Archiwum autora: Tomek

„Serce do walki”

„Serce do walki” to pełnometrażowy debiut fabularny nagradzanego na międzynarodowych festiwalach reżysera i aktora Kacpra Anuszewskiego. W głównej roli zobaczymy kickboksera – Łukasza Wabnica, któremu na ekranie partnerują m.in. Marek Siudym, Ewa Kasprzyk, Łukasz Nowicki, Mieczysław Hryniewicz, Monika Dryl i Dariusz Jakubowski. Poruszająca historia walki o siebie i swoje marzenia na przekór przeciwnościom losu w kinach od 13 grudnia.

„W filmie nie chodzi o relacje damsko-męskie, a raczej o spokój ducha, jaki tkwi w stosunkach z bliskimi. Takie wartości jak: rodzina, przyjaźń, braterstwo czy postępowanie honorowe, nie wszyscy o nich pamiętają, a wydaje mi się, że warto je sobie czasem przypomnieć. W filmie poruszamy też kilka ważnych społecznie tematów jak, chociażby niepełnosprawność.” – Kacper Anuszewski, producent, reżyser i scenarzysta. 

Opis filmu:

Piotrek jest utalentowanym sportowcem. W pamięci ma jednak traumatyczne wydarzenia z dzieciństwa, które rzucają się cieniem na całe jego obecne życie. Nie mogąc odnaleźć swojej drogi zaczyna brać udział w nielegalnych walkach. Pewnego dnia jego życie się jednak zmienia. Poznaje niezwykłą dziewczynę i otrzymuje propozycję nie do odrzucenia, która może zmienić wszystko. Piotrek podejmuje wyzwanie i zamierza pokazać światu na co go stać. W jego otoczeniu są jednak ludzie, którzy zrobią wszystko, aby poniósł porażkę. Tylko wsparcie najbliższych osób może dać mu siłę, której tak bardzo potrzebuje.

Emocjonujące walki zostały przeprowadzone pod czujnym okiem Tomasza Skrzypka – uhonorowanego licznymi nagrodami trenera, który wraz z kadrą Polski wygrał Światowe Igrzyska Sportowe (World Games) w 2017 roku oraz Jerzego Wrońskiego – znanego pod pseudonimem „Juras” rapera oraz ośmiokrotnego mistrza Polski i zdobywcy Pucharu Świata w kickboxingu. Film pod patronatem Polskiego Związku Kickboxingu, Polskiego Komitetu Olimpijskiego, Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego, Fundacji „Brak Barier” oraz fundacji „Avalon”.

„Serce do walki” w kinach od 13 grudnia

Gatunek: sensacyjny/dramat

Produkcja: Polska 2019

Reżyseria i scenariusz: Kacper Anuszewski („Futro z Misia”,  „Tata”, „Kurs”, „Myszy i szczury”)

Obsada: Łukasz WabnicMarcin Zarzeczny („Supernova”, „Układ zamknięty”, „Planeta singli 3”), Marek Siudym („Bogowie”, „Wyklęty”), Ewa Kasprzyk („Miszmasz czyli Kogiel Mogiel 3”, „Polityka”),  Grzegorz Kowalczyk („Git”, „Symetria”, „Chłopaki nie płaczą”), Monika Dryl („Sługi Boże”, „Świadek Koronny”, Miszmasz czyli Kogiel Mogiel 3”), Łukasz Nowicki („Po prostu przyjaźń”, „Prawo Agaty”- serial TV), Michał Milowicz („Chłopaki nie płaczą”, „Futro z Misia”), Mieczysław Hryniewicz („Zmiennicy”, „Różyczka”, „Na wspólnej”-serial TV), Patrycja Potyralska („Na sygnale”- serial TV), Dariusz Jakubowski („Listy do M. 3”, „Historia Roja”, „Bez litości”), Jerzy „Juras” Wroński

 źródło: materiały prasowe

„Midway”

Wojenna superprodukcja mistrza wielkich filmowych widowisk Rolanda Emmericha. Jedna z najważniejszych bitew w historii ludzkości, która odmieniła losy wojny na Pacyfiku, ukazana z bezprecedensowym rozmachem. Gwiazdorska obsada w opowieści o braterstwie, przyjaźni, a przede wszystkim odwadze dowódców i żołnierzy, którzy zatriumfowali nad potężnym przeciwnikiem. Film od 8 listopada w kinach

 Wojna na Pacyfiku, której początek dał atak Cesarskich Sił Powietrznych na bazę Pearl Harbour, od początku układała się po myśli japońskiego dowództwa. Duża część amerykańskiej floty wojennej uległa zniszczeniu, a dowództwo, szczególnie polityczne, nie potrafiło odnaleźć się w nowej sytuacji. W takich okolicznościach amerykańska baza na Midway pełniła rolę ostatniego szańca obrony, po przerwaniu którego Japonia zapanuje niepodzielnie na Pacyfiku, co może przesądzić o losach wojny. Roland Emmerich dzieje bitwy pozwala nam śledzić oczami zwykłych marynarzy, pilotów, a także generałów i polityków, których decyzje miały zdecydować o życiu tysięcy ludzi.

