Archiwum kategorii: Wywiad

Czy radomianie są kochliwi?

Dziś Walentynki – święto zakochanych obchodzone w Polsce od lat 90-tych. To idealny dzień na randkę, ale także na rozmowę o miłości.

O tym czy my, radomianie jesteśmy kochliwi, czy umiemy tworzyć zdrowe związki i czy lubimy romansować w pracy – opowiada walentynkowy Gość Radia Radom Magda Jelonkiewicz-Bałdys, coach, trener biznesu i wykładowca akademicki.

Wywiad: Natalia Przybysz

Nasze studio przedkoncertowo odwiedziła Natalia Przybysz.
Niedawno na rynku ukazała się jej nowa płyta zatytułowana JAK MALOWAĆ OGIEŃ
O nowej płycie, muzyce, inspiracjach i tworzeniu rozmawia Magdalena Podsiadły-Sułek.
Koncert Natalii Przybysz odbędzie się 2 listopada 2019 w G2 pod patronatem Radia Radom 87,7. Bilety do wygrania na naszej antenie!



PEŁNA LITERATKA – 4

Pisarka Grażyna Jeromin-Gałuszka była bohaterką czwartej odsłony programu PEŁNA LITERATKA

Rozmawiałyśmy o dorobku prozaiczki, więc było o czym, bo Grażyna Jeromin-Gałuszka ma na swoim koncie kilkanaście wydanych powieści. Jest także laureatką wielu konkursów literackich, ale o tym mówiła niechętnie 🙂 Pisarka jest w trakcie pisania sagi „Dwieście wiosen” i świeżo po skończeniu III tomu.

Zapraszam do posłuchania, Magdalena (Podsiadły) Sułek

„Budowanie mostów”: edukacja medialna

Czym jest edukacja medialna, jakimi narzędziami się posługuje i dlaczego warto z niej korzystać? Na te pytania odpowiadają dziś Jarosław Basaj, polonista, edukator, autor projektów filmowych oraz Karolina Adamczyk, koordynator American Corner Radom, pomysłodawczyni programu Build Bridges not Fences.

Czym jest edukacja medialna i jakimi narzędziami się posługuje?

– Warto postrzegać edukację medialną jako kompleksowy program nauczania kompetencji świadomego odbioru mediów. Media, które otaczają nas z każdej strony to nie tylko internet czy gazety, ale także film. Dlaczego zatem nie podchodzić do filmu i innych środków przekazu w sposób świadomy i za jego pomocą nie nauczać?

Na edukacji medialnej bazuje nowy program American Corner Radom pn. Build Bridges Not Fances: Buduj Mosty, Nie Mury. Głównym celem projektu jest inspirowanie, integrowanie i angażowanie uczniów należących do mniejszości narodowych i etnicznych w życie szkolne, życie kulturalne w regionie oraz w sprawy obywatelskie społeczności lokalnej m.in. poprzez uczestnictwo i wspólną realizację innowacyjnego programu edukacji medialnej – tłumaczy Karolina Adamczyk.

Karolina Adamczyk, Jarosław Basaj

Do udziału w programie Build Bridges not Fances został zaproszony m.in. Jarosław Basaj, polonista, autor projektu Filmowy Radom.

– Bardzo się cieszę, że Jarek jest jednym z prelegentów oraz opiekunem naszych grup warsztatowych. Trudno znaleźć lepszą osobę z ciekawszym podejściem do młodzieży, która zna się na filmie i potrafi poprzez naukę o mediach przekazać podopiecznym wartości jednocześnie kreując postawy społeczne.

Spotkania dla nauczyciele w ramach programu organizujemy cyklicznie. W maju ruszamy z drugą częścią programu skierowaną do młodzieży, podczas której uczestnicy pod opieką Jarka będą pracowali na produktami medialnymi. Ich myślą przewodnią będzie wielokulturowość – mówi Karolina Adamczyk.

W ramach programu odbyło się spotkanie, którego Pan był prelegentem. Komu było dedykowane i jaki poruszył Pan temat?

