzień Dziecka w Kratkę”. Bardzo dużym sukcesem była również nominacja Przeglądu Sportowego za „Lekkoatletyczny meeting gwiazd”.Wystąpiły jak nazwa wskazuje największe gwiazdy polskiej lekkoatletyki m.in.: Joanna Jóźwik, Adam Kszczot, czy Konrad Bukowiecki.

Dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radomiu ma ambitne plany na 2018 rok. Należy do nich ponowne zorganizowanie ogólnopolskich imprez, które zakończyły się sukcesem w tym sezonie, m.in. wspomniany „Lekkoatletyczny meeting gwiazd”. Na płycie boiska MOSiR-u odbyła się również w tym roku Gala Boksu Zawodowego. To wydarzenie Robert Dębicki planuje powtórzyć przez wzgląd na ogromne zainteresowanie fantów z całej Polski. Również Gala MMA  znajdzie się na liście najważniejszych przedsięwzięć MOSiR-u w 2018 r, będąca spektakularnym wydarzeniem w roku 2017.

Na pewno nie wolno pominąć imprezy tanecznej, którą zrobiliśmy na Hali MOSiR-u przy ulicy Narutowicza: Freedom Dance Cap. O randze tego przedsięwzięcia świadczy fakt, że o puchar walczyła obecnie para mistrzów świata w tańcach latynoamerykańskich. Mam nadzieję, że rangi tej imprezy w przyszłym roku nie zmniejszymy, lecz jeszcze zwiększymy.

Radomski MOSiR pędzi do przodu niczym parowóz i nie zamierza zwolnić tempa. Robert Dębicki pragnie dodatkowo zrealizować dwa projekty na ogólnopolską skalę, ale póki co nie zdradza czego dotyczą, pozostawiając radomian w sferze domysłów. Miejmy nadzieję, że wydarzenia te dojdą do skutku ciesząc się powodzeniem, tak jak większość imprez zorganizowanych przez MOSiR.

fot. MOSiR

Radomskie Klasyki – pasja i przyjaźń

Radomskie Klasyki to klub miłośników zabytkowej motoryzacji. Jest to wyjątkowa inicjatywa, którą 5 lat temu zapoczątkował Błażej Nogalski. W pierwszych zlotach brali udział kierowcy 20 samochodów, dziś Radomskie Klasyki zrzeszają ponad 200 pojazdów

Motorem napędzającym był nomen omen Polonez, którego Błażej Nogalski kupił przez przypadek. Ku swojemu zaskoczeniu wygrał licytację przez internet i tak do przyszłego założyciela Radomskich Klasyków trafił zabytkowy samochód, będący z nim do dzisiaj. Była to miłość od pierwszego wejrzenia i tą fascynacją Błażej Nogalski pragną się z kimś podzielić. Wykorzystał do tego siłę mediów społecznościowych. Okazało się, że w Radomiu jest wielu fanów zabytkowej motoryzacji. Miłośnicy retro-pojazdów zaczęli się ze sobą regularnie spotykać  i rozmawiać o swojej pasji. Z roku na rok do Radomskich Klasyków zaczęło dołączać coraz więcej samochodów i osób.

Na największe imprezy, czyli na rozpoczęcie i zakończenie sezonów przyjeżdża ponad 200 aut, a do tego motocykle i rowery. Promujemy przy okazji nasze miasto, nasz region. Na duże zloty przyjeżdżają właściciele zabytkowych samochodów z całej Polski, więc staramy się pokazywać Radom z jak najlepszej strony.

Rok 2017, który wielkimi krokami zmierza ku końcowi dla Radomskich Klasyków był czasem obfitującym w sukcesy. Błażej Nogalski choć nie lubi się chwalić, jest dumny z osiągnięć miłośników zabytkowej motoryzacji. Z uśmiechem na ustach wspomina dwie imprezy. Pierwsza to rozpoczęcie sezonu w kwietniu na radomskim deptaku, która zgromadziła ponad 250 samych samochodów.

W między czasie członkowie Radomskich Klasyków wyjeżdżali na różne zloty w Polsce, z których przywozili wyróżnienia, dyplomy i puchary.