Bitwa o Midway, w której mocno przetrzebiona amerykańska flota starła się z Japońską Cesarską Marynarką Wojenną o dominację na Pacyfiku, miała kolosalne znaczenie dla losów II wojny światowej. Oparte na prawdziwych wydarzeniach najnowsze filmowe widowisko Rolanda Emmericha opowiada o mężnych żołnierzach oraz ich taktycznie błyskotliwych dowódcach, którzy udowodnili, że walka trwa zawsze do samego końca. To historia niezwykłego braterstwa w godzinie największej próby, a także opowieść o najwyższym poświęceniu w obronie wyznawanych wartości. Zaczęło się od zdradzieckiego ataku na Pearl Harbor, ale sześć miesięcy później, przygotowując się do bitwy o Midway, marynarka wojenna Stanów Zjednoczonych wciąż stanowiła cień dawnej potęgi. Amerykanie mieli natomiast jedną przewagę nad Japończykami – sprawność taktyczną swoich analityków oraz dowódców, a także hart ducha zgromadzonych na Pacyfiku żołnierzy. „Midway” zabiera widza w sam środek tamtych wydarzeń, pozwalając mu obserwować proces decyzyjny na najwyższych szczeblach i umieszczając go wraz z lotnikami w kokpitach samolotów, by przekonać się na własne oczy, jak wyglądały podniebne starcia w jednej z najtrudniejszych bitew II wojny światowej.

Oficjalny zwiastun filmu:

źródło: materiały prasowe

„Terminator: Mroczne przeznaczenie”

Linda Hamilton i Arnold Schwarzenegger powracają do swych ikonicznych ról w filmie „Terminator: Mroczne przeznaczenie”, który wyreżyserował Tim Miller, a wyprodukowali: wizjonerski twórca James Cameron oraz David Ellison. Obraz od 8 listopada w kinach

W 1984 r. twórcy filmu James Cameron i Gale Anne Hurd nie mieli pojęcia, że dają początek globalnemu fenomenowi, a wszystko za sprawą „Terminatora”, oryginalnego filmu science fiction o skromnym budżecie, opowiadającego o cyborgu z apokaliptycznej przyszłości, który odbywa podróż do teraźniejszości, aby dopilnować eksterminacji rasy ludzkiej. Mroczny, szorstki, inteligentnie napisany i bardzo zabawny film odznaczał się zawrotnym tempem akcji i wykreował bohaterkę, która już wtedy wydawała się bardzo niezwykła. Dzięki zdecydowanie pozytywnemu odbiorowi publiczności, jak i niezwykle przychylnym recenzjom najlepszych krytyków, „Terminator”zapewnił głównym aktorom – Arnoldowi Schwarzeneggerowi i Lindzie Hamilton – sławę w Hollywood i potwierdził renomę Camerona jako reżysera.

 

Opis filmu:

Ponad dwadzieścia lat minęło odkąd Sarah Connor (Linda Hamilton) zapobiegła Dniowi Sądu, zmieniła przyszłość i odwróciła przeznaczenie rodzaju ludzkiego. Dani Ramos (Natalia Reyes) wiedzie proste życie w Mexico City u boku swego brata (Diego Boneta) i ojca, gdy niezwykle zaawansowany i śmiertelnie niebezpieczny nowy Terminator – Rev-9 (Gabriel Luna) – wyrusza w podróż w czasie, by ją odnaleźć i zgładzić. Aby przeżyć, Dani musi połączyć siły z dwiema wojowniczkami: Grace (Mackenzie Davis), zmodyfikowanym super żołnierzem z przyszłości i zaprawioną w bojach Sarą Connor. Podczas gdy Rev-9 bez litości niszczy wszystkich i wszystko, co stanie mu na drodze w pościgu za Dani, trójka bohaterek odkrywa, że ich ostatnią i jedyną nadzieją jest T-800 (Arnold Schwarzenegger) z przeszłości Sary.

Film „Terminator: Mroczne przeznaczenie” wyreżyserował Tim Miller (Deadpool) na podstawie scenariusza napisanego przez Davida Goyera (Mroczny RycerzBatman – Początek), Justina Rhodesa (Zabójcze zlecenieRoboCop Returns) oraz Billy’ego Ray’a (Kapitan PhillipsIgrzyska śmierci), autorami noweli filmowej są James Cameron (TerminatorAvatar), Charles Eglee (Świat gliniarzyThe Walking Dead), Josh Friedman (Emerald CityTerminator: Kroniki Sary Connor) oraz David Goyer i Justin Rhodes.

W obsadzie Terminatora znaleźli się: Linda Hamilton (TerminatorTerminator 2: Dzień sąduPiękna i bestia), Arnold Schwarzenegger (TerminatorTerminator 2: Dzień sąduPredator), Mackenzie Davis (Blade Runner 2049Czarne lustro), Natalia Reyes (LadyLa Vendedora de RosasCumbia Ninja) i Gabriel Luna (Agenci T.A.R.C.Z.Y.Bernie).

źródło: materiały prasowe

„Ukryta gra”

Szpiedzy, zimna wojna i wyścig mocarstw. „Ukryta gra” Łukasza Kośmickiego to trzymający w napięciu thriller szpiegowski, którego akcja przenosi widza do wyjątkowej scenerii warszawskiego Pałacu Kultury i Nauki lat 60., w której rozgrywa się tytułowa gra. W filmie wystąpiła gwiazdorska, międzynarodowa obsada, m.in. Bill Pullman, Robert Więckiewicz, Lotte Verbeek i Aleksiej Sieriebriakow. Film wejdzie na ekrany 8 listopada.

„Ukryta gra” wciąga za kulisy wielkiej międzynarodowej polityki i ponadczasowego konfliktu mocarstw. W czasie zimnej wojny amerykańskie tajne służby porywają genialnego matematyka, aby stanął do szachowego pojedynku przeciwko sowieckiemu mistrzowi. Międzynarodowy turniej w warszawskim Pałacu Kultury i Nauki okazuje się jednak tylko przykrywką dla szpiegowskiej gry, w której stawką jest powstrzymanie konfliktu nuklearnego.