– Spotkanie było adresowane do nauczycieli różnych przedmiotów. Spotkaliśmy się w American Corner, by porozmawiać o aplikacjach, które można wykorzystać w edukacji. Jak się okazuje, telefon komórkowy służy nie tylko do rozrywki. Za jego pomocą można rozwijać kreatywność. Korzystając z aplikacji możemy urozmaicić lekcję. Ważne, żeby aplikacje wykorzystywać mądrze. To punkt wyjścia do naszych spotkań z nauczycielami.

Okazuje się, że nowe media są czymś, czego bardzo się boimy, ale bardziej się tego boją dorośli niż dzieci. Ważne, żeby wychodzić naprzeciw temu, co daje nam rzeczywistość, w której żyjemy. Nie unikniemy tego, że młodzież żyje w portalach społecznościowych, a rzeczywistość wirtualna i realna splatają się ze sobą bardzo mocno. Powinniśmy być jak najlepiej przygotowani do tego, żeby prowadzić młodych ludzi, żeby pomagać im odnajdywać się w tym świecie – podkreśla Jarosław Basaj.

Dlaczego warto korzystać z edukacji medialnej?

– Nowe technologie można wykorzystać, żeby wyrazić siebie, powiedzieć o czym ważnym oraz pobawić się prostymi aplikacjami telefonicznymi czy nowoczesnym studiem telewizyjnym, które zostało stworzone w Kuźni Artystycznej – przypomina Jarosław Basaj. (Tutaj dowiesz się o Pracowni Nowych Mediów).

– Nauczyciel, który nadąża za językiem uczniów używając nowych mediów łatwiej nawiązuje partnerską relację z podopiecznymi. Warto podkreślić, że również uczeń za pomocą aplikacji oraz nowych technologii może nauczyć czegoś swojego nauczyciela – zaznacza Karolina Adamczyk. – Dla mnie to jest najważniejsze w kontakcie dorosły – młody człowiek – dodaje Jarosław Basaj.

Więcej o programie Build Bridges not Fances dowiesz się tutaj.

Ksiądz Daniel Glibowski – Przyjaciel Bezdomnych

Przyjaciele Bezdomnych to inicjatywa działająca przy parafii św. Brata Alberta w Radomiu. Jej założycielem i opiekunem jest ksiądz Daniel Glibowski, który wraz z wolontariuszami poprzez wspólną modlitwę, szczerą rozmowę, ciepłą zupę i motywację pomaga osobom bez stałego dachu nad głową. W związku ze zbliżającym się Dniem Ludzi Bezdomnych o szlachetnej działalności inicjatywy rozmawiam z jej pomysłodawcą. 

W Radomiu 13 i 14 lutego br. odbyło się liczenie osób bezdomnych. W tamtych dniach w naszym mieście przebywały 242 osoby bezdomne w tym dwoje dzieci. Sytuacja w Radomiu jest zatem poważna, jest komu pomagać.

Tak. My jako Przyjaciele Bezdomnych obserwujemy tę sytuację. Warto podkreślić, że bezdomni migrują między miastami. Cieszy mnie to, że dzięki naszej opiece niektórzy decydują się żyć w bezpiecznym miejscu i w trzeźwości.

Od jak dawna Przyjaciele Bezdomnych działają w Radomiu?

Inicjatywa powstała w listopadzie 2017 roku podczas pierwszego Światowego Dnia Ubogich. Udało nam się wskrzesić wolontariat św. Brata Alberta, żeby wychodzić do ludzi opuszczonych, bezdomnych. Dzisiaj takich osób jest 15-20, które już nie są na ulicy. Mają przyjaciół, dla których warto żyć.

W jaki sposób inicjatywa pomaga osobom bezdomnym?