Druga impreza to Rajd Kazimierza. Podsumowaniem sezonu było jego uroczyste zakończenie w październiku. Uczestniczyło w nim ok. 200 pojazdów. Przed Radomskimi Klasykami jeszcze jedno ważne wydarzenie – Rajd Mikołajkowy. Jest to impreza, w której mogą uczestniczyć również nowsze auta. Uczestnicy imprezy dostają specjalną mapkę i przy jej użyciu trafiają do różnych punktów, gdzie wykonują zadania lub odpowiadają na pytania. To świetna zabawa, a ponadto suma którą zgromadzą organizatorzy z wpisowego, zostanie przeznaczona na cel charytatywny.

A jakie plany na 2018 rok ma Błażej Nogalski? Rozpoczęcie sezonu w kwietniu, Rajd Kazimierza w okolicach Dni Radomia w maju, Rajd Radomskich Klasyków na początku września oraz zakończenie sezonu w październiku. Co do planów pozostających póki co w sferze marzeń jest otwarcie sezonu w radomskim Automobilklubie, będącym kolebką motoryzacji.

Powodzenie tych imprez zależy od frekwencji, jednak o to wszyscy możemy być spokojni. Siła Radomskich Klasyków zawarta jest nie w koniach mechanicznych zabytkowych samochodów, lecz w ludziach. Klub tworzą osoby z pasją, a ich wspólne hobby stało się pretekstem do zawarcia przyjaźni i to, co podkreślił Błażej Nogalski, jest największym sukcesem.

Radomski PiS w trosce o Wydział Lekarski UTH

Poprawka zgłoszona przez radomski zarząd PiS-u do budżetu państwa dotycząca pieniędzy na Wydział Lekarski utworzony w tym roku na UTH została przyjęta przez komisję. Jest to nie tylko sukces partii, ale i dobra wiadomość dla Radomian

Jest to poprawka w kwocie 5 mln zł na budowę i wyposażenie laboratoriów, mówił poseł Marek Suski. Pieniądze zasilą Wydział Lekarski Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego w Radomiu. Radomski zarząd PiS-u wspiera UTH, mając na względnie fakt, że wydziały lekarskie są bardzo drogie w utrzymaniu.

Jest to jeden z najdroższych kierunków kształcenia i potrzebne są pieniądze. Chociaż, gdy występowaliśmy o przyznanie tego wydziału dla radomskiej uczelni rektor zapewniał, że ma pieniądze, ale ostatnio na radzie patronackiej dowiedziałem się, że tych pieniędzy jednak brakuje.

Jak stwierdziła posłanka Anna Kwiecień, każdy kierunek lekarski w Polsce jest bardzo ważny z uwagi na niedobór specjalistów, a uruchomienie tego kierunku w Radomiu wpisuje się w politykę Prawa i Sprawiedliwości związaną z reformą służby zdrowia.

Ja pragnę tylko przypomnieć, że w 2016 roku aż 4 tys. absolwentów kierunków lekarskich miało możliwość w ramach etatów rezydenckich rozpocząć specjalizację. Podobnie w roku bieżącym.

Lekarzy jednak wciąż brakuje, zwłaszcza w naszym mieście. Uruchomienie Wydziału Lekarskiego ma na celu za kilka lat zlikwidować ten deficyt, przynajmniej w jakimś stopniu. Istotą sprawy jest poziom kształcenia. Tutaj pieniądze „nie załatwią” sprawy, ale na pewno w dużej mierze pomogą.

W tym roku na kierunek lekarski Uniwersytet Technologiczno-Humanistyczny im. Kazimierza Pułaskiego w Radomiu przyjął 100 studentów.

Dwa spojrzenia na Radom – wernisaż fotograficzny

Fundacja „Zagraj w zielone” wraz z radomską „Łaźnią” organizuje wyjątkową wystawę. Będzie to wernisaż dwóch radomskich fotografów, aktywnie działających w Radomiu – Łukasza Wójcika i Szymona Wykroty

Na wystawie pt.: Radom. Dwa spojrzenia. znajdzie się 50 reportażowych zdjęć, mówił Jan Kutkowski, prezes fundacji „Zagraj w zielone”. Prace fotograficzne pochodzą z 2016 i 2017 roku. Jak stwierdził Jak Kutkowski, najważniejszym momentem wystawy będzie prezentacja kalendarza na rok 2018 r. oraz możliwość jego zakupu.

Jest to wyjątkowy kalendarz, ponieważ zawiera 12 zdjęć wybranych spośród 50 tworzących wystawę. Tematem fotografii, które znajdą się na wystawie oraz w kalendarzu będzie Radom. Fotografie stanowią dokumentację różnych wydarzeń, zwłaszcza kulturalnych. Dochód ze sprzedaży tych niezwykłych kalendarzy wesprze fundację „Zagraj w Zielone”.