Polska produkcja powstała z udziałem nagradzanych twórców i cenionych aktorów związanych z międzynarodowym kinem. W rolę głównego bohatera wciela się Bill Pullman (Dzień Niepodległości, Zagubiona autostrada). Robert Więckiewicz (Pod Mocnym Aniołem, W ciemności) występuje jako dyrektor Pałacu Kultury i Nauki. Ponadto w obsadzie znajdują się m.in. Lotte Verbeek (Nic osobistego, Outlander), James Bloor (Dunkierka), Aleksiej Sieriebriakow (Lewiatan) i Corey Johnson (Kapitan Phillips, Ultimatum Bourne’a).

«Ukryta gra» to kino z pogranicza thrillera szpiegowskiego i political fiction. Naszym celem nie było budowanie bezpośrednich porównań czy analogii do bieżących wydarzeń społeczno-politycznych,
a opowiedzenie ekscytującej historii. Wątek szpiegowski, napięcie między mocarstwami i ryzyko konfliktu nuklearnego to tematy, które mimo upływu lat nie tracą na aktualności.
Łukasz Kośmicki, reżyser i scenarzysta

„Ukryta gra” to debiut reżyserski Łukasza Kośmickiego, laureata Złotych Lwów za scenariusz do filmu „Dom zły”. Trzymającą w napięciu fabułę oraz kunszt aktorski dopełniają zdjęcia nagrodzonego Cezarem Pawła Edelmana (Pianista, Wałęsa. Człowiek z nadziei) oraz scenografia zdobywcy Oscara Allana Starskiego (Lista Schindlera, Pokłosie). Film został objęty opieką artystyczną przez Wojciecha Smarzowskiego.

Opis filmu:

Lata 60., amerykański sen zamienia się w koszmar, radzieckie wojska płyną w stronę Kuby, Nikita Chruszczow grozi atakiem nuklearnym. Napięcie między USA a ZSRR sięga zenitu. W Warszawie do szachowej rozgrywki przygotowuje się dwóch arcymistrzów: Amerykanin i Rosjanin. Nie będzie to zwykły mecz, w rozgrywce biorą udział bowiem nie tylko mistrzowie szachowi, ale też kontrwywiady wojskowe USA i ZSRR. Świat wstrzymuje oddech, obawiając się wybuchu wojny nuklearnej, natomiast Warszawa przeżywa niespotykane wydarzenie zorganizowane w Sali Kongresowej Pałacu Kultury i Nauki. Uczestnicy i widzowie turnieju doświadczają chwil grozy już na samym jego początku, gdy okazuje się, że w zespole arcymistrza Johna Konigsberga brakuje… Johna Konigsberga. Konigsberg umiera nagle na trzy dni przed pojedynkiem, a zastąpić go ma nadużywający alkoholu zapomniany geniusz Joshua Mansky – tak świat przypomina sobie po latach o cudownym dziecku szachów z początku XX wieku. Losy rozgrywki ważą się do samego końca. Co wydarzy się podczas tego spotkania? Kto okaże się prawdziwym zwycięzcą? Jedno jest pewne: Joshua Mansky rozegra pojedynek życia decydujący o historii świata.

Oficjalny zwiastun filmu:

fot. Krzysztof Wiktor – Watchout Studio

źródło: materiały prasowe

„Obywatel Jones” już na ekranach kin

Nagrodzony Złotymi Lwami w Gdyni najnowszy film Agnieszki Holland, thriller polityczny „Obywatel Jones”, to jedna z najbardziej oczekiwanych premier 2019 roku. W międzynarodowej obsadzie wschodzące zagraniczne gwiazdy, m.in. James Norton („Wyścig”, „Wojna i pokój”, „Linia życia”), Vanessa Kirby (serial „The Crown”, „Mission: Impossible – Fallout”, „Szybcy i wściekli: Hobbs i Shaw”) oraz nominowany do Złotego Globu – Peter Sarsgaard („Jackie”, „Siedmiu wspaniałych”, „Blue Jasmine”). „Obywatel Jones” jest już na ekranach kin.

Film przedstawia historię Garetha Jonesa – walijskiego dziennikarza, który w 1933 roku wyruszył do Związku Radzieckiego, aby odkryć przerażającą prawdę, stojącą za reżimem Stalina i sowiecką „utopią”. Kulisy jego reporterskiego śledztwa miały śmiertelne reperkusje, a przy okazji stały się inspiracją do powstania jednej z najsłynniejszych powieści XX wieku – „Folwarku zwierzęcego” George’a Orwella.

Opis filmu:

Młody dziennikarz Gareth Jones (James Norton) zyskał sławę, pisząc artykuł o swoim spotkaniu z Adolfem Hitlerem, zaraz po przejęciu przez niego władzy w 1933 roku. Teraz ambitny Walijczyk przymierza się do kolejnego wielkiego tematu – gwałtownej modernizacji Związku Radzieckiego. Chcąc gruntownie zbadać sprawę, reporter decyduje się na podróż do Moskwy, aby przeprowadzić wywiad ze Stalinem. Na miejscu poznaje młodą dziennikarkę Adę Brooks (Vanessa Kirby), pracującą dla Waltera Duranty’ego (Peter Sarsgaard), dzięki której odkrywa, że prawda o stalinowskim reżimie jest brutalnie tłumiona przez sowieckich cenzorów. Słysząc zatrważające plotki na temat wielkiej klęski głodowej w ZSRR, Jones udaje się w samotną podróż przez Ukrainę. Dziennikarz staje się naocznym świadkiem tragedii Hołodomoru. Miliony ludzi umierają z głodu, podczas gdy tony zboża sprzedawane są za granicę, by sfinansować proces industrializacji radzieckiego imperium. Po powrocie do Londynu, Jones pisze artykuł ukazujący horror, którego doświadczył. Publikacja jest wyciszana, a jej autentyczność podważana przez zachodnich dziennikarzy, pozostających pod wpływem Kremla. Pomimo śmiertelnych pogróżek, Gareth nie ustaje w walce o prawdę. Swoimi odkryciami postanawia podzielić się z młodym, aspirującym pisarzem – George’em Orwellem.