Działamy na różnych płaszczyznach. Pierwszą najważniejszą jest modlitwa. Następnie znajdujemy bezdomnym 7 duchowych przyjaciół. Takich ludzi zgłosiło się do nas przez półtora roku ok. 1400. Następnie dążymy, aby każdy bezdomny miał 7 przyjaciół, którzy będą ich odwiedzać i fizycznie pomagać. Osoby bezdomne mają poszarpane relacje z bliskimi, dlatego ważne są odwiedziny wolontariuszy. Działamy też mocno w internecie. Jako Przyjaciele Bezdomnych chcemy być rodziną w wymiarze duchowym i fizycznym, by móc odwiedzać te osoby i je motywować.

Jak te spotkania wyglądają?

Najciekawsze spotkania są na ulicy. Odwiedzamy także bezdomnych, którzy przebywają w schroniskach, DPS-ach, szpitalu w Krychnowicach. Dom to nie tylko ściany, lecz relacje. Jeżeli te relacje się porwą przez np. alkoholizm, to ta osoba się zniechęca, wychodzi z domu i nie chce do tego wracać. Najważniejsze jest, by mimo trudności nie skreślać tych ludzi.

Przyjaciele Bezdomnych inicjują wiele akcji dedykowanych osobom bez dachu nad głową m.in. sobotnią zupę.

Spotkamy się z osobami bezdomnymi w parku trzy razy w tygodniu. W piątek na modlitwie, a następnego dnia na sobotniej zupie. Sobotnia zupa polega na tym, że w poszczególnych punktach w Radomiu można kupić dla nas zupę lub drugie danie, a my następnie zanosimy te posiłki osobom bezdomnym. Niedzielna zupa to inicjatywa naszego darczyńcy. Czas posiłku wykorzystujemy na rozmowy i motywowanie.

Najbliższa niedziela, 14 kwietnia to Dzień Ludzi Bezdomnych. Co zaplanowali na ten dzień Przyjaciele Bezdomnych?

Planujemy ten dzień spędzić w naszej parafii św. Alberta. Po każdej mszy świętej spotkamy z naszymi wolontariuszami. Za skromną ofiarę będzie można także nabyć książkę naszej wolontariuszki pt. „Głębia bezdomności”. To codzienne rozważanie życia osoby bezdomnej. Tego dnia będziemy starali się zachęcać radomian, żeby wspierali nasze dzieło zwłaszcza w wymiarze duchowym. Nadal brakuje mi osób, które chciałby fizyczne wspierać osoby bezdomne. To jest bardzo trudny charyzmat. Chciałbym także zaapelować o mądrą pomoc dla osób bezdomnych. Nie dawajmy pieniędzy oraz jedzenia, bo produkty spożywcze można wymienić na alkohol. Usiądźmy z taką osobą, porozmawiajmy chwilę i wskażmy miejsce, gdzie może się zgłosić.

Przyjaciele Bezdomnych uważają, że modlitwa ma moc, by zmienić serca i sprawić, że bezdomni zapragną zmiany swojego życia. Duchowej adopcji bezdomnego może się podjąć każdy, wystarczy wysłać zgłoszenie na adres e-mail: przyjacielebezdomnych@gmail.com.

Wszelkie informacje na temat działalności Przyjaciół Bezdomnych można znaleźć na Facebooku inicjatywy oraz ich stronie internetowej: http://przyjacielebezdomnych.pl.

Świadomy głos Parlamentu Młodzieży Miasta Radomia

Parlament Młodzieży Miasta Radomia w tym roku obchodzi swoje 25-lecie. PMMR został założony dzięki samodzielnej inicjatywie młodych ludzi podczas spotkania przedstawicieli szkól średnich Radomia. – Naszym celem jest przede wszystkim reprezentowanie interesów młodzieży oraz współpraca z samorządami uczniowskimi. Zbliża się okres wyborów. Jesteśmy apolityczną grupą, ale chcemy, by młodzi radomianie głosowali świadomie – podkreśla Franciszek Kowalczyk, marszałek PMMR.

Od jak dawna działa Parlament Młodzieży Miasta Radomia i jaki cel wam przyświeca?