Fundacji, chłopakom i mi zależy na tym, by promować to miasto. Chcemy pokazać, że w tym mieście bardzo dużo się dzieje. To miasto jest wspaniałe, jest bardzo dużo inicjatyw i ten kalendarz i ta wystawa mają to na celu.

Wernisaż odbędzie się 07 grudnia (w czwartek) o godzinie 18:00 w Galerii Łaźni przy ul. Traugutta 31/33.

Dom Kultury „Borki” otwarty dla wszystkich

Dom kultury Borki to miejsce, w którym dzieci rozwijają swoje talenty, a osoby starsze dzielą się doświadczeniami oraz umiejętnościami. Zbliżający się ku końcowi rok 2017 był dla Domu Kultury „Borki” czasem intensywnej działalności bogatej w wydarzenia

W roku 2017 w Domu Kultury „Borki” powstały nowe sekcje: teatralna, wokalna, rękodzieło, oraz została wzmocniona sekcja taneczna. Osoby, które prowadzą zajęcia są pełne pasji i zaangażowania, co podkreślała dyrektor placówki, Anna Sadal.

Jestem bardzo zadowolona z tego, co pracownicy Domu Kultury „Borki” osiągnęli. Mają zainteresowanie na swoich zajęciach, oraz odnoszą sukcesy niekoniecznie na skalę Polski czy Radomia, ale są to sukcesy edukacyjne i to jest najważniejsze.

Sukcesem jest również realizowany od 2016 roku projekt „Inspiracje”. Są to warsztaty teatru ruchu będące pantomimą. W październiku osoby tworzące te grupę miały pierwszy spektakl, który został przyjęty z entuzjazmem. Sekcją opiekuje się najlepszy mim w Polsce, Bartłomiej Ostapczuk, wspierając grypę merytorycznie.

Dom Kultury „Borki”, który działa prężnie, wciąż jednak gromadzi najwięcej dzieci i seniorów. Jak przyznaje Anna Sadal, brakuje grup dorosłych i warto to zmienić. W tym celu w przyszłym roku ma powstać „Klub ciekawych świata”. Zrzeszy on ludzi, którzy podróżują i chcą się podzielić swoimi wrażeniami. Powodzenie klubu będzie przede wszystkim zależało od chętnych osób. Jeśli taka grupa się znajdzie to Dom Kultury „Borki” przyjmie te osoby z otwartymi ramionami.

Drewniane skarby w Domu Gąski i Esterki

Od 1 grudnia w Domu Gąski i Esterki można zobaczyć nową wystawę pt.: „Drewniane skarby archeologiczne świadectwem użytkowania drzew i krzewów w średniowiecznym gospodarstwie domowym”. Wystawa to część większego projektu, którego głównym bohaterem jest drewno

Jak mówiła Elżbieta Skubicha, straszy kustosz działu archeologii muzeum im. Jacka Malczewskiego, ideą wystawy było pokazanie przedmiotów, które można zidentyfikować oraz określić ich funkcję i rolę we wczesnych średniowieczu. Przedmioty te pochodzą przede wszystkim z najstarszej osady, czyli terenów Radomia położonych po dwóch stronach rzeczki Mlecznej.

Najciekawszym eksponatem według Elżbiety Skubichy jest przedmiot trochę tajemniczy, określany jako pedał stępu. To narzędzie używane do rozdrabiania ziaren zbóż, pochodzące z XI w.n.e. Niezwykłe jest to, że eksponat zachował się w bardzo dobrym stanie, pomimo materiału – drewna, z którego jest wykonany.

Wystawa jest również początkiem cyklu wykładów pt.: „Skarby i tajemnice Piotrówki”. Są to spotkania popularnonaukowe z badaczami najstarszego Radomia. Podczas wykładów badacze podzielą się swoimi odkryciami oraz opowiedzą o tym, co cennego wykopali z ziemi. Jak stwierdził  prof. Dariusz Kupisz z Zespołu Naukowego do Badań Dziejów Radomia, wszystkie przedmioty które zostały wykopane są niezwykle cenne.

Pytano mnie, czy w Radomiu odnaleziono jakieś skarby. Być może z perspektywy Europy, z perspektywy polskiej archeologii to nie są skarby, ale z pewnością dla mieszkańców Radomia te odkrycia takimi skarbami są. To przecież zabytki pozostałe po przodkach – mieszkańców naszego miasta.