Biorąc pod uwagę fakt, że jako pierwszy zaczął przedstawiać opinii międzynarodowej prawdę o jednym z największych i najbardziej zatrważających masowych morderstw w nowożytnej historii ludzkości, walijski dziennikarz Gareth Jones powinien być postacią znaną i powszechnie cytowaną. Symbolem rzetelnego dziennikarstwa – takiego, które nie skupia się na poklasku i efektownych frazach, lecz dociera do sedna problemu i skłania do refleksji nad światem, na którym żyjemy. Albo po prostu pozwala czytelnikowi nieco lepiej zrozumieć bezpośrednio otaczającą go rzeczywistość.

Tak jednak nie jest. Historia walijskiego dziennikarza przez całe dekady była wyciszana przez agentów sowieckiego nowego ładu oraz ich popleczników, a sam Jones stał się postacią znaną głównie znawcom historii i ludziom aktywnie interesującym się promowaniem prawdy na temat przeszłości. Na szczęście już niedługo ten stan rzeczy może się zmienić. Najnowszy film zaangażowanej politycznie i społecznie polskiej autorki Agnieszki Holland ukazuje bowiem odartą ze skandalicznie spreparowanych oskarżeń historię Jonesa, podejmując zarazem wysiłek, by przeprowadzić widza przez różne zawiłości wydarzeń z lat 30. XX wieku. Albowiem tylko znając prawdę o tamtych mrocznych czasach, można zrozumieć motywacje niektórych ludzi, by zatuszować zbrodnie reżimu Stalina.

Scenariusz filmu w artystyczny i oryginalny sposób dotyka kwestii, które pomimo upływu lat, zupełnie nie straciły na aktualności. Ich spoiwem jest „Folwark zwierzęcy” – znana powieść George’a Orwella. Odsłania ona mechanizmy totalitarnego terroru, które mogą być zwalczane wyłącznie poprzez czynny opór na kłamstwa i przemoc. Nasz bohater, Gareth Jones, jest zaangażowany w misję, która w brutalny sposób konfrontuje jego młodzieńczą odwagę i idealizm z rzeczywistością. W światku zachodnich korespondentów w Moskwie nikt tak jak on nie chce rzucić światła na okrucieństwa Stalina i nikt tak jak on nie jest na nie narażony –mówi Agnieszka Holland. – Dzisiaj nie brakuje nam skorumpowanych konformistów i egoistów. Brakuje nam jednak Orwellów i Jonesów. Dlatego to właśnie ich powinniśmy przywrócić do życia.

Oficjalny zwiastun filmu:

„OBYWATEL JONES” od 25 października w kinach

Gatunek: thriller polityczny

Produkcja: Polska/Wielka Brytania/Ukraina 2019

Reżyseria: Agnieszka Holland („Pokot”, „W ciemności”, „Europa, Europa”)

Obsada: James Norton („Wyścig”, „Wojna i pokój”, „Linia życia”), Vanessa Kirby („Czas na miłość”, serial „The Crown”, „Mission: Impossible – Fallout”), Peter Sarsgaard („Jackie”, „Siedmiu wspaniałych”, „Blue Jasmine”), Joseph Mawle („Gra o tron”), Kenneth Cranham („Czarownica”, „Walkiria”), Krzysztof Pieczyński („Jack Strong”, „Krew Boga”, „Ziarno prawdy”), Michalina Olszańska („Ja, Olga Hepnarova”, „Córki dancingu”), Patrycja Volny („Pokot”, „Kurier”)

fot. Robert Pałka

źródło: materiały prasowe

„Ślicznotki”

Jennifer Lopez jako striptizerka, która staje na czele najbardziej powabnego gangu w historii przestępczości. Prawdziwa historia opisana przez „New York Timesa”, która musiała trafić na kinowy ekran. Na wielkim ekranie debiutują największe i najbardziej kontrowersyjne gwiazdy światowego hip hopu i popu: Cardi B i Lizzo. „Ślicznotki” w kinach od 11 października

Inspirowana prawdziwymi wydarzeniami historia opowiedziana w filmie „Ślicznotki” zmusi niejednego widza zarówno do łez śmiechu, jak i płaczu. W tym przebojowym amerykańskim komediodramacie grupa sprytnych pracowniczek klubu ze striptizem wystawia pazurki przeciwko pewnym siebie pazernym maklerom z Wall Street, którzy odwiedzają je tłumnie w pracy.

„Pokazujemy z zupełnie innej perspektywy świat, który widzowie znają z rozlicznych stereotypowych filmów i seriali telewizyjnych. Zainspirował mnie artykuł The Hustlers at Scores Jessiki Pressler. Znalazłam w nim wszystko, czego szukam w dobrym kinie – ciekawą historię, wielkie emocje oraz fascynujące, niejednoznaczne bohaterki, które żyją w pewnym sensie naznaczone społecznie przez rodzaj wykonywanej pracy” – mówi scenarzystka i reżyserka „Ślicznotek” Lorene Scafaria.