W październiku tego roku Parlament Młodzieży Miasta Radomia będzie świętował swoje 25-lecie. Naszym celem jest przede wszystkim reprezentowanie interesów młodzieży oraz współpraca z samorządami. Jesteśmy w pełni apolityczną grupą, która została utworzona w 1994 roku. Naszym celem jest także reprezentowanie radomskich uczniów przed władzami miasta. Zajmujemy się również szeroko pojętą edukacją obywatelską.

Jedną z waszych inicjatyw jest organizowanie Forum Samorządów Uczniowskich. W tym roku, 6 marca, odbyła się gala podsumowująca V Forum, podczas której został ogłoszony laureat, czyli najlepszy samorząd uczniowski w roku szkolnym 2018/2019.

– Samorząd Szkolny Zespołu Szkół Elektronicznych im. Bohaterów Westerplatte został uznany za najlepszy w naszym mieście w roku szkolnym 2018/2019. Ogłoszenie wyników nastąpiło w minioną środę w MOK „Amfiteatr”, gdzie odbyła się gala podsumowująca V Forum Samorządów Uczniowskich w Radomiu.

Franciszek Kowalczyk

Na czym polega ta inicjatywa, jak przebiegło tegoroczne Forum Samorządów Uczniowskich?

– Pierwsza część tegorocznego Forum Samorządów Uczniowskich odbyła się w lutym br. w IV Liceum Ogólnokształcącym z oddziałami dwujęzycznymi im. dra Tytusa Chałubińskiego. Wówczas odbyły się warsztaty, a biorąca w nich udział młodzież mogła dowiedzieć się o prawach i obowiązkach samorządu uczniowskiego, o tym jak być dobrym liderem oraz jak przeprowadzić skuteczną akcję w szkole. Następnie uczestnicy pracowali w grupach i rozwiązywali zadania przygotowujące ich do realizacji właściwych projektów. Całości spotkania towarzyszyła dyskusja, w której uczniowie wymienili się swoimi doświadczeniami.

Każdy z samorządów miał także za zadanie zrealizować wymyślony przez PMMR projekt.

– Tak, samorządy wylosowały również zadania, które miały na celu między innymi integrację środowiska szkolnego oraz zachęcenie do wspólnego działania na rzecz szkoły. Druga cześć Forum, czyli gala podsumowująca V Forum Samorządów miała na celu wyłonienie najlepszego SU. Po projekcji projektów przedstawiciele SU w kilku zdaniach opowiedzieli o przebiegu akcji. Prace oceniało jury w składzie którego zasiedli: główny inspektor wydziału edukacji Renata Słoniewska-Seta, wicemarszałek Parlamentu Młodzieży Miasta Radomia Olga Tomczyk, nauczyciel języka polskiego z IV LO Monika Łukasiewicz oraz przedstawiciel gospodarza gali, Hubert Kaczmarczyk. Nagrody wręczył zwycięzcom wiceprezydent miasta Radomia Karol Semik.

Kto zajął kolejne miejsca na podium?

– Pierwsze miejsce zajął Samorząd Uczniowski z Zespołu Szkół Elektronicznych im. Bohaterów Westerplatte, drugie z I LO im. Mikołaja Kopernika, trzecie z Zespołu Szkół Agrotechnicznych i Gospodarki Żywnościowej , a wyróżnienie otrzymał samorząd z II LO im. Marii Konopnickiej.

W jaki celu Parlament Młodzieży Miasta Radomia organizuje Forum Samorządów Uczniowskich?

– Dzięki Forum Samorządów w wielu radomskich szkołach średnich można było zaobserwować różne inicjatywy: zaczynając od dni kultury międzynarodowej poprzez turnieje sportowe, czy festyny kulinarne. Jesteśmy zadowoleni z faktu, że współpraca Parlamentu Młodzieży Miasta Radomia wraz z Samorządami Uczniowskimi przynosi efekty. Głęboko wierzymy, że nie jest to koniec, a początek wspólnego działania na rzecz interesów radomskiej młodzieży.