Cały projekt muzealny z drewnem w roli głównej jest niezwykły i warto skorzystać z możliwości poznania historii naszego miasta na podstawie tak rzadko spotykanych wykopalisk. Wiedzę na ten temat pomogą uzupełnić wykłady pt: „Skarby i tajemnice Piotrówki”, które zaczną się pod koniec stycznia i będą się odbywały co dwa miesiące.

W Mikołajki na lodowisko!

Przed nami Mikołajki, dzień na który dzieci czekają cały rok. Oprócz tradycyjnego prezentu schowanego pod poduszą, warto rozważyć rodzinny wypad na łyżwy. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Radomiu jest w trakcie zaawansowanych prac nad lodowiskiem przy ulicy Narutowicza

Jak stwierdził dyrektor MOSiR-u, Robert Dębicki, pogoda determinuje działania związane z budowaniem tafli lodowej. Nic tak nie przeszkadza w pracach nad lodowiskiem jak deszcz, ponieważ jest ciepły i rozmraża lód. Robertowi Dębickiemu nie brakuje jednak optymizmu.

Lodowisko jest sztucznie mrożone i musi mieć odpowiednią grubość, byśmy mogli się na nim ślizgać. Jeśli tylko temperatura będzie w okolicach 0 do 4 stopni Celsjusza, nic nie stanie na przeszkodzie byśmy tę taflę zbudowali.

W tym roku lodowisko na Starym Mieście, które cieszyło się powodzeniem w poprzednim sezonie nie zostanie uruchomione. Powodem są prace remontowe prowadzone przy rynku. Stąd powrót do dawnego miejsca, czyli do placu przy ulicy Narutowicza. Dyrektor MOSiR-u nie wyklucza jednak, że w przyszłym roku lodowisko obok ratusza, znów zostanie wybudowane.

MOSiR ma również plany dotyczące lodowiska w nowym miejscu. Jak zdradza Robert Dębicki, jest to teren, na którym powstałoby lodowisko na stałe w sezonie zimowym, natomiast w lato służyłoby jako skatepark. Wszystko zależy od przeforsowania planów projektowych oraz od zebrania odpowiednich środków pieniężnych.

Lodowisko MOSiR-u znajdujące się przy ulicy Narutowicza 9 będzie czynne przez ok. trzy miesiące, w zależności od warunków meteorologicznych. Tym bardziej nie czekajmy do ostatniej chwili z założeniem łyżew. Spędzenie wolnego czasu na lodowisku to frajda i warto sobie ją zafundować szczególnie w Mikołajki.

Wojciech Skurkiewicz szefem PiS-u

Szef radomskich struktur Prawa i Sprawiedliwości został wybrany. W tajnym głosowaniu siedmioosobowego zarządu PiS-u, wyróżniono posła Wojciecha Skurkiewicza, który wygrał stając się nowym, przewodniczącym Prawa i Sprawiedliwości w Radomiu

Jak mówił Wojciech Skurkiewicz, PiS ma teraz nowy zarząd i dwa wyzwania. Pierwsze to wygranie wyborów samorządowych w radzie miasta w Radomiu, drugie – wygranie wyborów prezydenckich.

Nowemu przewodniczącemu PiS-u nie brakuje optymizmu.

Jestem przekonany, że działając wspólnie i jednomyślnie, podejmując to wyzwanie, uda nam się ugruntować z jednej strony pozycję Prawa i Sprawiedliwości w Radomiu i również ją wzmocnić, poprzez otwarcie się na kolejne środowiska, na nowe osoby.

Te nowe osoby, to ludzie młodzi, którzy jak przyznał Wojciech Skurkiewicz „garną się do PiS-u i chcą razem z zarządem nie tylko naprawiać kraj, ale i na naszą małą ojczyznę – Radom”.

Nowy zarząd to także nowe zadania programowe. W najbliższym czasie PiS wejdzie w etap szkoleń. Pierwsze szkolenie odbędą się przede wszystkim dla osób, które mają startować w wyborach, mówił Andrzej Kosztowaniak.

Zarząd PiS-u działający na terenie Radomia na nowego wiceprzewodniczącego wybrał Dariusza Wójcika, będącego do tej pory szefem partii. Sekretarzem PiS-u mianowano Kingę Bogusz, natomiast Robert Stanisławek stał się odpowiedzialny za kwestie finansowe.