Opis filmu:

Dziewczyny pracujące w jednym z najmodniejszych klubów go-go w Nowym Jorku tracą wszystkie oszczędności w wyniku krachu finansowego 2008 roku. Cały świat za kryzys wini nadzianych finansistów z Wall Street, którzy są częstymi gośćmi klubu. Szastają kasą niczym wilki z Wall Street podczas, gdy ofiary ich machinacji nie mają z czego żyć. Postanawiają same wymierzyć im sprawiedliwość i odzyskać stracone pieniądze. Pod wodzą pięknej i znającej życie Ramony organizują błyskotliwy przekręt. Wykorzystując swoje wdzięki i znajomość męskiej psychiki, sprawiają, że rekiny finansjery łykają przynętę jak płotki. Kasa płynie szerokim strumieniem, a dziewczyny rzucają się w wir szalonego i rozrzutnego życia. Wkrótce zachłyśnięte sukcesem i słodkim smakiem zemsty zaczynają tracić czujność…

Jennifer Lopez i Constance Wu w filmie „Ślicznotki”

Na filmowe „Ślicznotki” czekało wiele wyzwań, największe z nich były jednak związane z wiarygodnym oddaniem sposobu mówienia i poruszania się tancerek egzotycznych. Aby dobrze przygotować się do roli Ramony, Jennifer Lopez odwiedziła wiele klubów go-go. „Spotykałam się z wieloma dziewczynami za kulisami i po prostu słuchałam tego, co miały mi do powiedzenia o swoim życiu i karierach”, wspomina gwiazda. „Chłonęłam wszystko niczym przysłowiowa gąbka, chciałam nauczyć się jak najwięcej, wliczając w to sztukę tańca na rurze. Wydaje mi się, że większość ludzi uważa, że jeśli odjąć moralność i pewnego rodzaju wstyd z odsłaniania własnego ciała, jest to dość dobrze płatna praca, ale prawda jest taka, że te dziewczyny ledwo wiążą koniec z końcem. Walczą o dobry byt swój i swoich rodzin. Chcieliśmy pokazać to na ekranie bez upiększania”.

Jennifer Lopez, która nie tylko zagrała Ramonę, lecz przyjęła również na siebie obowiązki producentki filmu, twierdzi, że  do projektu „Ślicznotek” przyciągnęła ją tematyka, którą rzadko spotyka się w kinie głównego nurtu. „Chciwość, władza i amerykański sen, a w samym środku grupa marginalizowanych społecznie kobiet, które zrobią wszystko, by mieć coś z tego życia”, tłumaczy słynna aktorka.

„To jest w pewnym sensie opowieść o amoralności zrodzonej z różnych czynników społecznych, ale prawda jest taka, że nasze bohaterki nie wymyśliły tej gry – zrozumiały po prostu pewnego dnia, że muszą nauczyć się w nią grać, żeby mieć równe szanse z resztą graczy”, podsumowuje Lopez.

Oficjalny zwiastun filmu:

źródło: materiały prasowe

„Boże Ciało” – nie wierz we wszystko co widzisz

11 października do polskich kin trafi obsypane nagrodami „Boże Ciało” w reżyserii Jana Komasy.  Film jest polskim kandydatem do Oscara. Obraz zdobył dziesięć prestiżowych nagród 44. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, w tym: nagrody za najlepszy scenariusz, reżyserię, najlepszą drugoplanową rolę kobiecą dla Elizy Rycembel oraz cenne wyróżnienia środowiskowe – nagrody publiczności, dziennikarzy oraz Sieci Kin Studyjnych i Lokalnych. 

Najnowsze dzieło Jana Komasy („Miasto 44”, „Sala samobójców”) to inspirowana prawdziwymi zdarzeniami historia chłopaka, który po wyjściu z zakładu poprawczego postanawia udawać księdza. W jego rolę brawurowo wciela się uznawany za jedno z największych odkryć aktorskich ostatnich lat – laureat Kryształowej Gwiazdy Elle – Bartosz Bielenia („Na granicy”). Pozostałą część obsady dopełniają utalentowani aktorzy młodego pokolenia – Eliza Rycembel („Obietnica”, „Carte Blanche”) i Tomasz Ziętek („Cicha Noc”, „Konwój”), zdobywcy prestiżowych wyróżnień poprzednich edycji FPFF w Gdyni – Aleksandra Konieczna („Ostatnia Rodzina”) i Łukasz Simlat („Amok”) oraz Leszek Lichota – główna gwiazda jednego z najpopularniejszych krajowych seriali – „Wataha”. Autorem nagrodzonego w konkursie Script Pro scenariusza do „Bożego Ciała” jest Mateusz Pacewicz. Za zdjęcia odpowiada ceniony operator filmowy – Piotr Sobociński Jr. („Wołyń”, „Bogowie”, „Drogówka”). Muzykę do filmu skomponował duet kompozytorów, Evgueni i Sacha Galperine, autorzy muzyki do takich filmów jak „Niemiłość” Andrieja Zwiagincewa, „Przeszłość” Asghara Farhadiego czy ostatnio „Dzięki Bogu” Françoisa Ozona.

„Boże Ciało” to niezwykle oryginalny projekt w polskim i europejskim kinie – odważna produkcja ocierająca się o tematy tabu, dotykająca kwestii społecznych podziałów oraz skomplikowanej duchowości młodych ludzi. Światowa premiera filmu odbyła się na Festiwalu Filmowym w Wenecji, gdzie obraz zdobył aż dwie nagrody: Europa Cinemas Label i Inclusive Award Edipo Re. Film został także zaprezentowany w sekcji Contemporary World Cinema w ramach Festiwalu Filmowego w Toronto – największej i najważniejszej imprezie tego typu w Ameryce Północnej. Azjatycka premiera produkcji odbędzie się na Festiwalu Filmowym w Busan w Korei Południowej.