Za nami V Forum SU, ale z pewnością PMMR nie osiądzie na laurach. Na czym skupicie się biorąc pod uwagę najbliższą przyszłość?

– Przed nami sezon wyborczy, co prawda jesteśmy grupą apolityczną i nie będziemy popierać żadnej partii, ale zależy nam by radomska młodzież głosowała świadomie. Ważne jest dla nas, aby budować postawy obywatelskie. Chcielibyśmy zachęcić młodych ludzi, żeby jak najliczniej uczestniczyli w wyborach do europarlamentu, a na jesieni w wyborach parlamentarnych oraz żeby nie głosowali w sposób bezmyślny. Chcemy, żeby młodzi radomianie oddali głos na osoby, które są najbliższe ich poglądom – mówi Franciszek Kowalczyk, Marszałek Parlamentu Młodzieży Miasta Radomia.

Międzynarodowy Dzień Barmana – czy każdy może nim zostać?

Dobry barman to nie tylko specjalista od przygotowywania koktajli. To także osoba, która tworzy atmosferę w lokalu, przyciągając klientów charyzmą i wyczuciem smaku. Dziś (6 lutego) w Międzynarodowy Dzień Barmana stawiam pytanie, czy każdy może nim zostać? Odpowiada Bartłomiej Podsiadły, radomianin z sześcioletnim doświadczeniem w branży barmańskiej.

Czy braman musi mieć charakterystyczne cechy, predyspozycje? Czy każdy może zostać barmanem?

Myślę, że każdy może zostać barmanem. Barman to przede wszystkim osobowość. Dobry barman powinien być przede wszystkim uśmiechnięty i musi lubić to, co robi. Przygotowywanie koktajli również jest ważne. Ja lubię bawić się klasykami i przerabiać przepisy.

Bartłomiej Podsiadły

Wydaje mi się, że barman musi być także szybki, zdecydowany i odporny na stres. Czy poziom stresu w twojej pracy osiąga wysoki poziom?

Bardzo często, dlatego muszę sobie radzić ze stresem. Staram się go zwalczyć dobrym nastawieniem, uśmiechem oraz miłym podejściem do moich gości.

Czy praca barmana może zmienić osobę, która wykonuje ten zawód?

Zawód barmana bardzo mnie zmienił. Stałem się bardziej otwarty na ludzi i pewniejszy siebie. Ze swojej strony natomiast staram się rozwijać scenę barmańską, nauczyć gości przychodzących do lokalu picia nowych koktajli, otwieram ich na nowe smaki. To jest moja misja.

Warto podkreślić, że barman jest nie tylko osobą przygotowującą drinki czy koktajle. To także ktoś, z kim klienci nawiązują kontakt.

Moim zdaniem poza gośćmi to barman tworzy klimat w lokalu, będąc gospodarzem tego miejsca. Robienie koktajli leży oczywiście w gestii barmana, ale najważniejsze jest, by tworzyć bardzo miłą i przyjemną atmosferę.

Jak zostać dobrym baranem? Gdzie się szkolić i czy można się tego fachu nauczyć w domu?

Myślę, że tak. Najważniejszy jest stały rozwój. Istnieją oczywiście szkoły barmańskie, ale najważniejsze jest zainteresowanie tematem i chęć nauki. Tak było w moim przypadku. Poza szkołami, kursami również udział w konkursach barmańskich przekłada się na rozwój, bo można się uczyć od innych barmanów tej sztuki.

A czym się charakteryzuje scena barmańska w naszym mieście?

Zauważyłem, że bardzo mocno się rozwija. Jest coraz więcej lokali posiadających coraz szerszą ofertę. Na przestrzeni lat również podejście klientów do barmanów zmienia się na korzyść.

W Międzynarodowy Dzień Barmana czego byś życzył sobie oraz swoim kolegom po fachu?

Dalszego rozwoju, pracy w dobrych koktajlbarach, inspiracji oraz sukcesu.