Opis filmu:

„Boże Ciało” to historia 20-letniego Daniela, który w trakcie pobytu w poprawczaku przechodzi duchową przemianę i skrycie marzy, żeby zostać księdzem. Po kilku latach odsiadki chłopak zostaje warunkowo zwolniony, a następnie skierowany do pracy w zakładzie stolarskim. Zamiast się tam udać, Daniel kieruje się do miejscowego kościoła, gdzie zaprzyjaźnia się z proboszczem. Kiedy, pod nieobecność duchownego, niespodziewanie nadarza się okazja, chłopak wykorzystuje ją i udając księdza zaczyna pełnić posługę kapłańską w miasteczku. Od początku jego metody ewangelizacji budzą kontrowersje wśród mieszkańców, szczególnie w oczach surowej kościelnej Lidii. Z czasem jednak nauki i charyzma fałszywego księdza zaczynają poruszać ludzi pogrążonych w tragedii, która wstrząsnęła lokalną społecznością kilka miesięcy wcześniej. Tymczasem w miasteczku pojawia się dawny kolega Daniela z poprawczaka, a córka kościelnej, Marta, coraz mocniej zaczyna kwestionować duchowość młodego księdza. Wszystko to sprawia, że chłopakowi grunt zaczyna palić się pod nogami. Rozdarty pomiędzy sacrum a profanum bohater znajduje w swoim życiu nowy, ważny cel. Postanawia go zrealizować, nawet jeśli jego tajemnica miałaby wyjść na jaw…

Prasa o filmie:

Silny kandydat w walce o Oscara Awards Watch

Trzyma w napięciu, intryguje. Doskonały Bartosz Bielenia Cinema Scope

Zapowiada się sukces zarówno w kraju jak i za granicą Screen Daily

Oryginalny, wciągający, poruszający Hollywood Reporter

Słodko-gorzka historia o odkupieniu The Film Stage

Emocjonalna burza Masedomani

„Fanatyk” przegląda się w „Taksówkarzu” Onet

Mocno zostaje w widzu Gazeta Wyborcza

Jeden z najciekawszych filmów tego roku WP

Owacje na stojąco Gazeta.pl

Prowokacyjny wPolityce.pl

Odważny Newsweek.pl

Wspaniały Cineuropa

Wybitny Filmuforia

Oficjalny zwiastun filmu:

Foto: Andrzej Wencel © Aurum Film

źródło: materiały prasowe

Warsztaty oraz czytania dramatów w „Powszechnym”

W nowym sezonie artystycznym Teatr Powszechny w Radomiu powraca do działalności edukacyjnej i popularyzatorskiej. W ramach projektu, w którym udział będzie bezpłatny, zostaną zorganizowane warsztaty dla dzieci młodszych, warsztaty teatralne dla dzieci starszych oraz czytania dramatów z udziałem widzów oraz aktorów – amatorów. Spotkania informacyjne odbędą się 4, 5 i 7 października.

Warsztaty dla dzieci młodszych poprowadzi Przemysław Bosek, aktor Teatru Powszechnego. Będą to zajęcia z elementami teatru lalkowego, wykorzystujące formę zabawową do prezentacji podstawowych pojęć teatralnych i rozbudzania wrażliwości artystycznej. Zwieńczone zostaną publicznym pokazem wspólnie przygotowanego spektaklu.

Warsztaty teatralne dla dzieci starszych poprowadzi Michał Pabian, dramaturg Teatru Nowego w Poznaniu. Podczas zajęć  uczestnicy odbędą ćwiczenia koncentrujące się wokół interpretacji tekstu literackiego, podstawowych zadań aktorskich, budowania postaci i współpracy w grupie. Cykl spotkań zakończy się pokazem przedstawienia, powstałym w trakcie warsztatów.

Czytania dramatów z udziałem widzów oraz aktorów – amatorów (młodzież, osoby dorosłe), chętnych do występu przed publicznością i gotowych do zmierzenia się z wyzwaniem, jakim jest interpretacja tekstu literackiego poprowadzi również Michał Pabian.

Cykl czytań zainauguruje brawurowa tragikomedia Marii Pawlikowskiej – Jasnorzewskiej „BABA – DZIWO” już 7 października o godz. 18:00 na Scenie Kotłownia. To zabawna, naszpikowana ironicznymi aluzjami satyra polityczna napisana na zamówienie jednego z teatrów na kilkanaście miesięcy przed wybuchem II wojny światowej i grana w Warszawie jeszcze 31 sierpnia oraz 1 września 1939 roku. Autorka stawia diagnozę na temat ludzi niepotrzebnych i odrzuconych ze społeczeństwa, którzy gdy sięgają po władzę w odpowiednim momencie w historii, stają się tyranami. Czy po 80 latach sztuka okaże się aktualnym komentarzem dzisiejszych czasów? Po spotkaniu zapraszamy na dyskusję publiczności z reżyserem i aktorami na temat przeczytanego tekstu.- mówi Jolanta Korłub-Ogonkowska z radomskiego teatru.

Osoby zainteresowane czytaniem dramatów (młodzież i osoby dorosłe) teatr zaprasza 4 października (piątek) o godz. 18:00, sala 415 (wejście B).

Młodsze dzieci (klasa I-III) teatr zaprasza 5 października (sobota) godz. 10:00 sala 230 (wejście B).

Prosimy o przygotowanie wiersza i piosenki – dodaje Jolanta Korłub-Ogonkowska.

Starsze dzieci (klasa IV-VIII) chętne do udziału w warsztatach teatr zaprasza 7 października (poniedziałek) o godz. 16:30, sala 415 (wejście B).

Zgłoszenia przyjmuje (drogą telefoniczną i e-mailową) Jolanta Korłub – Ogonkowska, tel. 48 386 52 08, e-mail jolantakorlub@teatr.radom.pl

Projekt jest współfinansowany ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz  Gminy Miasta Radom.

Zajęcia poprowadzą:

Przemysław Bosek – absolwent Akademii Teatralnej im. A. Zelwerowicza w Warszawie – Wydział Sztuki Lalkarskiej w Białymstoku. Od 2010 r. związany z Teatrem Powszechnym im. Jana Kochanowskiego w Radomiu. Występuje głównie na lalkowej Scenie Fraszka. Współpracuje również z radomskimi szkołami i przedszkolami jako pedagog, logopeda i neurologopeda.

Michał Pabian – dramaturg, twórca adaptacji teatralnych, językoznawca. Na stałe związany z Teatrem Nowym w Poznaniu. Interesuje się kolażem literackim i strategiami ‚mówienia’ w dramatycznych formach scenicznych. Studiował Indywidualny Tryb Studiów na Wydziale Polonistyki UJ i krakowskiej AST oraz w Berlinie – HumboldtUni. Do tej pory współpracował z Marcinem Liberem, Cezim Studniakiem, Marcinem Wierzchowskim, Natalią Korczakowską, Małgorzatą Warsicką, Piotrem Kruszczyńskim. Autor tekstów dramatycznych wystawianych m.in. w Teatrze Śląskim, Teatrze Nowym w Poznaniu, Lubuskim Teatrze Dramatycznym. Fascynuje się językiem Doroty Masłowskiej i Adama Mickiewicza, romantycznie godząc niekiedy nowoczesność i historię. W 2019 otrzymał nagrodę za najlepszą adaptację „Beniowskiego” Juliusza Słowackiego w finale konkursu Klasyka Żywa.

źródło: Teatr Powszechny w Radomiu

„Pierwszy raz w kinie”

Kino Helios w Radomiu zaprasza w niedzielę, 29 września o godzinie 10:30 na seans „Pierwszy raz w kinie”. Najmłodsi kinomani obejrzą zestaw bajek „Pamiętnik Florki, część IV”.

„Pamiętnik Florki” to polski serial animowany o przygodach sympatycznej i ciekawej świata ryjówki, oparty na serii książek Roksany Jędrzejewskiej-Wróbel. Każdy odcinek poświęcony jest innej, często nowej dla Florki sytuacji, w której wesołej ryjówce towarzyszą różne uczucia. Mali widzowie mogą śledzić jej losy i obserwować, jak z nowym wyzwaniem radzi sobie ich ulubiona bohaterka: co myśli i czuje, jakie ma trudności, czy i do jakich dochodzi wniosków. Chociaż Florka nie do końca dowierza tłumaczeniom dorosłych i woli sprawdzić wszystko na własnej skórze, wie, że zawsze może liczyć na pomoc rodziny czy młodych przyjaciół.

Z jej codziennymi dylematami, obawami czy wątpliwościami z łatwością utożsami się niemal każdy przedszkolak. Serial ma cenne walory edukacyjne, które prezentowane są w lekki, przyjemny dla odbiorcy i pełen wdzięku sposób. Pokazywany jest w ramach cyklu „Bajki z Polski”, do którego należą także inne wartościowe, rodzime seriale, takie jak „Przytul mnie” czy „Żubr Pompik”.

Seans filmowy „Pierwszy raz w kinie” skierowany jest do najmłodszych widzów, którzy wybiorą się z rodzicami do kina po raz pierwszy. Wyjątkowy dobór bajek i specjalne warunki  (światła na sali kinowej lekko przygaszone i ściszony dźwięk) zapewnią młodym, przyszłym kinomanom komfortowy początek wielkiej przygody ze światem kina. Każdy uczestnik seansu otrzymuje pamiątkowy dyplom oraz okolicznościowy balonik. Na seanse z cyklu „Pierwszy raz w kinie” bilet kupuje tylko opiekun. Dzieci są  wyjątkowymi gośćmi i wchodzą na film bezpłatnie.

Dodatkowo w holu kina atrakcje przygotują animatorki z klubu edukacyjno-artystycznego „Trampolinek”, m.in. namioty z kolorowymi kulkami, tunele, malowanie buziek, kolorowe, balonowe zoo oraz zabawy z chustą Klanza.

źródło: helios.pl

„Legiony” – drugi oficjalny zwiastun

Sebastian Fabijański, Bartosz Gelner, Mirosław Baka i Wiktoria Wolańska w okopach I wojny światowej. Drugi zwiastun „Legionów” zabierze was na pole bitwy! Najbardziej widowiskowy film ostatnich lat w kinach od 20 września

„Legiony” – drugi oficjalny zwiastun:

Kim byli bohaterowie „Legionów”?

Stanisław Kaszubski, ps. Król (Mirosław Baka) – urodzony w 1880 roku syn powstańca styczniowego, działacz niepodległościowy, członek Socjaldemokracji Królestwa Polskiego i Litwy (SDKPiL). W czasie rewolucji 1905 roku prowadził działalność polityczną wśród młodzieży – wówczas też przybrał pseudonim „Król”. Złapany przez władze carskie został skazany na wygnanie z Imperium Rosyjskiego. Wtedy przeprowadził się do Krakowa, zaczął studia na Uniwersytecie Jagiellońskim i wstąpił do Związku Strzeleckiego – organizacji, która stała się podstawą budowania struktur Legionów Polskich. Gdy wybuchła wojna, Kaszubski trafił do oddziałów organizowanych przez Józefa Piłsudskiego. Znalazł się w 1 pułku piechoty I Brygady Legionów, pod koniec 1914 roku został mianowany na podporucznika. Po bitwie pod Łowczówkiem (23-25 grudnia 1914) trafił do niewoli. Jako obywatelowi rosyjskiemu została mu wymierzona kara śmierci za zdradę, choć Kaszubski dostał jednocześnie szansę na ułaskawienie, jeśli wstąpi do carskiej armii.

Zbigniew Dunin-Wąsowicz (Borys Szyc) – urodzony w 1882 roku. Rotmistrz Legionów Polskich. Zawodowy żołnierz, przed wojną służył w armii austriackiej, z której wystąpił w 1912 roku, by dołączyć do Związku Strzeleckiego. Był cenionym dowódcą, szkolił wstępujące do wojsk Piłsudskiego oddziały, sam dowodził 2 szwadronem ułanów II Brygady Legionów. Brał udział m.in. w bitwach pod Cucyłowem (26 października 1914) i pod Mołotkowem (29 października 1914). Zginął 13 czerwca 1915 roku, dowodząc szarżą pod Rokitną, upamiętnioną w legionowym kuplecie „Pieśń Szwadronu Wąsowicza”.

Jerzy Topór-Kisielnicki (Antoni Pawlicki) – urodzony w 1878 roku, inżynier, absolwent Politechniki Lwowskiej. Wraz ze Zbigniewem Dunin-Wąsowiczem współtworzył 2 szwadron ułanów. Na początku 1915 roku awansowany na porucznika kawalerii. Po śmierci Dunin-Wąsowicza w czasie szarży pod Rokitną przejął dowodzenie nad szwadronem ułanów, lecz zginął krótko potem. Odznaczony pośmiertnie Krzyżem Srebrnym Orderu Wojskowego Virtuti Militari w 1922 roku.

Józef Piłsudski (Jan Frycz) – naczelnik państwa, pierwszy Marszałek Polski. W czasie, gdy toczy się akcja „Legionów”, zajmował się przede wszystkim tworzeniem organizacji paramilitarnych. W sierpniu 1914 roku ogłosił się komendantem wojsk polskich, podległych utworzonemu w Warszawie Rządowi Narodowemu. Wtedy jego działania nie spotkały się z entuzjazmem polskich polityków. Gdy Piłsudski z 1. Kompanią Kadrową wkroczył na terytorium zaboru rosyjskiego, wywołał popłoch wśród mieszkańców, przekreślając szansę na planowane powstanie przeciwko zaborcom. W październiku 1914 roku zainicjował powstanie Polskiej Organizacji Wojskowej, tajnego zrzeszenia działającego we wszystkich zaborach, którego został komendantem głównym. W listopadzie został mianowany brygadierem, a pod koniec roku został dowódcą I Brygady Legionów Polskich. Osobiście dowodził wojskiem w licznych bitwach na froncie wschodnim. W sierpniu 1916 roku złożył dymisję z dowództwa – był to protest przeciwko działaniom rządu Austro-Węgier, unikającego zaangażowania w odbudowę niepodległego państwa polskiego.

Opis filmu:

„Legiony” to uniwersalna opowieść o przyjaźni, marzeniach, gorącym uczuciu i dorastaniu w trudnych czasach. Wielka historia w filmie jest tłem dla rozgrywającej się na pierwszym planie love story, w którą uwikłani są: Józek (Sebastian Fabijański) – dezerter z carskiego wojska, agentka wywiadu I Brygady – Ola (Wiktoria Wolańska) z Ligi Kobiet Pogotowia Wojennego oraz Tadek (Bartosz Gelner), narzeczony Oli, ułan i członek Drużyn Strzeleckich. Ich spotkanie rozpocznie burzliwy romans, który wystawi relacje bohaterów na wielką próbę. Obok postaci fikcyjnych, których historie wzorowano na życiorysach prawdziwych legionistów, w filmie pojawia się szereg osobistości znanych z kart historii. Wśród nich: brygadier Józef Piłsudski (Jan Frycz), porucznik Stanisław Kaszubski ps. „Król” (Mirosław Baka), rotmistrz Zbigniew Dunin-Wąsowicz (Borys Szyc), porucznik Jerzy Topór-Kisielnicki (Antoni Pawlicki) i wielu innych.

Autorami scenariusza są Tomasz Łysiak, Dariusz Gajewski, Michał Godzic i Maciej Pawlicki. Reżyseruje Dariusz Gajewski – zdobywca Złotych Lwów na FPFF w Gdyni za film „Warszawa”, zwycięzca scenariuszowego konkursu na film o Powstaniu Warszawskim.  Głównym autorem zdjęć jest Jarosław Szoda („Misja Afganistan”, „Handlarz cudów”, Strażacy”),  a sekwencji szarży pod Rokitną – Arkadiusz Tomiak („Człowiek z magicznym pudełkiem”, „Zaćma”, „Karbala”, „Obława”). Realia epoki z pietyzmem odtwarzają: Magdalena Luterek-Rutkiewicz (kostiumy; „Wołyń”, „Karbala”, „Obława), Anna Dąbrowska (charakteryzacja; „Córki Dancingu”, „Wołyń”, „Mój Nikifor”), Paweł Jarzębski (scenografia; „Kamerdyner”, „Wataha”, „Czas honoru”). Zdjęcia do filmu (łącznie niemal 60 dni) rozpoczęły się w sierpniu 2017 roku i zostały ukończone w kwietniu 2019. Budżet filmu wyniósł 27 milionów złotych. Zdjęcia były realizowane m.in. w Bieszczadach, Cieszynie, Tokarni, Stradowie, okolicach Krakowa, Mrągowa, Węgrowa oraz  Otwocka. Podczas realizacji filmu nie zostało skrzywdzone żadne zwierzę.

Foto: Jacek Piotrowski-Picaresque

źródło: Kino Świat